wtorek, 9 kwietnia 2013

"Joanna Szalona"

Autor: Johan Brouwer
Tytuł: "Joanna Szalona"
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1991
Ilość stron: 200
Okładka: twarda z obwolutą

Z tragiczną postacią Joanny, córki Izabeli Kastylijskiej i Ferdynanda Aragońskiego, po raz pierwszy zetknęłam się na kartach powieści Christophera Gortnera Ostatnia królowa. Losy nieszczęsnej władczyni, której historia nadała przydomek Szalona, były inspiracją dla prostego ludu, natchnieniem dla niezliczonych poetów, pisarzy, dramaturgów i malarzy, niezgłębioną tajemnicą dla psychologów i fascynującą zagadką dla historyków. Przez stulecia wokół postaci Juany la Loca narosła romantyczna legenda czyniąca z niej symbol miłości doskonałej, cierpiącej, wiernej aż po grób, przekraczającej wszelkie granice. Czy jej domniemane szaleństwo było faktem? Czy też Joanna padła ofiarą wybujałych ambicji politycznych i żądzy władzy najważniejszych mężczyzn jej życia - najpierw ojca, potem męża, a w końcu syna, którzy więzili ją przez ponad pół wieku i zajmowali należne jej miejsce na tronie?


Johan Brouwer, holenderski historyk i powieściopisarz specjalizujący się w dziejach XVI - wiecznej Hiszpanii, analizuje tragiczne koleje losu Joanny przedstawiając rozmaite koncepcje historiografów dotyczące różnych aspektów osobowości i życia szalonej królowej. Zagłębiając się w historyczne dokumenty i relacje oraz opinie współczesnych naukowców próbuje oddać sprawiedliwość pokrzywdzonej monarchini i dotrzeć do prawdy, rozwiązać jej zagadkę, która od wielu lat stanowi przedmiot fascynacji nie tylko historyków.

Joanna była jednym z pięciorga dzieci Izabeli i Ferdynanda - pary, która uczyniła Hiszpanię zjednoczonym królestwem, ostatecznie złamała potęgę Maurów i za zasługi dla Kościoła i chrześcijaństwa została obdarzona przydomkiem Królów Katolickich. Dynastyczne małżeństwo z Filipem I, synem cesarza rzymsko-niemieckiego, miało umocnić polityczne przymierze Hiszpanii ze Świętym Cesarstwem Rzymskim Narodu Niemieckiego i osłabić jej odwiecznego wroga, Francję. 17-letnia Joanna bez pamięci zakochała się w swym młodym i przystojnym mężu o wykwintnych manierach i upodobaniach do luksusu i rozrywek, jednak jej małżeństwo nie było szczęśliwe. Książę Burgundii zdradzał Joannę na prawo i lewo, zaś jego wyskoki prowokowały gwałtowne sceny zazdrości; młoda księżna popadała w zmienne nastroje, w których okresy depresji i apatii przeplatały akty furii i agresji, dochodziło nawet do rękoczynów. To właśnie w tym czasie Filip zaczął zamykać żonę w odosobnieniu i kto wie, czy to właśnie zachowanie córki - która po śmierci starszego rodzeństwa i ich dzieci została następczynią tronu Hiszpanii - nie natchnęło jej ojca, króla Ferdynanda, do utrwalenia opinii o jej chorobie umysłowej, by tym samym odsunąć ją od rządów i samemu przejąć władzę... Koniec końców Joanna, którą zdrady męża wyprowadzały z równowagi, a miłość do Filipa nie znajdowała spełnienia, stała się pionkiem w politycznej grze między ojcem a mężem, którzy za jej plecami podpisali układ o podziale władzy z wyłączeniem prawowitej królowej, gdyby ta okazywała jakiekolwiek oznaki psychicznej niestabilności.
Nagła śmierć Habsburga zmieniła sytuację na politycznej szachownicy. Zachowanie pogrążonej w żałobie Joanny, która nie wahała się otwierać trumny z ciałem ukochanego męża i odbywała wielomiesięczne wędrówki w kondukcie, zakończone po ponad dwóch latach od śmierci Filipa, dało pretekst Ferdynandowi do uznania ją za obłąkaną. Uwięził on córkę w twierdzy Tordesillas uzurpując sobie władzę, która mu się nie należała. Joanna Szalona, do końca kochana przez lud, spędziła w niewoli ponad pięćdziesiąt lat, najpierw z rozkazu ojca, potem syna - Karola V Habsburga, zabierając tajemnicę swego życia do grobu.

