Tytuł: "Pod nocnym niebem"
Wydawnictwo: Prószyński i s-ka, 2012
Ilość stron: 575
Okładka: miękka
Zaskakujące, jak drobne i przypadkowe zdarzenia kształtują nasz los
Jude Gower jest młodą i odnoszącą sukcesy panią doktor, która pracuje w londyńskim domu aukcyjnym Beecham's w Dziale Książek i Rękopisów. Choć w życiu prywatnym nie radzi sobie najlepiej i od czterech lat próbuje bezskutecznie pogodzić się z przedwczesną śmiercią męża, w pracy jest prawdziwą profesjonalistką, która z wielką pasją i zaangażowaniem zajmuje się wyceną starodruków i manuskryptów, a nierzadko i całych bibliotecznych zbiorów.
Pewnego dnia przypadkowo odbiera telefon kolegi, zaś incydent ten staje się początkiem niezwykłej i pełnej niespodzianek podróży w przeszłość, także własnej rodziny. Kiedy Jude otrzymuje propozycję wyceny zbiorów osiemnastowiecznego astronoma amatora z posiadłości Starbrough Hall w hrabstwie Norfolk, nie waha się ani chwili.
Po pierwsze najzwyczajniej w świecie fascynuje ją dziedzictwo Anthony'ego Wickhama, który pozostawił po sobie całą bibliotekę cennych rękopisów, unikatowych dzieł naukowych, starych map, odręcznych zapisków z obserwacji nieba, a także przyrządów astronomicznych; po drugie - pragnie skorzystać z okazji i odwiedzić rodzinne strony oraz dawno nie widzianych najbliższych: ukochaną babcię, siostrę Claire i siedmioletnią siostrzenicę Summer.
Korzystając z gościnności sympatycznych spadkobierców Wickhama, Jude stopniowo zagłębia się w historię bibliotecznej kolekcji, a także samego astronoma. Wkrótce przekonuje się, że ogromną rolę w jego życiu odgrywała miłość nie tylko do nocnego nieba, ale i do przybranej córki Esther, która dzieliła z nim jego pasję. Nieoczekiwanie Jude odnajduje w ściennej skrytce Starbrough Hall zapiski Esther, które w zaskakujący sposób rzucają światło na dawne wydarzenia oraz tragiczne losy ojca i córki. Okazuje się, że mają one związek z ponurą wieżą stojącą w głębi lasu, w niepojęty sposób łączą się z losami jej własnej rodziny,a także - co niepokoi Jude najbardziej - z sennymi koszmarami, jakie nękały w dzieciństwie ją samą, a od pewnego czasu dręczą małą Summer. Zafascynowana Jude postanawia wyjaśnić tajemnicę Esther i jej pochodzenia, która - chociaż zgodnie z prawem adoptowana przez Wickhama - nigdy nie znalazła się w drzewie genealogicznym rodziny. Przy okazji próbuje zgłębić rodzinne sekrety, a przede wszystkim pomóc siostrzenicy i poznać genezę i sens koszmarnych snów. Zagadki mnożą się, ale również nieubłaganie prowadzą do rozwikłania całej historii. Jaką w niej rolę odgrywa wieża postawiona przez Wickhama na leśnym wzgórzu z czasów przedrzymskich będąca miejscem wielu tragicznych zdarzeń oraz Romowie od wieków pojawiający się w lasach otaczających posiadłość Starbrough? Co takiego odkryła na nocnym niebie Esther, a czego nie zdążyła ujawnić? I jaki związek z jej losami ma niezwykła i tak odległa w czasie przyjaźń babki Jude z cygańską dziewczynką oraz jej drogocenny gwiaździsty naszyjnik?
Powieść Pod nocnym niebem okazała się bezsprzecznie jedną z najbardziej fascynujących historii, jakie dane mi było kiedykolwiek przeczytać. Oczarowała mnie już od pierwszych stron ucieleśniając moje czytelnicze marzenia i spełniając je jedno po drugim. Misternie, starannie i z rozmachem skomponowana fabuła zachwyca mnogością oraz różnorodnością wątków i nieustannie oscyluje wokół tematyki, która intryguje mnie od lat. Pogmatwana i mocno osadzona w osiemnastowiecznej przeszłości historia rodzinna ożywa na naszych oczach za sprawą bezcennych dokumentów odnalezionych w czeluściach starego dworu, które stopniowo prowadzą do poznania dramatycznych losów jej członków, jak również tragicznych wydarzeń, jakie stały się ich udziałem. Oryginalnym i intrygującym pomysłem okazało się wplecenie w fabułę wątków związanych z historią astronomii,`szczegółowo dopracowanych i rzetelnie udokumentowanych, które przydają całej opowieści cech prawdopodobieństwa. Choć postaci Wickhama i Esther są fikcyjne, autorka nakreśliła je niezwykle sugestywnie i wiarygodnie, w przypadku dziewczyny wzorując się na siostrze osiemnastowiecznego astronoma Williama Herschela, Caroline, podkreślając tym samym niedoceniany wkład kobiet ( takich jak np. żona Heweliusza) w rozwój wielu dziedzin nauki - w tym także astronomii. Dodatkowym smaczkiem jest kwestia niewyjaśnionego pochodzenia Esther oraz jej dalsze dramatyczne losy, które z biegiem czasu układają się w logiczną, spójną i niebywale fascynującą całość. Rewelacyjnym posunięciem okazała się koncepcja, w myśl której to właśnie postać Esther łączy przeszłość z teraźniejszością, i to na wielu różnych płaszczyznach. Jej tajemnice rozpalają wyobraźnię, zaś delikatnie i z wyczuciem zarysowany wątek paranormalny, mieszczący się w granicach tolerancji tego co niezwykłe, czyni historię bardziej niesamowitą i barwną.
