sobota, 31 maja 2014

Stosik majowy {2014}

Jednak nie potrafię. Nie potrafię ograniczyć książkowych nabytków, choć bardzo się staram. Kiedy już udaje mi się podejść z rozsądkiem do zamawiania egzemplarzy recenzenckich, to przydarza mi się coś takiego, jak kupno GoT. Niedługo zwrot "śpię na książkach" będzie w moim przypadku dosłowny. A póki co zapraszam do podziwiania majowego stosiku:



Od góry:

"Pobojowisko" Michael Crummey - recenzencka od wydawnictwa Wiatr od Morza - pamiętając zachwyty Sardegny nad inną książką tego autora, "Dostatkiem", postanowiłam przekonać się, co takiego jest w jego prozie. Powiem tyle: zachwyty absolutnie nie były przesadzone.

czwartek, 29 maja 2014

"Uwielbiam pisać z perspektywy dziecka" - wywiad z Warrenem FitzGeraldem

Moi drodzy,

dziś mam dla Was kolejny wywiad z zagranicznym pisarzem - tym razem padło na Warrena FitzGeralda, autora powieści "Krzykacz z Rwandy" (moja recenzja) wydanej nakładem wydawnictwa Mała Kurka w 2012 roku. Wybór rozmówcy był nieprzypadkowy - w tym roku mija dwudziesta rocznica ludobójstwa w Rwandzie - jednego z tych niechlubnych wydarzeń w historii XX wieku, o których po prostu powinniśmy pamiętać. Mam nadzieję, że przybliżenie sylwetki autora tej znakomitej powieści dodatkowo zachęci Was do sięgnięcia po lekturę.

 http://www.warrenfitzgerald.co.uk/
Karolina Małkiewicz: W tym roku mija dwudziesta rocznica ludobójstwa w Rwandzie - rzezi trwającej sto dni, podczas której z rąk Hutu zginęło niemal milion Tutsi. Skąd pomysł, by napisać książkę inspirowaną tamtymi tragicznymi wydarzeniami? Czy chciałeś w ten sposób oddać hołd ofiarom, opowiedzieć o swoich emocjach?

wtorek, 27 maja 2014

"Pobojowisko"

Autor: Michael Crummey
Tytuł: "Pobojowisko"
Wydawnictwo: Wiatr od Morza, 2014
Ilość stron: 402
Okładka: miękka

Dopiero na zgniłej, więziennej słomie (...) stopniowo pojąłem, że linia oddzielająca dobro od zła przebiega nie między państwami, nie między klasami, nie między partiami - tylko przecina każde ludzkie serce, nie omijając żadnego. (...) Nie sposób oczyścić świata z wszelkiego zła, ale można w każdym człowieku zmniejszyć obszar jego władania. 
Archipelag GUŁag, Aleksander Sołżenicyn

Najbardziej cenię sobie takie historie, które pod podszewką zwyczajności i banalności skrywają zaskakującą głębię uniwersalnych prawd o człowieku, bogactwo treści, którego nikt by się nie spodziewał i przesłanie na pierwszy rzut oka niedostrzegalne. Bo cóż może wnieść w nasze życie kolejna opowieść o miłości dwojga młodych ludzi, których rozdzieliły religijne uprzedzenia i wojenne doświadczenia? Michael Crummey udowadnia, że całkiem sporo, wyłuskując z tej prostej, niczym się nie wyróżniającej historii kwintesencję fundamentalnych prawd dotyczących ludzkiej natury i odpowiedzialności człowieka nie tylko za dobro i zło, ale także za życie swoje i innych.

piątek, 23 maja 2014

"Damy Rzymu"

Autor:  Françoise Chandernagor
Tytuł: "Damy Rzymu"
Seria: "Zapomniana królowa"
Wydawnictwo: Sonia Draga, 2014
Ilość stron: 343
Okładka: miękka ze skrzydełkami