Jaka właściwie była Joanna? Jednoznaczna odpowiedź na to pytanie tak jak przed laty wydaje się niemożliwa. Już współcześni mieli na temat jej domniemanego szaleństwa odmienne zdania i do dziś opinie o osobie królowej i jej losie są krańcowo różne: widziano w niej kobietę obłąkaną bądź ofiarę politycznych ambicji krewnych, zaś każdy z tych poglądów jest do pewnego stopnia uzasadniony, choć nie wyczerpuje problemu. Dla każdego, kto bierze pod uwagę głównie interesy polityczne i korzyści, jakie mężczyźni życia Joanny odnieśli z odsunięcia jej od tronu, będzie ona ofiarą intryg i nienasyconej żądzy władzy. Ten zaś, kto skupi się wyłącznie na zmiennych nastrojach, chorobliwej zazdrości o męża i dziwacznych zachowaniach królowej, nie podda w wątpliwość tezy o jej chorobie umysłowej. Johan Brouwer zapoznaje czytelnika z każdą z tych koncepcji, analizuje wszelkie dostępne informacje o postawach i opiniach osób współczesnych Joannie oraz prezentuje wnioski znanych badaczy tematu z ostatnich stu lat. Przytacza naprawdę wiele opinii (historyków, psychologów, znawców języka i literatury hiszpańskiej), niezwykle szczegółowo i wnikliwie je omawia, podkreśla mocne strony teorii i wytyka ich słabe punkty. Pozwala czytelnikowi poznać tło historyczne i obyczajowe oraz meandry XVI - wiecznej europejskiej polityki, by móc samemu ocenić, jak dalece opinia o królowej była słuszna i sprawiedliwa. Zwraca uwagę, że choć rozważania nad stanem umysłu Joanny są bardzo przekonujące, to jednak z pewnością nie ogarniają całej jej tragedii i nie wyjaśniają wszystkiego. Faktem jest, że na jej domniemanym szaleństwie skorzystali krewni oraz że w jej rodzinie tak wcześniej, jak i później zdarzały się choroby umysłowe (babka Joanny, ale też jej syn Karol V, wnuk Filip II i jego najstarszy syn Don Carlos cierpieli na zaburzenia psychiczne); nie ulega wątpliwości, że chwiejny charakter, traumatyczne doświadczenia w młodości i wieloletnia niewola pozostawiły głębokie ślady w jej duszy, choć z drugiej strony okresy załamań przeplatały się z okresami aktywności, kiedy królowa podejmowała decyzje godne wytrawnego polityka i wybitnego męża stanu. W każdej koncepcji tkwi ziarno prawdy, jednak żadna nie wyczerpuje skomplikowanej osobowości Joanny i jej dramatycznych losów, które można by podsumować słowami Piotra Martyra: nemini datur intelligere, prawdziwe pojąć nikomu nie jest dane. Dla mnie Joanna Szalona pozostaje kobietą namiętną, ekstrawagancką w zachowaniu, czasem popędliwą, ale w żadnym wypadku chorą psychicznie, choć tak chcieli jej bliscy i jako taka przeszła do historii.
Polecam znakomitą biografię królowej Kastylii każdemu, kogo interesują niezwykłe, tragiczne losy kobiety, której jedyną winą była nieodwzajemniona miłość i żądni władzy, bezwzględni mężczyźni, jacy ją otaczali.

