tag:blogger.com,1999:blog-53638300434357158462024-03-11T04:23:14.371+01:00zwiedzam wszechświat ...Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.comBlogger683125tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-47797613522403498172017-07-18T20:10:00.000+02:002017-07-18T20:10:35.961+02:00"Trzy siostry, trzy królowe"<b>Autor: </b>Philippa Gregory<br />
<b>Tytuł: </b>"Trzy siostry, trzy królowe"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Książnica - Grupa Wydawnicza Publicat, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>468<br />
<b>Okładka: </b>miękka ze skrzydełkami<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8lPqOQBJ6kgiLViVNVsH-JMMmp8UxTxEr7diwIXz4j-vwW9HxFV22QW3eoW-KR7Ist5V0-z0PyCDtPusotUU9NXeIruiSldjg3OsNHcsJWY2FzSE2rrLjzSILVUvtnp79JbjLyvl1jiPs/s1600/35-trzy-siostry-trzy-krolowe.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="448" data-original-width="302" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8lPqOQBJ6kgiLViVNVsH-JMMmp8UxTxEr7diwIXz4j-vwW9HxFV22QW3eoW-KR7Ist5V0-z0PyCDtPusotUU9NXeIruiSldjg3OsNHcsJWY2FzSE2rrLjzSILVUvtnp79JbjLyvl1jiPs/s400/35-trzy-siostry-trzy-krolowe.jpg" width="268" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Każda premiera powieści
Philippy Gregory to dla mnie prawdziwe święto. Uznana brytyjska pisarka i
historyczka potrafi dosłownie oczarować czytelnika swoją prozą i choć nie musi
udowadniać literackiego kunsztu, lekkości pióra oraz dogłębnej znajomości
realiów historyczno - obyczajowych, w jakich się porusza, czyni to za każdym
razem, przenosząc czytelnika w czasie, zachwycając barwnie i z wielką dbałością
o szczegóły nakreśloną panoramą epoki oraz zapadającymi w serce portretami
bohaterów, ujmujących psychologiczną głębią, niejednoznacznych moralnie,
głęboko ludzkich. Niewielu pisarzy potrafi tak sugestywnie, z tak
niewiarygodnym polotem i rozmachem narzucić czytelnikowi swoją wizję, będącą
dziełem wyobraźni funkcjonującej w
ramach wyznaczonych przez historyczne fakty - Philippie Gregory udaje się to za
każdym razem. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<o:p></o:p></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Nie inaczej jest w
przypadku najnowszej, a zarazem ostatniej powieści z cyklu tudorowskiego;<b><i> Trzy siostry, trzy królowe</i></b> to historia dwóch sióstr Henryka VIII
oraz jego pierwszej żony Katarzyny Aragońskiej opowiedziana z perspektywy
najstarszej Tudorówny, Małgorzaty. Od momentu, kiedy stopa hiszpańskiej
infantki i narzeczonej księcia Walii Artura stanęła na angielskiej ziemi, losy
trzech księżniczek splotły się ze sobą na zawsze, a ich życie - zwłaszcza
Małgorzaty i Katarzyny - odzwierciedlało się nawzajem. Wszystkie trzy zawarły
aranżowane małżeństwa, owdowiały i poślubiły swych ukochanych. Wszystkie były
uzależnione od kaprysów Henryka VIII, wypadły z jego łask i doświadczyły
ubóstwa. Wszystkie podjęły walkę o osobiste szczęście, prawo do decydowania o
sobie, władzę; godziły się ze śmiercią swych dzieci, ze zdradą najbliższych; rywalizowały
ze sobą, to wspierając się wzajemnie, to działając przeciw sobie, żywiąc do
siebie jednocześnie podziw, szacunek, współczucie, przyjaźń, jak zawiść i
nienawiść.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Małgorzatę poznajemy jako
kapryśną i płytką dwunastolatkę, która jako gwarantka wieczystego pokoju
została poślubiona szkockiemu królowi Jakubowi IV. Przed wyjazdem do nowej
ojczyzny poznaje swą przyszła bratową, hiszpańską infantkę Katarzynę Aragońską,
narzeczoną następcy tronu Artura Tudora,
której z miejsca zaczyna zazdrościć przyszłej pozycji królowej Anglii oraz
uczucia ukochanego brata. Z biegiem czasu niechęć Małgorzaty do Katarzyny
pogłębia się, choć postawa księżniczki wobec przeciwności losu budzi jej
mimowolny podziw. Nie potrafi jej jednak wybaczyć śmierci swego małżonka, który
zginął na polu bitwy, a którego ciało na rozkaz królowej - regentki zostało
przewiezione do Londynu jako wojenne trofeum. Początkowo obwinia bratową o
wszystkie niekorzystne dla niej jako władczyni Szkocji decyzje Henryka,
traktuje ją z wrogością, gdy interesy ich krajów stają się sprzeczne, a
okoliczności zmuszają je do stanięcia po przeciwnych stronach barykady, jednak
ich wzajemne relacje nacechowane są też współczuciem, gdy popadają w niełaskę,
tracą wpływy lub osamotnione walczą o utrzymanie władzy, uczucia ukochanego
mężczyzny, prawo do decydowania o sobie, własne szczęście. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Wraz z upływem lat
Małgorzata dojrzewa: z pustej, przeświadczonej o własnym znaczeniu angielskiej
księżniczki staje się królową - regentką Szkocji, dążącą do samodzielnej władzy,
zachowania jej dla własnego syna, utrzymania niezależności kraju wobec Anglii i
zaprowadzenia ładu wśród skłóconych ze sobą klanów. Nie jest to łatwe w
świecie, gdzie prawo i Kościół służą mężczyznom, w czasach, gdy ani w Anglii,
ani w Szkocji nie było mowy o samodzielnie panującej władczyni. Philippa
Gregory pokazuje, że jedyną szansą na przetrwanie w tym świecie były spiski
przeciw wrogom, nagle zmieniające się sojusze, szybkie działania polegające na
niespodziewanej i nieraz bezwstydnej zmianie barw. Małgorzata nie godziła się
na rolę pionka w rękach Henryka, swego męża dążącego do pozbawienia jej wpływów
czy szkockiej szlachty nie mogącej znieść myśli, że znajdują się pod władzą
kobiety; walcząc stosownie do okoliczności o prawo do zawarcia małżeństwa z
miłości i opieki nad dziećmi oraz utrzymania należnej jej władzy, udało jej się
stawić czoła męskim opiekunom, co świadczy o jej wielkiej odwadze,
determinacji, zdolnościach i harcie ducha. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Istnieje niewiele
biografii poświęconych Małgorzacie Tudor, niemal wszystkie jednak oceniają ją i
jej rządy nie najlepiej, określając królową Szkocji jako nierozważną,
nielojalną czy nieracjonalną w swoich działaniach. Philippa Gregory w <b><i>Trzech siostrach, trzech królowych</i></b> pokazuje, jak bardzo ta ocena
jest krzywdząca i niesprawiedliwa; portretuje starszą siostrę Henryka VIII jako
władczynię zmuszoną nieustannie lawirować między angielską a szkocką racją
stanu, zabiegającą o zachowanie pokoju między swoimi dwiema ojczyznami,
utrzymanie władzy dla syna, osiągnięcie własnej niezależności i osobistego
szczęścia - i to wszystko w obliczu okoliczności, które przerosłyby niejednego
wytrawnego polityka. Skupiając się – jak
zawsze zresztą – na psychologii postaci, ukazuje i wyjaśnia rozgrywające się
wydarzenia w odniesieniu do życia wewnętrznego swej bohaterki, sfery jej
motywacji, uczuć i emocji, relacji z najbliższymi – przede wszystkim z trzema
jej mężami: Jakubem IV, który uczynił z niej królową, Archibaldem Douglasem,
który ją rozczarował i przysporzył niemałych kłopotów oraz Henrykiem Stewartem,
u którego boku znalazła spokój i szczęście – młodszym bratem Henrykiem VIII
oraz dwiema kobietami, rodzoną siostrą i bratową, których losy nierozerwalnie
splotły się ze sobą i w zadziwiający sposób odzwierciedlały koleje życia. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><i>Trzy siostry, trzy
królowe </i></b>to kolejna znakomita, porywająca powieść w dorobku mistrzyni gatunku
ukazująca nie tylko sylwetkę i niełatwe koleje losu jeszcze jednej niezwykłej,
zapomnianej przez historię kobiety oraz niesprawiedliwie ocenianej władczyni,
ale i fragment trudnej historii Anglii i Szkocji, tym razem przedstawionej z
perspektywy Szkocji (dla porównania warto sięgnąć po <i>Wieczną księżniczkę</i>). I
choć żal rozstawać się z Tudorami, bowiem jest to ostatnia część cyklu
opowiadająca o losach tej dynastii, pozostaje mieć nadzieję, że brytyjska
pisarka uszczęśliwi swoich czytelników serią, której bohaterami będą członkowie
kolejnego angielskiego rodu królewskiego, Stuartowie. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 5/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi2uiNaGTFIti3t0mpeNU7jG4vZCKoFMzR2Jv9677K0lb7z-nxK0oexVG1CSWynCmeC0REi0YzGbtgaEFD7txqOsEIzSlNlCHv_zxZ3a8XKiEiUzr3P0PteZmaiax3hT83iuo85VG0ILWu/s1600/duzeka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="120" data-original-width="235" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi2uiNaGTFIti3t0mpeNU7jG4vZCKoFMzR2Jv9677K0lb7z-nxK0oexVG1CSWynCmeC0REi0YzGbtgaEFD7txqOsEIzSlNlCHv_zxZ3a8XKiEiUzr3P0PteZmaiax3hT83iuo85VG0ILWu/s1600/duzeka.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">recenzja napisana dla portalu DużeKa :)</td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-46313418869551402052017-07-02T09:01:00.000+02:002017-07-02T09:01:44.531+02:00"Bogini tańca"<b>Autor: </b>Ewa Stachniak<br />
<b>Tytuł: </b>"Bogini tańca"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Znak Literanova, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>524<br />
<b>Okładka: </b>twarda<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhODwJu04GGPt5H2LY-8cXCYJm-2oJ4eRUmNuqw9i2MivZexeJr1Fl66IPSTipPkEO_lMHiBkxpiQPnNtEdWd8wqdXmODXDqZYOx44phQ_XkVth02waQ647AwydSNzP8TBhxR8J1FTLxa5/s1600/Stachniak_Boginitanca_500pcx.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="423" data-original-width="300" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhODwJu04GGPt5H2LY-8cXCYJm-2oJ4eRUmNuqw9i2MivZexeJr1Fl66IPSTipPkEO_lMHiBkxpiQPnNtEdWd8wqdXmODXDqZYOx44phQ_XkVth02waQ647AwydSNzP8TBhxR8J1FTLxa5/s400/Stachniak_Boginitanca_500pcx.jpg" width="282" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Świat baletu na dobrą
sprawę właściwie nie istnieje w kulturze masowej, zaś na palcach jednej dłoni
można wyliczyć ikoniczne postaci artystów, którzy zdobyli międzynarodową sławę,
zapisując się w zbiorowej świadomości i budząc jednoznaczne skojarzenia z tym
specyficznym, hermetycznym środowiskiem. Z całą pewnością do tego grona
zaliczyć należy Wacława Niżyńskiego - jednego z najsłynniejszych i
najwybitniejszych tancerzy baletowych wszech czasów, awangardowego,
wizjonerskiego choreografa, wzór do naśladowania dla kolejnych pokoleń artystów, ten, któremu na scenie udało się osiągnąć doskonałość oraz całkowitą
identyfikację z wykonywaną rolą; mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że miał on
równie utalentowaną siostrę. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Ewa Stachniak na kartach
swojej najnowszej powieści przybliża nam postać i losy Bronisławy Niżyńskiej -
wyjątkowo uzdolnionej artystki, która, choć odniosła światowy sukces, na zawsze
pozostała w cieniu genialnego brata, ale i kobiety z krwi i kości, przez całe życie balansującej pomiędzy oddaniem sztuce, w której znajdowała spełnienie, a równie wymagającym życiem rodzinnym,
byciem żoną i matką, które dawało jej szczęście. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<o:p></o:p></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Jak pewnie wiecie, nie
potrafię przejść obojętnie obok biograficznych opowieści o nietuzinkowych
kobietach, które na przekór wszystkiemu – sztywnym ramom, w jakie wpychało je
społeczeństwo, oczekiwaniom otoczenia i najbliższych, ograniczeniom własnego
ciała – miały dość odwagi i determinacji, by realizować swoje pasje, spełniać
marzenia, dążyć do wyznaczonego celu. Bronisława Niżyńska była jedną z takich
kobiet – bo choć przyszła na świat w rodzinie tancerzy i natura nie poskąpiła
jej talentu, choć oczekiwano od niej, że pójdzie w ślady rodziców, a obcowanie
od najmłodszych lat ze środowiskiem artystów baletowych ukierunkowało jej
pragnienia, zrodziło miłość do tańca i wpłynęło na wybór drogi życiowej, to
lata ciężkiej pracy nad własnym ciałem, morderczych treningów okupionych bólem,
potem, krwią i łzami, w połączeniu z niezłomnym charakterem i wyrazistą
sceniczną osobowością, pozwoliły jej wybić się w środowisku , odnieść
oszałamiający sukces i zrobić międzynarodową karierę. Ewa Stachniak na kartach
powieści ukazuje, jak żmudna, pełna trudów, wyrzeczeń i poświęceń była droga na
szczyt Niżyńskiej, jak intrygujące i przedziwne były koleje jej losu, w którym
sztuka splatała się z prozą życia. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Otrzymujemy fascynujący
portret niezwykłej kobiety i wybitnej artystki, niedościgłej w swej scenicznej
doskonałości, a zarazem głęboko ludzkiej w swej determinacji w dążeniu do celu,
podnoszącej się po każdym upadku, próbującej pogodzić swą pasję z rolami, jakie
narzuciło jej życie: żony, matki, siostry, córki. Stachniak pozwala nam
przyjrzeć się relacjom bohaterki z najbliższymi; niezwykłej więzi z genialnym
bratem, z którą łączył ją talent i uwielbienie dla sztuki; trudnym, naznaczonym
żalem i poczuciem krzywdy stosunkom z ojcem oraz pełnym oddania i miłości z
matką; obserwujemy jej skomplikowane życie uczuciowe, na którym piętno
odcisnęło odejście ojca, relacje z dziećmi i trudy macierzyństwa, które
próbowała pogodzić ze swą życiową pasją. Możemy zagłębić się w środowisko
baletowe i poznać jego kulisy, zasady funkcjonowania, a przede wszystkim
ogromną rywalizację ambitnych artystów, którzy dla chwili sławy i kariery
zdolni są do wszystkiego. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Poznajemy cenę, jaką płacą tancerze za wspięcie się na
szczyt – to nie tylko ból, pot i łzy, ale często zerwane więzi, zniszczone
życie osobiste, nadszarpnięta psychika – i zaczynamy rozumieć, jak silny trzeba
mieć charakter, jak nieprzeciętną osobowość, by w takich warunkach odnieść
sukces. Nie sposób nie podziwiać bohaterki Ewy Stachniak – nawet, jeśli trudno
pogodzić się z jej życiowymi wyborami czy priorytetami. Nie sposób nie
podziwiać samej autorki za to, jak porywająco nakreśliła realia historyczno –
obyczajowe przełomu XIX i XX wieku, ze szczególnym naciskiem na świat
ówczesnego baletu i jego najjaśniejsze gwiazdy i w tak intrygująco przygotowane
tło wkomponowała eteryczne zjawisko – boginię tańca, niedościgniony sceniczny
ideał, wybitną artystkę, a jednocześnie prawdziwą kobietę z krwi i kości, która
niejednokrotnie przekonywała się, że najtrudniejsze role trafiają się nie na
scenie, a w życiu. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 5/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNkG-689G0yWdL_TV1Qcg9AA_wp0ZnXcOIXDAN5lDpZypWsCt9dEJeOnm1aBZw7aGGfB3fv3sjTWYC305chGWmR8Fn4u6DpTsRDtj1_qVAtIXdV8r2PczhnfgS_FyX7H7YNpzCfM8N9Wg9/s1600/duzeka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="120" data-original-width="235" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNkG-689G0yWdL_TV1Qcg9AA_wp0ZnXcOIXDAN5lDpZypWsCt9dEJeOnm1aBZw7aGGfB3fv3sjTWYC305chGWmR8Fn4u6DpTsRDtj1_qVAtIXdV8r2PczhnfgS_FyX7H7YNpzCfM8N9Wg9/s1600/duzeka.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">recenzja napisana dla portalu DużeKa :)</td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-42212524805344965952017-06-30T08:00:00.000+02:002017-06-30T08:00:46.755+02:00Wyniki konkursu, stosik czerwcowy [2017] i kilka słów prywaty<div style="text-align: justify;">
Moi drodzy,</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
zamiast tworzyć trzy osobne posty, postanowiłam uregulować i wyjaśnić bieżące sprawy w jednym zbiorczym. Zacznę od wyniku konkursu z <b>Instytutem Wydawniczym Erica</b>, a którym nagrodą jest książka Artura Szrejtera <i style="font-weight: bold;">Legenda wikingów. Opowieści o Ragnarze Lodbroku, jego żonach i synach.</i> Najbardziej spodobała mi się odpowiedź <b>Magdaleny Matuszny </b>i to do niej powędruje nagrodowy egzemplarz. Gratuluję zwyciężczyni, a wszystkim uczestnikom serdecznie dziękuję za udział w zabawie ;) Magdaleno, proszę o adres do wysyłki na priv ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>STOSIK CZERWCOWY</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS-METWA7SHGKD6pIfsfhkvAp8E-yOGPRggdtbVBgMzie0TZ-pZseLiYipYy4n6Ibz_thZbtbggQCmpyq_EDknoJU_-pAL3HE27owJ8GdOvvhYW5mKV0u6xY0FhmugJVkFhTBA8IqkXCvE/s1600/IMG_20170628_111748.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS-METWA7SHGKD6pIfsfhkvAp8E-yOGPRggdtbVBgMzie0TZ-pZseLiYipYy4n6Ibz_thZbtbggQCmpyq_EDknoJU_-pAL3HE27owJ8GdOvvhYW5mKV0u6xY0FhmugJVkFhTBA8IqkXCvE/s400/IMG_20170628_111748.jpg" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od góry:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Pazur sprawiedliwości </i>Leonie Swann</b> - do recenzji od portalu DużeKa - pokochałam prozę, styl i humor autorki za sprawą jej pierwszych powieści - <i>Sprawiedliwość owiec i Triumf owiec</i>. Nie mogłam przepuścić okazji do przeczytania jej najnowszej książki, ogromnie jestem jej ciekawa ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Życie w średniowiecznym zamku </i>Frances Gies, Joseph Gies - </b>do recenzji od portalu DużeKa - dla takiej miłośniczki zamków i historii jak ja to pozycja obowiązkowa ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Trzy siostry, trzy królowe </i>Philippa Gregory</b> - do recenzji od portalu DużeKa - obecność najnowszej powieści brytyjskiej autorki w moim stosiku chyba nikogo nie dziwi :D</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Poezje zebrane </i>Bolesław Leśmian</b> - wygrana w konkursie zorganizowanym na facebookowym profilu Państwowego Instytutu Wydawniczego, moja wielka radość <3</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>KILKA SŁÓW WYJAŚNIENIA</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Moi drodzy, ostatnio w moim życiu sporo się dzieje - tak naprawdę po raz pierwszy od sześciu lat, jakie minęło od założenia bloga, brakuje mi czasu na czytanie i pisanie, a co gorsze - nieprędko się to zmieni. Dziękuję portalowi DużeKa za cierpliwość i wyrozumiałość - opinie książkowe pojawią się, co prawda z poślizgiem, ale jednak. Co będzie potem? Pewnie dłuższa cisza na blogu, być może sporadycznie przerywana jakimiś tekstami, o ile znajdę czas na ich napisanie. Obecnie trudno mi powiedzieć cokolwiek więcej na temat przyszłości bloga. Mam nadzieję, że będzie istniał i żył, bo to jednak kawałek mojego życia. W każdym razie dziękuję Wam, że jesteście, zaglądacie tu i zostawiacie swoje ślady, mam nadzieję, że to się nie zmieni :)</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-83453021346393952302017-06-15T11:58:00.000+02:002017-07-02T09:02:18.618+02:00"Legenda wikingów. Opowieści o Ragnarze Lodbroku, jego żonach i synach" + konkurs<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<b>Autor: </b>Artur Szrejter<br />
<b>Tytuł: </b>"Legenda wikingów. Opowieści o Ragnarze Lodbroku, jego żonach i synach"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Instytut Wydawniczy Erica, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>140<br />
<b>Okładka: </b>twarda<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4651000/4651087/574376-352x500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4651000/4651087/574376-352x500.jpg" data-original-height="500" data-original-width="352" height="400" width="281" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Artur Szrejter jest
archeologiem i popularyzatorem nauki specjalizującym się w dziejach i
wierzeniach dawnych Germanów i Słowian, autorem wielu publikacji związanych z
tą tematyką - m.in. dwuczęściowego cyklu<i> Herosi mitów germańskich</i>, w którym zajął się rodem mitycznych
bohaterów - Wolsungów oraz ich najsłynniejszym przedstawicielem - Sigurdem
Pogromcą Smoka. W <b><i>Legendzie wikingów</i></b> Szrejter skupia się na innej
legendarnej postaci świata dawnych Skandynawów - Ragnarze Lodbroku. Zarówno
Ragnar jak i jego ród ucieleśniają wszelkie ideały wikińskiego etosu; opowieści
o nich są efektem końcowym długiego procesu kompilacji nie tylko przekazów
mitycznych, legendarnych i ludowych o wielu różnych herosach, ale też realnie
istniejących wodzów i królów. Są
bohaterami totalnymi, skupiając w sobie cechy postaci najistotniejszych dla
wikinga i reprezentując postawy i osiągnięcia imponujące ludziom epoki,
stanowiąc wzorzec postępowania dla dawnych Skandynawów. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
W postaci Ragnara i jego rodziny jest zatem
więcej baśni i mitu niż historycznego przekazu - ale też pewnie stąd właśnie
niebywałe powodzenie opowieści o nim zarówno w epoce wikingów, późniejszym
średniowieczu, jak i obecnie, o czym świadczyć może ogromna popularność serialu <i>Wikingowie</i>, którego scenariusz oparty jest na spisanej w wiekach
średnich <i>Sadze o Ragnarze Lodbroku</i>. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Artur Szrejter w swojej
najnowszej publikacji przedstawia beletryzowaną wersję dwóch najważniejszych
dzieł o Lodbroku: XIII-wiecznej islandzkiej sagi i pochodzącej z przełomu XII i
XIII wieku historii zawartej w kronice <i>Gesta Danorum</i> duńskiego dziejopisarza Saxona Grammaticusa. Celem autora było przybliżenie współczesnemu czytelnikowi
dziejów Ragnara i jego rodziny w możliwie najbardziej przystępny sposób, jednak
z zachowaniem ducha i wierności oryginalnego przekazu. Nie ma więc mowy o
okaleczaniu tekstu wyjściowego, jego skracaniu czy spłycaniu - jest za to
oryginalny autorski przekład <i>Sagi o Ragnarze Lodbroku</i>, wierny i szczegółowy, by
zostawić sobie możliwość szerszej interpretacji tekstu oraz jego
zbeletryzowanie. Zabieg ten doskonale znają czytelnicy <i>Herosów mitów
germańskich</i>, mogący delektować się przystępną, zbeletryzowaną formą staroskandynawskich
mitów i opowieści. Jednakże w<i><b> Legendzie wikingów</b></i> - w odróżnieniu od
wyżej wspomnianej publikacji - nie znajdziemy opracowania polegającego na
merytorycznym omówieniu i wszechstronnej analizie <i>Sagi</i>. Ten brak jest mocno
odczuwalny i wywołujący spory niedosyt - pozostaje mieć nadzieję, że autor,
zgodnie z nieśmiałymi zapowiedziami, wyda publikację, dzięki której <b><i>Legenda wikingów</i></b> stanie się dziełem kompletnym, skończonym i
maksymalnie satysfakcjonującym, podobnie jak książka o rodzie Wolsungów. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Celem Artura Szrejtera
było przybliżenie współczesnemu czytelnikowi oryginalnych opowieści o Ragnarze
Lodbroku i jego rodzinie, z zachowaniem ducha i charakteru tychże, podanie ich
w formie przystępnej, atrakcyjnej i przemawiającej do wyobraźni. Moim zdaniem autorowi
udało się zrealizować to zamierzenie, zaś odbiorca może dodatkowo skonfrontować
zbeletryzowane, średniowieczne przekazy o Ragnarze z wizją scenarzysty serialu <i>Wikingowie</i>. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Jedynym minusem publikacji jest to, czego w niej
zabrakło (ale też nie było jej celem, co należy zaznaczyć) i na co z
pewnością zwrócą uwagę fani poprzednich książek Szrejtera: dogłębnej, rzetelnej, wszechstronnej analizy
treści <i>Sagi</i> i jej elementów składowych, zdolnej usatysfakcjonować nawet
najbardziej wymagającego czytelnika. Mam jednak nadzieję, że autor pokusi się o
stworzenie takiego opracowania - tymczasem pozostaje nam cieszyć się
uwspółcześnioną ze znawstwem i wyczuciem wersją staroislandzkiej opowieści o
jednym z największych wikińskich bohaterów, Ragnarze Kosmate Gacie. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 5/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://tominowina.pl/sites/default/files/wydawnictwa/erica_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://tominowina.pl/sites/default/files/wydawnictwa/erica_logo.jpg" data-original-height="166" data-original-width="304" height="109" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">za książkę serdecznie dziękuję Instytutowi Wydawniczemu Erica :)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>KONKURS!</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Jeśli jesteście zainteresowani najnowszą książką Artura Szrejtera, właśnie macie okazję wygrać ją w konkursie :)</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>REGULAMIN</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>1. </b>Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga <b>Zwiedzam wszechświat</b>, sponsorem nagrody <b>Instytut Wydawniczy Erica. </b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>2. </b>Nagrodą w konkursie jest jeden egzemplarz książki Artura Szrejtera <b><i>Legenda wikingów. Opowieści o Ragnarze Lodbroku, jego żonach i synach.</i></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><i><br /></i></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>3. </b>Aby wziąć udział w konkursie należy polubić <b><a href="https://www.facebook.com/iwerica/">fanpejdż wydawnictwa</a></b> oraz <b><a href="https://www.facebook.com/ZwiedzamWszechswiat/">bloga</a></b>, a także odpowiedzieć na pytanie konkursowe pod tym postem bądź pod postem konkursowym na Facebooku. Byłoby miło, gdybyście udostępnili ten post, ale nie jest to warunek konieczny.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>4. </b>Konkurs trwa <b>od 15 czerwca do 29 czerwca,</b> czyli dwa tygodnie. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>5. </b>Ogłoszenie wyników nastąpi dnia następnego, czyli 30 czerwca.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>6. Pytanie konkursowe: </b>która z postaci ze świata wikingów - mitycznych, legendarnych, historycznych - przemawia do Was najbardziej i dlaczego? </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Wystarczy krótkie uzasadnienie i pamiętajcie, że najbardziej lubię odpowiedzi pomysłowe, ciekawe i oryginalne :)</div>
<div>
<br /></div>
Zapraszam do udziału i życzę powodzenia! ;)Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-19933035863047092332017-06-08T18:10:00.000+02:002017-06-08T18:10:35.281+02:00Wyniki konkursu patronackiego<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP4XqpxrSqATIfMG4CQG2uu1J1_4bCmiyy6PH3zQzj06GmSUP1ejD1zXW70EL4BPYvG8N2WBQOO8CtPtUpKGEi1j0OFoN6saOS0OB0h3kTxUXY5k7OituUIsNYQB919L_JFFHvEYH4eIwO/s1600/wyniki.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="176" data-original-width="399" height="176" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiP4XqpxrSqATIfMG4CQG2uu1J1_4bCmiyy6PH3zQzj06GmSUP1ejD1zXW70EL4BPYvG8N2WBQOO8CtPtUpKGEi1j0OFoN6saOS0OB0h3kTxUXY5k7OituUIsNYQB919L_JFFHvEYH4eIwO/s400/wyniki.bmp" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moi drodzy,</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
nadeszła pora ogłoszenia wyników konkursu patronackiego z <b><i>Ladacznicą </i>Emmy Donoghue. </b>Miło mi poinformować, że egzemplarz książki ufundowanej przez wydawnictwo Papierowy Księżyc otrzymuje <b>Katarzyna</b> <b>Różalska,</b> której odpowiedź najbardziej przypadła mi do gustu. Gratuluję i proszę o podanie adresu do wysyłki - na maila lub w wiadomości prywatnej na fb ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dziękuję pozostałym uczestnikom za udział w konkursie - niebawem zaproszę Was na kolejny, w zupełnie innych klimatach, ale z równie atrakcyjną nagrodą.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tych, którzy nie mieli jeszcze okazji przeczytać <i>Ladacznicy</i>, zapraszam do lektury - <a href="https://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com/2012/10/ladacznica.html"><b>mojej opinii</b></a>, no i samej powieści, warto!</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-16007624802714876042017-06-06T05:47:00.000+02:002017-06-06T05:47:55.071+02:00"Utracony dar słonej krwi"<b>Autor: </b>Alistair MacLeod<br />
<b>Tytuł: </b>"Utracony dar słonej krwi"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Wiatr od Morza, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>241<br />
<b>Okładka: </b>miękka<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_TaZoQoQOpCRvm_4OsOIWXbqdeRdkNV6rY6A3f7VtEItslpxPBP9gbhKb7iqB-XuRvPrVlUb3x4x0MoIEgWZoQyHhUpU2NcJBnwER4QE_-psrSL6JV6RkEicRIFMmfySV8tMcfIRuadu8/s1600/utracony-dar.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1162" data-original-width="794" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_TaZoQoQOpCRvm_4OsOIWXbqdeRdkNV6rY6A3f7VtEItslpxPBP9gbhKb7iqB-XuRvPrVlUb3x4x0MoIEgWZoQyHhUpU2NcJBnwER4QE_-psrSL6JV6RkEicRIFMmfySV8tMcfIRuadu8/s400/utracony-dar.jpg" width="272" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Wprost trudno uwierzyć, że
twórczość Alistaira MacLeoda, uważanego na świecie za jednego z
najwybitniejszych kanadyjskich pisarzy XX wieku i mistrza krótkiej formy
literackiej, jest zupełnie nieznana w naszym kraju. Na szczęście ten stan
rzeczy postanowił zmienić właściciel wydawnictwa Wiatr od Morza, cenionego za
publikowanie prozy wartościowej i wymagającej, a jednak niosącej poczucie
głębokiej czytelniczej satysfakcji. Oddając w ręce polskiego czytelnika
pierwszy w dorobku autora zbiór opowiadań <b><i>Utracony dar słonej krwi</i></b>,
zaprasza go tym samym w surowe, niegościnne okolice kanadyjskiego wschodniego
wybrzeża - Nowej Szkocji i Nowej Fundlandii, do społeczności złożonych z
potomków osadników pochodzących z Irlandii i Szkocji, trudniących się od
pokoleń rybołówstwem i górnictwem, wiodących proste, surowe i ciężkie życie;
ludzi upartych, wytrwałych, zahartowanych w skrajnie nieprzyjaznych warunkach,
zawziętych, ale i na swój sposób romantycznych. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
MacLeod swoją prozę dostroił do
charakteru mieszkańców tego zakątka świata, do niespiesznego rytmu ich życia,
idealną zaś formą zdolną to odzwierciedlić okazało się opowiadanie. Kanadyjczyk
opanował tę sztukę do perfekcji - prawdziwym mistrzostwem jest bowiem zawrzeć w
kilkunastostronicowym tekście istotę rzeczy oraz mocno i dobitnie go spuentować
- tak, by czytelnik miał wrażenie, że obcuje z dziełem skończonym, w którym
niczego nie zabrakło ani też coś zostało niedopowiedziane. Sztuką jest nasycić
tak treściwą fabułę ogromnym ładunkiem emocjonalnym - ogarniającym odbiorcę
stopniowo i bez reszty, a nie będącym jak uderzenie obuchem w głowę; tylko
prawdziwy artysta słowa potrafi zachwycić wyjątkowym połączeniem precyzji i
prostoty języka z jego pięknem i liryzmem, nadając jednostkowej historii
ponadczasowy, uniwersalny wymiar. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
W skład niniejszego zbioru
wchodzi siedem historii; ich scenerią są niegościnne tereny wschodniego
wybrzeża Kanady, gdzie czas płynie wolniej, ludzie żyją niespiesznie, w stałym
rytmie i niezmiennym od lat porządku, wykonując ciężkie i niewdzięczne
profesje, kultywując miejscowy etos, pielęgnując dawne tradycje i hołdując
wartościom związanym z lokalną kulturą. Życie bohaterów<i><b> Utraconego daru słonej
krwi </b></i>to nieustanna walka z przeciwnościami losu, bezwzględną, dziką przyrodą
oraz trudami szarej codzienności; to egzystencja naznaczona ponurym fatalizmem
czyniącym to pełne wyzwań życie czymś niezmiennym i niepodlegającym dyskusji,
przesiąknięta na wskroś nostalgią, melancholią oraz przeszywającą świadomością,
że wszelkie próby wyjścia poza ramy narzucone przez społeczność wiążą się z
odrzuceniem, samotnością i alienacją, że tak naprawdę nie można od niego uciec,
bo to jedyne miejsce na ziemi, które można nazwać swoim, nawet jeśli wymaga ono
od człowieka poświęceń, nie dając w zamian poczucia satysfakcji czy spełnienia.
