Moi drodzy,
kolejny miesiąc dobiegł końca, zatem nadszedł czas pochwalić się wrześniowymi zdobyczami książkowymi. Te poniżej wzbogaciły się o nabytki z katowickich targów książki - w dalszym ciągu nie mam pojęcia, kiedy je przeczytam ani gdzie je upchnę, niemniej jednak są i cieszą moje oko:
Od góry:
"Posiadłość" Maggie Moon - recenzencka od autorki w ramach współpracy z grupą Śląskich Blogerów Książkowych
"Mroczna wieża" C.S. Lewis - recenzencka od wydawnictwa Esprit
"Simon i dęby" Marianne Fredriksson - recenzencka od wydawnictwa Replika
"W Japonii czyli w domu" Rebecca Otowa - recenzencka od Świata Książki
"Bracia Hioba" Rebecca Gable - recenzencka od wydawnictwa Esprit
"Żona tygrysa" Tea Obreht - targowa zdobycz, całe 10 zł mnie kosztowała!
"Na szafocie" Hilary Mantel - jak wyżej. Druga część trylogii, wciąż czekam na ostatni tom:)
"Uwięziona królowa" Philippa Gregory - recenzencka od Książnicy - chyba nie muszę mówić, jak strasznie cieszy mnie ta akurat pozycja!
"Ofiary z ludzi. Od faraonów do wikingów" Jarosław Molenda - recenzencka od Bellony
"Magia, mity i tajemnice średniowiecza" Brian Bates - targowo-antykwaryczna zdobycz :)
W stosiku brakuje:
"Grom z jasnego nieba" Erika Larsena - recenzenckiej od wydawnictwa Sonia Draga
"Na wczoraj" Jerzego Wlazło - recenzenckiego e-booka od wydawnictwa Koobe
Czy znaleźliście tu coś dla siebie?
"Simon i dęby" do mnie zmierza i bardzo mnie cieszy Twoja wysoka ocena. Mantel mam w planach bibliotecznych. Ale wszystko bije na głowę nowa Gregory, zazdroszczę i czekam na recenzję:)
OdpowiedzUsuńPaula - o, ciekawa jestem twojej opinii o dwóch wspomnianych książkach. Philippę zostawię sobie na deser:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Właśnie zabieram sie za fotografowanie swojego stosu, który mimo moich zapewnień o zakupowej abstynencji osiągnął gargantuiczne rozmiary :D
OdpowiedzUsuńBracia Hioba - nie mogę się doczekać lektury, jestem ciekawa jak Tobie się spodoba ta książka;)
Scathach - dawaj stos! :D
Usuń"Bracia Hioba" zostali już zrecenzowani, wystarczy kliknąć na podświetlony na pomarańczowo link, by przenieść się na stronę recenzji:)
Pozdrawiam serdecznie!
Widzisz jak ja nie ogarniam?:P Rzeczywiście, już się przenoszę na stronę recenzji:))
UsuńStos będzie wieczorem, chwilowo jestem zaaferowana spotkaniem z Marcinem Mellerem!:)
Raczej nie widzę tu nic dla siebie, ale miłego czytania. Takie nabytki cieszą oko:)
OdpowiedzUsuńPaulina - oj cieszą, cieszą! Dziękuję i pozdrawiam!
UsuńTrochę tych książek ci się uzbierało ;-))
OdpowiedzUsuńMnie szczególnie zaciekawiła "Mroczna wieża", dlaczego czekam niecierpliwie na jej recenzje.
cyrysia - wiesz, mnie też ciekawi Lewis w zupełnie nowej odsłonie:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
"Zona Tygrysa" bardzo mi sie podobala.
OdpowiedzUsuń"Na szafocie" ora z"Uwieziona krolowa" sama kupilam i licze na dobra lekture (chociaz rowniez nie wiem, kiedy to nastapi;))
Mariola - pamiętam, że do "Żony tygrysa" natchnęła mnie któraś z blogowych recenzji, być może nawet twoja? Jeśli tak, to książka znalazła się w stosiku dzięki tobie:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
"Ofiary z ludzi" oraz "Magia, mity i tajemnice średniowiecza" wyglądają interesująco :)
OdpowiedzUsuńWyczuwam w tych upodobaniach prawdziwą Wiedźmę!
