Oto jeden z najsmakowitszych stosików w tym roku, baaardzo w moim guście ^^
Od góry:
Drobne występki w czasach obfitości Matthew Kneale - recenzencka od Wiatru od Morza - genialny, mocny zbiór opowiadań, który niesamowicie mnie poruszył, a na mnie trzeba naprawdę solidnego kalibru. O moich wrażeniach z lektury przeczytacie tutaj.
O człowieku, który podpalił wiek dwudziesty, choć wcale tego nie chciał Ian Thornton - recenzencka od Marginesów - a właściwie egzemplarz nadprogramowy. Znaczy chciałam przeczytać, ale nie poprosiłam ze względu na brak czasu - jak widać w wydawnictwie czytają blogerom w myślach ^^
Sufrażystki Lucy Ribchester - recenzencka od Marginesów - nie zawiodłam się na tej lekturze, w której nawet wątek kryminalny służy podkreśleniu ogólnej wymowy powieści. Polecam gorąco, no i zapraszam do lektury - również mojej recenzji, o, tutaj.
Król Wron Szymon Krug - recenzencka od MadMoth Publishing - wyjątkowo miła niespodzianka, rewelacyjna powieść fantasy, choć wydana dzięki zbiórce grupki zapaleńców. Jak widać intuicja ich nie zawiodła, naprawdę dobra lektura! O moich wrażeniach przeczytacie w tym miejscu.
Żelazne damy Kamil Janicki - recenzencka od Znaku - o tej książce marzyłam odkąd o niej usłyszałam, ze trzy miesiące temu. Średniowieczne polskie władczynie, to coś, co tygryski lubią najbardziej! ^^
Herosi mitów germańskich Artur Szrejter - recenzencka od DużegoKa - wszechstronna analiza mitów germańskich, ze szczególnym uwzględnieniem tych o bohaterach. Coś wspaniałego! Możecie o tej książce przeczytać tutaj.
I jaka cudowna niespodzianka od Autora! ^^
Znaleźliście w moim stosiku coś dla siebie?
,,Żelazne damy,, mnie zainteresowały:)
OdpowiedzUsuńChyba przeczytam "Sufrażystki" ;)
OdpowiedzUsuń"Żelazne damy" musiały się znaleźć i u mnie, innej opcji nie było;) I te "Sufrażystki" za mną chodzą:)
OdpowiedzUsuńSame czytelniczy perełki, tylko pozazdrościć! :)
OdpowiedzUsuńMam już "Żelazne damy", ale poluję również na "Sufrażystki".
OdpowiedzUsuńZelazne damy już za mną (ale to jużwiesz :)) i są super. Chętnie podkradłabym Ci też Herosów mitów germańskich :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki z dedykacjami, od razu wzrasta jej wartość i wyjątkowość.
OdpowiedzUsuńSporo nowych tytułów, do mnie w tym miesiącu trafiły tylko 3 książki.
awww, gratulacje stosu!
OdpowiedzUsuńMnie zaciekawił "Król wron".
OdpowiedzUsuńPiękności! Piękności! Piękności! :)
OdpowiedzUsuń