</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
MacLeod pokazuje, że jest
to świat, w którym nie ma miejsca na kompromisy: bohaterowie są zmuszeni
wybierać między tradycyjnymi wartościami a indywidualnym spełnieniem; migracja
do miasta w pogoni za lepszym życiem i godziwym zarobkiem oznacza tu zerwanie z
rodziną, lokalną tradycją i samotność. Pozostanie na miejscu wiąże się zaś z
akceptowaniem trudów życia niemal na obrzeżach cywilizacji, rezygnacji z tego,
kim człowiek mógłby się stać – z własnych marzeń, pragnień i ambicji – na rzecz
zachowania tożsamości definiowanej na podstawie doświadczeń całych pokoleń
rybaków i górników. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Każda z tych opowieści – czy to historia mężczyzny, którego
okoliczności zmuszają do sprzedania starego konia, wiernego towarzysza
kilkunastu lat życia, czy też młodego chłopaka, który wyrusza z domu w
poszukiwaniu swojego miejsca w świecie lub też mężczyzny, który powraca po
latach w rodzinne strony, by pokazać rodzicom ich wnuka, albo innego, który
wspomina dzieje rodziny i swoje własne, a także wybory, jakie doprowadziły go
do tego konkretnego momentu życia – na pierwszy rzut oka wcale nie wydaje się
szczególnie fascynująca, a wręcz banalna, może nawet nudna i nieciekawa; nie ma
tu wartkiej fabuły, nagłych zwrotów akcji, przebojowych bohaterów czy
rozbudowanych dialogów, a jednak można poczuć głębię i ogrom emocji, jakim
ulegają bohaterowie, zrozumieć tragizm ich życiowych wyborów, dotknąć ich
cierpienia. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Nie jest to jednak podane
czytelnikowi na tacy; nie uświadczycie tu wielkich słów, patosu i
spektakularnych dramatów, które mogłyby ułatwić odbiorcy utożsamienie się z
bohaterami i okazanie im współczucia. Trzeba tu niezwykłej wrażliwości, empatii
i wyobraźni, by móc towarzyszyć bohaterom w ich emocjach, przeżyciach i
refleksjach, w ich cichych, niepozornych dramatach, które wstrząsają całym ich
światem. Siła prozy Alistaira MacLeoda tkwi w nagich emocjach, niewzmocnionych
wielkimi słowami, które obnażają dusze i wszelkie słabości bohaterów; w
oszczędnym, surowym stylu, precyzji w wyrażaniu myśli oraz konstruowaniu obrazów poruszających wyobraźnię
i dostrajających się do naszej wrażliwości. Te jednostkowe historie i osobiste
dramaty mocno osadzone w szarej codzienności zwykłych ludzi są bliskie każdemu
z nas; dotykają rzeczywistości i opisują świat w sposób, który rozumiemy lub
intuicyjnie wyczuwamy, nawet jeśli dotyczą kompletnie nam nieznanego zakątka
świata i ludzi zupełnie nam obcych; emocje i przemyślenia bohaterów są na tyle uniwersalne,
że pozwalają łatwo się w nich odnaleźć, co czyni lekturę bardziej osobistą. <span style="line-height: 150%;">Zawierają ponadczasowe prawdy o człowieku, nad którymi na co dzień się nie
zastanawiamy, skupieni na biegu wydarzeń. </span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<span style="line-height: 150%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<span style="line-height: 150%;">MacLeod ukazuje głęboko ludzkie
rozterki, konflikty, dylematy, uczucia i pragnienia w sposób, który dostraja
się do naszych doświadczeń i refleksji, czyniąc z tych historii teksty
uniwersalne, o charakterze przypowieści. Pozwala zadumać się nad losem
bohaterów, skonfrontować go z własnym i wysnuć refleksje o prawach rządzących
światem i sterujących ludzkim życiem, a jednocześnie zachwycić się tą piękną i dojrzałą,
choć zarazem tak wzruszająco niepozorną, gorzką w swej wymowie i wymagającą prozą. </span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<span style="line-height: 150%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<span style="line-height: 150%;"><b>Moja ocena: 5/5</b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<span style="line-height: 150%;"><b><br /></b></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<span style="line-height: 150%;"><b><br /></b></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8fDFtriLEFSKVXgOS8l7lYtog8zdE7QYxIBBM1h8ccTQQlCp1sTE6J4DkCySq3QISVniLUgttOaVTCbBoolEL_mTTpAehVMne1YVlZ-kaqfTEL7oAgsBEw-ipszPl5EgQZ2uubV6nYHgx/s1600/wiatr+od+morza.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="225" data-original-width="225" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8fDFtriLEFSKVXgOS8l7lYtog8zdE7QYxIBBM1h8ccTQQlCp1sTE6J4DkCySq3QISVniLUgttOaVTCbBoolEL_mTTpAehVMne1YVlZ-kaqfTEL7oAgsBEw-ipszPl5EgQZ2uubV6nYHgx/s200/wiatr+od+morza.jpg" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Wiatr od Morza ;)</td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-27578681589632409392017-06-03T08:00:00.000+02:002017-06-03T08:00:14.794+02:00Czerwcowe zapowiedzi [2017]<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1_jSsrgf04ciKI_xzOfURJLjoNyBKain1CRp5YGUhznCeUekGR4TX2agGIBZyYOS0k-bwLuHwcucaZmiq9fASMmXBlHT7WU7aTFF7k8jV91AM12tWRh4qCdtIz8VIBZVW7dn7R0TWSEZS/s1600/995672_541400669253372_542671062_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="467" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1_jSsrgf04ciKI_xzOfURJLjoNyBKain1CRp5YGUhznCeUekGR4TX2agGIBZyYOS0k-bwLuHwcucaZmiq9fASMmXBlHT7WU7aTFF7k8jV91AM12tWRh4qCdtIz8VIBZVW7dn7R0TWSEZS/s200/995672_541400669253372_542671062_n.jpg" width="132" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Moi drodzy,</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
mam dla Was kolejną garść zapowiedzi wydawniczych. Tym razem nie jest ona zbyt imponująca, zwłaszcza w porównaniu z majowym wysypem wznowień i nowości, od których mogło zakręcić się w głowie. Niemniej jednak udało mi się wyszperać kilka propozycji naprawdę godnych uwagi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
We wpisie znajdziecie między innymi publikację przybliżającą, jak wyglądało życie w średniowiecznym zamku, najnowszą powieść autorki bestsellerowej <i>Sprawiedliwości owiec, </i>biografię naszej najsłynniejszej himalaistki oraz historię Zakonu Maltańskiego. Zapraszam! ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic5lmfMRWVRaY2x6D0UK_4Z-7MrRDSNc8YidcqNApYqlI28fLKk1yxl6_cx1NmW1ixah5x9rJE3SnSJRj0FrHNhlvbZg_Gp4NPiSavOFLLAsWEtBGoFSdytyudxVy3eO_3Kxnli61aSGOj/s1600/utracony-dar-768x1124.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1124" data-original-width="768" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEic5lmfMRWVRaY2x6D0UK_4Z-7MrRDSNc8YidcqNApYqlI28fLKk1yxl6_cx1NmW1ixah5x9rJE3SnSJRj0FrHNhlvbZg_Gp4NPiSavOFLLAsWEtBGoFSdytyudxVy3eO_3Kxnli61aSGOj/s320/utracony-dar-768x1124.jpg" width="218" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Utracony dar słonej krwi, </i>Alistair MacLeod, </b>wydawnictwo Wiatr od Morza, premiera 1 czerwca</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Alistair MacLeod, jeden z najwybitniejszych kanadyjskich prozaików XX wieku, z rzadko spotykanym kunsztem, mądrością i ciepłem opisuje życie rybaków i górników z Nowej Szkocji i Nowej Fundlandii. Polscy czytelnicy znajdą w jego prozie to wszystko, za co pokochali powieści jego rodaka Michaela Crummeya: obrazy surowej, olśniewającej przyrody, bohaterów twardych, zawziętych, lecz na swój sposób romantycznych, opis piękna i trudów życia rodzinnego, a także zaskakująco delikatny mikrokosmos odciętych od świata osad rybackich.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte XX wieku. Wywodzący się z Irlandii i Szkocji mieszkańcy wschodniego wybrzeża Kanady coraz dotkliwiej czują, że ich obyczaje i sposób życia zaczynają rozmijać się z wzorcami i oczekiwaniami „nowoczesności”. Podczas gdy jedni opuszczają domy rodzinne i wyjeżdżają do wielkich miast, zachęceni szansą na edukację czy godziwy zarobek, inni z tym większym uporem trwają przy dawnych tradycjach, starając się chronić związane z nimi wartości i kulturę. Na kartach <i>Utraconego daru słonej krwi </i>wraz z plejadą bohaterów odnajdziemy z jednej strony radość, bogactwo oraz swobodę prostego, surowego życia, z drugiej zaś – smutek powoli wdzierający się w serca ludzi zmuszonych do przemierzania ścieżek nowego, bezdusznego świata, w którym nie ma już świętego Krzysztofa, który mógłby czuwać nad podróżującymi.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDBy5nwbHLiZlXyiz75Jjn0R92-vUvc82i06WNQw5jFxt_Yx0acOOAcU1fHKX1y8NQWI6OW2Hi1tUWxFr-vqhE87HflNeOiuaKClD6WqvcdEi7CyohUOhvi8CP6CkVNvcY-1aE7QgP_zES/s1600/1eb773409a9814f438d-kampucza.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="983" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDBy5nwbHLiZlXyiz75Jjn0R92-vUvc82i06WNQw5jFxt_Yx0acOOAcU1fHKX1y8NQWI6OW2Hi1tUWxFr-vqhE87HflNeOiuaKClD6WqvcdEi7CyohUOhvi8CP6CkVNvcY-1aE7QgP_zES/s320/1eb773409a9814f438d-kampucza.jpg" width="196" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Kampucza, </i>Patrick Deville, </b>wydawnictwo Noir sur Blanc, premiera 1 czerwca</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Patrick Deville kontynuuje swoją erudycyjną i poetycką podróż wzdłuż równika, rozpoczętą w Ameryce Środkowej, gdzie tropił ślady Williama Walkera (Pura Vida), skąd poprzez Afrykę Brazzy (Ekwatoria) dotrzeć obecnie nad Mekong, do kraju Khmerów, a zarazem ziemie związane nierozdzielnie z dziejami francuskich Indochin. Bezpośrednim pretekstem pobytu Deville’a w Kambodży jest proces Ducha – nadzorcy więzienia Tuol Sleng w czasach Czerwonych Khmerów, czyli w latach 1975-79 ubiegłego wieku. I właśnie refleksja nad ludobójstwem dokonanym na własnym narodzie przez kilku „przyjaciół” mających za sobą studia w Paryżu stanowi oś rozważań autora nad kondycją ludzi zanurzonych w nurcie krwawej historii tego regionu. Nie brakuje w Kampuczy – jak zwykle u Deville’a – „rozmowy” z przemyśleniami innych pisarzy – Josepha Conrada, Pierre’a Lotiego czy Grahama Greene’a. W kolejnej swojej opowieści autor olśniewa duktem narracji przepełnionej głębią i ironią, melancholią i szacunkiem dla drobiazgów, inteligencją i intensywnością obrazów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcSuhzCYPgDLF2ZLHx7BZMDdp9_140ES5c0k0Xo-2v-nRpQLUiH4Tn7tXD3PU09oerGAc_7Sz2DOsxDOY9sMYFPjZi2ZGXv6crmz8aFcJ57KsWOTs6Syuz0_Pb2p7TYDoHEQF7NAdEIqHD/s1600/Gies_Zycie-w-sredniowiecznym-zamku_500pcx.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="450" data-original-width="288" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcSuhzCYPgDLF2ZLHx7BZMDdp9_140ES5c0k0Xo-2v-nRpQLUiH4Tn7tXD3PU09oerGAc_7Sz2DOsxDOY9sMYFPjZi2ZGXv6crmz8aFcJ57KsWOTs6Syuz0_Pb2p7TYDoHEQF7NAdEIqHD/s320/Gies_Zycie-w-sredniowiecznym-zamku_500pcx.jpg" width="204" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Życie w średniowiecznym zamku, </i>Joseph Gies, Frances Gies, </b>wydawnictwo Znak Horyzont, premiera 5 czerwca</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zwiedzałeś kiedyś zamek? </div>
<div style="text-align: justify;">
Widziałeś ich wiele, ale wciąż nic o nich nie wiesz. Dwoje cenionych historyków przedstawia barwny świat życia średniowiecznej warowni. Od władcy i jego pani, przez rycerza, halabardnika zasypiającego przy bramie, aż po pomocnika kuchennego i jego psa.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czy mieszkańcy zamków się nudzili? Co jedli? Czy obowiązywał tam wyjątkowy kodeks zachowań seksualnych? Dlaczego moda na dwie sypialnie ratowała życie, i to nie tylko małżeńskie? </div>
<div style="text-align: justify;">
Do czego służyły pomieszczenia w zamku? Od tych reprezentacyjnych aż po te, w których przebywała tylko służba. Czy każde z nich miało swoje sekrety? </div>
<div style="text-align: justify;">
Joseph i Frances Gies prowadzą nas przez życie w średniowiecznej warowni, które zachwyca i zaskakuje.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzsHFTXEWFG_MBf1XqTD-npSsJBFyHz9EkPazs-E2FXa0bvs89H6bPl0DeDOMvukk3dQNQvclYeBAdbSkm2efd6GgStTH0tJdvWu6PhaQUSkCcrYlYHDqon70C6-lhAMtpXDh5MgHJH-Ba/s1600/jagiellonowie-slawomir-koper%252C384033-s.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="282" data-original-width="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzsHFTXEWFG_MBf1XqTD-npSsJBFyHz9EkPazs-E2FXa0bvs89H6bPl0DeDOMvukk3dQNQvclYeBAdbSkm2efd6GgStTH0tJdvWu6PhaQUSkCcrYlYHDqon70C6-lhAMtpXDh5MgHJH-Ba/s1600/jagiellonowie-slawomir-koper%252C384033-s.jpg" /></a></div>
<b><i>Jagiellonowie. Schyłek średniowiecza, </i>Sławomir Koper, </b>wydawnictwo Bellona, premiera 8 czerwca<br />
<br />
Wsłuchaj się w szczęk oręża na grunwaldzkich polach. Obejrzyj zamek w Trokach, poczuj piękno renesansowej architektury wawelskiego wzgórza. Wędruj renesansowymi śladami po polskich Kresach,a w Krzemieńcu wraz z królową Boną zaangażuj się w poszukiwania żony dla jej syna, Zygmunta Augusta.<br />
<br />
Najpopularniejszy polski historyk wyrusza z synem w podróż do najważniejszych miejsc wspólnego polsko-litewskiego państwa. Efektem tych rodzinnych wędrówek jest unikalne połączenie osobistego przewodnika oraz literatury podróżniczej z barwną historyczną narracją.<br />
Ta książka to zachęta do wyruszenia w jedyną w swoim rodzaju podróż w czasie i przestrzeni. Możesz w nią wyruszyć sam albo z bliskimi. Możesz też po prostu zamknąć oczy i przenieść się we wspaniały świat Polski Jagiellonów.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlfw-d40C3T2nPkdduw3weIJocS42O1YwwYohZ3RHKVAvqB6K2ZchZRFsCQXbIU9F5_BdCYz2CbjIGidiNIaUi2sPNF5RcTuOlpYcxKj-BwbMyJXz7epnqEJ-XxRWm9t59IZJUaKFB1u3L/s1600/Swann_Pazur.sprawiedliwosci.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlfw-d40C3T2nPkdduw3weIJocS42O1YwwYohZ3RHKVAvqB6K2ZchZRFsCQXbIU9F5_BdCYz2CbjIGidiNIaUi2sPNF5RcTuOlpYcxKj-BwbMyJXz7epnqEJ-XxRWm9t59IZJUaKFB1u3L/s1600/Swann_Pazur.sprawiedliwosci.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Pazur sprawiedliwości, </i>Leonie Swann, </b>wydawnictwo Prószyński i s-ka, premiera 13 czerwca</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Najnowsza książka autorki <i>Sprawiedliwości owiec</i> i <i>Triumfu owiec.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Doktor Augustus Huff, wykładowca sławnego Uniwersytetu w Cambridge, staje przed poważnym problemem: Elliot Fairbanks, jeden z jego studentów, zginął w nieszczęśliwym wypadku. Augustus podejrzewa, że mogło to jednak być morderstwo, gdyż ofiara bynajmniej nie była aniołkiem. Morderca w wieży z kości słoniowej – to niedopuszczalne; Augustus więc, przy wsparciu Graya, afrykańskiej papugi żako, która należała do zmarłego studenta, wyrusza na poszukiwanie zabójcy. Augustus z początku popełnia błąd za błędem, papuga zaś okazuje się ptaszyskiem nad wyraz przemądrzałym. Lecz niebawem to właśnie Gray zaczyna stawiać właściwe pytania i Augustus pojmuje, że tylko razem są w stanie rozgryźć tę zagadkę.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZS631yf5gXECMGeIK98fx2sBgOl7OWLMXzWpKASQ5Kfqk-0KycDsO00cbN9b-CKzPdk2QPOKaKfKKxy3etXKf7MaE7W1fsYpcr8pF5c90qXLtJxtg9m25ZAD-FnMLGaZTEzPCvwnzRIOf/s1600/d_3847.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="550" data-original-width="371" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZS631yf5gXECMGeIK98fx2sBgOl7OWLMXzWpKASQ5Kfqk-0KycDsO00cbN9b-CKzPdk2QPOKaKfKKxy3etXKf7MaE7W1fsYpcr8pF5c90qXLtJxtg9m25ZAD-FnMLGaZTEzPCvwnzRIOf/s320/d_3847.jpg" width="215" /></a></div>
<b><i>Kolej podziemna, </i>Colson Whitehead, </b>wydawnictwo Albatros, premiera 14 czerwca<br />
<br />
Cora jest niewolnicą w trzecim pokoleniu na plantacji bawełny w stanie Georgia i należy do najniższej kasty. Jej życie nie jest łatwe, a będzie jeszcze gorzej, bo lada moment z dziecka stanie się kobietą. Kiedy Ceasar, przybyły z Wirginii najświeższy nabytek plantatorów, opowiada jej o podziemnej kolei, oboje decydują się zaryzykować ucieczkę. Po piętach depcze im pościg, a schwytanie oznacza los gorszy od śmierci...<br />
<br />
Tytułowa kolej podziemna to określenie stworzonej przez abolicjonistów sieci przerzutowej zbiegłych czarnych niewolników z południowych stanów Ameryki głównie na północ do Kanady, a także do Meksyku. Na ten skomplikowany system ucieczkowy składały się drogi, tunele, szlaki, bezpieczne kryjówki, ale też ludzie - przewodnicy, sponsorzy, zarówno organizacje, jak i społeczności.<br />
Whitehead odsłania przed czytelnikami tajniki systemu przerzutowo-ratunkowego dla zbiegłych niewolników, odtwarzając jego misterną konstrukcję i ucieczkowe szlaki. Ale w jego powieści ten organizacyjny majstersztyk, pozwalający zbiegłym niewolnikom odnaleźć wolność na północy, zyskuje także metaforyczny wymiar. Cora, niczym mityczny Odyseusz lub swiftowski Guliwer, odwiedza w swojej podróży kolejne krainy, z których każda przeraża i zadziwia bardziej niż poprzednia. Poszukuje bezpiecznej przyszłości, ale też rozprawia się z przeszłością, która wciąż jest dla niej więzieniem. Poznając samą siebie, dowiaduje się sporo o ludzkości jako takiej.<br />
<div>
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgraOxQK2pb6gC8oQI3b7I6b65op75y1kJ9HHVjI4Wc9OSQx7FCrcTOxSn_cL8zqPqkI298xG7iwkAwJOFreJimSzObCiAbD-JeAFSFSTPlNu0OE15XXwJtnm7ulNxsvq22V4PFXkidEqCx/s1600/wanda.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="327" data-original-width="229" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgraOxQK2pb6gC8oQI3b7I6b65op75y1kJ9HHVjI4Wc9OSQx7FCrcTOxSn_cL8zqPqkI298xG7iwkAwJOFreJimSzObCiAbD-JeAFSFSTPlNu0OE15XXwJtnm7ulNxsvq22V4PFXkidEqCx/s320/wanda.jpg" width="224" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Wanda. Opowieść o sile życia i śmierci. Historia Wandy Rutkiewicz, </i>Anna Kamińska, </b>wydawnictwo Literackie, premiera 14 czerwca</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