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Jestem ciekawa Twojej opinii o Żonie tygrysa. Jak za taką książkę to moim zdaniem grosze dałaś. Mnie zachwyciła, aczkolwiek nie każdego musi. Jestem ciekawa, jaka ją odbierzesz.
OdpowiedzUsuńJeny ile ci Bracia Hioba mają stron? Ale ceglisko:)! Ale stosik pieknościowy.
anetapzn - ja też jestem w szoku z powodu tak niskiej ceny - powiedz sama, jak mogłam się jej oprzeć?
Usuń"Bracia Hioba" to ponad osiemset stron i powiem ci, żal się rozstawać z bohaterami!
Pozdrawiam serdecznie:)
Zaintrygowała mnie zwłaszcza "Żona tygrysa" oraz "Posiadłość". Przyjemnej lektury! :)
OdpowiedzUsuńSylwuch - bardzo dziękuję, przynajmniej częściowo życzenie zostało spełnione:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Widok przecudny! Gratuluję takich cudownych zdobyczy:). Mnie najbardziej kuszą "Bracia Hioba".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
kasandra - prawda? Książkowe stosiki to najprzyjemniejszy widok dla każdego mola książkowego! A "Braci Hioba" polecam gorąco!
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Zaintrygowała mnie "Posadłość", tej książki jestem najbardziej ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńJagna - i słusznie cię zaintrygowała ta książka, jest naprawdę wyjątkowa!
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
"Ofiary z ludzi. Od faraonów do wikingów" -jestem bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńGosia - właśnie czytam drugi rozdział i mam bardzo krwawe oczekiwania!
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Żadnej z książek nie znam więc czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńWszystkie mnie interesują, więc czekam na wszystkie recenzje :)
OdpowiedzUsuńNa Gregory to czekam niecierpliwie, bo jesień i zima to mój ulubiony okres na czytanie jej książek. Natomiast zazdroszczę ogromnie Mantell, bardzo jestem ciekawa jej książek, chwalonych na każdym kroku.
OdpowiedzUsuńMagda - ja też jestem bardzo ciekawa jej prozy - mam w planach tę jej trylogię, której druga część widnieje w stosiku. Pierwszą, wydaną nakładem Otwartego, mam u siebie od kilku lat, trzecia ma zostać wydana za rok czy dwa... więc pewnie wtedy przeczytam całość:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Czytałam wywiad z Mantell i zrobiła na mnie świetne wrażenie. Autorki skrupulatnej, inteligentnej, piszącej dla siebie i dla czytelników, ale mającej mnóstwo do przekazania czytającemu.
Usuń"Bracia Hioba" robią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńKarriba - oj tak, zarówno objętością, jak i zawartością:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Moje oko też cieszą. Gdzieś się znajdzie na nie miejsce:) Ja mam taką umowę z moim partnerem, że jak zabraknie już nam zupełnie miejsca na nowe książki, to trzeba się będzie przeprowadzić do czegoś większego.
OdpowiedzUsuńKornelia - ha! Muszę pomyśleć o tym samym:) Myślałam już o wyekspediowaniu części księgozbioru do mamy, ale chyba nie mogłabym się z nim rozstać...
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
"W Japonii czyli w domu" to coś dla mnie ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na Twoją opinię o trylogii Mantell w związku z tym, że mam poważnego hopla na punkcie Tudorów :)
OdpowiedzUsuńMnie również najbardziej ciekawią powieści Mantell choć "Ofiary z ludzi. Od faraonów do wikingów" i "Magia, mity i tajemnice średniowiecza" zapowiadają się równie ciekawie.
UsuńJedna pozycja nas łączy. :D
OdpowiedzUsuńEwa - oj tak, i czekam na twoje wrażenia z lektury!
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Skradłabym Ci bardzo chętnie "Uwięzioną królową" :) Może pożyczysz do czytania? Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAneczka - ależ oczywiście! W ogóle zrobiło ci się sporo zaległości jeśli chodzi o moje książki :D
UsuńPozdrawiam serdecznie!
