Autor: Lisa Gardner
Tytuł: "Dziecięce koszmary"
Wydawnictwo: Sonia Draga, 2013
Ilość stron: 404
Okładka: miękka ze skrzydełkami
"Dziecięce koszmary" to najnowsza powieść popularnej amerykańskiej
pisarki Lisy Gardner, autorki takich bestsellerów, jak "W ukryciu",
"Zaginiona" czy ostatnio przeze mnie czytana
"Samotna". Tym razem
Gardner stworzyła - kolejny w swojej karierze - znakomity thriller
psychologiczny, którego fabuła oscyluje wokół tematu boleśnie
poruszającego i przerażającego zarazem: zaburzeń psychicznych
występujących u dzieci. Głęboka trauma przeżyta we wczesnym dzieciństwie
lub - równie często występujące - wrodzone skłonności i obciążenia
psychiczne to zaledwie pierwszy akt dramatu ciągnącego się przez całe
życie zarówno dla chorego, jak i jego najbliższego otoczenia. Autorka
kreując życiorysy dwóch kobiet: matki borykającej się z chorobą synka i
pielęgniarki dziecięcego oddziału psychiatrycznego, a zarazem ofiary
rodzinnej tragedii, spina je sensacyjno - kryminalną klamrą, co daje
zaskakująco dobry, porażający siłą wyrazu, efekt.
Pewnego upalnego, sierpniowego dnia D.D. Warren, sierżant bostońskiej
policji, zostaje przydzielona sprawa wyjątkowo makabrycznego,
poczwórnego morderstwa, którego ofiarami padli członkowie jednej
rodziny, zaś ojciec - nie wiadomo: świadek czy sprawca - trafił w stanie
śpiączki na OIOM. Choć wszystko wskazuje na to, że to on jest mordercą i
- póki co - niedoszłym samobójcą, D.D. zwraca uwagę na kilka drobnych,
łatwych do przeoczenia szczegółów, które zaprzeczają tej tezie. Wkrótce
policja trafia na ślad zbrodni o podobnym charakterze - ginie kolejna
rodzina w okolicznościach zatrważająco przypominających sprawę
Harringtonów. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że te sprawy nie
mają ze sobą wiele wspólnego, ekipa detektyw Warren w trakcie żmudnego
śledztwa odkrywa możliwe powiązania - okazuje się, że obie rodziny
wychowywały dzieci z poważnymi zaburzeniami psychicznymi. Trop wiedzie
do dziecięcego oddziału psychiatrycznego bostońskiego szpitala, w którym
pracuje pielęgniarka Danielle Burton. Ma ona za sobą niezwykle
traumatyczne przeżycia, które odcisnęły się niezatartym piętnem na jej
psychice: przed 25 laty jako jedyna ocalała z rodzinnej tragedii i do
tej pory nie potrafi uporać się z koszmarnymi wspomnieniami. Dziś jest
oddaną, pełną poświęcenia i zrozumienia pielęgniarką zajmującą się
najcięższymi przypadkami traumy małych podopiecznych. Pewnego dnia na
jej oddział trafia 8 - letni Evan w stanie szoku po epizodzie
psychotycznym. Kilka lat wcześniej zdiagnozowano u niego poważną chorobę
psychiczną, która doprowadziła do rozpadu rodziny: jego matka Victoria
nie zgadzając się na leczenie syna w zakładzie zamkniętym wychowuje go
sama, raz w tygodniu widując się z młodszą córką pozostającą pod opieką
byłego męża. Victoria kocha i nienawidzi jednocześnie swojego syna, a
przede wszystkim boi się go, gdyż jest nieobliczalny i nieraz próbował
zrobić jej krzywdę. Nieustanna koncentracja, skupienie na potrzebach
syna oraz psychiczne i fizyczne wyczerpanie sprawiają, że kobieta jest
na skraju załamania: chwila nieuwagi i osłabionej czujności wystarcza,
by doszło do tragedii...