„Zginę w górach” — mówiła. Dotrzymała słowa — według dokumentów sądowych zmarła 13 maja 1992 roku. Dzień wcześniej zaginęła na górze Kanczendzonga w Himalajach. Jej śmierci nikt nie widział, jej ostatniego słowa nikt nie słyszał, jej ciała nikt nie odnalazł. Na początku XXI wieku do Izby Pamięci Jerzego Kukuczki zapukała para turystów, która twierdziła, że w jednym z klasztorów w Tybecie spotkała postać przypominającą zaginioną przed laty himalaistkę... Jej odejście, tak jak wiele zdarzeń z jej życia, do dziś pozostaje tajemnicą.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nieznane dotychczas dokumenty, niepublikowane wcześnie fotografie oraz bliscy, którzy po raz pierwszy zgodzili się na rozmowę. Po olbrzymim sukcesie książki <i>Simona. Opowieść o niezwyczajnym życiu Simony Kossak </i>Anna Kamińska przybliża czytelnikom życie najsłynniejszej polskiej himalaistki. <i>Wanda. Opowieść o sile życia i śmierci. Historia Wandy Rutkiewicz </i>to znacznie więcej niż biografia. To opowieść o pokonywaniu własnych demonów, przełamywaniu swoich słabości i o wielkiej, życiowej pasji, która, dając niebywałą siłę, może również spalać.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBVF1CJw5hvMUZmoiuUNrUexD09FZEchS9x2t1WVxWn2-NrkFMLRWa3l5rv5paq9r_NCdY_QQ5rMhNvQ6a_pWEb5NrfFnVFOSIb-B8SOAh3jX1MOx93w_T9Gez1UsgCm6HzTFth6pllTuA/s1600/f1d172c00b.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1522" data-original-width="960" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBVF1CJw5hvMUZmoiuUNrUexD09FZEchS9x2t1WVxWn2-NrkFMLRWa3l5rv5paq9r_NCdY_QQ5rMhNvQ6a_pWEb5NrfFnVFOSIb-B8SOAh3jX1MOx93w_T9Gez1UsgCm6HzTFth6pllTuA/s320/f1d172c00b.jpg" width="201" /></a></div>
<b><i>Targowisko czarownic, </i>Mingmei Yip, </b>wydawnictwo Świat Książki, premiera 14 czerwca<br />
<br />
Inspirująca opowieść o miłości i poszukiwaniu własnej drogi Eileen Chen pracuje na uczelni w San Francisco, specjalizując się w wierzeniach ludowych. Chociaż jej babka utrzymywała się z praktyk szamańskich, ona sama publicznie odrzuca wiarę w czary jako zabobon. Jednak w głębi duszy magia ją fascynuje. W związku z projektem badawczym Eileen wyjeżdża na Wyspy Kanaryjskie, gdzie podobno nadal żyją prawdziwe czarownice. Pewnego dnia otrzymuje zaproszenie na lokalne targowisko, na którym kobiety handlują amuletami, talizmanami i urokami miłosnymi. Stopniowo zatraca się w egzotycznych realiach. Kiedy jednak dowiaduje się więcej o życiu samozwańczych czarownic musi odpowiedzieć sobie na pytanie, jak bardzo może zaufać temu nowemu i pociągającemu światu. Przepełniające go miłość, zachłanność i pragnienie zemsty nie ustępują prawdziwej magii; okazują się równie potężne… lub niszczycielskie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrPP4_NkN7s-qcmPNm8AHN4qMyjdF5msyzyILkzeMmX3dITy5_2TvQ2TFNMI00lqTmDrqM2sa0kPn0TChPG-qwWnoz5HoJ46rl-jlIvuMkYxNIQA4Bmv0hQjo2attlwU0mb4PLvqFj-ChH/s1600/Joannici-okladka-nowa-1.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="790" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrPP4_NkN7s-qcmPNm8AHN4qMyjdF5msyzyILkzeMmX3dITy5_2TvQ2TFNMI00lqTmDrqM2sa0kPn0TChPG-qwWnoz5HoJ46rl-jlIvuMkYxNIQA4Bmv0hQjo2attlwU0mb4PLvqFj-ChH/s320/Joannici-okladka-nowa-1.jpg" width="210" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Joannici. Historia Zakonu Maltańskiego, </i>Bertrand Galimard Flavigny, </b>wydawnictwo Astra, premiera czerwiec 2017</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwsze w Polsce tak obszerne opracowanie dotyczące jednego z najsłynniejszych zakonów rycerskich. Powołani w celu opieki nad ubogimi i chorymi po utworzeniu Królestwa Jerozolimskiego zostali przekształceni w zakon rycerski. Ich wpływy i bogactwa w Ziemi Świętej dorównywały templariuszom – władali ogromnymi posiadłościami ziemskimi oraz twierdzami, w tym słynnym Krak des Chevaliers. Po upadku Akki ich siedziba znajdowały się kolejno na Cyprze, Rodos i Malcie. Wraz z Genueńczykami atakowali ziemie Bizancjum oraz walczyli z sułtanem Sulejmanem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Autor opisuje burzliwe dzieje szpitalników, analizuje przyczyny ich potęgi oraz stara się odpowiedzieć na pytanie co sprawiło, że nie podzielili losu templariuszy i udało im się przetrwać do dziś.<br />
<br />
<br />
Znaleźliście coś dla siebie? ;)</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-36598171094244038942017-06-01T11:28:00.000+02:002017-06-01T11:28:08.015+02:00Stosik majowy [2017]Z kolejnym miesiącem moja biblioteczka wzbogaciła się o te oto piękne nabytki ^^<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaY_meNE67A5s57SihB9pKl9sTPtLWVtLvXbW6KjCfnZ5AYr_7I7PPHmoykz6kpzA5edt8IPqaeXAZmhvlF6gueCWavgDwyHUCecorgJcvGWzsvjZyCL1ejJlZpuD9EdOjtXmalJsSFU25/s1600/IMG_20170531_124934.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaY_meNE67A5s57SihB9pKl9sTPtLWVtLvXbW6KjCfnZ5AYr_7I7PPHmoykz6kpzA5edt8IPqaeXAZmhvlF6gueCWavgDwyHUCecorgJcvGWzsvjZyCL1ejJlZpuD9EdOjtXmalJsSFU25/s400/IMG_20170531_124934.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
Od dołu:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Giles Tremlett, </b><i style="font-weight: bold;">Katarzyna Aragońska. Hiszpańska królowa Henryka VIII - </i>prezent od Córki z okazji dnia matki <3</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-weight: bold;">Artur Szrejter, <i>Legenda wikingów. Opowieści o Ragnarze Lodbroku, jego żonach i synach</i></span> - do recenzji od wydawnictwa Erica. Bądźcie czujni, bo egzemplarz tej książki będzie niebawem do wygrania w konkursie na blogu!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Ewa Stachniak, </b><i style="font-weight: bold;">Bogini tańca</i> - do recenzji od portalu DużeKa</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Eryk Ostrowski, </b><i style="font-weight: bold;">Tajemnice Wichrowych Wzgórz</i> - recenzencka od wydawnictwa PWN. Absolutnie fenomenalna! O moich zachwytach przeczytacie <b><a href="https://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com/2017/05/tajemnice-wichrowych-wzgorz.html">tutaj</a>.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Agata Stopa, </b><i style="font-weight: bold;">Świętosława, królowa wikingów</i> - recenzencka od Autorki. Jest to literacki debiut, jednak ujęcie tematu wynagradza pewne jego niedostatki. Dla ciekawych - <b><a href="https://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com/2017/05/swietosawa-krolowa-wikingow.html">moja opinia</a>. </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Wojciech Jagielski, </b><i style="font-weight: bold;">Wypalanie traw</i> - z wymiany na portalu lubimy czytać. Bardzo się cieszę, że udało mi się ją zdobyć; jeśli uda mi się dotrzeć w niedzielę na spotkanie z Wojciechem Jagielskim, będę miała na niej jego autograf ^^</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Marina Stepnova, </b><i style="font-weight: bold;">Kobiety Łazarza</i> - również efekt wymiany na lubimy czytać. Zwróciłam na nią uwagę trochę pod kątem zainteresowań mojej Siostry; to historia życia radzieckiego fizyka, jednego z twórców sowieckiej bomby atomowej, więc będziemy obie miały co czytać :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Alistair MacLeod, </b><i style="font-weight: bold;">Utracony dar słonej krwi</i> - recenzencka od wydawnictwa Wiatr od Morza. Bardzo przejmująca, nostalgiczna i przygnębiająca historia, opinia niebawem na blogu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tradycyjnie: wpadło Wam coś w oko? ;)</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-21158041453523257082017-05-31T07:59:00.000+02:002017-05-31T07:59:44.286+02:00"Ladacznica" Emmy Donoghue - konkurs patronacki<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1lcKkp2P0Eh15ymHjb6UxTyOHm9TWwPmiqimjrbf5rjWIStS6cDqIAOu8bJJuTPS0hqAdRFTJtUe4Bl8Hs_hGHtf0SJE17SqNrnr7FaoiI09iajBUK-Wl0bJZtmPxmW4iLLzWFVRtVwmR/s1600/810x360.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="360" data-original-width="810" height="176" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1lcKkp2P0Eh15ymHjb6UxTyOHm9TWwPmiqimjrbf5rjWIStS6cDqIAOu8bJJuTPS0hqAdRFTJtUe4Bl8Hs_hGHtf0SJE17SqNrnr7FaoiI09iajBUK-Wl0bJZtmPxmW4iLLzWFVRtVwmR/s400/810x360.png" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Moi drodzy,</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
miło mi poinformować, że mój blog objął patronatem medialnym powieść <i><b>Ladacznica </b></i>autorstwa <b>Emmy Donoghue</b>, wydaną nakładem wydawnictwa <b>Papierowy Księżyc</b>. Kolejnym powodem do radości jest fakt, że fragment mojej recenzji znalazł się na skrzydełku książki. Z tej okazji mam dla Was <b>konkurs</b>, w którym do wygrania jest egzemplarz powieści :)</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXiRrLOgr_ugERcyM899_2Vv8lPDImdkRf2jHOONG9L47EH5E4H7St_ZIpneyGYbYwigmfgL_dK4-OosETIpy8ShclH50BKZT15h8YRP9lJ2qxd_yADz0eFXxQ7mhIVI3kzL0FSYPOf8Yj/s1600/ladacznica+ok%25C5%2582adka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="419" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXiRrLOgr_ugERcyM899_2Vv8lPDImdkRf2jHOONG9L47EH5E4H7St_ZIpneyGYbYwigmfgL_dK4-OosETIpy8ShclH50BKZT15h8YRP9lJ2qxd_yADz0eFXxQ7mhIVI3kzL0FSYPOf8Yj/s320/ladacznica+ok%25C5%2582adka.jpg" width="223" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Opis wydawcy: </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Kolejna poruszająca powieść autorki bestsellerowego "Pokoju"!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>"Ladacznica" to osnuta legendami historia, która wydarzyła się naprawdę! Poruszająca opowieść o dziewczynie, którą los poprowadził okrutnymi ścieżkami, umieszczona w barwnym pejzażu osiemnastowiecznej Anglii.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Legendarna Mary Saunders to zwyczajna młoda dziewczyna, którą pragnienie posiadania pięknych przedmiotów sprowadza na ulicę.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>W wieku trzynastu lat zostaje wypędzona z domu i kiedy niemal umiera na ulicach Londynu, trafia pod opiekę młodej prostytutki. Odtąd wraz z nią przemierza Londyn ubrana w wyzywające stroje i z krzykliwie umalowanymi na czerwono ustami, sprzedając swoje ciało mężczyznom.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Szansą na nowe życie ma być dla dziewczyny ucieczka do rodzinnego miasta jej matki i praca pokojówki. Szybko jednak okazuje się, że Mary Saunders nie jest w stanie uciec od swojej przeszłości i od swego okrutnego przeznaczenia…</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><br /></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Fascynująca bohaterka, którą pokochasz i znienawidzisz. Wstrząsająca historia, której nigdy nie zapomnisz!</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Ladacznica </i>to powieść, która budzi ogromne emocje. Dla niezdecydowanych - moja recenzja, którą możecie przeczytać <b><a href="https://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com/2012/10/ladacznica.html">w tym miejscu</a>.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b></b></div>
<div style="text-align: justify;">
A teraz - obiecany konkurs!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>REGULAMIN </b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>1. </b>Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga Zwiedzam wszechświat, zaś sponsorem nagrody, czyli jednego egzemplarza powieści <i>Ladacznica </i>Emmy Donoghue, wydawnictwo Papierowy Księżyc. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>2. </b>Aby wziąć udział w konkursie należy polubić <b><a href="https://www.facebook.com/Wydawnictwo-Papierowy-Ksi%C4%99%C5%BCyc-148157318573840/">fanpejdż wydawnictwa</a> </b>oraz bloga, a także odpowiedzieć na pytanie konkursowe pod tym postem bądź pod postem konkursowym na <a href="https://www.facebook.com/ZwiedzamWszechswiat/"><b>Facebooku</b></a>. Byłoby miło, gdybyście udostępnili ten post, ale nie jest to warunek konieczny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>3. </b>Konkurs trwa <b>od 31 maja 2017 do 7 czerwca 2017</b> czyli cały tydzień.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>4. </b>Ogłoszenie wyników nastąpi dnia następnego, czyli 8 czerwca.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>5. </b>Nagrodą w konkursie jest jeden egzemplarz powieści <i>Ladacznica </i>Emmy Donoghue. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>6. </b>Zwycięzca zgadza się na udostępnienie swoich danych adresowych wydawcy celem wysłania nagrody.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>7. Zadanie konkursowe</b> jest następujące: przekonajcie mnie, że książka powinna trafić właśnie do Was. Wystarczy krótkie uzasadnienie i pamiętajcie, że zawsze najbardziej cenię pomysłowe, ciekawe i oryginalne odpowiedzi ;)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zapraszam do udziału w zabawie i lektury powieści ;)</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-25273384327401427542017-05-29T11:52:00.000+02:002017-05-29T11:52:31.407+02:00"Tajemnice Wichrowych Wzgórz"<b>Autor: </b>Eryk Ostrowski<br />
<b>Tytuł: </b>"Tajemnice Wichrowych Wzgórz"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>PWN, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>784<br />
<b>Okładka: </b>miękka ze skrzydełkami<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhexgaK-Cx5mb-yaxSvLR-JBuJLDtXOp94jI8mNE_iSXitsJw5oBqN-gjwAAn1DxgT4H9fGZts_xRok9FOrntBpMtLAWHO4ho63pObmdSEGJ01E4aQpkaNhmuEtZNaf5Bew9pSG-mjhrOfv/s1600/pobrane.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="269" data-original-width="187" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhexgaK-Cx5mb-yaxSvLR-JBuJLDtXOp94jI8mNE_iSXitsJw5oBqN-gjwAAn1DxgT4H9fGZts_xRok9FOrntBpMtLAWHO4ho63pObmdSEGJ01E4aQpkaNhmuEtZNaf5Bew9pSG-mjhrOfv/s400/pobrane.jpg" width="278" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Jestem skłonna zaryzykować
stwierdzenie, że każdy miłośnik literatury, zapytany o nazwisko autora <i>Wichrowych Wzgórz</i>, bez wahania wymieni Emily Bronte. Taką wersję
przekazała Charlotte swojemu wydawcy i trzymała się jej do końca życia,
konsekwentnie kreując legendę trzech utalentowanych sióstr, powielali ją zaś
kolejni biografowie i badacze ich twórczości, beztrosko ignorując
dokumenty,świadectwa i dowody poddające ją w wątpliwość. No dobrze, ale jeżeli
nie Emily, to komu należy przypisać autorstwo jednego z najsłynniejszych
wiktoriańskich klasyków?</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Eryk Ostrowski od dawna
zajmuje się analizą twórczości i badaniem biografii rodzeństwa Bronte. W swojej
najnowszej publikacji koncentruje się głównie na literackich dokonaniach
najstarszej z sióstr, Charlotte, oraz Branwella, dotąd pozostającego w ich
cieniu i uznawanego za czarną owcę rodziny, a także na wzajemnym wpływie
obojga: intelektualnym i emocjonalnym, który zaowocował prawdziwym literackim
fenomenem. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Ostrowski skupia się również na kwestii ustalenia genezy i autorstwa <i>Wichrowych Wzgórz,</i> wysuwając pozornie ryzykowną i obrazoburczą tezę
- oraz szereg logicznych i rzeczowych argumentów na jej poparcie - że należałoby
je przypisać nie Emily, ale Branwellowi. Uświadamia także, że badacze
literatury od dawna żywią wątpliwości co do tego, spod czyjego pióra wyszło
wspomniane dzieło; przytacza jednocześnie dowody przemawiające na korzyść
Branwella, dokonując szczegółowej i dogłębnej
analizy jego poetyckiej i prozatorskiej twórczości pod kątem warstwy stylistycznej i językowej,
a także literackich motywów i inspiracji, które pozwalają ustalenie genezy <i>Wichrowych
Wzgórz</i> – przynajmniej, jeśli o mnie chodzi – bez żadnych wątpliwości. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Eryk Ostrowski,
przywołując i analizując dokonania artystyczne Branwella Bronte, jego życiowe
doświadczenia, relacje z najbliższymi (szczególnie z siostrami, głównie zaś z
Charlotte), mierzy się i obala czarną legendę, jaka utrwaliła się w historii literatury
i świadomości kolejnych pokoleń czytelników. Uważa się bowiem, że roztrwonił on
talent, zaprzepaścił szanse i pokładane w nim nadzieje, że był zdeprawowanym
hulaką, alkoholikiem i narkomanem – takie wnioski wysnuli biografowie z
wybiórczej, zachowanej korespondencji Charlotte, taki obraz ugruntowała jej
przyjaciółka i pierwsza biografka rodziny, Elizabeth Gaskell i choć wiele
podanych przez nią faktów zwyczajnie mija się z prawdą lub są wśród nich zwykłe
plotki i pomówienia – powielali je kolejni badacze, dokładając kolejne warstwy
krzywdzących opinii. Dopiero stosunkowo niedawno specjaliści podjęli się
weryfikacji tych mitów i sensacji obecnych w biografii Branwella, docierając do
nieznanych wcześniej dokumentów i rękopisów, rehabilitujących jego życie i
dzieło, kładąc kres tendencyjnemu piętnowaniu. Z najnowszych opracowań wyłania
się obraz artysty, który nie tylko w niczym nie ustępował siostrom, ale wręcz
przewyższał je talentem, który dał się poznać jako autor głębokich i dojrzałych
poematów, wierszy i sonetów, obiecujący malarz i genialny tłumacz; nawet
juwenilia tworzone wespół z Charlotte zapowiadają jego geniusz i dają
świadectwo niepośledniego talentu oraz ogromnej wrażliwości. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Ostrowski w swojej pracy
wskazuje źródła literackich inspiracji Branwella Bronte; snując równolegle
życiorysy Charlotte i jej brata zwraca uwagę na niezwykłą duchową i
intelektualną więź, jaka łączyła rodzeństwo, a dzięki której twórczo się
dopełniali. Przytacza i analizuje ich młodzieńcze utwory, ukazując, jak się nawzajem
inspirowali, motywowali, rywalizowali, szlifując swój talent i doskonaląc styl.
