Tytuł: "Trzy siostry, trzy królowe"
Wydawnictwo: Książnica - Grupa Wydawnicza Publicat, 2017
Ilość stron: 468
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Każda premiera powieści
Philippy Gregory to dla mnie prawdziwe święto. Uznana brytyjska pisarka i
historyczka potrafi dosłownie oczarować czytelnika swoją prozą i choć nie musi
udowadniać literackiego kunsztu, lekkości pióra oraz dogłębnej znajomości
realiów historyczno - obyczajowych, w jakich się porusza, czyni to za każdym
razem, przenosząc czytelnika w czasie, zachwycając barwnie i z wielką dbałością
o szczegóły nakreśloną panoramą epoki oraz zapadającymi w serce portretami
bohaterów, ujmujących psychologiczną głębią, niejednoznacznych moralnie,
głęboko ludzkich. Niewielu pisarzy potrafi tak sugestywnie, z tak
niewiarygodnym polotem i rozmachem narzucić czytelnikowi swoją wizję, będącą
dziełem wyobraźni funkcjonującej w
ramach wyznaczonych przez historyczne fakty - Philippie Gregory udaje się to za
każdym razem.