Moja ocena: 5/5

Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/61757/joanna-szalona/opinia/1815671#opinia1815671 



recenzja bierze udział w wyzwaniu czytamy książki historyczne
 

23 komentarze:

  1. Fantastycznie napisałaś o Joannie.Uwielbiam tę serię PIWu, ale tej pozycji ku mojemu wielkiemu ubolewaniu nie mam, muszę poszukać w antykwariatach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anetapzn - mnie się udało wymienić na lc!
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  2. O Joannie Szalonej wspomina też Philippa Gregory w "Wiecznej Księżniczce", bo to była siostra Katarzyny Aragońskiej :-) Widziałam już gdzieś tę książkę i się nią zainteresowałam. Oceniłaś tę powieść bardzo wysoko i to jest dla mnie sygnał, że muszę przeczytać, bo ufam Twoim opiniom. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krainaczytania - wiem, wiem, ale jednak tylko wspomina:) Gortner uczynił Joannę główną bohaterką powieści i o to mi chodziło:) A przeczytać biografię naprawdę warto!
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  3. Oo ja się właśnie teraz waham co zacząć czytać po Kochanicach króla i między innymi zastanawiam się nad Wieczną księżniczką, to chyba jednak po nią sięgnę. Joanna rzeczywiście miała szalone pomysły i czytałam o niej chyba w którejś książce Elwiry Watały, jak to obwoziła zwłoki męża po kraju.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda K-ska - dokładnie tak właśnie robiła. Kurczę, kiedy o tym piszesz tak obcesowo, to faktycznie wydaje się dziwaczne, chyba wolę wersję autora :D
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  4. U Ciebie zawsze mogę znaleźć coś dla siebie, ta książka nie jest wyjątkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trinity - bardzo się cieszę, a postać Joanny rzeczywiście jest intrygująca:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  5. Czuję się zaintrygowana - jak rzadko kiedy, gdy chodzi o książkę z historią w tle. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa Książkówka - cieszę się, że udało mi się wyrwać cię z zaklętego kręgu historii wojennych:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  6. Ta postać intryguje mnie już od dawna, chętnie sięgnę po rozważania pana Brouwera.

    OdpowiedzUsuń

  7. Bardzo interesująca recenzja, która ogromnie zachęciła mnie do przeczytania tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na ten tytuł zwróciłam uwagę gdy pisałaś o tej serii wydawniczej. Pewnie niełatwo ją teraz zdobyć... Póki co mam jednak Ostatnią królową do której niedługo mam nadzieję się zabrać ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. alison2 - może udałoby się trafić na książkę w antykwariacie... albo jak mnie, z wymianki:) "Ostatnia królowa" nie odbiega od biografii Brouwera, więc polecam gorąco!
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  9. Nie stronię od biografii, ale pod warunkiem, że dotyczą osób, które faktycznie mnie interesują. Joanna Szalona do nich nie należy. Z tej serii za to podobała mi się bardzo biografia cesarzowej Elżbiety. Gorąco polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatriz - mam z biografiami dokładnie tak samo! Do Sisi pewnie dotrę, na fali mojej miłości do Wiednia:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  10. Też mnie zaintrygowała postać Joanny dzięki powieści Gortnera, dlatego chętnie sięgnę po dalsze publikacje na jej temat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia J. - świetny pomysł, jestem pewna, że będziesz zadowolona z lektury:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  11. Chętnie zapoznam się z kolejną biografią Joanny Szalonej, aby porównać opisywane fakty z jej życia z wcześniejszymi publikacjami. Ciekawi mnie, czy się wszystko uzupełnia, a być może wyklucza...:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneczka - Gortner na szczęście pozostał wierny faktom historycznym, a nawet przychylił się do tej opinii o Joannie, która jest mi bliższa, więc będzie ok:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  12. Ciężki żywot w tamtych czasach miały kobiety. Trudno mi wierzyć w szaleństwo Joanny, coś mi się wydaję, że obecnie diagnoza byłaby inna, no chyba że jest się pionkiem w grze o władzę i przywileje. Smutne to wszytko.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo bardzo interesująca!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie Joanna zawsze pozostanie przede wszystkim siostrą mojej ukochanej Katarzyny Aragońskiej, w następnej kolejności córką słynnej pary królewskiej, spółki Ferdynand-Izabela:) Jej losy bardzo mnie intrygują, mam dla niej wiele współczucia, bo uważam ją za postać niezwykle tragiczną. Muszę gdzieś zdybać tę książkę, bo seria biografii PIW-u jest niezastąpiona - jeszcze nigdy nie trafiłam wśród nich na słabą pozycję.

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.