Podkreśla, że już juwenilia Branwella zapowiadały to, co pojawi się w <i>Wichrowych Wzgórzach</i> – począwszy od stylu, motywów, wątków, obrazów, po
prototypy bohaterów i całe dialogi – wskazując ich genezę nie tylko w
intelektualnej rywalizacji z Charlotte i dzielonym z nią światem wyobraźni oraz
literackich wzorcach, ale i traumatycznych przeżyciach związanych ze śmiercią
matki i siostry Marii, a później –
nieszczęśliwej, zakazanej miłości do
dużo starszej mężatki Lydii Robinson i depresji spowodowanej odrzuceniem. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Jednak argumenty
przemawiające za uznaniem Branwella za autora <i>Wichrowych Wzgórz</i> to nie tylko
fragmenty biografii czy opisy stanów ducha przetransponowane do fabuły,
zaskakujące podobieństwo językowe, stylistyczne i tematyczne zwracające uwagę w
pozostałych jego utworach, ale również echa licznych doświadczeń, które nie
mogły być udziałem Emily, zasłyszanych historii, o których nie mogła wiedzieć
czy też opisów miejsc, o których nie miała pojęcia – odzwierciedlonych w fabule
tak dokładnie, że nie można uznać ich za dzieło wyobraźni naiwnej,
introwertycznej mistyczki. Ostrowski na poparcie swej tezy nie tylko powołuje
się na naukowe autorytety, wyniki prac i odkrycia badaczy literatury, ale też
wysuwa szereg własnych argumentów, podbudowanych obszernymi cytatami z twórczości Branwella Bronte, której
przykłady czytelnik ma okazję podziwiać po raz pierwszy w języku polskim dzięki
wspaniałej pracy tłumaczki Doroty Tukaj
czy też fragmentów nieznanej dotąd korespondencji artysty z przyjaciółmi,
którzy, nie znając autora dzieła, bez wahania uznali, że musi nim być Branwell,
tylko na podstawie znajomości jego charakteru, życiowych doświadczeń i innych
próbek jego twórczości. To prawdziwa gratka dla miłośników literatury, a już w
szczególności literackiego dorobku rodzeństwa Bronte.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><i>Tajemnice Wichrowych
Wzgórz</i></b> to fascynujący, dogłębny portret psychologiczny utalentowanego
rodzeństwa i łączących je relacji (z naciskiem na Charlotte i Branwella),
ukazujący źródła tej więzi, jej charakter, owoce i dramatyczne koleje życia,
które doprowadziły do jej zerwania, ukazujący przyczyny, dla których Charlotte
wykluczyła brata z literackiej spuścizny Bronte, genezę jego niesławy i
krzywdzącego stereotypu, pokutującego w historii literatury i zbiorowej
świadomości właściwie po dziś dzień. Autor przytacza mało znane epizody i fakty
z ich życia, jak również nieznane dotąd dokumenty, listy i relacje świadków
oraz zapomnianą bądź nieznaną twórczość, interpretując i analizując ich treść w
oparciu o najnowsze teorie i odkrycia badaczy, oddzielając prawdę od mitu,
wysuwając dobrze i solidnie uargumentowane teorie dotyczące faktycznego
autorstwa <i>Wichrowych Wzgórz</i>. Jest to jedna z najlepszych, najbardziej
satysfakcjonujących, wszechstronnych i rzetelnych biografii, jakie kiedykolwiek
czytałam; Ostrowski nie tylko wyjątkowo
wyczerpująco i wiarygodnie pod kątem psychologicznym prezentuje sylwetki swoich
bohaterów oraz charakter łączących ich więzi, lecz także dokonuje niezwykle
wnikliwej, dogłębnej, wywołującej uczucie duchowej sytości analizy ich
twórczości w szerokim kontekście biograficzno – obyczajowym. To prawdziwa
literacka uczta, która może wzbudzić tylko i wyłącznie zachwyt.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 5/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPjCdq81l_IF5HM19zwZ_lU7q28esbFiOGOvGy9C_zccLA-F9Z-_TvVOC6xF-R4JOy45yeontIC-alEz3CUKFn9c757mybHdN6hHDZF2WVd5U8Wg9AZ_F_1a3M1QAuob304HI0tXGFMlrc/s1600/PWN+logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="417" data-original-width="576" height="144" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPjCdq81l_IF5HM19zwZ_lU7q28esbFiOGOvGy9C_zccLA-F9Z-_TvVOC6xF-R4JOy45yeontIC-alEz3CUKFn9c757mybHdN6hHDZF2WVd5U8Wg9AZ_F_1a3M1QAuob304HI0tXGFMlrc/s200/PWN+logo.jpg" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu PWN :)</td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-44461265860422343442017-05-24T08:00:00.000+02:002017-05-24T08:00:07.491+02:00Drugi Festiwal Książki Opole 2-4 czerwca 2017 - zapowiedź<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtw2-S2UVT2BvnvPWnp67hG_YV8pBghQwW3LdboifYHZFwEE8hc8Sv6HLtVULcHIPtgCXtmeeMuxGTJ-phSLIo74fIgThlnjkGU_UmUrJ-WbUfihjM6vrf2C7ewJbSEgi8apF0jb9V0nq7/s1600/fk-baner-www-1920-1024x331.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="127" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtw2-S2UVT2BvnvPWnp67hG_YV8pBghQwW3LdboifYHZFwEE8hc8Sv6HLtVULcHIPtgCXtmeeMuxGTJ-phSLIo74fIgThlnjkGU_UmUrJ-WbUfihjM6vrf2C7ewJbSEgi8apF0jb9V0nq7/s400/fk-baner-www-1920-1024x331.png" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W dniach <b>2 – 4 czerwca</b> Plac Wolności już po raz drugi zamieni się w Miasteczko Literackie, obejmujące targi książki, spotkania autorskie, warsztaty i koncerty. Do Opola zawitają znani i lubiani autorzy, podczas wydarzenia będzie miało miejsce II Wielkie Opolskie Dyktando z udziałem Mistrza Mowy Polskiej Artura Andrusa.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Spotkania autorskie</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tak jak w ubiegłym roku, nie zabraknie autorów i autorek o wielkich nazwiskach - Katarzyny Grocholi, Janusza Leona Wiśniewskiego, Justyny Kopińskiej, Łukasza Orbitowskiego, Anety Jadowskiej, Krystyny Mirek, Marcina Mellera, Wojciecha Jagielskiego, Sylwii Chutnik, Marty Abramowicz, Tomasza Minkiewicza (WILQ), Jacka Pałkiewicza. Wśród nich pojawią się także takie osobistości jak Marcin Kydryński, Tomasz Raczek, Artur Andrus, Tomasz Sekielski czy Maciej Orłoś, a to nie koniec listy gości, którzy odwiedzą Opole w ramach Festiwalu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tegoroczny Festiwal jest bardzo urozmaicony i zróżnicowany pod względem licznych atrakcji. Zdecydowanie jest bardzo rozbudowana cześć skierowana dla dzieci – spotkanie z Edytą Jungowską, inauguracja <i>Cała Polska czyta dzieciom</i>, spotkania i warsztaty dla dzieci. Podczas festiwalu odbędzie się również akcja charytatywna <i>800 książek na 800-lecie Opola</i>.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Targi Książki</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Równie ważną częścią Festiwalu Książki są Targi, gdzie będzie można nabyć publikacje i nowości z ponad 40 wydawnictw w okazyjnych cenach. Wydawcy z całej Polski zaprezentują swoją ofertę zarówno dla dorosłych jak i dzieci. Przez wszystkie dni festiwalowe targi trwają w piątek (godz. 10.00 – 19:00) sobotę (10.00 – 20:00) i niedzielę (10.00 – 18:00).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>II Wielkie Opolskie Dyktando</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wzorem poprzedniego roku, podczas drugiej edycji Festiwalu Książki Opole 2017 odbędzie się II Wielkie Opolskie Dyktando - w sobotę 3 czerwca o godz. 12:00 w Filharmonii Opolskiej. Osoba, która napisze tekst dyktanda bezbłędnie lub popełni najmniejszą liczbę błędów ortograficznych, a także interpunkcyjnych, otrzymuje tytuł Opolskiego Mistrza Ortografii. Tekst dyktanda przeczyta Mistrz Mowy Polskiej - Artur Andrus, a poprowadzi je znana vlogerka i autorka książki <i>Mówiąc inaczej </i>- Paulina Mikuła. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2BlzNeirXB6KAZLSEod357Pwzwc4N8iH2qIAcYX4AUSccBT6YVg371r-L1CH5AbGXqkzsSh3wrzD544zFrCqAQbPTt6TDofp-uj2jIeP9H2wdvu7v3cbtHoMS3osu5_1qwBwP7kX7EcoA/s1600/18518083_665061440366472_5210391636968183077_o.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2BlzNeirXB6KAZLSEod357Pwzwc4N8iH2qIAcYX4AUSccBT6YVg371r-L1CH5AbGXqkzsSh3wrzD544zFrCqAQbPTt6TDofp-uj2jIeP9H2wdvu7v3cbtHoMS3osu5_1qwBwP7kX7EcoA/s400/18518083_665061440366472_5210391636968183077_o.jpg" width="278" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Warsztaty pisarskie</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jedną z atrakcji festiwalowych są warsztaty pisarskie, skierowane zarówno do dorosłych jak i dzieci. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny. Obowiązują zapisy na dyktando oraz warsztaty. Szczegóły już wkrótce na stronie <a href="http://www.festiwalksiazki.pl/">festiwalksiazki.pl. </a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Zaczytane Opolskie</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Uatrakcyjnieniem Festiwalu Książki Opole 2017 jest projekt Zaczytane Opolskie, które obejmuje spotkania w regionie: Brzeg, Nysa i Kluczbork. Literackimi gwiazdami projektu są Katarzyna Grochola, Janusz Leon Wiśniewski i podróżnik Jacek Pałkiewicz. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Koncerty</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Festiwal Książki Opole to wydarzenie nie tylko dla miłośników literatury. Spotkaniom z autorami i warsztatom literackim towarzyszyć będą wyjątkowe koncerty: 3 czerwca na Scenie Plenerowej (szachownica przy Miejskiej Bibliotece Publicznej) odbędzie się spotkanie autorskie oraz koncert Marty Kossakowskiej, znanej wcześniej jako Marika. W ramach obchodów 800-lecia Opola na scenie 2 czerwca pojawi się ceniona i wielokrotnie platynowa Ania Dąbrowska. Stolicę Polskiej Piosenki będzie reprezentować Sabina Sago - wokalistka, autorka tekstów i aktorka musicalowa. Festiwal zakończymy spotkaniem autorskim z Natalią Fiedorczuk – Cieślak, tegoroczną laureatką Paszportu Polityki i muzycznym akcentem w wykonaniu artystki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wstęp na wszystkie wydarzenia w ramach Festiwalu jest <b>bezpłatny</b>.<br />
<br />
<b>Plan spotkań festiwalowych </b><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5Telpc104O9xjQ9ccJKRcUVvydjJjOy3G_pJj0QHJu6ox5W_SCWnJWdDlsFQRLUBuPQdfoJKYZpHz-AUD7aogo7sHU6Po1Lz5XgskJrxeSc9ZXS_H1KnPWRlK7p93OQ2woHlcY6qgqXj0/s1600/FB_IMG_1495563955683.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="286" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5Telpc104O9xjQ9ccJKRcUVvydjJjOy3G_pJj0QHJu6ox5W_SCWnJWdDlsFQRLUBuPQdfoJKYZpHz-AUD7aogo7sHU6Po1Lz5XgskJrxeSc9ZXS_H1KnPWRlK7p93OQ2woHlcY6qgqXj0/s400/FB_IMG_1495563955683.jpg" width="400" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Warto śledzić informacje dotyczące wydarzenia na <a href="http://festiwalksiazki.pl/"><b>stronie Festiwalu</b></a> oraz <b><a href="https://www.facebook.com/events/1740758116219587/?fref=ts">Facebooku</a>. </b>Wybieracie się? Ja postaram się dotrzeć na spotkanie z Wojciechem Jagielskim i Jackiem Pałkiewiczem, ale zobaczymy co z tych planów wyjdzie...</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-69618937749871754852017-05-16T09:03:00.000+02:002017-05-16T09:03:56.741+02:00Blogerów zabawy kolorami<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W ciągu ostatnich kilkunastu dni na książkowych fanpejdżach zrobiło się wyjątkowo kolorowo, a wszystko za sprawą <b><a href="http://zacofany-w-lekturze.pl/">Zacofanego w lekturze</a>,</b> który wymyślił zabawę w szukanie kolorów na naszych bibliotecznych półkach. Wyzwanie podjęła całkiem spora grupa blogerów i tym oto sposobem na Facebooku pod hasztagiem <b>#piecdziesiatkolorowzacofanegowlekturze</b> możecie podziwiać tęczową kolekcję złożoną z ułożonych kolorystycznie książkowych zbiorów uczestników zabawy.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Uwierzcie, to była naprawdę wielka frajda, a przy okazji zaliczyłam wiosenne porządki w mojej biblioteczce :P Trochę frustrujący okazał się fakt, że wiele okładek nie dało się przyporządkować do konkretnego koloru, no i moje gapiostwo, kiedy po zrobieniu zdjęcia i wrzucenia go w sieć okazywało się, że na półce znalazłoby się jeszcze kilka książek w danym kolorze...</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
A może i Wy dołączycie jeszcze do zabawy i pochwalicie się zawartością Waszych regałów? :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfsnZTWd13Q2qhPHBEVXCJoVB5L5pGt0HUat1M7plXXgQIu_29yx9JwAtNzORwlNOd1V017K9AYbEaH72mtNrSPC0GfJqJRAnRlOiBBBqVoVbp9Ut-9Sy-6z6_DOS8jBCbcthEkcosrtwy/s1600/IMG_20170504_155354.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="275" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfsnZTWd13Q2qhPHBEVXCJoVB5L5pGt0HUat1M7plXXgQIu_29yx9JwAtNzORwlNOd1V017K9AYbEaH72mtNrSPC0GfJqJRAnRlOiBBBqVoVbp9Ut-9Sy-6z6_DOS8jBCbcthEkcosrtwy/s400/IMG_20170504_155354.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">klasyczna biel</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9XETfrcnfOK7-5US5ikYX3YEZG3xcnOI7m67N4QOtebQuOI4ydKgyNFbjPa7xWsxteHwOp3xL1dYmXsa8oVeEm4cGqqxs4D12nMUSpSe5h6Dhe0AIef7_xThrT6DwuuuZl0lecYVDXwop/s1600/IMG_20170504_115906.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="292" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9XETfrcnfOK7-5US5ikYX3YEZG3xcnOI7m67N4QOtebQuOI4ydKgyNFbjPa7xWsxteHwOp3xL1dYmXsa8oVeEm4cGqqxs4D12nMUSpSe5h6Dhe0AIef7_xThrT6DwuuuZl0lecYVDXwop/s400/IMG_20170504_115906.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">szarości</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUmLPoc9l3QaNT77tvStGSYMFR-HYgtALiQtoIu3XWd6aCPDX55WltQinK-akuqPiyP1fYSr9dDLtamakBP_4JfS3gmrpEtYkgCVpL3N6Lg-t_md74yqVu_1fmoO9ayVFYV_jjEKYNFgfb/s1600/IMG_20170504_101456.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUmLPoc9l3QaNT77tvStGSYMFR-HYgtALiQtoIu3XWd6aCPDX55WltQinK-akuqPiyP1fYSr9dDLtamakBP_4JfS3gmrpEtYkgCVpL3N6Lg-t_md74yqVu_1fmoO9ayVFYV_jjEKYNFgfb/s400/IMG_20170504_101456.jpg" width="397" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">modny ecru</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3tzw3Ud4fHtbnLs5qzDsB9sPh-eYpQQoalPnQ9yzPRdzAvzHhf3Vq6q92JWv27V-5aPZob6HTsKo4m__ScaZ16cgoZkWKSE_ND0o0HQr63GcwV7gcE_9NfolHby3SUINQ9C2N2BoidV5Q/s1600/IMG_20170504_093625.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="192" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3tzw3Ud4fHtbnLs5qzDsB9sPh-eYpQQoalPnQ9yzPRdzAvzHhf3Vq6q92JWv27V-5aPZob6HTsKo4m__ScaZ16cgoZkWKSE_ND0o0HQr63GcwV7gcE_9NfolHby3SUINQ9C2N2BoidV5Q/s400/IMG_20170504_093625.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">najmniej liczne ilościowo - żółcienie i pomarańcze</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0Bj_m7SYFMJ5PyWaWbFEAbYuRie8aXp9p6KhutycILgYOVJnPyMycRrGDeHTt7iRLGLnz0u29EWAdnEjowkcUjCg2FmJyiAH6DSMFNqjqv27a7cxMf5HrDBJ3kzL7Ld9nXVyIkcA_uR6d/s1600/IMG_20170503_115049.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="277" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0Bj_m7SYFMJ5PyWaWbFEAbYuRie8aXp9p6KhutycILgYOVJnPyMycRrGDeHTt7iRLGLnz0u29EWAdnEjowkcUjCg2FmJyiAH6DSMFNqjqv27a7cxMf5HrDBJ3kzL7Ld9nXVyIkcA_uR6d/s400/IMG_20170503_115049.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">królewska czerwień, moje ulubione zdjęcie</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIrtXRq6VBvciPjt9_BeoTxDvUJ72iJW8NE0ZN2d4iTfdzp8gqNNmhAqDjz5UwAffLo1lNSG-_5N5XCfSera5dnh16HxnA77rbo4aWzvNqzmiKR5glFYAirk5K2Au0_P6g7daZh_CxtYAJ/s1600/IMG_20170503_152538.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="311" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIrtXRq6VBvciPjt9_BeoTxDvUJ72iJW8NE0ZN2d4iTfdzp8gqNNmhAqDjz5UwAffLo1lNSG-_5N5XCfSera5dnh16HxnA77rbo4aWzvNqzmiKR5glFYAirk5K2Au0_P6g7daZh_CxtYAJ/s400/IMG_20170503_152538.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">fiolety i róże</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8_0R6vN7yg92LrtnwFiPtAY-EOcs2bCed7vwXXyBiemVCyc8sM_FOJpPV41NM3fMJ79JeCltWf6PVKcPciu-hemxv95mnRyT-kQT45IeZejHhc3lHUQn8FUX-OLKStAGKcY8VutYc3IBx/s1600/IMG_20170503_142630.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8_0R6vN7yg92LrtnwFiPtAY-EOcs2bCed7vwXXyBiemVCyc8sM_FOJpPV41NM3fMJ79JeCltWf6PVKcPciu-hemxv95mnRyT-kQT45IeZejHhc3lHUQn8FUX-OLKStAGKcY8VutYc3IBx/s400/IMG_20170503_142630.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">bo zamarzyło mi się błękitne niebo...</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOf734ZUu-RwTC1P2875RbG4YLsJH9FjBC8q6jl8gjHPru6rxHw5s5PzAbpxFj9RHa3GMGwezVBn-OAhXRSx92qNWE8-WU1wPYxdfaLWm-GNTSQrDAQm89l7bPYp9JPX-yCDDVtds2p_o1/s1600/IMG_20170505_100512.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="217" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOf734ZUu-RwTC1P2875RbG4YLsJH9FjBC8q6jl8gjHPru6rxHw5s5PzAbpxFj9RHa3GMGwezVBn-OAhXRSx92qNWE8-WU1wPYxdfaLWm-GNTSQrDAQm89l7bPYp9JPX-yCDDVtds2p_o1/s400/IMG_20170505_100512.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">...i soczysta zieleń</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMlu1X1_c2yXNBx4wC-YOqZfUO3SOaOgbWDDFZu8fcLLUNHTcPAbYfhXQmk9Gbb4_bfinbpMGuyeRw_1Ub_A3eAXtcErYYSWL58aMsmRrcxgtj9_fiXqEu2dAHZjeKdxjARVMSD5QhYafr/s1600/IMG_20170504_104840.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><img border="0" height="193" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMlu1X1_c2yXNBx4wC-YOqZfUO3SOaOgbWDDFZu8fcLLUNHTcPAbYfhXQmk9Gbb4_bfinbpMGuyeRw_1Ub_A3eAXtcErYYSWL58aMsmRrcxgtj9_fiXqEu2dAHZjeKdxjARVMSD5QhYafr/s400/IMG_20170504_104840.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">stateczny brąz</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh34NRjwwYnpr9fCjIva_OGx0ltPJT8WnxJUfocKEnWLeJAMzisDhtLaBXgwlUdo2DP5LSUFHuEF2j37TTKEHdFp_Cut57t9-W3B-tYfOcuiTMXqG1linRTCgDX5J4kYMzOpJ-imlK4E7Gl/s1600/IMG_20170504_134453.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="257" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh34NRjwwYnpr9fCjIva_OGx0ltPJT8WnxJUfocKEnWLeJAMzisDhtLaBXgwlUdo2DP5LSUFHuEF2j37TTKEHdFp_Cut57t9-W3B-tYfOcuiTMXqG1linRTCgDX5J4kYMzOpJ-imlK4E7Gl/s400/IMG_20170504_134453.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">klasyczna czerń, tej było najwięcej</td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-53945801319819397492017-05-04T08:00:00.000+02:002017-05-04T08:00:23.886+02:00"Egzorcysta"<b>Autor: </b>William Peter Blatty<br />
<b>Tytuł: </b>"Egzorcysta"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Vesper, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>354<br />
<b>Okładka:</b> miękka<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn-zmOWOg1v1ylXlxADKMR1bK1wwJFGYSlLdVvZpbsp1-lumvZRhb07MrL-Qm5asxYz6uOQMbjwrTRqEqWP-LlEcb_TX04_2gzMzzjoH74Bbqqghv6iySO4t6UuT0o5CQCUMZR5RWVxrse/s1600/562705-352x500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn-zmOWOg1v1ylXlxADKMR1bK1wwJFGYSlLdVvZpbsp1-lumvZRhb07MrL-Qm5asxYz6uOQMbjwrTRqEqWP-LlEcb_TX04_2gzMzzjoH74Bbqqghv6iySO4t6UuT0o5CQCUMZR5RWVxrse/s400/562705-352x500.jpg" width="281" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><i>Egzorcysta </i></b>Williama Petera Blatty'ego to jedna z tych powieści, której fabuły raczej nie
trzeba nikomu streszczać. Jeden z
najsłynniejszych, a według wielu krytyków - jeden z najlepszych horrorów wszech
czasów - wiernie przeniesiony na ekran przez Williama Friedkina w 1973 roku,
już od ponad czterech dekad przeraża, intryguje, zadziwia i powiększa grono
wiernych czytelników. W 2011 roku kultowa dziś historia opętania
dwunastoletniej dziewczynki przez starożytnego demona i egzorcyzmów dokonanych
przez ojca Merrina (oparta notabene na głośnym swego czasu, autentycznym
incydencie opętania kilkunastoletniego chłopca z Iowa w 1949 roku), z okazji
40-lecia publikacji doczekała się nowego, odświeżonego wydania; Blatty
przeredagował swą najgłośniejszą powieść, wzbogacając ją o dodatkową scenę,
rozbudowując zakończenie oraz wnosząc kilkadziesiąt mniejszych zmian w tekście.
Tak dopieszczona wersja <b><i>Egzorcysty</i></b> trafia właśnie do rąk polskiego
czytelnika. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<o:p></o:p></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<span style="line-height: 150%;">W trakcie wykopalisk
archeologicznych w Iraku ojciec Lankaster Merrin natrafia na figurkę
asyryjskiego demona Pazuzu. Ogarnia go pewność, że wkrótce znów przyjdzie mu
się zmierzyć z odwiecznym złem.</span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Mniej więcej w tym samym
czasie w amerykańskim miasteczku Georgetown, 12-letnia Regan, córka aktorki
filmowej Chris MacNeil, podczas niewinnej z pozoru zabawy tabliczką ouija,
nawiązuje kontakt z pewną nadprzyrodzoną istotą. Niemal z dnia na dzień zmienia
się zachowanie spokojnego dotąd dziecka, które zaczyna szokować najbliższych
słowami i czynami, a w jego otoczeniu zaczynają dziać się niewyjaśnione,
paranormalne zjawiska. Zmartwiona Chris zabiera córkę do lekarza, jednak wobec
bezradności kolejnych specjalistów, zdesperowana matka nabiera przekonania, że
Regan została opętana i pomóc jej może tylko rytuał egzorcyzmu. Prosi więc o
ratunek młodego jezuitę - psychiatrę, przechodzącego właśnie kryzys wiary i
gnębionego poczuciem winy po śmierci matki. Damien Karras organizuje obrzęd, który
poprowadzić ma doświadczony ojciec Merrin, gotowy zrobić wszystko, by uwolnić
dziewczynkę spod władzy demona. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><i>Egzorcysta </i></b>to prawdziwa
powieść grozy, rasowy horror, który mimo upływu lat wciąż potrafi zaintrygować
wciągającą fabułą opartą na motywie istnienia sił nadprzyrodzonych i ich
wrogiej ingerencji w świat realny, w tym przypadku – w najbardziej drastycznej
chyba formie, zawłaszczenia ciała niewinnego dziecka; przykuć uwagę lawinowym
rozwojem wydarzeń i umiejętnie budowanym napięciem, które nieustannie wzrasta –
od ledwo uchwytnego, nieokreślonego poczucia zagrożenia i nieuchronnie
nadciągającej katastrofy po spektakularny moment kulminacyjny, ukazujący
oblicze zła i jego złowrogie zamiary w pełnej krasie; wywołać dreszczyk grozy i
niepokoju znakomicie skonstruowanym klimatem opierającym się na konsekwentnie
podsycanej niepewności i wątpliwościach co do przyczyny stanu małej bohaterki
(psychologicznych lub też niezależnych od niej, paranormalnych) – zwłaszcza, że
argumenty na poparcie każdej z tez są ilustrowane przykładami z dziedziny
psychiatrii bądź też autentycznymi doniesieniami i fragmentami oficjalnych
dokumentów kościoła katolickiego dotyczących obrzędu egzorcyzmu, dzięki czemu
prezentują się one niezwykle wiarygodnie i doprawdy trudno
rozsądzić, jak jest w istocie – i to mimo przekonania towarzyszącemu nam od
początku lektury, że rzeczywiście chodzi o opętanie. Jednakże aż do sceny
finałowej tak naprawdę jesteśmy skazani na domysły, tym bardziej, że autor
wiele trudu włożył w to, by wskazać różne przyczyny stanu Regan: począwszy od
choroby psychicznej i problemów emocjonalnych związanych z rozwodem rodziców po
opętanie przez złego ducha, które jest tylko jedną z możliwości. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Jakby tego było mało Blatty
rzetelnie i drobiazgowo, w oparciu o fachową literaturę z dziedziny
psychiatrii, dokonuje rozróżnienia choroby psychicznej od opętania, co może
dodatkowo dezorientować czytelnika. Objawy, jakie wystąpiły u dziewczynki mogły
mieć wyjaśnienie racjonalne lub nadprzyrodzone – obie opcje są równie
przerażające, choć rzecz jasna większą grozę budzi to, co niezbadane,
niewytłumaczalne, niezrozumiałe, paranormalne. I choć wiadomo, że chodzi o
działanie demona, to jednak racjonalizowanie i szukanie logicznego wyjaśnienia
stanu Regan zasiewa ziarno wątpliwości w umyśle czytelnika.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Także sam rytuał
egzorcyzmu został przedstawiony w sposób niezwykle sugestywny, działający na
wyobraźnię, a przy tym sprawiający wrażenie autentycznego obrzędu, co generuje
kolejną dawkę niepokoju dzięki wywołaniu wrażenia, że to, co spotkało
nastolatkę, mogłoby wydarzyć się naprawdę. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><i>Egzorcysta</i></b> to także
wyraziście nakreśleni bohaterowie, zaś ich światopogląd i podejście do życia
mają znaczenie dla całej fabuły: Chris jest ateistką, która wraz z rozwojem
wydarzeń zaczyna wierzyć, że tylko katolicki rytuał jest w stanie uwolnić jej
córkę spod władzy demona; ojciec Karras przeżywa poważny kryzys wiary, próbuje
szukać logicznego wyjaśnienia zachowania dziewczynki, aż wreszcie, postawiony
wobec niezaprzeczalnych, dramatycznych faktów, podejmuje walkę ze złem,
silniejszy nagle niż kiedykolwiek przedtem; niezachwiana wiara ojca Merrina,
który podejmuje kolejną w swoim życiu walkę z demonem robi wrażenie, podobnie
