Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na
blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy
mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz
dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany
tydzień.
Jakieś półtora miesiąca temu, w tym wpisie , postanowiłam wyróżnić moje ulubione kobiece bohaterki, które zaistniały na kartach historii. O ile stworzenie poprzedniego rankingu nie przysporzyło mi szczególnych trudności, o tyle ułożenie dzisiejszego - zdecydowanie tak, z różnych względów :)
Zapraszam więc do podziwiania, komentowania i typowania własnych bohaterów:)
źródło - Wikipedia |
Oktawian August - pierwszy, a zarazem mój ulubiony cesarz rzymski od momentu lektury "Cesarza Augusta" Aleksandra Krawczuka.
Bolesław Chrobry - pierwszego polskiego króla chyba nie trzeba Wam przedstawiać - fenomenalnie zaprezentowała tego władcę Elżbieta Cherezińska w Grze w kości- jaka szkoda, że nie mieliśmy więcej monarchów tego formatu.
William Wallace - czyli Waleczne Serce, narodowy bohater Szkocji, przywódca powstania przeciw Anglii - no dooobra, przyznaję, że tu na moją decyzję wpłynęła filmowa rola Mela Gibsona, ale i tak polecam biografię Andrew Fishera William Wallace. Waleczne serce Szkocji.
Władysław Warneńczyk - król Polski i Węgier, syn Władysława Jagiełły i Sonki; o jego krótkim życiu i tragicznym losie możecie przeczytać w książce Aliny Zerling - Konopki, Warna.
Wład Palownik - hospodar wołoski, który miał nieszczęście do potężnych wrogów; warto przeczytać powieść C.C. Humphreysa Wład Palownik. Prawdziwa historia Drakuli.
Cezar Borgia - syn papieża Aleksandra VI, książę Romanii - no cóż, zasłużył sobie na los, jaki go spotkał, co nie zmienia faktu, że był niezwykle barwną i złożoną postacią; Mario Puzo może niezbyt wiernie, ale za to ciekawie opowiada o nim i jego bliskich w Rodzinie Borgiów.
Wolfgang Amadeusz Mozart - ci, którzy mnie dobrze znają, wiedzą o mojej słabości do genialnego kompozytora i jego muzyki. Odsyłam Was do lektury powieści Isabelle Duquesnoy "Wyznania Konstancji Mozart", a także moich recenzji biografii i beletrystyki dostępnych tutaj.
Edgar Allan Poe - mój absolutny literacki ulubieniec, którego uwielbiam równie mocno jak Bolesława Leśmiana. Zachęcam do przeczytania jego biografii autorstwa Alicii Misrahi (moja recenzja), powieści opartej na jego losach "Pani Poe", no i rzecz jasna do zapoznania się z jego twórczością, o, tutaj.
Nikola Tesla - uznawany za szaleńca, wizjonera, ekscentryka, z cała pewnością outsider i człowiek, który wyprzedził swoja epokę; dla mnie pozostaje wzorem wynalazcy i jednym z najgenialniejszych ludzi XX wieku; zainteresowanym polecam arcyciekawą książkę Przemysława Słowińskiego Władca piorunów. Nikola Tesla i jego genialne wynalazki.
John Lennon - jedna z ikon popkultury i mój muzyczny ulubieniec, artysta niepokorny, charyzmatyczny, kontrowersyjny i niezwykle dla mnie ważny. Fanom jego twórczości polecam lekturę jego Listów w opracowaniu Huntera Daviesa lub książki Jonathana Cotta Yoko i John. Dni, których nigdy nie zapomnę.
A jak wyglądałby Wasz ranking? Zapraszam do dyskusji :)
Podpisuję się pod Władem, właśnie tym z powieści "Wład Palownik" :)
OdpowiedzUsuńTak mi przyszło do głowy - ciekawy, ale bardzo negatywny, portret Chrobrego można znaleźć w "Słowie i mieczu" Jabłońskiego. Chyba Ci w ogóle podkradnę temat tych historycznych postaci :)
Ciekawe jest to, co piszesz o Chrobrym - interesuje mnie ocena tego autora i zastanawiam się, na czym polegały zarzuty wobec Chrobrego, czy bardziej dotyczyły go jako człowieka czy jako władcy. Koniecznie muszę sięgnąć!
UsuńI zachęcam do stworzenia własnego rankingu, byłoby super poczytać o Twoich typach! Z pewnością znalazłby się w nim Henryś, co? :D
Z chrobrym oczywiście zgadzam się w 100 procentach, a dzięki Tobie przed chwilą kupiłam Grę w kości :D Zakochałam się w książkach Cherezińskiej po Koronie śniegu i krwi :)
OdpowiedzUsuńO rany, czyli że ewentualne pretensje będę musiała przyjąć na klatę! Jestem gotowa :D
UsuńHeh myślę że nie masz się czego obawiać, bo i pretensji nie przewiduję :)
UsuńPodpisuję się rękoma i nogami za Władem, Cezarem, Poem i Mozartem. Biorę ich w całości i kupuję niemal w każdym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńChętnie się nimi z Tobą podzielę :D
UsuńCiekawy zestaw.