"Bracia Hioba" wylądowali u mnie na półce dzięki Twojej recenzji - przeczytam ją pewnie na emeryturze, ale lepiej późno niż wcale:) Na "Uwięzioną królową" jak zwykle czekam, ale czekanie na coś przyjemnego nie jest wcale czekaniem najgorszym:) "Na szafocie" jeszcze nie czytałam, choć też już mam, ale pierwszy tom jest wspaniały!
OdpowiedzUsuńCudowny stosik, jak ja kocham nowe książki kłaść (czytaj: upychać za pomocą kolana) na półkach! :)
Zielono w głowie - ha, skąd ja to znam! Na półkach mam mnóstwo takich książek, które chciałabym przeczytać już, teraz, zaraz... ale pewnie będą musiały poczekać kilka lat... No, ale najważniejsze, że w ogóle są, prawda? :)
UsuńI cieszę się, że "W komnatach Wolf Hall" oceniasz tak wysoko, tym bardziej cieszę się z nabytku:)
Pozdrawiam serdecznie!
Jestem ciekawa książki Philippy Gregory.
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnej lektury!:)
X Rosemarie - oj, ja też! Ciekawi mnie zwłaszcza, jak autorka czuje się w realiach innej dynastii niż Plantageneci i Tudorowie:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Smaczne kąski zebrałaś w swoim stosie. Chciałabym przeczytać "Braci Hioba" i "Simon i dęby".
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że "Bracia Hioba" budzą respekt odnośnie objętości książki. Prawdziwa cegła :)
OdpowiedzUsuńMasz co czytać, zatem życzę Ci przyjemnej lektury :)
Ja mam chrapkę na "Braci Hioba" :)
OdpowiedzUsuńYyyy, nie miałam pojęcia, że "Bracia Hioba" to aż taka cegła! Trochę mnie to odstrasza...
OdpowiedzUsuńBeatriz - niepotrzebnie! Przy tej lekturze czas mija jak z bicza strzelił, a z bohaterami nie chce się rozstawać...
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Oprócz Lewisa nic nie znam, ale kurczę, uwielbiam te stosiska blogowe :)
OdpowiedzUsuńViv - prawda? Zawsze u kogoś wypatrzę coś, co i ja chciałabym mieć... :D
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Bracia Hiobba , jestem ciekawa od Twoejej opini zależy czy kupię, a jestem jjuż bliska tego zamiaru :D
OdpowiedzUsuńKsiążkowa fantazja - recenzję możesz już przeczytać, wystarczy kliknąć w podświetlony na pomarańczowo link:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Oj, nie dla mnie raczej, ale cieszę się, że się cieszysz z nabytków ;-)
OdpowiedzUsuńMam ślinotok jak widzę książki tak grube jak "Bracia Hioba". Uwielbiam "grubaski" - to takie moje małe zboczenie :) Poza tym treść również mnie niezwykle nęci...
OdpowiedzUsuńJenah - o tak, takie grube tomiska rozbudzają wyobraźnię! Mogę cię zapewnić, że w przypadku "Braci Hioba" lektura spełnia oczekiwania!
Usuńpozdrawiam serdecznie:)
Stawiam na "Simona i dęby". Zdecydowanie. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie Gregory. :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)
Same cudowności :) Najbardziej chciałabym przeczytać "Posiadłość" :)
OdpowiedzUsuńDla siebie nie widzę chyba nic, ale miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Philippy! :)
OdpowiedzUsuńCo za stosiko! Podziwiam, zwłaszcza objętość "Braci Hioba". ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne stosy! A "Bracia Hioba" są olbrzymi!
OdpowiedzUsuńJa znalazłam oczywiście coś dla siebie:) Aż mi ślinka cieknie na twoją antykwaryczną zdobycz "Magia, mity i tajemnice średniowiecza" Brian Bates, do tego oczywiście Philippa Gregory:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ach, "Uwięzioną królową" sama bym przeczytała! :)
OdpowiedzUsuń"Posiadłość" mam, ale najbardziej mnie kusi H. Mantel...
OdpowiedzUsuńJakże zazdroszczę! Szczególnie "Braci Hioba" i "Na szafocie", eh chyba aż zawołam sobie na prezent Gwiazdkowy ;) A Pani Gregory to gości i na mojej półce. Miłego czytania!
OdpowiedzUsuń