jak jego spokój, pewność i determinacja. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
W gronie bohaterów jest jeszcze
Sharon, asystentka Chris, poszukująca swojej drogi duchowej oraz wyjątkowo
irytujący detektyw policji Kindermann,
trochę w typie porucznika Colombo, pozornie fajtłapowaty i gapowaty, a w
istocie inteligentny i skuteczny, potrafiący przyjąć do informacji nawet
najbardziej nieprawdopodobne wyjaśnienie po odrzuceniu wszystkich racjonalnych
rozwiązań. W samym środku jest zagubione, nic nie rozumiejące dziecko – i to
właśnie ono pada ofiarą demona – bez jakiegokolwiek racjonalnego powodu, co może
dodatkowo wzbudzać wewnętrzny niepokój u czytelnika, przyzwyczajonego do tego,
że nic nie dzieje się bez przyczyny, wszystko ma swoje uzasadnienie w
zrozumiałym, bezpiecznym, racjonalnym świecie. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Blatty wprowadza element chaosu
do tego dobrze znanego nam świata, umiejętnie gra na uczuciach i emocjach
czytelnika – i to nie efekty specjalne w postaci opisów zachowania opętanej
dziewczynki są naprawdę przerażające, ale podsunięcie umysłowi odbiorcy
niepokojącej możliwości, że opisane w <b><i>Egzorcyście</i></b> wydarzenia mogłyby mieć
miejsce w rzeczywistości. Uświadamia, że zło istnieje, że jest nie tylko
pojęciem czy ideą – choć w przypadku niniejszej powieści ma ono konotacje
religijne – ale ma realny wpływ na nasze życie, może dotknąć każdego, ot tak,
zupełnie bez powodu, bez niczyjej winy, logicznego wytłumaczenia. I to jest naprawdę przerażające.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 5/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKcfd3wYqhKHOdmeImvAPXvr-hxGmtVbbSOQUFN84ZmNCC_XFTl2MOv6laMzjhfVpUnqpICfuaHT-MgX18jG1zQEnE7p1ZgEG7GX1SAIDP2ALiLq7jE_WhwzLnnLdYpTuu8rNvi2nlJjjh/s1600/vesper+logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="146" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKcfd3wYqhKHOdmeImvAPXvr-hxGmtVbbSOQUFN84ZmNCC_XFTl2MOv6laMzjhfVpUnqpICfuaHT-MgX18jG1zQEnE7p1ZgEG7GX1SAIDP2ALiLq7jE_WhwzLnnLdYpTuu8rNvi2nlJjjh/s200/vesper+logo.jpg" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b>za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Vesper :)</b></td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-66074753026279678212017-05-02T08:00:00.000+02:002017-05-02T08:00:05.643+02:00Majowe zapowiedzi [2017]<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRfWKbGKbbUMyCZSar_KvPxpyUeirPZoK4oiUo9klQeuff5YhMWFlHEeLKeVBCU6e0jaelCpccHFvPcO6EXlwwSsPK-dpdq3QqLRpjp0CPPwAr598C1hsdsB6eG4K1Jha2-NK1nepgCKdw/s1600/995672_541400669253372_542671062_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRfWKbGKbbUMyCZSar_KvPxpyUeirPZoK4oiUo9klQeuff5YhMWFlHEeLKeVBCU6e0jaelCpccHFvPcO6EXlwwSsPK-dpdq3QqLRpjp0CPPwAr598C1hsdsB6eG4K1Jha2-NK1nepgCKdw/s320/995672_541400669253372_542671062_n.jpg" width="212" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Witajcie! Jak co miesiąc przygotowałam subiektywny zestaw najciekawszych nowości i wznowień wydawniczych.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cóż nas czeka w maju? Całkiem sporo - na przykład prawdziwa gratka dla wielbicieli twórczości rodzeństwa Bronte - biografia Charlotte i Branwella, najnowsza, gotycka powieść znanego katalońskiego pisarza, kolejna odsłona twórczości Johna Irvinga, konsekwentnie wydawanego przez Prószyńskiego, wznowienie kultowych powieści Josepha Conrada oraz pierwszego tomu Trylogii Arturiańskiej, no i moje osobiste perełki: długo wyczekiwana najnowsza powieść Philippy Gregory, spadochroniarka z zeszłego miesiąca (miejmy nadzieję, że tym razem data premiery się sprawdzi), czyli opowieść o życiu Lukrecji Borgii oraz historia utalentowanej siostry Wacława Niżyńskiego. Oj, będzie się działo!</div>
<div style="text-align: justify;">
Mam nadzieję, że wśród majowych zapowiedzi i Wy znajdziecie coś dla siebie :)</div>
<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi0TUC2b6Uw88_mdwNK6T_4xRnmlpokzq9b-ogSmcyptvkGeDPCaDGTC0NeoCGE9seJS_v0KP9SRZr5lL1PWdjOlNqPo6y8bE2jfYO6j6d1Drtx3QVl2psLqVXZOtjh9qaOkOOLpPSJeVM/s1600/herve-ghesquiere-sarajewo-rany-sa-nadal-zbyt-glebokie-cover-okladka.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi0TUC2b6Uw88_mdwNK6T_4xRnmlpokzq9b-ogSmcyptvkGeDPCaDGTC0NeoCGE9seJS_v0KP9SRZr5lL1PWdjOlNqPo6y8bE2jfYO6j6d1Drtx3QVl2psLqVXZOtjh9qaOkOOLpPSJeVM/s320/herve-ghesquiere-sarajewo-rany-sa-nadal-zbyt-glebokie-cover-okladka.jpg" width="211" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Sarajewo. Rany są nadal zbyt głębokie</i>, Herve Ghesquiere</b>, wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, premiera 4 maja</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Bośnia i Hercegowina dochodzi do siebie od dwudziestu lat i nadal liże wojenne rany. Dzień po dniu kraj niszczeje, trawiony przez chorobę zwaną nacjonalizmem, i staje się czarną dziurą pośrodku naszego kontynentu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Hervé Ghesquière to dziennikarz, który zawsze dociera do serca konfliktu. Kiedy z Sarajewa relacjonował wydarzenia z ogarniętej wojną Jugosławii, był świadkiem zbrodni, okrucieństwa, ogromu nieszczęść i ludzkich tragedii, które odcisnęły na nim niezatarte piętno. </div>
<div style="text-align: justify;">
Po dwudziestu latach powraca do Bośni, by z właściwym sobie temperamentem korespondenta wojennego opisywać wciąż niezabliźnione wojenne rany. Przemierza tysiące kilometrów, rozmawiając z bośniackimi muzułmanami, Serbami i Chorwatami. Próbuje w ten sposób dociec tego, co tak naprawdę się wydarzyło i przewidzieć, jaka przyszłość czeka ich kraj. Ghesquière nie ukrywa emocjonalnego zaangażowania w historie swoich rozmówców. Relacjonuje je tak, jakby rozgrywały się na naszych oczach. </div>
<div style="text-align: justify;">
Problemy aspirującej do Unii Europejskiej współczesnej Bośni, która zmaga się z korupcją, nepotyzmem i narastającą groźbą terroryzmu, dają się we znaki większości społeczeństwa, jednak nadzieję na pokonanie dawnych urazów daje młode pokolenie, które z optymizmem patrzy w przyszłość mimo wciąż tlącego się nacjonalizmu.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha0tZ9IB0STMXbqMdbrK-I9XdvcnJBqUs2jvIJoG_QTDqNLX0MO5UUrcRyPtIetQ7B08rNyBYO9zSofjvZ9RQ5eDzKmqTvj-TV4Oj7j3NldAwjViX3a8bK3pPA7Icz7swGv3L73bLBWID1/s1600/pobrane.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEha0tZ9IB0STMXbqMdbrK-I9XdvcnJBqUs2jvIJoG_QTDqNLX0MO5UUrcRyPtIetQ7B08rNyBYO9zSofjvZ9RQ5eDzKmqTvj-TV4Oj7j3NldAwjViX3a8bK3pPA7Icz7swGv3L73bLBWID1/s1600/pobrane.jpg" /></a></div>
<b><i>Tajemnice Wichrowych Wzgórz, </i>Eryk Ostrowski, </b>wydawnictwo PWN, premiera 8 maja<br />
<br />
Na słynnym autoportrecie z siostrami pozostała po nim smuga cienia. Jest dodatkiem, ciekawostką, bohaterem mitów i legend. Jego imię stało się symbolem przekleństwa. Miał zmarnować swój talent, jak twierdziła jego starsza siostra. Tymczasem fakty były inne.<br />
Branwell Brontë, legendarny brat trzech słynnych sióstr pisarek, Charlotte, Emily i Anne, pozostaje największą zagadką literatury nowożytnej. Jako prekursor gatunku fantasy i twórca poematu psychologicznego wyprzedzał swoją epokę niemal o całe stulecie.<br />
<i>Tajemnice wichrowych wzgórz</i> to pierwsza wspólna biografia Branwella i Charlotte. Ostrowski tworzy fascynujący portret psychologiczny genialnego rodzeństwa, które przez lata łączyły wspólne doświadczenia – dzieciństwo w cieniu śmierci, pasja pisania, marzenia o literackiej sławie, pierwsze uczuciowe rozczarowania, pozamałżeńskie miłości. Co sprawiło, że ich więź zostawała zerwana, a siostrzana miłość Charlotte zmieniła się w nienawiść?<br />
Książka odsłania nieznane fakty z dziejów rodziny Brontë. Eryk Ostrowski rekonstruuje genezę <i>Wichrowych Wzgórz</i>, arcydzieła światowej literatury. Charlotte poczyniła wiele starań, by pewne informacje nigdy nie wyszły na jaw. Odnalezione w ostatnich latach dokumenty każą na nowo spojrzeć na tę historię i definitywnie oddzielić prawdę od mitu, a zapomniana twórczość oraz korespondencja Branwella Brontë dają klucz do poznania tajemnicy dzikich wrzosowisk zachodniego Yorkshire.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKa8c1HxnlmjhL6ZKsFrTx8Ebcm8XQ3KUunr6ZpX4KFoCYO4pAviuRZPxMjW4pLIpTgzaU79MuTjBW_QM0d2CYP7lKYHqKpSLaCGVpxtt1GxXagizyjm-NBuP0mGBgS7a5-I6gGm4iyuvR/s1600/jaume-cabre-agonia-dzwiekow-fra-junoy-o-lagonia-dels-sons-cover-okladka.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKa8c1HxnlmjhL6ZKsFrTx8Ebcm8XQ3KUunr6ZpX4KFoCYO4pAviuRZPxMjW4pLIpTgzaU79MuTjBW_QM0d2CYP7lKYHqKpSLaCGVpxtt1GxXagizyjm-NBuP0mGBgS7a5-I6gGm4iyuvR/s320/jaume-cabre-agonia-dzwiekow-fra-junoy-o-lagonia-dels-sons-cover-okladka.jpg" width="198" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Agonia dźwięków, </i>Jaume Cabre, </b>wydawnictwo Marginesy, premiera 10 maja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Początek XX wieku. Na końcu świata, gdzie diabeł mówi dobranoc, dogorywa w ciszy zapomniany przez Boga, ludzi i monsiniora Maurycego, biskupa diecezji Feixes, warowny klasztor La Ràpita, siedziba mniszek klauzurowych. Przewodzi im wielebna matka Dorotea, kobieta surowa i pozbawiona poczucia humoru. </div>
<div style="text-align: justify;">
Brat Junoy, utalentowany muzyk, zostaje tam zesłany w charakterze spowiednika. Pozbawiony dostępu do instrumentów franciszkanin dzięki sile wyobraźni nieustannie przenosi się do abstrakcyjnego raju muzyki, oazy swojej samotności. W imię zdrowego rozsądku prowadzi także ambicjonalną wojnę ze zgorzkniałą matką przełożoną, niespełnioną poetką. Brat Junoy jest zdania, że umartwianie się nie przybliża nikogo do Boga, a niedożywienie wywołuje halucynacje. </div>
<div style="text-align: justify;">
Po proteście przeciw surowej karze nałożonej na dwie nowicjuszki – z których jedna umiera, druga zaś opuszcza klasztor – popada w ostry konflikt z matką przełożoną, trafia do aresztu i staje przed sądem diecezjalnym oskarżony o herezję, nadużycia i samowolę. Rozpoczyna się proces, podczas którego wszystko zdaje się przemawiać przeciw bratu Junoyowi... W świecie, który nie podziela jego pasji, pada ofiarą nietolerancji. </div>
<div style="text-align: justify;">
Pasjonująca powieść gotycka, która po raz kolejny udowadnia maestrię katalońskiego pisarza o niepodrabialnym stylu.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNygXZ_HEk-4feKIUZ6KT4yFjYZLI-fywdo7j_WHuDmwEneHAxdgi7j8s9CGbCihsBn7fWMQ9yM-w_x-nxKlo7Bx0dJjSMCseiPSqFZkKiO5SFWwWe9L9XqDIOBxRgsWeyO3sXUWwk5VIz/s1600/philippa-gregory-trzy-siostry-trzy-krolowe-cover-okladka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNygXZ_HEk-4feKIUZ6KT4yFjYZLI-fywdo7j_WHuDmwEneHAxdgi7j8s9CGbCihsBn7fWMQ9yM-w_x-nxKlo7Bx0dJjSMCseiPSqFZkKiO5SFWwWe9L9XqDIOBxRgsWeyO3sXUWwk5VIz/s320/philippa-gregory-trzy-siostry-trzy-krolowe-cover-okladka.jpg" width="216" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Trzy siostry, trzy królowe, </i>Philippa Gregory, </b>wydawnictwo Książnica, premiera 10 maja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kobiety z dynastii Tudorów w walce o mężczyzn i władzę. </div>
<div style="text-align: justify;">
Trzy kobiety na dworze Tudorów łączy silna rodzinna więź. Gdy jednak każda z nich włoży na głowę koronę, nie zawahają się zadać rywalkom zdradzieckich ciosów. </div>
<div style="text-align: justify;">
Początek XVI wieku w Anglii. Król Henryk VII Tudor poprzez sojusze i małżeństwa dzieci próbuje umocnić swoją władzę. Jego starsza córka Małgorzata wkrótce zostanie królową Szkocji, młodsza - Maria poślubi króla Francji Ludwika XII, a następca tronu pojmie za żonę infantkę hiszpańską Katarzynę Aragońską. Trzy młode kobiety na dworze Tudorów związane rodzinnymi powinnościami zaczynają rywalizować i w końcu zwracają się przeciwko sobie. W miarę doświadczanych zdrad, niebezpieczeństw i namiętności odkrywają, że w ich trudnym życiu jedynym pewnikiem jest wyjątkowa więź między nimi, silniejsza od tej, która połączyła je z mężczyznami.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq4M4_S6c7h3nRSZBv8W5PQJe-3kICUSofy77atFhBWIsEiiYpTjLeWOTcjQIPKmxbwFYGgORJii6w33zt06st7fIokGCqOAeUrpx9uP057fVhjy7fAg1G_W25VRGg-iMZaKKttBF99ied/s1600/john-irving-uwolnic-niedzwiedzie-cover-okladka.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq4M4_S6c7h3nRSZBv8W5PQJe-3kICUSofy77atFhBWIsEiiYpTjLeWOTcjQIPKmxbwFYGgORJii6w33zt06st7fIokGCqOAeUrpx9uP057fVhjy7fAg1G_W25VRGg-iMZaKKttBF99ied/s320/john-irving-uwolnic-niedzwiedzie-cover-okladka.jpg" width="218" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Uwolnić niedźwiedzie, </i>John Irving, </b>wydawnictwo Prószyński i s-ka, premiera 11 maja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ogromne pomieszanie – żałosne kulisy anszlusu i jego wpływ na mentalność Austriaków, dziwaczne frustracje młodych ludzi, idea wolności dla zwierząt zamkniętych w zoo, emocje pierwszej miłości, szalona wyprawa kultowym motocyklem, reminiscencje i antagonizmy wojennej zawieruchy – oto Austria drugiej połowy lat sześćdziesiątych, oto Wiedeń, w którego świeżej pamięci pozostaje jeszcze podział miasta na cztery strefy okupacyjne. Niespokojny rytm i burzliwa atmosfera powieści Irvinga tworzą doskonałe tło dla niecodziennych przeżyć młodych bohaterów.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRD9LBCd86JaQ-9qBxTBGgVet2XfEABIQ5c9rAffIZ3WrQ51dduofScC7A6ADc8FY9LXgLyQb2xjl0w58mErsJsjds53j2Br24FFwdgNKnXJ8ycAh35hniqQsPUSpWrQZWk874wA-vAQQ8/s1600/Gortner_KsiezniczkaWatykanu_500pcx.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRD9LBCd86JaQ-9qBxTBGgVet2XfEABIQ5c9rAffIZ3WrQ51dduofScC7A6ADc8FY9LXgLyQb2xjl0w58mErsJsjds53j2Br24FFwdgNKnXJ8ycAh35hniqQsPUSpWrQZWk874wA-vAQQ8/s320/Gortner_KsiezniczkaWatykanu_500pcx.jpg" width="204" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Księżniczka Watykanu. Opowieść o Lukrecji Borgii, </i>Christopher Gortner, </b>wydawnictwo Znak, premiera 15 maja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Borgiowie – najpotężniejsza rodzina świata. Bezwzględni i niebezpieczni, drapieżni i zepsuci do szpiku kości, nie cofną się przed niczym, aby sięgnąć po władzę.</div>
<div style="text-align: justify;">
Kiedy Rodrigo Borgia zostaje papieżem, jego młodziutka córka Lukrecja staje się pionkiem w bezwzględnej politycznej grze. W wieku trzynastu lat zmuszona do pierwszego małżeństwa, stopniowo wchodzi w świat kłamstw i spisków. Aby w nim przetrwać, Lukrecja szybko uczy się knucia intryg, a obudzona w niej kobiecość sprawia, że poznaje smak zakazanych namiętności. Papieska córka doskonale opanowuje reguły okrutnej gry, lecz jej celem jest jedno – przetrwanie. I zemsta na tych, którzy ją skrzywdzili.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Księżniczka Watykanu </i>to historia kobiety, której przyszło żyć w epoce niespotykanego przepychu i nikczemnych intryg. To opowieść o kobiecej sile i o niewinności, którą trzeba poświęcić, aby pokonać los przypieczętowany przez krew przodków.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvJYFFSBhw7SJq4VE-elHV_s8XG4BC0PhtM9H39ECSeIvWiQHfeJ97ko5rL2rndZrvCuC3qW4RdR1y0XJlfKMBiGus5_yFWIzozidTCpXVo7qVELnEeQlF-A9eEOEhBiq3wIsfLz6EnKi6/s1600/Stachniak_Boginitanca_500pcx.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvJYFFSBhw7SJq4VE-elHV_s8XG4BC0PhtM9H39ECSeIvWiQHfeJ97ko5rL2rndZrvCuC3qW4RdR1y0XJlfKMBiGus5_yFWIzozidTCpXVo7qVELnEeQlF-A9eEOEhBiq3wIsfLz6EnKi6/s320/Stachniak_Boginitanca_500pcx.jpg" width="226" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Bogini tańca, </i>Ewa Stachniak, </b>wydawnictwo Znak, premiera 15 maja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bronisława Niżyńska dorastała w cieniu brata. Choć oboje byli cudownymi dziećmi baletu, to jego okrzyknięto legendą. To jego nazywano „Bogiem tańca”.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Bronia godziła się na bycie „tą drugą”. Jednak do czasu…</div>
<div style="text-align: justify;">
Bogini tańca to wyjątkowa opowieść o kobiecie, która dotarła na szczyt wbrew wszystkiemu i wszystkim. Na zdominowanej przez mężczyzn scenie osiągnęła pozycję, o jakiej inni mogli tylko marzyć. Jednak najtrudniejsze role odgrywa się czasem nie na scenie, a w życiu…</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjp6a_vqQsAcyv1vRsFrvEmEYvomLpBm1GsCIW45RyoNitRO8DHrd3cR6ksU9dm2jpOBwhcB7pRvH3sGt5WxBlQNOUjwXsSSoKV3Crt6AcCl0hGdifNy9QHjoFmfMEzhoW0WBYU5iURtggw/s1600/joseph-conrad-jadro-ciemnosci-lord-jim-cover-okladka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjp6a_vqQsAcyv1vRsFrvEmEYvomLpBm1GsCIW45RyoNitRO8DHrd3cR6ksU9dm2jpOBwhcB7pRvH3sGt5WxBlQNOUjwXsSSoKV3Crt6AcCl0hGdifNy9QHjoFmfMEzhoW0WBYU5iURtggw/s320/joseph-conrad-jadro-ciemnosci-lord-jim-cover-okladka.jpg" width="194" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Jądro ciemności. Lord Jim, </i>Joseph Conrad, </b>wydawnictwo Bellona, premiera 18 maja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Lord Jim t</i>o opowieść o usilnych próbach przekraczania granic własnej wytrzymałości, o pokonywaniu słabości i walce z samym sobą. To również opowieść o najwyższej wartości w życiu człowieka – honorze. Tytułowego Jima poznajemy w różnych momentach jego życia – jako młodzieńca, który kształtuje swoje zasady moralne, a następnie jako dorosłego mężczyznę, którego doświadczenia weryfikują przyjęte przez niego wartości. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Grupa przyjaciół wyrusza na wyprawę po Tamizie. W drodze zaczynają snuć opowieści dotyczące ich morskich przygód. Szczególnie interesującą historią dzieli się ze współtowarzyszami Charles Marlow – narrator powieści – który jako kapitan małego statku parowego popłynął rzeką Kongo w głąb afrykańskiej dżungli. Jądro ciemności jest po części zapisem osobistych doświadczeń Conrada z jego podróży po Afryce. </div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Jądro ciemności</i> oraz <i>Lord Jim </i>uznawane są za najważniejsze dzieła w dorobku Josepha Conrada. Doczekały się licznych adaptacji filmowych i stały się inspiracją dla wielu twórców.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi07-Fyf0pwYLnN4odHu_aEFvcS6k7e43DVDRRJ9hcpPIeSkpskNPFU6_Fm-fFjteS5ytpaGIAzyVq61L2vWICPHzurFu4QP8YqfdoLDMYv3eIxW2ErjrYuENv3qkelAlFbpNOnM7eeJALL/s1600/bernard-cornwell-trylogia-arturianska-tom-1-zimowy-monarcha-cover-okladka.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi07-Fyf0pwYLnN4odHu_aEFvcS6k7e43DVDRRJ9hcpPIeSkpskNPFU6_Fm-fFjteS5ytpaGIAzyVq61L2vWICPHzurFu4QP8YqfdoLDMYv3eIxW2ErjrYuENv3qkelAlFbpNOnM7eeJALL/s320/bernard-cornwell-trylogia-arturianska-tom-1-zimowy-monarcha-cover-okladka.jpg" width="238" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Zimowy monarcha, </i>Bernard Cornwell, </b>wydawnictwo Otwarte, premiera 24 maja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Pierwszy tom <i>Trylogii arturiańskiej.</i></div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Zimowy monarcha</i> Bernarda Cornwella mistrzowsko łączy klasyczną legendę i opowieść o nieustraszonym Arturze z emocjonującą historią walk o władzę rozgrywających się w tajemniczych, mrocznych czasach. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Gdy król Brytanii Uther żegna się z życiem, państwo ogarnia anarchia i nastaje niebezpieczny czas wewnętrznych podziałów. Armie saskie szykują się do najazdu na pogrążającą się w chaosie Brytanię. </div>
<div style="text-align: justify;">
Tylko Artur może powstrzymać saksońską furię i zapobiec upadkowi kraju. Jego dłoń dzierży wyjątkowy miecz – Excalibur, dar od czarownika Merlina, ale jego waleczne serce przepełnia miłość do Ginewry piękniejszej od wszystkich kwiatów. Czy przeznaczeniem Artura będzie zwycięstwo?<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjkHZH3ib-hvGqjGs43JSEUVN3tW0ZbdiRK1QGIs6YR1QiPlJkNOnBQA08YZChabvUlyAUGHu1ydnHcxh8oqj7tnhoVQPnPO8bcViwIpxa7p28uRkUtKuh7PzjiINkAfI2M4JBSaxkiav2/s1600/emma-donoghue-cud-the-wonder-cover-okladka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjkHZH3ib-hvGqjGs43JSEUVN3tW0ZbdiRK1QGIs6YR1QiPlJkNOnBQA08YZChabvUlyAUGHu1ydnHcxh8oqj7tnhoVQPnPO8bcViwIpxa7p28uRkUtKuh7PzjiINkAfI2M4JBSaxkiav2/s320/emma-donoghue-cud-the-wonder-cover-okladka.jpg" width="223" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Cud, </i>Emma Donoghue, </b>wydawnictwo Sonia Draga, premiera 24 maja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Tajemnica, która nosi znamiona cudu, czy próba morderstwa?</div>
<div style="text-align: justify;">
W 1850 roku mieszkańców małej wioski w Irlandii zadziwia osobliwy post Anny O'Donnell, który rozpoczyna się jako dobrowolne i żarliwe wyznanie wiary. Po kilku tygodniach spożywania wyłącznie tego, co O'Donnell określa jako "mannę z nieba", zainteresowanie historią "cudu" sięga zenitu. Do skromnej chaty rodziny O'Donnellów ustawiają się kolejki głodnych duchowych przeżyć turystów, a zagraniczna gazeta przysyła dziennikarza, który ma opisać tę niebywałą sensację. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Lib, angielska pielęgniarka i uczennica Florence Nightingale, przez dwa tygodnie ma obserwować sytuację i ocenić, czy Anna jest oszustką. Gdy stan głodującej się pogarsza, do obowiązków Lib, poza opieką nad dzieckiem, dochodzi ustalenie, dlaczego dziewczynka może być ofiarą rozciągniętego w czasie morderstwa.<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ6tEYniBVrYma2SUcWKol9HQ3DUyobO0kj4UMRA8i_e2FiPzAK8W3yHKcDIEvLbDPJ-QuIrt8JM0J9vjaKR7XWwUYkWM8na96N5OYonH8TfZdDu8NV6JKO3nxQ8IdyTUN1TYRYRsIg4q-/s1600/winston-graham-dziedzictwo-rodu-poldarkow-tom-6-cztery-labedzie-cover-okladka.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ6tEYniBVrYma2SUcWKol9HQ3DUyobO0kj4UMRA8i_e2FiPzAK8W3yHKcDIEvLbDPJ-QuIrt8JM0J9vjaKR7XWwUYkWM8na96N5OYonH8TfZdDu8NV6JKO3nxQ8IdyTUN1TYRYRsIg4q-/s320/winston-graham-dziedzictwo-rodu-poldarkow-tom-6-cztery-labedzie-cover-okladka.jpg" width="213" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Poldark. Cztery łabędzie, </i>Winston Graham, w</b>ydawnictwo Czarna Owca, premiera 24 maja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kornwalia, 1795–1797. </div>
<div style="text-align: justify;">
Z pozoru wydaje się, że Ross Poldark – obecnie uważany za kogoś w rodzaju bohatera wojennego – może spokojnie cieszyć się zdobytym z trudem bogactwem, lecz nagle staje przed nim nowy dylemat. W jego żonie Demelzie zakochuje się młody oficer marynarki wojennej. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Cztery kobiety, których życie jest związane z życiem Rossa – cztery łabędzie – stają w obliczu kryzysu. Dla żony Rossa, Demelzy, dla jego młodzieńczej miłości Elizabeth, dla Caroline, która niedawno poślubiła jego przyjaciela, oraz dla nieszczęśliwej Morwenny Chynoweth nadchodzi czas niepokojów i konfliktów. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw70p2VJNdrQxJb685OvE9gVeoYcqFAeGDbhrkE_ZnB4eybeM8tsni4JBbVdv-bclEY8pQndI2HUP1eDS7Aoul8l8liTbrLvPZUbpFcMHulNIn0-k6nGjZijLV_7IIBAOTQrI0nlbMfgMH/s1600/ildefonso-falcones-katedra-w-barcelonie-cover-okladka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw70p2VJNdrQxJb685OvE9gVeoYcqFAeGDbhrkE_ZnB4eybeM8tsni4JBbVdv-bclEY8pQndI2HUP1eDS7Aoul8l8liTbrLvPZUbpFcMHulNIn0-k6nGjZijLV_7IIBAOTQrI0nlbMfgMH/s320/ildefonso-falcones-katedra-w-barcelonie-cover-okladka.jpg" width="208" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Katedra w Barcelonie, </i>Ildefonso Falcones, </b>wydawnictwo Albatros, premiera 24 maja</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W magicznej scenerii średniowiecznej Barcelony rozgrywa się historia wielkich namiętności, tragicznych miłości, zdrad, spisków i zemsty. </div>
<div style="text-align: justify;">
<i>Katedra w Barcelonie </i>to napisana z wielkim rozmachem powieść w stylu słynnych <i>Filarów Ziemi </i>Kena Folletta. Fascynująca panorama średniowiecza przedstawiająca blaski i cienie feudalnej Katalonii w dobie religijnych i społecznych niepokojów, nietolerancji i wojen. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