Damy Rzymu to druga część trylogii Zapomniana królowa autorstwa francuskiej pisarki Françoise Chandernagor, której fabuła osnuta jest wokół burzliwych losów potomków Kleopatry i Marka Antoniusza. O ile poprzedni tom, Dzieci Aleksandrii, skupiał się na wydarzeniach poprzedzających upadek Egiptu - wojnie z Rzymem, samobójstwie najsłynniejszej bodajże pary starożytnego świata i tragedii trójki ich osieroconych dzieci, o tyle fabuła Dam Rzymu przenosi nas do stolicy imperium, w ślad za Aleksandrem, Ptolemeuszem i Selene - jeńcami zwycięskiego wodza spod Akcjum, Oktawiana, który ma pewne plany co do potomstwa swego byłego szwagra i "królowej - ladacznicy".

środa, 21 maja 2014

ŚBK: mój rok z ŚBK

Dzisiejszy post tematyczny jest ostatnim - co oczywiście nie jest równoznaczne z zakończeniem działalności naszej grupy, wręcz przeciwnie. Mija dokładnie rok, odkąd ŚBK zaczęli działać bardziej formalnie, zorganizowali się jako grupa mająca inne cele ponad przyjemne, inspirujące i kreatywne spotkania przy kawie. Postanowiliśmy je przekuć w coś więcej - by promować nie tylko nasze własne blogi, ale przede wszystkim literaturę. W ciągu roku, dzięki przedsiębiorczości, pasji i determinacji naszych blogerów udało się zorganizować i przeprowadzić kilka przedsięwzięć, które zaistniały nie tylko w blogosferze, ale nawet w lokalnej prasie i telewizji - były to wydarzenia okołoliterackie, konkursy, patronaty... W planach mamy o wiele, wiele więcej i pewnie jeszcze nieraz o ŚBK usłyszycie:)

A co takiego udało nam się zdziałać w ciągu roku?

wtorek, 13 maja 2014

"Miłość i strach. Dzieje uczuć kobiet i mężczyzn" t. IV

Autor: Jerzy Besala
Tytuł serii: "Miłość i strach. Dzieje uczuć kobiet i mężczyzn"
Tytuł tomu: "Wiek XVI-XVIII. Uwolnienie i konsumpcja żądz"
Wydawnictwo: Zysk i s-ka, 2014
Ilość stron: 514
Okładka: twarda

Miłość i strach. Dzieje uczuć kobiet i mężczyzn to znakomity cykl autorstwa znanego historyka i publicysty Jerzego Besali, powstały na bazie zainteresowania zagadnieniami z pogranicza historii, socjologii, psychologii i antropologii. Jego motywem przewodnim jest ludzka obyczajowość i uczuciowość oraz to, jak kształtowała się ona na przestrzeni wieków; każdy z tomów, a mam właśnie w rękach czwarty, jest wnikliwym, analitycznym spojrzeniem na kulturę i historię człowieka przez pryzmat stosunków międzyludzkich oraz uczuć towarzyszących nam od zarania dziejów.
Poprzednie części serii skupiały się na cywilizacjach starożytnych oraz okresie średniowiecza; niniejszy tom, zatytułowany Uwolnienie i konsumpcja żądz, pozwala bliżej przyjrzeć się przemianom obyczajowym - z naciskiem na relacje damsko-męskie i kwestię uczuć - charakterystycznych dla XVI, XVII i XVIII wieku.

wtorek, 6 maja 2014

"Kobiety, które zawładnęły Europą" - recenzja przedpremierowa

Autor: Jean de Cars
Tytuł: "Kobiety, które zawładnęły Europą"
Wydawnictwo: Muza, 21. 05. 2014
Ilość stron: 333
Okładka: miękka