Rachel Hore bardzo umiejętnie, wręcz po mistrzowsku połączyła dawne realia ze współczesnymi, które stanowią ich naturalne, nie mniej fascynujące przedłużenie. Charakter pracy Jude, jej skomplikowane relacje rodzinne, bolesne wspomnienia, od których nie potrafi się uwolnić i obiecująco atrakcyjny mężczyzna na horyzoncie, a do tego interesujący epizod z dzieciństwa jej babki, zabytkowy naszyjnik romskiej dziewczynki i koszmarne sny - tu nie tylko przeszłość splata się z teraźniejszością, ale też rzeczywistość z pierwiastkiem nadprzyrodzonym, dotykiem przeznaczenia. I jak tu nie ulec urokowi powieści?
Książka Rachel Hore spełniła wszystkie moje oczekiwania i pozwoliła oderwać się od szarej codzienności na fascynująco długie chwile; przykuła moją uwagę oryginalną, barwną, intrygująco wielowarstwową fabułą przesyconą aurą grozy i tajemnicy, zachwyciła dramatyzmem losów bohaterów, zaś po mistrzowsku splatając ze sobą nici przeszłości i teraźniejszości w niecodzienny konglomerat wrażeń i emocji stworzyła opowieść, której magii nie sposób się oprzeć.
Gorąco polecam każdemu czytelnikowi, który ceni sobie nietuzinkowe, pełne intrygujących, niewyjaśnionych zagadek i mocno osadzone w przeszłości rodzinne historie.
Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/129399/pod-nocnym-niebem/opinia/5654452#opinia5654452
za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i s-ka :) |
Kurczę, kusicie mnie wybitnie na tę książkę (wy blogowi recenzenci). :) A Ty robisz to wyjątkowo umiejętnie, jak zawsze zresztą. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Książka już za mną i również mi się podobała:)). Mamy podobny gust. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńWow, to jest coś dla mnie xD
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie gdzieś to wypatrzeć!
Zazdroszczę Ci, że jesteś już po lekturze taj książki :) Ja też chcę ją przeczytać
OdpowiedzUsuńpowieści z astronomią w tle jeszcze nie czytałam. trzeba będzie szybko to zmienić :)
OdpowiedzUsuńŻałuje, że gdy miałam okazję przeczytania tej książki, to z niej nie skorzystałam, lecz myślę, że będzie jeszcze kiedyś taka chwila i być może nabędę ,,Pod nocnym niebem''.
OdpowiedzUsuńOj, kusisz kusisz :)
OdpowiedzUsuńPoszukam w bibliotece.
i jak jej się tu teraz oprzeć??
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie, gdy tylko przeczytałam o niej w zapowiedziach, a teraz Ty wypowiadasz się tak pozytywnie, że mam na tę książkę jeszcze większą ochotę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam ma oku odkąd tylko zobaczyłam ją w zapowiedziach. Po zapoznaniu się z opisem stwierdziłam, że może mnie zainteresować. Po Twojej recenzji widzę, że miałam raczej dobrą intuicję. :) Bardzo chętnie przeczytam, gdy nadarzy się okazja. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji nie będę mogła przejść obok tej książki obojętnie. Bardzo mnie zaciekawiłaś, wydaje mi się, że to powieść w sam raz dla mnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo i jak tu nie zbankrutowac, gdy w perspektywie pojawiaja sie takie ksiazki :-)
OdpowiedzUsuńKupiłam i czeka na przeczytanie. Póki co zabawiam się w masochistkę i czytam pochwalne recenzje. :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie! Cieszę się, że tak wysoko oceniłaś książkę. Nie wczytywałam się zbyt dokładnie w recenzję, gdyż niedługo będę czytać tą powieść. Myślę, że szybciej niż planowałam :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie, i to zdecydowanie! Miejsce akcji, tematyka, oj, nie ma dla mnie nic lepszego :)
OdpowiedzUsuńA ja z tej książki zrezygnowałam, a teraz widzę, że był to błąd. Po Twojej recenzji dochodzę do wniosku, że muszę ją kupić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :))
Ależ mnie zaintrygowałaś! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) z przyjemnością przeczytam :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDorwałam tę książkę w empiku i bardzo mnie zainteresowała, ale nie kupowałam jej i teraz widzę, że to był błąd. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWow! Na pewno poświęcę jej większą uwagę, gdy tylko nadarzy się do tego okazja ;) Strasznie bowiem kusisz taką recenzją ;)
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji grzechem byłoby nie przeczytać tej książki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy nie przesadziłaś trochę z tą recenzją?
OdpowiedzUsuńjoly_fh - nie mam takiego zwyczaju; kiedy coś mnie zachwyca - po prostu o tym mówię w sposób, który najlepiej oddaje moje odczucia. Podobnie rzecz się ma z niepochlebnymi recenzjami:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!