I połowa XIV wieku. Stolica Księstwa Katalonii, Barcelona, panuje na szlakach handlowych i rozrasta się ku morzu. Mieszkańcy skromnej, ubogiej dzielnicy Ribera, postanawiają własnymi rękami wybudować wspaniałą katedrę maryjną – kościół Santa Maria de la Mar. Historia budowy splata się z losami Arnaua Estanyola, syna uciekającego przed okrutnym panem pańszczyźnianego chłopa. Z przymierającego głodem zbiega Arnau przemieni się w zamożnego patrycjusza, człowieka prawego i szanowanego. Tragarza portowego, żołnierza, bankiera, a później konsula morskiego. Żadne pieniądze, honory i zaszczyty nie uchronią go jednak przed niebezpiecznym spiskiem i długimi rękami inkwizycji...</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-62250835638308896172017-04-30T08:00:00.000+02:002017-04-30T08:00:12.766+02:00Stosik kwietniowy [2017] <div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Moi drodzy,</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
tym razem stosik nie dwuksiążkowy, ale całkiem zacny, bo składający się z książek ośmiu! Szał! No i te cudowności w tle :D</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1v8LFOk76mdzbn9SXqenVJr7HhFKAnE-XXCtE5TX5VncEkgnYAdNFLS4qhbg_gh8EBNogCOPDP2S7m0usizugGWlr1HvngCNQ0DOamoic-Z-jvSwNds8TfdPgJFW-frCSGLePGFP2M0tP/s1600/IMG_20170427_184822.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1v8LFOk76mdzbn9SXqenVJr7HhFKAnE-XXCtE5TX5VncEkgnYAdNFLS4qhbg_gh8EBNogCOPDP2S7m0usizugGWlr1HvngCNQ0DOamoic-Z-jvSwNds8TfdPgJFW-frCSGLePGFP2M0tP/s400/IMG_20170427_184822.jpg" width="355" /></a></div>
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
<div style="text-align: justify;">
Od góry:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Kłopot z kobietami </i>Jacky'ego Fleminga</b> - prezent od Siostry - mądra, zabawna i motywująca książeczka, dobrze mieć ją pod ręką :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Opowieści podróżnicze, Opowieści kryminalne i tajemnicze, Opowieści miłosne, groteski i makabreski</i> Edgara Allana Poe</b> - okazyjny zakup w księgarni wydawcy na wyprzedaży, dosłownie za parę złotych. Mogły się trafić egzemplarze niepełnowartościowe, ale moim niczego zarzucić nie można :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Przerwana lekcja muzyki </i>Susanny Kaysen</b> - recenzencka od Repliki - bo byłam ciekawa wyznań kobiety, która spędziła pewien czas w szpitalu psychiatrycznym. Niesamowita lektura, już teraz wiem, że będzie to jedna z książek roku. O moich wrażeniach przeczytacie <b><a href="https://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com/2017/04/przerwana-lekcja-muzyki.html">w tym miejscu</a>.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Na wodach Północy </i>Iana McGuire'a</b> - recenzencka od DużegoKa - skusiła mnie okładka i opis wydawcy, natomiast to, co autor przygotował dla czytelnika jest zupełnie niewiarygodne! Dlaczego? <b><a href="https://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com/2017/04/na-wodach-ponocy.html">Przeczytajcie!</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Egzorcysta </i>Williama Petera Blatty'ego</b> - recenzencka od wydawnictwa Vesper - bo chciałam wreszcie skonfrontować wrażenia z filmu z literackim pierwowzorem. Moja opinia wkrótce :)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Opowieści tajemnicze i szalone </i>Edgara Allana Poe</b> - recenzencka od DużegoKa - przekład może nie powala na kolana, za to ilustracje są obłędne! Moją opinię przeczytacie <b><a href="https://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com/2017/04/opowiesci-tajemnicze-i-szalone.html">tutaj</a>.</b></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><br /></b></div>
<div style="text-align: justify;">
Wpadło Wam coś w oko? ;)</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-848307977970561122017-04-28T08:00:00.000+02:002017-04-28T08:00:31.868+02:00"Na wodach Północy"<b>Autor: </b>Ian McGuire<br />
<b>Tytuł: </b>"Na wodach Północy"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Prószyński i s-ka, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>333<br />
<b>Okładka: </b>miękka ze skrzydełkami<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR6pXBByrPHamJRrKYRsS1VabrzxipLtafK_U27Oa68XLkNbhnmjADi4FuGILyCRuwK7SVY5m5q1147ZdmLGorLswl-MWjTvlCvqKDxyGO64MgBlmGgv1S7cA2Xr208kmqXSdrLoJj6Orx/s1600/med_d28855c24e8d87e25e1b1bc5e1ac5e30.jpeg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR6pXBByrPHamJRrKYRsS1VabrzxipLtafK_U27Oa68XLkNbhnmjADi4FuGILyCRuwK7SVY5m5q1147ZdmLGorLswl-MWjTvlCvqKDxyGO64MgBlmGgv1S7cA2Xr208kmqXSdrLoJj6Orx/s400/med_d28855c24e8d87e25e1b1bc5e1ac5e30.jpeg" width="262" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><i>Na wodach
Północy </i></b>zwróciła moja uwagę od pierwszego spojrzenia. Rzut oka na okładkę
i opis wydawcy wystarczył, żeby pobudzić moja wyobraźnię: czas akcji - połowa
XIX wieku - i jej miejsce: angielski statek wielorybniczy w rejsie po Morzu
Arktycznym - nasunęły skojarzenia z lekturami o tematyce polarnej, na czele z
niedawno czytanym <i>Terrorem</i> Dana Simmonsa i wywołały wizje
nieustraszonej załogi dzielnie walczącej tak z rozszalałymi siłami natury, jak
i słabościami ciała i ducha, zaś wspomniany przez wydawcę w blurbie wątek
brutalnego morderstwa na pokładzie i perspektywa nieuchronnej konfrontacji
między zabójcą a szukającym prawdy i sprawiedliwości głównym bohaterem powieści
w ekstremalnych warunkach lodowego piekła wzbudził dodatkowy dreszcz emocji. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Nic natomiast nie
przygotowało mnie na istną lawinę maksymalnie intensywnych wrażeń
oddziałujących nie tylko na wyobraźnię, ale i na zmysły, w których dominowały
wstręt, odraza, obrzydzenie. A jednak powieść Iana McGuire'a emanowała
hipnotyzującą niemal siłą przyciągania, fascynowała coraz bardziej z każdą
odwracaną stronicą i nie pozwalała oderwać się od lektury. Jak to możliwe?</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<o:p></o:p></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Anglia, rok 1859.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Na statek wielorybniczy
zaciąga się młody Irlandczyk Patrick Sumner - lekarz wydalony z armii w
atmosferze skandalu po pewnym incydencie, jaki miał miejsce podczas powstania
sipajów w Indiach. Choć załoga nie budzi ani zaufania, ani sympatii, kapitan ma
opinię wyjątkowo pechowego, a pensja lekarza okrętowego jest bardziej niż
marna, Sumner nie może sobie pozwolić na wybrzydzanie i bez wahania przyjmuje
posadę. Pewnego dnia zgłasza się do niego wystraszony, brutalnie okaleczony
chłopiec okrętowy, zaś po kilku dniach na statku zostają znalezione jego
zwłoki. Wobec obojętności kapitana i części załogi, Sumner, choć wolałby na
dobre pogrążyć się w oparach laudanum i rozpamiętywaniu przeszłości, postanawia
pomścić śmierć chłopca, odnaleźć i ukarać winnego zbrodni. Inicjatywa lekarza
nie budzi entuzjazmu nie tylko kapitana, który ma swoje plany względem okrętu i
niepotrzebne mu dodatkowe zamieszanie, ale i niektórym członkom załogi, rzecz
jasna na czele z mordercą. Sumner musi stawić czoła nie tylko pedofilowi i
zbrodniarzowi, harpunnikowi Henry'emu Draxowi, pozbawionemu jakichkolwiek zasad
moralnych, ale i nieoczekiwanym, dramatycznym wydarzeniom zapoczątkowanym przez
armatora statku i jego kapitana. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><i>Na wodach
Północy</i></b> to powieść, która odrzuca czytelnika na wiele różnych sposobów,
jednocześnie chorobliwie wręcz intrygując - począwszy od wulgarnego, dosadnego
języka bohaterów, którzy nie bawią się w omówienia i bez ogródek nazywają
rzeczy po imieniu, a że nieszczęśliwie się składa, że w obszarze ich
zainteresowań są niemal wyłącznie portowe dziwki, szklanica whisky i sposoby na
szybkie, acz niekoniecznie uczciwe wzbogacenie się, łatwo się domyślić, jak
wyglądają ich rozmowy - poprzez najbardziej odpychające przejawy ich
fizyczności ( w męskim gronie nie ma tematów tabu, nikt się niczego nie
krępuje, zaś autor niemal z lubością opisuje bezceremonialność wykonywania
czynności fizjologicznych, objawy chorobowe czy efekty zaniedbania oraz skutki
długotrwałego przebywania na pełnym morzu) oraz brzydotę ich charakterów
(najbardziej wyraziści bohaterowie to prymitywni, bezwzględni prostacy,
pozbawieni kręgosłupa moralnego i sumienia, zdolni do wszystkiego) po wyjątkowo
naturalistyczne, łamiące serce opisy polowań na foki i niedźwiedzie oraz połowy
wielorybów.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Ta książka atakuje
dosłownie wszystkie zmysły czytelnika, tak sugestywny jest styl autora, tak
plastyczne opisy, tak przygnębiająca i straszna w swojej wielowymiarowej
brzydocie wizja. Niemal czuć smród moczu i ekskrementów, odór niemytych ciał
czy sączącej się z ran ropy, raz po raz łapiesz się na tym, że chcesz strząsnąć
z palców lepką krew czy śliski foczy tłuszcz, podczas gdy uszy atakowane są
niewybrednymi, sprośnymi żartami załogi lub głuchym odgłosem pałki opadającej z
impetem na foczy łeb. Czytasz jednak dalej - tylko po to, by zmierzyć się z
przyprawiającą o mdłości, wyjątkowo stężoną dawką wszelkiej maści moralnego
brudu i niegodziwości - tak, jakby na wielorybniczym statku zaczęły wychodzić z
bohaterów wszystkie najgorsze cechy (niektóre co prawda wyszły na jaw lub można
się ich było domyslić znacznie wcześniej), choć trzeba przyznać, że to
psychopata i morderca Drax wiedzie tu prym. To prawdziwa bestia w ludzkiej
skórze, folgująca najbardziej mrocznym instynktom, pozbawiona uczuć, sumienia i
moralności, nie próbująca nawet powstrzymać swoich chorych zapędów. Jedynie
Sumner ośmiela się stawić mu czoła, choć wolałby pogrążyć się w narkotycznych
oparach i w nieskończoność uciekać przed wyrzutami sumienia. Udowodnienie
Draxowi winy i pomszczenie śmierci chłopca okrętowego traktuje jako sposób na
odpokutowanie dawnych grzechów, okazję do zachowania się właściwie, okazania współczucia i
człowieczeństwa - odwagi, której kiedyś mu zabrakło. I choć tę batalię wygrywa,
w ostatecznym rozrachunku, w ponurej, pesymistycznej wizji McGuire'a -
udręczony podłym, beznadziejnym życiem, wychodzi na spotkanie swemu
przeznaczeniu. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><i>Na wodach Północy </i></b>to
powieść posępna, niepokojąca i przygnębiająca, obnażająca najgorsze aspekty
ludzkiej natury, najbardziej odrażające motywacje, prymitywne pobudki i plugawe
zachowania; to twarda, męska proza, jednak nie uświadczycie tu bohaterstwa,
szlachetnych odruchów, przezwyciężania własnych słabości czy aktów heroicznej
odwagi, wręcz przeciwnie. W wizji McGuire’a największym zagrożeniem dla
drugiego człowieka jest człowiek, zaś w sytuacji granicznej jest zdolny
poświęcić cudze życie bez zbędnych skrupułów, byle ocalić własne lub też
pogrąża się w apatii i poddaje beznadziei zamiast walczyć, stawiać czoła
przeciwnościom losu. Z drugiej jednak strony autor pokazuje – na przykładzie
Patricka Sumnera – że wszelkie próby odmiany
losu są z góry skazane na niepowodzenie; ludzka natura, a zwłaszcza jej
ciemna strona, ostatecznie pokonuje człowieka; to, co jest dane człowiekowi, to
świadomość własnej małości i bezradności wobec wyroków przeznaczenia. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Powieść
Brytyjczyka jest przytłaczająca i szokująca na wiele różnych sposobów, jego
styl szorstki, nieogładzony, proza soczysta, dosadna, naturalistyczna, a
momentami wręcz turpistyczna, wizja człowieka i ludzkiej natury – skrajnie
pesymistyczna, zaś zakończenie – ponure i gorzkie. To książka, która boli, a
jednocześnie nie sposób się od niej oderwać – po części dlatego, że zwyczajnie
jest kapitalnie napisana, po części z jakiejś perwersyjnej, czytelniczej
potrzeby nurzania się we wszelkich możliwych plugastwach i brzydocie natury
istoty tak niedoskonałej jak człowiek. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 5/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo3-33tjy7H3Z5BVDDHdRBn0Jd-QdVTvdk40jSR1SkFmSHcvgyNy94G0Z4b3-3xbiN7Bky3gHqNWP4OFv6_TTZmURXdrL6vALEt3Q0JO4xGpwli0dRuBKHSu1oGnITppmNbh6t4UyVhP22/s1600/duzeka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo3-33tjy7H3Z5BVDDHdRBn0Jd-QdVTvdk40jSR1SkFmSHcvgyNy94G0Z4b3-3xbiN7Bky3gHqNWP4OFv6_TTZmURXdrL6vALEt3Q0JO4xGpwli0dRuBKHSu1oGnITppmNbh6t4UyVhP22/s1600/duzeka.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b>recenzja napisana dla portalu DużeKa ;)</b></td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-10277827097948670072017-04-24T09:15:00.000+02:002017-04-24T09:15:04.101+02:00"Przerwana lekcja muzyki"<b>Autor: </b>Susanna Kaysen<br />
<b>Tytuł: </b>"Przerwana lekcja muzyki"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Replika, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>217<br />
<b>Okładka: </b>miękka ze skrzydełkami<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4436000/4436498/563791-352x500.jpg?_ga=1.62394284.1680659474.1472972375" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4436000/4436498/563791-352x500.jpg?_ga=1.62394284.1680659474.1472972375" height="400" width="281" /></a></div>
<blockquote class="tr_bq" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<i>Jeśli miałeś
szczęście - jechałeś na Woodstock, jeśli miałeś pecha - jechałeś do Wietnamu. A
jeśli nie wiedziałeś, czego chcesz - lądowałeś w domu wariatów.</i></blockquote>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Jak cienka jest granica
oddzielająca normalność od szaleństwa? Pod koniec lat 60-tych ubiegłego wieku
Susanna Kaysen przekonała się, że wystarczyło choć trochę odstawać od reszty
społeczeństwa, by zostać uznanym za osobę z zaburzeniami umysłowymi, wymagającą
hospitalizacji w zakładzie dla psychicznie chorych.<b><i> Przerwana lekcja
muzyki</i></b> stanowi zapis wspomnień autorki z niemal dwuletniego pobytu w
szpitalu psychiatrycznym, powstały na bazie analizy jej medycznej kartoteki z
archiwum placówki. Autobiograficzna książka Susanny Kaysen doczekała się
kultowej już ekranizacji w reżyserii Johna Mangolda z popisowymi i zapadającymi
w pamięć kreacjami Winony Ryder i Angeliny Jolie. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<o:p></o:p></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Dziewczyna z obrazu Jana
Vermeera, do którego odwołuje się w swojej książce autorka, do pewnego momentu
skupiona na słowach nauczyciela muzyki, skoncentrowana na lekcji, zostaje nagle
wyrwana z tego stanu; jej wzrok wyraża rozkojarzenie i zagubienie właściwe
gwałtownemu oderwaniu się od uprzednio wykonywanej czynności. Równie
bezceremonialnie i nagle została wyłączona z dobrze jej znanej rzeczywistości Susanna,
jej życie zatrzymało się, znieruchomiało w jednej chwili. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Rok 1967. Osiemnastoletnia
Susanna, jak wielu jej rówieśników, boryka się z problemami emocjonalnymi, nie
potrafi się odnaleźć w otaczającym ją świecie i nie ma sprecyzowanych planów co
do własnej przyszłości. Jednak nadwrażliwą nastolatkę nękają ponadto natrętne,
depresyjne myśli i gnębi poczucie beznadziei. Po nieudanej próbie samobójczej,
wynikającej bardziej z desperackiej próby zmiany w swoim życiu czegokolwiek niż
chęci odebrania sobie życia, dziewczyna trafia do psychiatry, który po krótkim
wywiadzie odsyła ją do ośrodka dla psychicznie chorych. Zmanipulowana przez
lekarza podpisuje zgodę na pobyt w placówce; po zdiagnozowaniu u niej
osobowości pogranicznej, spędza dwa długie lata na oddziale psychiatrycznym dla
nastolatek w szpitalu, w którym okresowo przebywały takie sławy, jak Ray
Charles czy Sylvia Plath.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
W ośrodku Susanna poznaje
galerię barwnych charakterów i cała gamę rozmaitych zaburzeń: dominującą
socjopatkę Lisę, której domeną są ucieczki, oszpeconą w czasie pożaru Polly,
schizofreniczną kleptomankę Georginę, uzależnioną od valium i jedzenia
kurczaków, od lat molestowaną przez własnego ojca Daisy, chorującą na depresję
i leczoną elektrowstrząsami Cynthię. Wrażliwa i zagubiona nastolatka poddaje
się szpitalnej rutynie i obezwładniającej nudzie, którą przerywają jedynie
takie epizody, jak przyjęcie nowej pacjentki, ucieczki Lisy, rzadkie odwiedziny
bliskich czy drobne złośliwości wobec personelu. Dla Susanny i jej koleżanek
miejsce to staje się zarówno więzieniem, jak i azylem. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
W<b><i> Przerwanej lekcji
muzyki</i></b> autorka, a zarazem narratorka i bohaterka, w prostych, treściwych
i celnych słowach – nieustannie zaskakiwało mnie to, jak precyzyjnie i trafnie
wyrażała myśli - opisuje naznaczoną rutyną codzienność szpitala
psychiatrycznego: harmonogram dnia, zasady panujące na oddziale (zarówno te
formalne, jak i niepisane), jak również relacje między pacjentkami czy też
pacjentkami a personelem. Wbrew temu, co można by sądzić, zwłaszcza po
fragmentach, w których autorka wspomina o terapii elektrowstrząsami (lub też ze
względu na fakt, że ośrodek należał do tych bardziej luksusowych), warunki
życia są dość znośne: owszem, na porządku dziennym są częste i uciążliwe
kontrole, lekarze faszerują podopieczne lekami, nie wykazując ani
zainteresowania, ani chęci ich zrozumienia, a dziewczętom, wraz z utratą
wolności, godności i prywatności nie pozostaje wiele do stracenia, jednak z
drugiej strony są w szpitalu bezpieczne, odcięte od niepokojących bodźców ze
świata zewnętrznego, chronione przed różnego rodzaju problemami i niechcianymi
kontaktami (nawet z rodzicami) - poza jedzeniem i przyjmowaniem leków nie muszą
nic robić i niczym się martwić. Rzecz
jasna bezczynność, nuda i parasol ochronny, jaki roztaczał nad pacjentkami
szpital, raczej nie poprawiał ich stanu psychicznego; śmiem twierdzić, że
niemal każdy, zmuszony do funkcjonowania w takim otoczeniu i podobnych
warunkach, wkrótce zacząłby wykazywać objawy zaburzeń psychicznych. Susanna,
mając mnóstwo czasu na myślenie, otępiona lekami, stara się zrozumieć naturę
swej choroby, a i czytelnik do końca zastanawia się, czy i na ile postawiona
jej diagnoza była trafna. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwGQlihMFCFdTaQ7XNSFcRQxZ0hdu9JJ85WGjJ0Q-sayseJFgJD-eH5kYyMCEGFyNLdio8e5NBtBs9cwKuBYI9oCuyQyZISBkGCBYRYYVId07l4VRG_bquhTChtJhYrUENJPvGG1ZqNg5Y/s1600/240px-Vermeer_Girl_Interrupted_at_Her_Music.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="284" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwGQlihMFCFdTaQ7XNSFcRQxZ0hdu9JJ85WGjJ0Q-sayseJFgJD-eH5kYyMCEGFyNLdio8e5NBtBs9cwKuBYI9oCuyQyZISBkGCBYRYYVId07l4VRG_bquhTChtJhYrUENJPvGG1ZqNg5Y/s320/240px-Vermeer_Girl_Interrupted_at_Her_Music.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jan Vermeer, Przerwana lekcja muzyki, źródło: Wikipedia</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Śledząc rozważania autorki
nad własnym stanem, jego przyczynami, epizodami z przeszłości, które mogły
doprowadzić ją do tego miejsca w życiu, jak również obserwacje dotyczące
zaburzeń u innych pacjentek na oddziale, zestawiając je z zaskakująco celnymi
spostrzeżeniami na temat absurdów szpitalnej codzienności oraz reakcji i
zachowań "normalnych" ludzi
spoza murów placówki, nie sposób nie uświadomić sobie, jak w istocie
cienka granica oddziela szaleństwo od normalności, jak niewielka jest różnica
między człowiekiem chorym psychicznie a "normalnym"; jak ulotny jest
moment, w którym odmienny sposób postrzegania rzeczywistości staje się
patologiczny, nadmierne rozmyślanie nad sobą przeradza się w natręctwo,
niestabilny obraz własnego ja prowadzi do aberracji osobowości, a zbyt niski
poziom serotoniny jest w stanie wywołać myśli samobójcze.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Lektura autobiograficznej
książki Susanny Kaysen uzmysławia, że zaburzenia psychiczne mogą dotknąć
każdego z nas w dowolnym momencie życia - co jest przerażającą perspektywą, w
czym dodatkowo utwierdza nas sama
autorka za sprawą fragmentów, w których próbuje uchwycić i opisać własną
plątaninę i gonitwę myśli, odczuć i wrażeń, jakie nachodziły ją ot, tak i
nękały do wyczerpania - budzącą podskórny niepokój, który nie opuszcza
czytelnika długo po zakończeniu lektury. Uświadamia też trudności, z jakimi
borykają się osoby wracające do normalnego życia, z piętnem pacjenta po
psychiatryku, stawiające czoła codziennym wyzwaniom, jak i ludzkiej niechęci,
lękowi, a nawet odrazie. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
To lektura wiarygodna, głęboko osobista, wręcz intymna
i choć niezbyt pokaźna pod względem ilości stron, to jednak maksymalnie
skondensowana, treściwa, intensywna, zawierająca mnóstwo istotnych przemyśleń,
spostrzeżeń i wniosków; tu każde słowo coś znaczy, ma sens i daje do myślenia;
nie sposób przejść nad narracją bohaterki do porządku dziennego - trzeba ją
przetrawić, przeżyć, przyswoić. Na mnie wywarła ogromne wrażenie - może tym
połączeniem niepozornej formy, w jaką przyobleczona była znacząca treść, a może
za sprawą prostych, a jednak autentycznie brzmiących słów, nieoczekiwanie
niosących w sobie potężny ładunek emocjonalny i głębię. Warto zmierzyć się z tą
lekturą samemu, z pewnością będzie to niezapomniane przeżycie.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 5/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.signs.pl/il/12/Replika_nowe-logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://www.signs.pl/il/12/Replika_nowe-logo.jpg" height="200" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Replika ;)</td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-8438902312164857702017-04-19T15:34:00.000+02:002017-04-19T15:34:34.876+02:00"Opowieści tajemnicze i szalone"<b>Autor: </b>Edgar Allan Poe<br />
<b>Tytuł: </b>"Opowieści tajemnicze i szalone"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Nasza Księgarnia, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>135<br />
<b>Okładka: </b>twarda<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBh63cQZ9o_CkEGfIZL8yBBrerl7am9L07Y5I5U-b0v2g63WbIT54YjgOzN32QdAdg9gn31ggh2jeCaRYIhTlZa3y8hWDvK_Z1QICaZGkP0JchBkeERUq3OSynPDfDRfEo8YkoFWNOUGW1/s1600/352x500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBh63cQZ9o_CkEGfIZL8yBBrerl7am9L07Y5I5U-b0v2g63WbIT54YjgOzN32QdAdg9gn31ggh2jeCaRYIhTlZa3y8hWDvK_Z1QICaZGkP0JchBkeERUq3OSynPDfDRfEo8YkoFWNOUGW1/s400/352x500.jpg" width="281" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Edgar Allan Poe za życia
był najczęściej rozpoznawany jako krytyk literacki, i to taki, o którym
mówiono, że używa w swojej pracy cyjanowodoru zamiast atramentu. Jako twórca
literacki został w pełni i należycie doceniony dopiero pośmiertnie, w dodatku
prędzej zyskał sławę poza granicami kraju, co zdaje się jest regułą w przypadku
geniuszy. Na szczęście dziś kolejne pokolenia czytelników na całym świecie
odkrywają i zachwycają się twórczością Poego: sugestywną atmosferą grozy, jaką
przesiąknięte są jego utwory, mrocznymi wizjami wykreowanymi przez jego znękaną
wyobraźnię, pełnymi makabrycznych, groteskowych obrazów i upiornych motywów
bazujących na pierwotnych, fundamentalnych ludzkich lękach, tematyką oscylującą
wokół zagadnień związanych ze śmiercią wraz z jej fizycznymi oznakami, śmiercią
gwałtowną i nienaturalną, żałobą. W utworach Bostończyka, zacierających granice
między jawą, snem i szaleństwem, aż roi się od dziwacznych, psychotycznych
bohaterów, nadzwyczajnych, przepełnionych symboliką zdarzeń, od których włos
się jeży na głowie.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<o:p></o:p></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Ludzkie upodobanie do
grozy, makabry i szaleństwa w mistrzowskim wykonaniu Edgara Allana Poe znajduje
wyraz w kolejnych wydaniach jego dzieł; jednym z najnowszych jest propozycja
Naszej Księgarni - zbiorek niezbyt imponujący objętościowo, bo zawierający
ledwie cztery najpopularniejsze opowiadania Amerykanina (<i>Czarny
kot,</i> <i>Maska Czerwonej Śmierci,</i> <i>Żaboskoczek,</i> <i>Upadek domu Usherów</i>), za to przykuwający uwagę czytelnika szatą
graficzną. Utwory Poego zostały zilustrowane przez Grisa Grimly'ego -
rysownika, który zasłynął jako twórca mrocznych ilustracji dla młodszych
czytelników (m.in. powieści Conan Doyle'a, Joan Aiken czy Neila Gaimana),
utrzymanych w burtonowskiej stylistyce. Trzeba przyznać, że nastrojowe,
przyprawiające o dreszcze, niepokojące grafiki twórcy nie tylko idealnie
wpasowują się w klimat opowiadań, ale i podkreślają i wzmacniają ich wymowę.