Jakże słaba jest królowa i jak niewiele znaczy, mawiał Victor Hugo i spoglądając na historię Europy trudno w pierwszym odruchu nie przyznać mu racji. Los królewskich małżonek był nie do pozazdroszczenia - ich zasadniczą rolą było obdarzenie władcy następcą tronu ewentualnie gromadą córek, podobnych matkom zakładniczek polityki dynastycznej, które w przyszłości, wydane za mąż za monarchów ościennych państw, byłyby gwarantkami sojuszów zawieranych przez panów tego świata. Większość utytułowanych królowych wykluczano od sprawowania władzy motywując to niedoskonałością intelektualną, moralną i psychiczną właściwą ich płci; pomimo tego, że wiele z nich często było większymi indywidualnościami i silniejszymi osobowościami niż ich królewscy mężowie, nie dane im było wykazać się na polu dyplomacji i polityki. Kobieta, nawet jeśli była królową, musiała być podległa mężczyźnie. Te bardziej ambitne i inteligentne znajdowały w końcu sposób, by móc, jeśli nie sprawować władzę bezpośrednio, to przynajmniej wpływać na decyzje swoich królewskich małżonków. Wychodząc poza narzuconą im, utrwaloną tradycją rolę, postrzegane są dziś nie tylko jako ozdobny dodatek i rozpłodowe klacze panujących monarchów, ale jako silne, nieprzeciętne kobiety, które poprzez własne czyny, inteligencję czy po prostu urok osobisty naznaczyły swoje czasy wykuwając przymierza, knując intrygi lub stawiając im czoła, wszczynając wojny tudzież przynosząc pokój, doprowadzając swój kraj do rozkwitu i potęgi, stając się tym samym symbolem monarchii i obrastając nieśmiertelną legendą.

niedziela, 4 maja 2014

Top10: ulubione męskie postaci historyczne (literackie)


Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

Jakieś półtora miesiąca temu, w tym wpisie , postanowiłam wyróżnić moje ulubione kobiece bohaterki, które zaistniały na kartach historii. O ile stworzenie poprzedniego rankingu nie przysporzyło mi szczególnych trudności, o tyle ułożenie dzisiejszego - zdecydowanie tak, z różnych względów :)
Zapraszam więc do podziwiania, komentowania i typowania własnych bohaterów:)


źródło - Wikipedia


piątek, 2 maja 2014

"Pani Poe"

Autor: Lynn Cullen
Tytuł: "Pani Poe"
Wydawnictwo: PWN, 2014
Ilość stron: 502
Okładka: twarda

Edgar Allan Poe to jedna z najbardziej fascynujących postaci literatury wszech czasów. Sławę zawdzięcza krótkiemu, acz intensywnemu życiu, otaczającej go aurze romantyka (która tak pociągała kobiety i która do dziś budzi tak wielkie zainteresowanie), zachowaniom świadczącym o bezkompromisowym, trudnym charakterze i wewnętrznym rozdarciu, a także mrocznym, ponurym opowiadaniom i wierszom, niemal zawsze nawiązującym do świata nadprzyrodzonego. Poe to nie tylko twórca najwspanialszych utworów z gatunku fantastyki grozy, lecz także człowiek o bogatym i burzliwym życiu. Nie brakowało w nim kobiet, które towarzyszyły mu w nieustającej walce z przeciwnościami losu i wspierały w najtrudniejszych momentach życia. Dwie matki - biologiczna i przybrana, pierwsza młodzieńcza miłość, ukochana żona - one były dla Poego najważniejsze, jednak w jego otoczeniu stale przewijały się kobiety pozostające pod jego mrocznym urokiem, zafascynowane jego twórczością i osobowością. Jedną z nich była poetka Frances Osgood, z którą połączył pisarza krótki romans - i przyjaźń na całe życie. Romans o tyle ciekawy, że zakończył się w atmosferze skandalu; przyjaźń o tyle intrygująca, że akceptowana przez żonę Edgara, Virginię. Tyle mówią biografie Poego. Autorka niniejszej książki, opierając się na niektórych wydarzeniach z życia pisarza oraz listach i wierszach Edgara i Frances, jak sama przyznaje - dała się poprowadzić własnej wyobraźni tworząc fabułę powieści pozwalającej spojrzeć na związek tych dwojga z innej perspektywy. Czy uzasadnionej - to już zupełnie inna kwestia.