OdpowiedzUsuńChrobry - sporo o nim czytałam w młodości
Warneńczyk - o nim również.
Co do władców Polski... Ja stawiam jeszcze na Bolesława Śmiałego oraz Kazimierza Wielkiego. Z ludzi zajmującymi się sztuką zdecydowanie Jan Matejko. Poza tym Karol Wielki. A z władców starożytnych:
OdpowiedzUsuń- w Egipcie: Echnaton,
- w Grecji: Aleksander Wielki,
- w Rzymie: Tyberiusz.
Ze starożytnych przychodzi mi do głowy Hannibal i Cezar, ale jednak do Oktawiana mam sentyment i to on pozostaje na pierwszym miejscu. Z bardziej starożytnych rzeczywiście Echnaton, poza tym mam wielką pustkę :(
UsuńMiałabym jeszcze gorszy problem bo... nie czytam takowych książek :d moje opierają się na bujaniu w obłokach :D
OdpowiedzUsuńJa bujam w obłokach... historycznych :D
UsuńCezar <3 ;) Kochana, koniecznie musisz przeczytać "Szatana z papieskiego rodu". Tam Cezar został pokazany zupełnie inaczej niż u Puzo :) Swoją drogą mam na półce jeszcze dwie inne książki o Borgiach - jedną o samym Cezarze - które jak najszybciej muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńI Poe. Uwielbiam! Po prostu. Nic dodać, nic ująć :)
Ach, mam "Szatana..." w planach, tylko czekam na jakąś horrendalną obniżkę ceny, okazję albo prezent :D Co do Borgiów, to w kolejce czeka biografia Lukrecji :)
UsuńCzemu mnie nie dziwi twoja fascynacja Poem :D
Edgar i John wcale mnie nie dziwią :D
OdpowiedzUsuńA ja podkradnę sobie biografię Wallance, wiedziałam o filmie, o książce nie. A w związku z planowaną szkocką wyprawą chciałabym przeczytać. Cesare Borgia to rzeczywiście ciekawa postać, podobnie, jak jego papa. Moje upodobania oscylują w okolicy Florencji (Medyceusze i oczywiście Michał Anioł), o których powstało wiele książek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBiografia Wallace'a jakoś szczególnie znana nie jest, ja sama trafiłam na nią przypadkiem. Natomiast biografia Michała Anioła wciąż przede mną, kiedyjatowszystkoprzeczytam? :D
UsuńPozdrawiam również!
Ja dopisałabym mojego Franciszka Józefa. Kocham tego mężczyznę... i jest mi go strasznie żal.
OdpowiedzUsuńOch, ja mam tak z Poem! Doskonale cię rozumiem :)
UsuńPoe mnie nie rusza, nie wiem czemu. Choć akurat biografię bym chętnie przeczytała. A widziałaś film "Kruk. Zagadka zbrodni"?
OdpowiedzUsuńPoczytałabym też o Lennonie, Vladzie i Mozarcie.
Widziałam "Kruka", ale chyba nie tego, o którym mówisz :D Dzięki za podpowiedź, muszę to obczaić:)
UsuńObczajaj, obczajaj. Poe gra tam główną rolę. ;)
UsuńJa w 100% popieram Edgara Allana Poe ;)
OdpowiedzUsuńO matko, nienawidzę Oktawiana, bo jestem fanką Marka Antoniusza - to moja przeukochana postać historyczna :)
OdpowiedzUsuńHahaha, no proszę, jakich ciekawych rzeczy można się dowiedzieć przy okazji takiego tematu :D
UsuńCzy to znaczy, że jesteśmy antagonistkami? :P
W tym jednym temacie na pewno ;)
UsuńSzczerze nie wiem, kogo bym wybrała... Ale chyba króla Henryka VIII - ciekawa postać z niego.
OdpowiedzUsuńCiekawa na pewno, ale jakoś go nie znoszę (taaa, a charakter Borgii już mi nie przeszkadza :D)
UsuńPod Chrobrym i Teslą też się podpisuję :) Ja mam za to słabość, np. do Iwana Groźnego.
OdpowiedzUsuńWallance, Borgia, Mozart - te postacie z całą pewnością pojawiłyby się w moim zestawieniu. Palownik i Tesla nie są mi znani, chyba czas nadrobić historyczne braki....
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nieszczęsny Tesla - Edisona znają wszyscy, to jest strasznie niesprawiedliwe :P
UsuńPoe także znalazłby się w moim rankingu. Poza tym wielki szacun za Williama Wallace'a - także lubię tego typa :)
OdpowiedzUsuńHm, nigdy nie tworzyłam rankingu postaci historycznych;)
OdpowiedzUsuńW moim rankingu znalazłby się jedynie Edgar Allan Poe oraz Wlad Palownik ;) Teslę kojarzę jedynie z "Pułapki Tesli" Ziemiańskiego.
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie, nad swoimi typami musiałabym się dłuższą chwilę zastanowić i sięgnąć w zakamarki pamięci :)
OdpowiedzUsuń