Cechą charakterystyczną stylu Grimly'ego są ostre, kanciaste, drapieżnie
powykrzywiane i zastygłe w dramatycznych pozach kształty, złowieszczo
wydłużone, powykręcane cienie, karykaturalne, groteskowe postaci emanujące
szaleństwem i brzydotą dzięki wytrzeszczonym oczom, zaciśniętym zębom,
wykrzywionym w złości twarzom, ostrym rysom, kościstym sylwetkom przywodzącym
na myśl szkielety, a także stonowana, ponura i przygnębiająca kolorystyka
kojarząca się ze zgnilizną, rozkładem, melancholią. Grafiki wywołują podskórny
niepokój i lęk - obrazy są doskonale dopasowane do treści i klimatu mrocznych,
makabrycznych historii i stanowią największy atut tego zbioru opowiadań. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Tak, dobrze
zrozumieliście. Otóż oryginalne wersje kunsztownych, literackich perełek
zostały "nieznacznie zmodyfikowane", czyli dostosowane do młodszego
odbiorcy, a w istocie - skrócone, zredukowane do głównego trzonu każdej
historii, ograbione z fragmentów, które mogłyby znużyć czy zniechęcić
czytelnika do lektury. Skutkiem tego zabiegu zatraca się może nie sens
opowieści, a charakterystyczny, misterny, niemal barokowy styl Poego; fabularne
i językowe uproszczenia nie pozwalają w pełni docenić niezwykłej precyzji i
drobiazgowości w doborze słów i wyrażaniu myśli autora, zaś rezygnacja z
długich, zawiłych i skomplikowanych, a jednak niejałowych zdań, mających w
sobie jakiś niepokojący element trzymanego na wodzy szaleństwa, wpływających
zarówno na klimat historii, jak i nastrój czytelnika, jest wielką stratą,
przynajmniej w moim odczuciu. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Mogę zrozumieć chęć dotarcia do szerszego grona
młodych czytelników i popularyzacji twórczości Poego, być może rzeczywiście
uproszczone i skrócone wersje jego utworów zachęcą niewyrobionego literacko
odbiorcę do sięgnięcia po oryginały; rozumiem, że czasem trzeba wyjść
czytelnikowi naprzeciw, ale nie jestem pewna, czy akurat tędy droga. Nie bardzo
widzę sens w mnożeniu przekładów, z którymi fenomenalnie poradzili sobie Lange,
Wyrzykowski czy Leśmian, prawdziwymi majstersztykami sztuki translatorskiej.
Już bardziej przemawia do mnie urozmaicenie lektury fragmentami w formie
komiksu czy podkreślenie elementów szczególnie istotnych dla fabuły grubszą
czcionką, jak ma to miejsce w niniejszym wydaniu. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Niemniej jednak czytelnik
odnajdzie w zbiorku wszystko to, dzięki czemu proza Poego nieodmiennie
niepokoi, zachwyca, przeraża i podsuwa najbardziej makabryczne wizje. Motyw
doprowadzających do utraty zmysłów wyrzutów sumienia, dążenia do
autodestrukcji, pogrążania się w szaleństwie (<b><i>Czarny kot</i></b>), bezkarnej,
okrutnej zemsty nieadekwatnej do przewinienia świadczącej o szaleństwie
mściciela (<b><i>Żaboskoczek</i></b>), skazanych na niepowodzenia prób ucieczki
przed śmiercią, nieuchronności przeznaczenia, strachu przed nieuniknionym,
dance macabre (<b><i>Maska Czerwonej Śmierci</i></b>), popadającego w ruinę
domostwa będącego symbolem upadku rodu, mrocznych rodzinnych sekretów,
katalepsji, pogrzebania żywcem, manii prześladowczej, obsesji przyprawiającej o
utratę zmysłów, sugestii kazirodztwa i wampiryzmu (<b><i>Upadek domu Usherów</i></b>)
- bogactwo symboliki, natężenie makabry, nasycenie elementami wywołującymi
najgłębszy lęk, wszechobecna groza podkreślone znakomitymi, sugestywnymi
grafikami Grimly'ego, dają niesamowity efekt, pobudzają wyobraźnię i zapadają w
pamięć. Trochę żal, że zamieszczone w zbiorze opowiadania są okrojonymi i
uproszczonymi wersjami, miejmy jednak nadzieję, że młody czytelnik rzeczywiście
potraktuje je jako zachętę i zaproszenie do zapoznania się z oryginalnymi
dziełami Edgara Allana Poe. Miłośnicy jego twórczości z pewnością potraktują
niniejszą książkę raczej jako ciekawostkę, i to za sprawą obłędnych,
znakomitych ilustracji Grisa Grimly'ego. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 4/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8HoxlhunTG7dFnbb7GHfgJwn43iLFj4OFJrntSpqcg4zpflRcH6jBqD1nYE-6FZifjnRdX_yQB8KyLp41dbsaL4rKWh0MMDPwHfL2Zr9ro48Rs2wYQnrm6OFHdzo6r5yUAngZEjGevGX8/s1600/duzeka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8HoxlhunTG7dFnbb7GHfgJwn43iLFj4OFJrntSpqcg4zpflRcH6jBqD1nYE-6FZifjnRdX_yQB8KyLp41dbsaL4rKWh0MMDPwHfL2Zr9ro48Rs2wYQnrm6OFHdzo6r5yUAngZEjGevGX8/s1600/duzeka.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">recenzja napisana dla portalu DużeKa :)</td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-24902370915446763422017-04-12T09:24:00.000+02:002017-04-12T09:24:28.840+02:00"To właśnie robię"<b>Autor: </b>Lynsey Addario<br />
<b>Tytuł: </b>"To właśnie robię"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Świat Książki, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>372<br />
<b>Okładka: </b>miękka ze skrzydełkami<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4202000/4202300/549160-352x500.jpg?_ga=1.70067088.1680659474.1472972375" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4202000/4202300/549160-352x500.jpg?_ga=1.70067088.1680659474.1472972375" height="400" width="281" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Jeśli chodzi o literaturę
faktu, to mam szczególną słabość do książek pisanych przez korespondentów
wojennych, dokumentujących swą pracę w najbardziej newralgicznych,
konfliktogennych i niebezpiecznych rejonach świata. Śledzę ich treść z
mieszaniną fascynacji i podziwu, z nadzieją, że kiedyś uda mi się zrozumieć
ludzi, którzy wbrew zdrowemu rozsądkowi, ryzykując własnym życiem pchają się dokładnie
tam, skąd wszyscy uciekają, skąd padają strzały, by uwiecznić, zrelacjonować
całemu światu tworzącą się właśnie historię. Co ich napędza i motywuje -
poczucie misji, uzależnienie od adrenaliny, potrzeba sprawdzenia się,
rywalizacji, pragnienie sławy, bycia w centrum wydarzeń - że próbują podejść
jak najbliżej, by jak najwięcej zobaczyć i zrobić jak najlepsze zdjęcia?</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Do tej pory miałam do
czynienia z książkami, których autorami i bohaterami byli mężczyźni, w których
dominował męski punkt widzenia. Byłam ciekawa kobiecej perspektywy i
skonfrontowania jej z męskim sposobem postrzegania zawodu korespondenta
wojennego, radzenia sobie ze skutkami stresu bojowego oraz tym, jaką płacą cenę
za przyglądanie się śmierci z bliska. <b><i>To właśnie robię </i></b>amerykańskiej
fotoreporterki Lynsey Addario daje czytelnikowi taką możliwość. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<a name='more'></a><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Dorobek zawodowy Addario
jest imponujący: relacjonowała i dokumentowała konflikty zbrojne w Afganistanie
i Iraku, ludobójstwo w Darfurze, obalenie reżimu Kaddafiego w Libii, wojny
domowe w Kongo i Syrii; w swoich pracach, regularnie pojawiających się na
łamach The New York Timesa, National Geographic czy Newsweeka, porusza kwestie
dotyczące kobiet i praw człowieka w różnych częściach świata, głównie w Afryce
i Azji. Nic dziwnego, że jej działalność zawodową uhonorowano m.in. Nagrodą
MacArthura czy Pulitzerem za dziennikarstwo międzynarodowe. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><i>To właśnie
robię </i></b>to opowieść o życiu Lynsey Addario: o wyborach, które doprowadziły
ją do obrania takiej, a nie innej drogi, ale także o specyfice i kulisach
zawodu fotoreportera wojennego, ukazanych z perspektywy jej własnych, często
dramatycznych i traumatycznych doświadczeń. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Addario opowiada o tym,
jak udało jej się połączyć pasję fotografowania, podróżowania i odkrywania
świata z potrzebą ukazywania prawdy, dokumentowania niesprawiedliwości,
ludzkiej krzywdy i cierpienia w nadziei, że dzięki temu obudzi sumienie i
wrażliwość świata, wyzwoli emocje i reakcje zdolne im przeciwdziałać. Praca
daje jej poczucie sensu i spełnienia, jest dla niej swego rodzaju misją, ale
też wymaga ogromnych poświęceń. Ceną za bycie w centrum wydarzeń, za życie na
krawędzi, w stanie permanentnego niebezpieczeństwa i zagrożenia, w nieustannym
strachu i tęsknocie za najbliższymi, kiedy uderzenia adrenaliny przesłaniają zdrowy
rozsądek, a synonimem normalności staje się nuda – jest psychiczne
wyniszczenie, wypalenie emocjonalne, zespół stresu pourazowego, ucieczka w
alkohol, narkotyki i przygodny seks – by odreagować, znieczulić, zapomnieć.
Ceną są trudności w nawiązywaniu i podtrzymywaniu normalnych relacji
międzyludzkich, a często i własne życie… </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Addario uświadamia czytelnikowi, że
zawód reportera wojennego i życie rodzinne bardzo często się wykluczają: nie
każdy partner jest w stanie zaakceptować szalony tryb życia i związane z nim
emocjonalne obciążenie. Lynsey, po kilku nieudanych związkach, spotkała
wreszcie mężczyznę na tyle wyrozumiałego i kochającego, że był w stanie
zaakceptować jej życiowe wybory, wspierał ją w każdej podjętej decyzji i
dodawał wewnętrznej siły pozwalającej przetrwać najtrudniejsze chwile. Dzięki
niemu udało jej się zachować normalność, utrzymać równowagę między byciem żoną
i matką a fotoreporterką wojenną, osiągnąć pełnię. Miała wiele szczęścia, bo
nie każdy w jej zawodzie może powiedzieć to samo; nawet przy wsparciu
najbliższych psychika często nie radzi sobie z natłokiem traumatycznych
doświadczeń, co w najbardziej drastycznych przypadkach może skończyć się
samobójstwem. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Lynsey Addario w pogoni za
prawdą nieraz ryzykowała życiem, fotografując obozy szkoleniowe rebeliantów w Darfurze,
spotkania talibskich przywódców w Afganistanie, uliczne demonstracje w Iraku,
dokumentując tragiczne sceny w obozach dla uchodźców czy opisując historie
kobiet, które padły ofiarami wojny domowej w Kongo. Często na pierwszej linii
frontu, pod ostrzałem, niejednokrotnie patrzyła na śmierć towarzyszy czy
współpracowników, przeżyła porwanie przez zwolenników Kaddafiego w Libii oraz
kilka miesięcy skrajnej niepewności co do swego dalszego losu i wyrzutów
sumienia, że przysparza najbliższym cierpienia. Świadectwo Lynsey pokazuje, jak
wygląda codzienność i na czym w istocie polega praca / misja korespondenta wojennego oraz jaką cenę
się za nią płaci - co motywuje, pcha do działania, dlaczego uzależnia i jaki
przyświeca cel. Pozwala spojrzeć na świat oczami kogoś, kto za wszelką cenę
chce pokazać prawdę, przebieg wydarzeń tworzących Historię, mieć wpływ na to,
co ujrzy świat i jak ten świat zareaguje; kto kształtuje naszą wrażliwość, a w
dużym mierze i światopogląd; kto każdego dnia roztrząsa dziesiątki moralnych
dylematów, by ich skutki powracały do nich każdej bezsennej nocy. Udowadnia, że
pogodzenie życia zawodowego z prywatnym i zachowanie normalności jest możliwe –
dotychczas, czytając relacje korespondentów wojennych – mężczyzn zwróciłam
uwagę, że mimo desperackich prób większości z nich nie bardzo się to udawało. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Narracja autorki uzupełnia
znany mi już portret „typowego” korespondenta wojennego, zbudowany na podstawie
historii życia takich sławnych przedstawicieli tego fachu, jak Silva i
Marinovich (<i>Bractwo Bang Bang</i>) czy choćby naszych Wojciecha Jagielskiego czy
Krzysztofa Millera (<i>Korespondenci.pl</i>). Addario, podobnie jak mężczyźni
uprawiający ten zawód, bez ogródek opowiada o sobie, swojej pracy, emocjach,
moralnych rozterkach, wątpliwościach; być może jest to dla nich sposób na walkę
z traumą, rodzaj terapii – w każdym razie pozwala to czytelnikowi jeśli nie
zrozumieć, to chociaż przybliżyć sposób postrzegania świata i perspektywę
ludzi, którzy nazbyt często ryzykują własnym życiem, by dać świadectwo
historycznym wydarzeniom. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Czy jest jakaś różnica w kobiecym i męskim podejściu
do tego specyficznego zawodu? Chciałoby się powiedzieć, że płeć nie ma tu
znaczenia: dobry fotoreporter wojenny to po prostu człowiek zdeterminowany i
maksymalnie zmotywowany, mający poczucie misji – mechanizmy psychiczne i cechy
charakteru są podobne, odporność psychiczna jest cechą jednostkową, niezależną
od płci. Styl pisania Addario, podobnie jak jej kolegów po fachu, jest konkretny
i rzeczowy, maksymalnie przykuwający uwagę czytelnika dzięki wyważeniu emocji i
mistrzowskiemu balansowaniu między chłodnym dystansem a przepełnionym empatią
zaangażowaniem; nie ma tu owijania w bawełnę, nawet najtrudniejsze emocje są
nazywane po imieniu, fakty podawane treściwie, acz obrazowo, dzięki czemu można
sobie z łatwością wyobrazić nie tylko opisywane sytuacje, ale i uświadomić ich
grozę i znaczenie. Warto sięgnąć po <i><b>To właśnie robię</b></i> jeśli interesują Was
kulisy pracy korespondenta wojennego i, jeśli patrząc na zdjęcia z pierwszych
stron gazet, zastanawiacie się, co u licha musiał mieć w głowie człowiek,
któremu udało się podejść na tyle blisko, by uchwycić na kliszy coś, co jest w
stanie naruszyć naszą strefę komfortu. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 5/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://wydawnictwoswiatksiazki.pl/files/public/dla_mediow/logo_swiat_Ksiazki.png" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://wydawnictwoswiatksiazki.pl/files/public/dla_mediow/logo_swiat_Ksiazki.png" height="74" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b>za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu Świat Książki :)</b></td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-4772583591424177282017-04-07T10:20:00.001+02:002017-04-07T10:20:52.124+02:00Big Book Festival 23 - 25. 06. 2017 - zapowiedź<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh55BuHr_i-TGLowhcKITx4Qsj-eFf77yEh_Kkcx1hK12b6pNRodDcCeFO_C3rNWUx7OJb63gC4w2C_Y_wcBT05y135ksoUNiP1wRboN7cOy8TYjgjfe3iud9l2pru9f4PJt67z3x3jVQTn/s1600/bbf.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="262" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh55BuHr_i-TGLowhcKITx4Qsj-eFf77yEh_Kkcx1hK12b6pNRodDcCeFO_C3rNWUx7OJb63gC4w2C_Y_wcBT05y135ksoUNiP1wRboN7cOy8TYjgjfe3iud9l2pru9f4PJt67z3x3jVQTn/s400/bbf.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><a href="http://www.polityka.pl/">źródło</a></td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Big Book Festival</b>, międzynarodowy festiwal czytania, po raz piąty odbędzie się w Warszawie w dniach <b>23–25 czerwca 2017 r. </b>Wśród międzynarodowych gości wydarzenia znajdą się autorzy z Europy, Azji i USA. Do Warszawy przyjedzie szesnastu pisarzy m.in. z Rosji, Danii, Niemczech, Japonii, Francji, Turcji, Belgii, USA i Wielkiej Brytanii. –<i> To będzie festiwal odkryć i niespodzianek. Hasło edycji („powrót do początku”) jest zaproszeniem do przeżywania pierwszych zachwytów i zadziwień, próbowania nieznanych gatunków, poznawania autorów z daleka i nowych form uczestniczenia w literaturze</i> – zapowiadają Anna Król i Paulina Wilk z Fundacji <i>Kultura nie boli,</i> współtwórczynie wydarzenia.</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div style="text-align: justify;">
<b>Big Book Festival </b>odbywa się pod hasłem <b>„powrót do początku | back to beginning”</b>. W ciągu trzech dni odbędzie się ponad 50 wydarzeń z udziałem stu gości z Polski i świata. Wśród gwiazd edycji są m.in. <b>Simon Beckett</b>, autor thrillerów psychologicznych i serii światowych bestsellerów z udziałem kryminologa-antropologa Davida Huntera, <b>Inua Ellams</b> - pochodzący z Nigerii, a mieszkający w Londynie performer i poeta, <b>Dmitry Glukhovsky </b>- idol fantastyki z Rosji, <b>Ece Temelkuran</b> - powieściopisarka i komentatorka polityczna, ważny głos mediów społecznościowych w Turcji, niderlandzki mistrz powieści <b>Stefan Hertmans</b>, czy nominowany do Nagrody Bookera za <i>Anglików na pokładzie </i><b>Matthew Kneale</b>. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Po raz trzeci <b>Big Book Festival</b> przybliża nową literaturę niemiecką. – <i>Za mało znamy swych sąsiadów. Chcemy rozmawiać z pisarzami o sprawach i wyzwaniach, przed którymi stajemy teraz</i> - zapraszają Anna Król i Paulina Wilk. W tym roku gośćmi będą twórcy powieści, esejów i literatury gatunkowej. Przyjadą <b>Leonie Swann</b>, autorka kryminałów filozoficznych jak <i>Sprawiedliwość owiec</i> i <i>Krocząc w ciemności</i>, profesor filozofii <b>Wilhem Schmid</b>, który w eseju <i>Spokój ducha</i> poszukuje zalet starości, a także <b>Olaf Kühl </b>– powieściopisarz i tłumacz, dzięki któremu Niemcy poznali książki Doroty Masłowskiej i Szczepana Twardocha.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div>
Szczególna część <b>Big Book Festival</b> zostanie poświęcona literaturze z Wysp: <i>Scena Brytyjska to nasza odpowiedź na prezentację polskich twórców w Wielkiej Brytanii. Przedstawimy nieoczywistych, intrygujących autorów. Bohaterami będą pisarze i poeci, ale też ikony popkultury, które staną się inspiracją wydarzeń specjalnych na otwarcie i zamknięcie festiwalu</i> – zapraszają organizatorki.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Podczas trzech dni, od 23 do 25 czerwca zaprezentowanych zostanie ponad 50 wydarzeń. Organizatorem <b>Big Book Festival</b> jest Fundacja <i>Kultura nie boli.</i> Wydarzenie ma charakter społeczny, powstaje dzięki wsparciu kilkudziesięciu partnerów, m.in. Urzędu m.st. Warszawy, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, British Council, Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, wydawnictw i innych organizacji.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Więcej szczegółów o programie <b>Big Book Festival </b>wkrótce. Pełny program zostanie ogłoszony w maju.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<a href="http://www.bigbookfestival.pl/">www.bigbookfestival.pl</a></div>
<div>
<a href="http://www.facebook.pl/bigbookfestival">www.facebook.pl/bigbookfestival</a></div>
<div>
Źródło informacji: <a href="http://www.polityka.pl/galerie/1700768,17,16-pisarzy-ze-swiata-poznaj-gwiazdy-v-edycji-big-book-festival.read">http://www.polityka.pl</a></div>
</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-87608578211552433252017-04-02T08:26:00.000+02:002017-04-02T08:26:27.858+02:00Zapowiedzi kwietniowe [2017]<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieSnKFanqyFQ2EZwOm4K5ZdsBuuwYGhKBSGyrX-n2oUcR5VugpPJs48fjT4yJ1lg5OQO-MvcbQYzA0JUIYqp_F4KuwuNcDtYlVq8a2R9Hb8MkwL0XSeB7txS50TCSWNn9ANMIGDMViyEJ5/s1600/995672_541400669253372_542671062_n.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieSnKFanqyFQ2EZwOm4K5ZdsBuuwYGhKBSGyrX-n2oUcR5VugpPJs48fjT4yJ1lg5OQO-MvcbQYzA0JUIYqp_F4KuwuNcDtYlVq8a2R9Hb8MkwL0XSeB7txS50TCSWNn9ANMIGDMViyEJ5/s200/995672_541400669253372_542671062_n.jpg" width="133" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Zapraszam dziś na garść wiosennych zapowiedzi wydawniczych. Wśród nich rewelacyjnie przeniesiona na ekran przez Williama Friedkina historia pewnego opętania, wznowienie znakomitej biografii jednego z naszych najlepszych reportażystów, historia życia pewnej papieskiej córki, powieść osnuta wokół tajemniczej śmierci Edgara Allana Poe, wstrząsająca opowieść o więźniarkach z Ravensbruck i epicka saga rodzinna rodem z Japonii. Kwiecień zapowiada się wyjątkowo ciekawie!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie 😊</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFbR5JB_w27A9DddCPcZWJeaJuFvvomTQnYrob2ZjApSOjIJwG0QMyrxQ08ch2WHwMNzAoaR3AiXp0-SaClS1RrSQpuAV-MEJFXPVKkExmEhHf-jw2v7s4UhWSolRyxApQ_RpXL4g5oXgZ/s1600/duchowezw_500px.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFbR5JB_w27A9DddCPcZWJeaJuFvvomTQnYrob2ZjApSOjIJwG0QMyrxQ08ch2WHwMNzAoaR3AiXp0-SaClS1RrSQpuAV-MEJFXPVKkExmEhHf-jw2v7s4UhWSolRyxApQ_RpXL4g5oXgZ/s320/duchowezw_500px.jpg" width="211" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Duchowe życie zwierząt, </i>Peter Wohlleben, </b>wydawnictwo Otwarte, premiera 3 kwietnia</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Koguty okłamujące kury? Łanie pogrążone w żałobie? Zawstydzone konie? To przejawy fantazji ekologów czy naukowo udowodnione fakty z życia zwierząt? Czy bogate życie uczuciowe nie jest zastrzeżone jedynie dla ludzi?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Peter Wohlleben, leśnik i miłośnik przyrody, korzystając z najnowszych badań i własnych obserwacji, udowadnia, że zwierzęta i ludzie w sferze uczuć i doznań są do siebie podobni. Odkrywa przed nami niesamowite historie zwierząt, w których możemy zaobserwować ich mądrość, współczucie, troskę czy przyjaźń.</div>
<div style="text-align: justify;">
Podobnie jak w bestsellerowym <i>Sekretnym życiu drzew</i> Wohlleben przedstawia w fascynujący sposób świat przyrody, którego nie znamy. Kochasz zwierzęta? Dzięki tej książce przekonasz się, że są ci bliższe, niż ci się zdawało.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixpXxmCt47a00r813wRG91j8oMASVfL7J0mKrm7QX_9NdZPb0cCJV7g53Io6cmDddLTWBq0HWfSdFfgJRyvPRD3GSTIu4Q4nhUqkl-4eqAqEiFFRsUa8ZQ0sWO5JQEaAdHUUSynBYiTBjz/s1600/egzorcysta-oprawa-miekka.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixpXxmCt47a00r813wRG91j8oMASVfL7J0mKrm7QX_9NdZPb0cCJV7g53Io6cmDddLTWBq0HWfSdFfgJRyvPRD3GSTIu4Q4nhUqkl-4eqAqEiFFRsUa8ZQ0sWO5JQEaAdHUUSynBYiTBjz/s320/egzorcysta-oprawa-miekka.jpg" width="286" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Egzorcysta, </i>William Peter Blatty, </b>wydawnictwo Vesper, premiera 11 kwietnia</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Georgetown w Ameryce, lata 70. XX wieku, dwunastoletnia Regan bawi się spirytystyczną tabliczką ouija. Nawiązuje kontakt z bytem przedstawiającym się jako Kapitan Howdy. Wkrótce w jej otoczeniu dochodzi do paranormalnych zjawisk, a dziewczynka przejawia objawy opętania. Zaniepokojona drastycznymi zmianami w zachowaniu córki oraz niewytłumaczalnymi zdarzeniami Chris MacNeil, uwielbiana gwiazda filmowa, zabiera Regan do lekarza. Ponieważ ani ten, ani kolejni lekarze niczego nie potrafią ustalić, zdesperowana Chris prosi o pomoc znajomego duchownego, przechodzącego poważny kryzys wiary młodego ojca Damiena Karrasa. Ten podejmuje się odprawienia egzorcyzmów. Pomocy udziela mu doświadczony, schorowany ojciec Lankester Merrin, dla którego spotkanie z demonem okazuje się nie być pierwsze. Rozpoczyna się walka o uwolnienie dziewczynki z rąk demona…</div>
<div style="text-align: justify;">
