Przeglądając zapowiedzi wydawnicze na czerwiec, nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Znalazłam zaledwie CZTERY publikacje, które spowodowały szybsze bicie serca i chęć podziwiania ich we własnej biblioteczce.
Jedna z nich jest książką wyjątkową, oczekiwaną od momentu, kiedy Elżbieta Cherezińska na Targach Książki w Krakowie, w trakcie podpisywania mojego egzemplarza Turnieju cieni, zdradziła, że właśnie pisze opowieść o losach siostry Bolesława Chrobrego, Sygrydy - Świętosławy. Lepszej wiadomości nie mogłam sobie wymarzyć! A teraz, po ośmiu miesiącach oczekiwania, powieść będzie miała swoją premierę! Siedzę jak na szpilkach i tak będzie, dopóki książka nie trafi do moich rąk! ^^
Trzy pozostałe zapowiedzi również wpisują się w moje czytelnicze gusta, zapraszam zatem na wybitnie krótki przegląd zbliżających się premier, które zwróciły moją uwagę.
CZERWCOWE ZAPOWIEDZI WYDAWNICZE
Czerwony rynek, Scott Carney, wydawnictwo Czarne, premiera 8 czerwca
Dziennikarz śledczy Scott Carney spędził pięć lat, badając przynoszący krocie handel ludzkimi ciałami – nielegalny, krwawy i brutalny „czerwony rynek”. Odnalazł indyjską wioskę zwaną Kidneyvakkam, gdyż większość jej mieszkańców dawno posprzedawała już nerki; rozmawiał z hienami cmentarnymi, ludźmi, którzy kradną ciała z grobów, kostnic i stosów pogrzebowych, by produkować szkielety anatomiczne; odwiedził starożytną świątynię, która eksportuje włosy swoich wyznawców do Ameryki, zarabiając na tym miliony dolarów.
W XXI wieku ciało ludzkie znów stało się towarem, regulacje prawne sprzyjają nadużyciom. W sytuacji zagrożenia życia nie chcemy zadawać niewygodnych pytań o pochodzenie krwi czy narządów do przeszczepu. Gdy możemy wybierać, kupujemy perukę z naturalnych włosów. Medycyny zalecamy uczyć się tylko na prawdziwych preparatach. Czy w naszym pragnieniu wiedzy, nieśmiertelności i piękna nie uznajemy już granic, których nie wolno przekroczyć?
Rudolf Höss. Komendant obozu Auschwitz, Volker Koop, wydawnictwo Prószyński i s-ka, premiera 9 czerwca
Rudolf Höss, który przeszedł do historii jako komendant obozu Auschwitz, to jeden z najbardziej bezwzględnych egzekutorów hitlerowskich zbrodni. Pod jego trwającym trzy i pół roku kierownictwem Auschwitz stał się największym obozem zagłady Trzeciej Rzeszy, miejscem eksterminacji na skalę nieznajdującą precedensu w historii ludzkości.
Realizując „ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej”, Höss okazywał ślepe i bezwarunkowe posłuszeństwo, był gorliwy, skrupulatny i metodyczny. To właśnie Höss jako pedantyczny perfekcjonista wprowadził obowiązek tatuowania numerów więźniów, by usprawnić „buchalterię” śmierci. Dbał o „wydajność” komór gazowych i krematoriów. Jego żona, Hedwig Höss, była dumna z męża, który wypełniał tak ważną misję w eksterminacji Żydów. W wolnym czasie zajmował się troskliwie rodziną i czytał bajki dzieciom.
Höss, jak żaden inny nazista, otwarcie relacjonował eksterminację Żydów i pozostawił spisane wspomnienia, choć trudno stwierdzić, czy czynił to dlatego, że obudziło się w nim sumienie. 16 kwietnia 1946 r. został powieszony przed swoją dawną willą na terenie obozu Auschwitz.
W swej książce Volker Koop kreśli wierny obraz bezwzględnego masowego mordercy, obalając jednocześnie wiele mitów i korygując liczne przekłamania dotyczące osoby komendanta Auschwitz.
Harda, Elżbieta Cherezińska, wydawnictwo Zysk i s-ka, premiera 13 czerwca
Mężczyzna, którego kocha. Ogień, który rozpala. Królestwa, którymi włada.
Świętosława od dziecka była harda. Od najmłodszych lat, wraz z bratem Bolesławem Chrobrym, uczyła się niuansów politycznej gry. Miała stać się pionkiem w układzie sojuszy swego ojca, księcia Mieszka. Jej ambicje sięgały znacznie dalej. Chciała zostać królową.