Co łączy makabryczne morderstwa z małymi pacjentami oddziału
psychiatrycznego? I jaki mają związek z dramatyczną przeszłością
"jedynej ocalonej"? D.D. Warren podejmuje wyścig z czasem, przekonana,
że to zaledwie początek...
"Dziecięce koszmary" to coś znacznie więcej, niż znakomicie
skonstruowany thriller. Sensacyjna otoczka mieści w sobie obyczajowo -
psychologiczne sedno: kwestię dziecięcych zaburzeń psychicznych i
sposobu, w jaki oddziałują na losy osób pozostających w strefie ich
wpływu. Lisa Gardner rzetelnie podeszła do tematu, w jej powieści widać
staranne merytoryczne przygotowanie. Uświadamia czytelnikowi
wieloaspektowość problemu poprzez ukazanie rozmaitych i złożonych
przyczyn, form oraz skutków zaburzeń umiejętnie i intrygująco wplatając
tę wiedzę w fabułę. Na oddziale bostońskiego szpitala spotykamy się z
ogromem krzywdy wyrządzonego bezbronnym maluchom, z konkretnymi
przypadkami zaburzeń spowodowanych przemocą domową, molestowaniem
seksualnym lub innymi przykładami rodzinnych tragedii wywołującymi
głęboką traumę, przejawiającymi się na rozmaite sposoby: od łagodnej
nadpobudliwości i nerwicy natręctw po ostateczne zamknięcie się dziecka
we własnym świecie koszmarów, do którego nikt nie ma wstępu i skrajną
agresję skierowaną przeciw sobie lub otoczeniu - a często jedno i
drugie. Jednak autorka na tym nie poprzestaje - wśród pacjentów jest
przecież i Evan, którego choroba psychiczna nie ma konkretnej przyczyny,
jest raczej skutkiem wady genetycznej (podobnie jak było to w przypadku
bohatera wstrząsającej powieści Lionel Shriver
"Musimy porozmawiać o Kevinie"), co ukazuje nam inny wymiar tragedii - jej destrukcyjny wpływ
na otoczenie chorego, życie członków rodziny, ich dramatyczne wybory,
sferę psychiczno - emocjonalną. Lektura uświadamia, jak w istocie trudno
jest prawidłowo zdiagnozować małego pacjenta, ustalić optymalną,
długoletnią terapię, dobrać odpowiednie leki ( nie jest ich zbyt wiele, a
na większość dzieci po kilku latach się uodporniają), a także jakie
trudności wiążą się z prawidłową opieką na nim, jak bardzo bezradni
są rodzice i lekarze oraz jak niewymownie przerażający jest świat dotkniętego
chorobą malucha.
Oto rzeczywistość, jaką wykreowała dla swoich bohaterów Lisa Gardner - i
to przez pryzmat ich losów: matki dziecka z zaburzeniami psychicznymi,
pielęgniarki na oddziale psychiatrycznym i ofiary tragedii rodzinnej -
czytelnik ma szansę poznać ją z różnych punktów widzenia. Jednocześnie
osadzona w tych realiach kryminalna intryga związana z mroczną rodzinną
tajemnicą sprzed lat idealnie wpisuje się w przerażający, koszmarny
klimat powieści; dynamiczna, pełna napięcia i nieoczekiwanych zwrotów
akcja obfitująca w fałszywe tropy dodaje dramaturgii i dodatkowo nasyca
ją emocjami nie pozwalając ani na chwilę oderwać się od książki. I choć
wraz z rozwojem fabuły rozwiązanie kryminalnej łamigłówki zaczyna
narzucać się samo, zupełnie nie umniejsza to przyjemności z lektury.
"Dziecięce koszmary" to bowiem nie tylko sensacyjna rozrywka na kilka
godzin, ale kawał pierwszorzędnej psychologicznej prozy, która przejmuje
dreszczem i na długo nie pozwala o sobie zapomnieć; idealna propozycja
dla każdego miłośnika mocnych, soczystych, świetnie napisanych thrillerów.
Moja ocena: 4/5
Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/161831/dzieciece-koszmary/opinia/9672790#opinia9672790
Baza recenzji Syndykatu ZwB
 |
za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga :) |