Los okazał się nieprzewidywalny. W drodze na dwór męża spotkała kogoś, kto zawładnął jej sercem. Czy jest w stanie spełnić swe ambicje i kochać? Stawka jest wysoka – przyjaciele zmieniają się we wrogów, miłość w nienawiść. Sakrament w klątwę.
Harda to opowieść o kobiecie niezwykłej, której losy nierozerwalnie wplatają się w dzieje Polski, Szwecji, Danii, Norwegii i Anglii. Namiętności, walka o tron, krwawe bitwy oraz zniewalające historie to królestwo, po którym Elżbieta Cherezińska porusza się z lekkością i drapieżnością sokoła.
Redlum, Katarzyna Rupiewicz, wydawnictwo Genius Creations, premiera 20 czerwca
Najbardziej epickie przygody zawsze rozpoczynają się w karczmie. Dlaczego jednak nie pozostać w niej do samego końca? Zaintrygowani?
Witajcie w Redlum, mieście potworów, gdzie rzeczywistość przeplata się z magią, a reguły wolnego rynku z brutalnymi prawami natury. Wjeżdżacie na własną odpowiedzialność! W naszym pięknym mieście możecie wiele zyskać, ale również w okamgnieniu wszystko stracić.
Karczma Słodkiego jest jedynym miejscem, gdzie cichną spory i waśnie, a wszyscy - zarówno mieszkańcy, jak i przyjezdni - mogą zaznać chwili spokoju. Nie dajcie się jednak zwieść pozorom. Słodki nie jest człowiekiem, a jego klienci również nie wydają się szczególnie normalni. Szczerze mówiąc, to przeważnie potwory. Ale najgorsze bestie czają się gdzieś tam… na zewnątrz. Czy Redlum przetrwa? Wydaje się, że nawet tego nie chce!
Wpadło Wam coś w oko? A może Wasze typy są zupełnie inne?
W czerwcu rzeczywiście mniej rzeczy mnie zainteresowało, ale kilka też mi umknęło - denerwuje mnie to, że wydawnictwa zmieniają daty albo wręcz rzucają jakąś zapowiedź ni z tego ni z owego. Ciągle np. nie mogę uchwycić premier książek z cyklu szekspirowskiego
OdpowiedzUsuńA to rzeczywiście denerwująca przypadłość -_- Z Cherezińską tak było, data premiery kilkakrotnie przesuwana, ostatnio autorka na swoim fp ogłosiła, że 13 czerwca, po czym wydawnictwo dało, że... 6 czerwca. ale wydanie z miękką okładką O.o Dziwne toto i mylące.
UsuńNa najnowszą powieść Cherezińskiej czekam równie niecierpliwie. Ale i pozostałe propozycje kuszą. Ze swojej strony dokładam jeszcze najnowszą powieść Kinga i nic tylko czekać i portfel szykować.
OdpowiedzUsuńHah, na całe szczęście czerwiec w tym aspekcie nie trzepnie nas zbyt mocno po kieszeni :P
UsuńO tak! Cherezińska, przebiram nogami :D
OdpowiedzUsuńJa przebieram czym się da :P
UsuńBardzo mnie interesuje "Czerwony rynek"! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs :)
Bookeaterreality
Tak, czuję, że będzie to mocna lektura, tak bardzo na czasie -_-
UsuńCherezińska i Redlum... chyba. Chociaż Gra cieni nadal czeka, no i inne pozycje Zysku - z historycznych nie wiem od czego zacząć, a jakby tego było mało wczoraj pokusiłem się o "Polskę Jagiellonów" Jasienicy w pięknym stanie za dyszkę....
OdpowiedzUsuńNo takie okazje to lubię ^^ Sama mam tyle różnych tematycznie książek nieprzeczytanych, że sama nie wiem, w co najpierw ręce włożyć :)
UsuńObowiązkowo "Harda" :) No i przyznam, że "Redlum" kusi ;)
OdpowiedzUsuńOtóż to! :D
Usuń,,Harda" to książka na którą czekam:)
OdpowiedzUsuńCzekamy razem! :)
UsuńJa czekam na nową Puzyńską. Z Twoich propozycji wybieram Cherezińską.
OdpowiedzUsuńA mnie właśnie do kryminałów ostatnio nie ciągnie :(
UsuńTo ja poproszę trzy pierwsze, ze szczególnym naciskiem na "Hardą" :)
OdpowiedzUsuńTa książka zrobi furorę! ^^
UsuńMiałam dostać kilka tomów Cherezińskiej w prezencie. Bo jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Mam nadzieję, że nie będziesz musiała zbyt długo czekać ;)
UsuńW każdym razie opis brzmi intrygująco ^^
OdpowiedzUsuńHarda to mój zdecydowany "namber łan", ale Redlum też chętnie przyjrzę się bliżej :)
OdpowiedzUsuń