Na podstawie powieści powstał wielokrotnie nagradzany (między innymi dwoma statuetkami Akademii Filmowej) jeden z najbardziej szokujących obrazów w historii, kultowy dziś film w reżyserii Williama Friedkina.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT8VEc88CUKABpBCfgsSTRau8ECrBkoy7WgTOK9SO_LePBS7zJZI5WTTxJzaLvYvAVQ18WfNpFpFUgukuWBQ7IIMJqAnS1a2tZiIj4qWU1H-zjwNJchCHYsPOnXPpoOOIt6pnktRm7Lc3o/s1600/327601_kapuscinski-non-fiction_2017_200.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT8VEc88CUKABpBCfgsSTRau8ECrBkoy7WgTOK9SO_LePBS7zJZI5WTTxJzaLvYvAVQ18WfNpFpFUgukuWBQ7IIMJqAnS1a2tZiIj4qWU1H-zjwNJchCHYsPOnXPpoOOIt6pnktRm7Lc3o/s1600/327601_kapuscinski-non-fiction_2017_200.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Kapuściński non - fiction, </i>Artur Domosławski, </b>wydawnictwo Wielka Litera, 11 kwietnia</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Powrót głośnej biografii <i>Kapuściński non-fiction</i>. Jeden z najlepszych polskich reportażystów w nowej edycji.</div>
<div style="text-align: justify;">
Wznowienie w nowej szacie graficznej, w ujednoliconej serii, najważniejszych książek autora.</div>
<div style="text-align: justify;">
Serię otwiera nowa edycja<i> Kapuściński non-fiction</i>, pierwsza po prawomocnym wyroku w trwającym od 2010 roku procesie wytoczonym autorowi przez wdowę po Ryszardzie Kapuścińskim. Zgodnie z werdyktem sądu książka Domosławskiego może być wydawana w postaci integralnej, łącznie z rozdziałami o życiu osobistym i intymnym autora <i>Hebanu.</i> Obecne wydanie poszerzone jest o obszerny esej Piotra Bratkowskiego, w którym przypomniana zostaje historia powstania tej wyjątkowej książki, perypetie towarzyszące jej publikacji oraz zażarte dyskusje, a nawet awantury, jakie później wybuchły – <i>Kapuściński non-fiction</i> stał się początkiem trwającej do dziś, wciąż nierozstrzygniętej, debaty na temat granic reportażu i beletrystyki oraz prawa biografa do głębokiej ingerencji w prywatność opisywanej postaci.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaR6mAB7XL87AUF5_zU38pmwczBl1g_ww-eQ9qamEDAg1qnwnWXX_kTYCvECAJWeMO5my_e4dbeG3u_dWwrSXJ1i0pAtN-PLLED9UROqATZc4_fxWvpDv7gqY9Fu6oi29ZIYVU5YC0xMp1/s1600/324984_narodziny-cywilizacji-wysp-brytyjskich_200.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaR6mAB7XL87AUF5_zU38pmwczBl1g_ww-eQ9qamEDAg1qnwnWXX_kTYCvECAJWeMO5my_e4dbeG3u_dWwrSXJ1i0pAtN-PLLED9UROqATZc4_fxWvpDv7gqY9Fu6oi29ZIYVU5YC0xMp1/s1600/324984_narodziny-cywilizacji-wysp-brytyjskich_200.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Narodziny cywilizacji Wysp Brytyjskich, </i>Wojciech Lipoński, </b>wydawnictwo Poznańskie, premiera 12 kwietnia</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Czy historia krajów Wysp Brytyjskich zasługuje na miano odrębnej cywilizacji? Wojciech Lipoński nie ma wątpliwości. Anglia, Szkocja, Walia i Irlandia, ale też Wyspa Man, Hebrydy czy Orkady pomimo różnic stworzyły specyficzną regionalną kulturę, wyraźnie różną od tej z kontynentu. Ani trudna historia, ani nawet brak wspólnego rodowodu mieszkańców Wysp nie przekreśla ich niewątpliwej, liczącej ponad piętnaście stuleci wspólnoty cywilizacyjnej.</div>
<div style="text-align: justify;">
W tej fascynującej i świetnie napisanej książce poznamy dzieje wspólnot zamieszkujących Wyspy od najstarszego datowania obecności człowieka , pierwszych megalitycznych kultur, okres czasów rzymskich i po rzymskich (z legendami arturiańskimi na czele), by skończyć na podboju normańskim i ustanowieniu Wielkiej Karty Wolności w 1215 r. w samej Anglii, a utwierdzeniem się dominacji normańskiej w pozostałych krajach brytyjskich na przełomie XIII/XIV wieku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzuNQTDnzMr5wNJ-VYBKXpVQkFwkiKXcikmfTBpQX7w6POTMPQz5szofu45jupvxpHHHsJoMM8s_UC2LjxMeMA1u-ZFSBJ-jofoui7wCCCd1zZHNDg-1s_FiZVLuCv8yMWGCLfN3j_gFS3/s1600/324981_norwegia_200.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzuNQTDnzMr5wNJ-VYBKXpVQkFwkiKXcikmfTBpQX7w6POTMPQz5szofu45jupvxpHHHsJoMM8s_UC2LjxMeMA1u-ZFSBJ-jofoui7wCCCd1zZHNDg-1s_FiZVLuCv8yMWGCLfN3j_gFS3/s1600/324981_norwegia_200.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Norwegia, </i>Jakub Morawiec, </b>wydawnictwo Poznańskie, premiera 12 kwietnia</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Początki norweskiej państwowości ściśle wiążą się z epoką wikingów. Był to czas pirackich najazdów, osiedlania się w różnych rejonach europejskiego kontynentu oraz rozwijającej się wymiany handlowej o dalekosiężnym zasięgu. Na fali tych zjawisk, po burzliwym okresie współżycia kilku królestw, w Norwegii powstała jedna monarchia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div>
Opowieść zaczyna się na przełomie VIII i IX wieku, w momencie gdy mieszkańcy Europy, przede wszystkim Anglii, po raz pierwszy doświadczyli furii Normanów. Następnie przybliża czytelnikowi kluczowe momenty w dziejach formowania się średniowiecznej monarchii norweskiej: bitwę pod Stiklastadir, stoczoną 29 lipca 1030 roku i jej następstwa. Poległy w niej król Olaf Haraldsson, wkrótce został ogłoszony świętym, stając się patronem królestwa i przejścia Norwegów na chrześcijaństwo. Narrację o początkach Norwegii wieńczą działania ostatnich królów-wikingów, Haralda Srogiego i Magnusa Bosego. Ich awanturnicze wojny i podboje przysłoniły w skandynawskiej tradycji inne zjawiska, którym z równą energią patronowali: rozwój miast i struktury kościelnej, powstawanie nowych elit i stanowienie prawa między władcą a poddanymi. Latem 1103 roku skończyła się dla Norwegów epoka wikingów. Kraj wchodził w nowy etap swojego rozwoju.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOJyV1bcfiQhlCAA82OM0iSLG79H5xotYSAeOBBCuVJw2L4mPvv5rIT3OILAM3MfU5L970ugEdk3N8Cp7tspdRlixY3n_0x5bWWCy2rAs6nzXopAYS_XxaKFRK8hpX1B7BKh_9dGL0g3G_/s1600/artur-okladka-sklep.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOJyV1bcfiQhlCAA82OM0iSLG79H5xotYSAeOBBCuVJw2L4mPvv5rIT3OILAM3MfU5L970ugEdk3N8Cp7tspdRlixY3n_0x5bWWCy2rAs6nzXopAYS_XxaKFRK8hpX1B7BKh_9dGL0g3G_/s320/artur-okladka-sklep.jpg" width="210" /></a></div>
<b><i>Król Artur. Prawda ukryta w legendzie, </i>Rodney Castleden, </b>wydawnictwo Astra, premiera 14 kwietnia<br />
<br />
Przez ponad tysiąc lat historia życia i śmierci Artura była najważniejszym mitem wysp Brytanii. Okoliczności jego dojścia do władzy, począwszy od niejasnego pochodzenia, opowieść o jego dokonaniach jako króla i wodza Celtów w wojnach przeciwko Sasom, ustanowienie długiego i stabilnego pokoju, rozpad jego dworu, wybuch wojny domowej i w końcu jego śmierć na polu bitwy na skutek zdrady – były elementami, które nieustająco opowiadano i tkano na nowo, tak aby dostarczyć nowych przesłań na nowe czasy, aż zostały one z czasem praktycznie nie do odróżnienia. Każdy okres, każda subkultura odtwarzała swojego własnego Artura, czasami dalekiego, czasami zbliżonego do postaci znanej ze zbioru opowieści ludowych powtarzanych w średniowieczu. Jednak saga arturiańska jest czymś więcej niż tylko galimatiasem opowieści ułożonych przez średniowiecznych minstreli i istotne jest podjęcie próby oddzielenia Artura z romansów – Artura Godfryda, Malory’ego i średniowiecznych trubadurów – od Artura historycznego – wojownika z wieków ciemnych, na którym cała reszta została nadbudowana.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMcqb211Dnr2FiTZ5uDTx2wJOIcIDjflqvAjGws0ZvL8zLr0j0hMekCBHML_UiyDbZhpu3OvqXYp6PLhZ1AZmaD5SDPaWyAHCzGOYC9HRGGXCoUHJeY_mh2VgZeqrOneZxvddctmruNnul/s1600/Gortner_KsiezniczkaWatykanu_500pcx.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMcqb211Dnr2FiTZ5uDTx2wJOIcIDjflqvAjGws0ZvL8zLr0j0hMekCBHML_UiyDbZhpu3OvqXYp6PLhZ1AZmaD5SDPaWyAHCzGOYC9HRGGXCoUHJeY_mh2VgZeqrOneZxvddctmruNnul/s320/Gortner_KsiezniczkaWatykanu_500pcx.jpg" width="204" /></a></div>
<div>
<b><i>Księżniczka Watykanu. Opowieść o Lukrecji Borgii, </i>Christopher Gortner, </b>wydawnictwo Znak Literanova, premiera 17 kwietnia</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div>
Borgiowie – najpotężniejsza rodzina świata. Bezwzględni i niebezpieczni, drapieżni i zepsuci do szpiku kości, nie cofną się przed niczym, aby sięgnąć po władzę.</div>
<div>
Kiedy Rodrigo Borgia zostaje papieżem, jego młodziutka córka Lukrecja staje się pionkiem w bezwzględnej politycznej grze. W wieku trzynastu lat zmuszona do pierwszego małżeństwa, stopniowo wchodzi w świat kłamstw i spisków. Aby w nim przetrwać, Lukrecja szybko uczy się knucia intryg, a obudzona w niej kobiecość sprawia, że poznaje smak zakazanych namiętności.</div>
<div>
Papieska córka doskonale opanowuje reguły okrutnej gry, lecz jej celem jest jedno – przetrwanie. I zemsta na tych, którzy ją skrzywdzili.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<i>Księżniczka Watykanu </i>to historia kobiety, której przyszło żyć w epoce niespotykanego przepychu i nikczemnych intryg. To opowieść o kobiecej sile i o niewinności, którą trzeba poświęcić, aby pokonać los przypieczętowany przez krew przodków.</div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMEqmYIkk6GyS1TihGjjXYo2090ICBxouhqlttVI3asekHTEQ4NoTwJUx0wzOaqGt-js9qsa2NQZPvMAQ3lYc4FtBf2pa6ZC9u7v0B9FGG-dSNTvORKIC1bTvEbgoI6bEcE4Ocwz_X5JIV/s1600/na.wodach.polnocy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMEqmYIkk6GyS1TihGjjXYo2090ICBxouhqlttVI3asekHTEQ4NoTwJUx0wzOaqGt-js9qsa2NQZPvMAQ3lYc4FtBf2pa6ZC9u7v0B9FGG-dSNTvORKIC1bTvEbgoI6bEcE4Ocwz_X5JIV/s320/na.wodach.polnocy.jpg" width="209" /></a></div>
<div>
<b><i>Na wodach Północy, </i>Ian McGuire, </b>wydawnictwo Prószyński i s-ka, premiera 18 kwietnia</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div>
Okręt z mordercą na pokładzie wyrusza w rejs.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Rok 1859. Do załogi statku wielorybniczego wypływającego na Morze Arktyczne dołącza Patrick Sumner, który ze zszarganą reputacją odszedł z armii, a teraz obejmuje stanowisko lekarza okrętowego.</div>
<div>
Gdy statek jest już daleko od portu, znalezione zostają zwłoki zamordowanego chłopca. Sumner, choć niechętnie, wchodzi w rolę detektywa. Wkrótce stanie twarzą w twarz z potwornościami większymi nawet od tych, z jakimi zetknął się podczas powstania sipajów. Uosobieniem zła okazuje się Drax. Harpunnik. Morderca. Bestia.</div>
<div>
Kiedy stanie się jasne, jaki jest prawdziwy cel wyprawy, a załoga straci wszelką nadzieję, między Sumnerem a Draxem w przerażających ciemnościach arktycznej zimy dojdzie do nieuchronnej konfrontacji.</div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4gJry290K5-a1jkA726SY3xnrYEvLJYcwJpv_t1kkGw6m-D3e-k__LC9bOO7MCBT0IAOxJ14ulYWZukiil9dFxrSPqSULcrlAVKytESH_Er1sdruFYVg-faENk3WAbxCiwBDIPxQwJkn-/s1600/cie%25C5%2584+poego.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4gJry290K5-a1jkA726SY3xnrYEvLJYcwJpv_t1kkGw6m-D3e-k__LC9bOO7MCBT0IAOxJ14ulYWZukiil9dFxrSPqSULcrlAVKytESH_Er1sdruFYVg-faENk3WAbxCiwBDIPxQwJkn-/s320/cie%25C5%2584+poego.jpg" width="222" /></a></div>
<div>
<b><i>Cień Poego, </i>Matthew Pearl, </b>wydawnictwo Sonia Draga, premiera 19 kwietnia</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div>
Baltimore, 1849. Edgar Allan Poe został pochowany w nieoznaczonym grobie. Społeczność, prasa, a nawet rodzina i przyjaciele zmarłego godzą się z opinią, że Poe był drugorzędnym pisarzem, którego – jako pijaka – spotkał haniebny koniec. Wszyscy zdają się wierzyć w taką wersję wydarzeń – z wyjątkiem młodego prawnika z Baltimore, Quentina Clarka, oddanego miłośnika talentu poety. Chcąc ocalić od zapomnienia postać Poego i rozwikłać zagadkę jego śmierci, mężczyzna ryzykuje swoją karierę i reputację i rozpoczyna niezwykłą podróż.</div>
<div>
Młody prawnik szybko odkrywa, że ostatnie dni poety owiane są tajemnicą, a policja uparcie ignoruje sprawę. W miarę postępów prywatnego śledztwa wikła się w sieć złowrogich machinacji, rozsnutą przez tajnych agentów, piękną morderczynię i skorumpowanych handlarzy niewolników... A kiedy jego własna przyszłość zawisa na włosku, Clark uświadamia sobie, że jedynym sposobem ocalenia jest uwolnienie się od losów Poego.</div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdIF6b3Bs7J6dsD-BtA2SBHgYkGdaNBjH2wW9OclDrxwxpM-Cmnrt9uS8nuPmkb0R-owsNYeDBd_zTjBuIaYLlNjedIMEQQN4SuHXhLyydD5g_Fj9pWmUTjb6938Y7LO5300o0n_ONw1VH/s1600/Kobiety.z.Ravensbruck.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdIF6b3Bs7J6dsD-BtA2SBHgYkGdaNBjH2wW9OclDrxwxpM-Cmnrt9uS8nuPmkb0R-owsNYeDBd_zTjBuIaYLlNjedIMEQQN4SuHXhLyydD5g_Fj9pWmUTjb6938Y7LO5300o0n_ONw1VH/s320/Kobiety.z.Ravensbruck.jpg" width="208" /></a></div>
<div>
<b><i>Kobiety z Ravensbruck, </i>Sarah Helm, </b>wydawnictwo Prószyński i s-ka, premiera 20 kwietnia</div>
<div>
<br /></div>
<div>
Przerażająca, inspirująca i głęboko niepokojąca książka Sarah Helm jest wynikiem przełomowych badań historycznych. Przez dziesięciolecia historia Ravensbrück ukryta była za żelazną kurtyną i pozostawała mało znana. Wykorzystując świadectwa ujawnione po zakończeniu zimnej wojny i wywiady z ocalałymi, które nigdy wcześniej nie mówiły, Helm zagłębiła się w świat obozu i pokazała niewyobrażalny horror. </div>
<div>
<div>
W Ravensbrück przez sześć lat więźniarki bito, torturowano, zmuszano do niewolniczej pracy, głodzono i rozstrzeliwano. Dokonywano również – w szczególności na Polkach – zbrodniczych eksperymentów medycznych. </div>
<div>
<i>Kobiety z Ravensbrück </i>to nie katalog popełnianych w Ravensbrück okrucieństw. To przede wszystkim porywający opis heroizmu, nadludzkiej nieustępliwości i wyjątkowej siły ducha, która pozwoliła ofiarom bestialstwa przetrwać, a także dać świadectwo. </div>
</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIFfoYL9IHc_MImkETzDH0vY3jZymhKu9za_kL61SOZbjnCkLhpaBVtoMmxEdS_mc5jcGR0eRUEkTT4CxC7BqksNng86M5KbXWLQ45AvjVneJ4Z6QhW4PJAMaa41jojp3vOXDGn_MINT-1/s1600/Sakabura_Czerwona+dziewczyny_m.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIFfoYL9IHc_MImkETzDH0vY3jZymhKu9za_kL61SOZbjnCkLhpaBVtoMmxEdS_mc5jcGR0eRUEkTT4CxC7BqksNng86M5KbXWLQ45AvjVneJ4Z6QhW4PJAMaa41jojp3vOXDGn_MINT-1/s320/Sakabura_Czerwona+dziewczyny_m.jpg" width="223" /></a></div>
<div>
<b><i>Czerwone dziewczyny, </i>Kazuki Sakuraba, </b>wydawnictwo Literackie, premiera 27 kwietnia</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div>
Trzy kobiety, trzy historie, trzy epoki. Epicka, wielowątkowa opowieść o trzech pokoleniach rodziny Akakucziba, barwny portret Japonii od 1945 roku po czasy współczesne i mroczna zagadka pewnego morderstwa.</div>
<div>
</div>
<div>
Manyo. Babka. Jasnowidzka, pochodzi z tajemniczego ludu zamieszkującego góry. Porzucona jako małe dziecko przez rodziców i przygarnięta przez obcą rodzinę, przez całe życie będzie inna, odmienna. Zachowa jednak wrodzoną pogodę ducha i życzliwość. Wyjdzie za mąż za syna miejscowych bogaczy, właścicieli ogromnej huty.</div>
<div>
Kemaris. Jej córka. Nieprzewidywalna, wiecznie zbuntowana, żywiołowa. Będąc nastolatką została szefem gangu motocyklowego, potem zainteresowała się komiksami manga i jako ich autorka odniosła w Japonii sukces. Artystka, która nie umie dać miłości swemu dziecku, a mężczyzn wybiera wyłącznie szpetnych.</div>
<div>
Toko, najmłodsza bohaterka tej sagi. Córka i wnuczka tak nieprzeciętnych kobiet jak Kemaris i Manyo jest zupełnie zwyczajna. To jej historia. A także historia śledztwa, które poprowadzi, gdy babka na łożu śmierci wyzna jej, że jest morderczynią. Kogo zabiła, dlaczego i w jakich okolicznościach – tego Toko będzie chciała się dowiedzieć.</div>
<div>
</div>
<div>
Ta wielowątkowa saga, osadzona w realiach odległej prowincji, gdzie wciąż rządzą matriarchat i więzy krwi, jest też mistrzowskim portretem wielorodnej kultury Japonii, w której szczątki zmarłych powierza się górom, ogniowi, wiatrowi i drzewom, a jednocześnie chłonie się nowoczesność. Wspaniały epicki fresk, jednocześnie realistyczny i zanurzony w atmosferę baśni i legendy.</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
<div>
No i jak, wpadło Wam coś w oko? ;)</div>
</div>
</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-77147381741657432342017-03-31T08:36:00.000+02:002017-03-31T08:36:16.669+02:00Stosik marcowy [2017]<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dwie książki trudno nazwać stosikiem, no ale cóż, bywa i tak - w marcu do mojej biblioteczki trafiły te oto piękności:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixGcHaqeySTgI02uAZ0SxzLE_Gg640d1MzPIpg4Kv83Sw-lxtKigdirDYNs_HLk2Z6SJd-eoQDVMdfKNtyA7rEGthjj-1HwAm2_0ykuAflZfnb9UHfHEC_whxX8zSTKtGdinqJLmE2TCh7/s1600/IMG_20170331_081932.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="276" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixGcHaqeySTgI02uAZ0SxzLE_Gg640d1MzPIpg4Kv83Sw-lxtKigdirDYNs_HLk2Z6SJd-eoQDVMdfKNtyA7rEGthjj-1HwAm2_0ykuAflZfnb9UHfHEC_whxX8zSTKtGdinqJLmE2TCh7/s400/IMG_20170331_081932.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Od góry:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>Maria Skłodowska Curie </i>Magdaleny Niedźwiedzkiej</b> - recenzencka od wydawnictwa Prószyński i s-ka - ciekawe spojrzenie na sylwetkę naszej uczonej. O wrażeniach z lektury przeczytacie <b><a href="https://zwiedzamwszechswiat.blogspot.com/2017/03/maria-skodowska-curie.html">tutaj.</a></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><i>To właśnie robię </i>Lynsey Addario</b> - recenzencka od Świata Książki - jako że nie potrafię przejść obojętnie obok historii spisanych przez reporterów wojennych, książka stała się moją własnością i właśnie się czyta ^^</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Chcielibyście przeczytać którąś z nich?</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-21125863003217367142017-03-29T10:16:00.000+02:002017-03-29T10:16:37.129+02:00"Maria Skłodowska Curie"<b>Autor: </b>Magdalena Niedźwiedzka<br />
<b>Tytuł: </b>"Maria Skłodowska Curie"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Prószyński i s-ka, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>452<br />
<b>Okładka: </b>zintegrowana<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4222000/4222763/543760-352x500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4222000/4222763/543760-352x500.jpg" height="400" width="281" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Nie ma niczego
zdumiewającego w fakcie, że postać Marii Skłodowskiej - Curie intryguje,
fascynuje, stanowi źródło inspiracji i wzór do naśladowania również i w
dzisiejszych czasach. Niebywałe osiągnięcia uczonej - jako kobiety i
cudzoziemki - w mizoginistycznych i ksenofobicznych realiach Europy przełomu
XIX i XX wieku, w zdominowanym przez mężczyzn świecie nauki, która dzięki
ciężkiej pracy, genialnemu umysłowi, determinacji i uporowi jako jedyny
naukowiec w dziejach zdobyła dwukrotnie Nagrodę Nobla w dwóch różnych
dziedzinach - do dziś budzą słuszny podziw i szacunek.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Historia życia i dokonania
naszej sławnej uczonej są powszechnie dość dobrze znane - na rynku wydawniczym
można znaleźć całkiem sporo publikacji, od biografii, przez zbiory
korespondencji po wspomnienia i dzienniki osób z jej najbliższego otoczenia.
Magdalena Niedźwiedzka, autorka doskonale przyjętej <i>Królewskiej
heretyczki</i>, proponuje czytelnikowi jeszcze inne spojrzenie na postać
noblistki. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
</div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Opierając się na bogatym materiale źródłowym, autorka snuje opowieść
o życiu uczonej, koncentrując się na okresie, kiedy Maria była zaangażowana w
romans z Paulem Langevinem. Przez pryzmat tej skandalicznej w mniemaniu
ówczesnej opinii publicznej historii Niedźwiedzka ukazuje swoją bohaterkę w
zupełnie innym, niż zwykło się to czynić, świetle. Stateczna profesor fizyki na
Sorbonie, szanowana wdowa po genialnym naukowcu i laureatka Nagrody Nobla o
ugruntowanej pozycji w świecie nauki okazuje się być także kobietą z krwi i
kości, namiętną kochanką targaną emocjami, spragnioną miłości, poszukującą
spełnienia, wewnętrznie rozdartą i skomplikowaną, istną femme fatale
fascynującą tak urodą, jak i intelektem. Co więcej - romans z Langevinem nie
stanowi tu sedna, jest raczej pretekstem do ukazania charakteru, osobowości,
wewnętrznego świata uczuć i emocji bohaterki - genialnego naukowca, ale i
kobiety rozchwianej, niestabilnej emocjonalnie; zderzenie tych dwóch aspektów
osobowości Skłodowskiej jest intrygujące samo w sobie i warte bliższej analizy.
Próby dokonania tejże podjęła się Magdalena Niedźwiedzka; jej autorska wizja
prezentuje się niezwykle ciekawie i choć nie we wszystkich punktach się z nią
zgadzam, jest ona z pewnością warta czasu i uwagi czytelników. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Akcja powieści skupia się
na wydarzeniach z lat 1911 – 1913. Po tragicznej śmierci męża i objęciu po nim
katedry fizyki na Sorbonie, Maria całkowicie poświęca się pracy. Niestety, jej
kandydatura do Francuskiej Akademii Nauk zostaje odrzucona. Kiedy jako jedyna
kobieta, wraz ze swym kochankiem Paulem Langevinem, mężczyzną żonatym, o cztery
lata od niej młodszym ojcem czwórki dzieci, uczestniczy w konferencji Solvaya w
Brukseli nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że po powrocie do Paryża zostanie
ujawniony ich romans i wokół uczonej rozpęta się istne piekło. Maria,
okrzyknięta ladacznicą, złodziejką mężów i rozbijaczką rodzin, doświadcza nie
tylko powszechnej niechęci, ale i otwartej wrogości; skandal nie cichnie nawet
wtedy, gdy świat obiega wieść o przyznaniu jej drugiego Nobla. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Wydarzenia związane ze
skandalem przeplatają retrospekcje bohaterki; poznajemy ubogie, ale naznaczone
miłością do nauki dzieciństwo Skłodowskiej, które upłynęło w ponurym cieniu
przedwczesnej śmierci matki, pierwszy miłosny zawód, który o mały włos nie
zaprzepaścił jej ambicji i marzeń o podjęciu nauki w stolicy Francji, studia w
Paryżu pod opieką siostry i szwagra, spotkanie Piotra, ich małżeństwo, wspólna
praca, genialne odkrycia, Nagroda Nobla. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Na konferencji Maria
poznaje doskonale zapowiadającego się młodego fizyka Alberta Einsteina, który,
wyraźnie zauroczony jej urodą i intelektem, pragnie jej zaimponować.
Uczuciowe perturbacje związane z kochankiem, który nie potrafi wybrać między
żoną a kochanką, wyniszczają psychicznie uczoną; jej nie najlepszy stan
emocjonalny znajduje odzwierciedlenie w zachowaniu, jednak nie zniechęca to
zaintrygowanego nią Alberta. Kobieta, jaką ten ma okazję obserwować, fascynuje
także dlatego, że dzięki wyjątkowym okolicznościom ukazuje swoje drugie
oblicze, tak inne od tego, które jest powszechnie znane: świadomej swej
wartości uczonej, piekielnie pracowitej, wytrwałej i konsekwentnej w dążeniu do
celu, poważnej i skupionej bez reszty na swojej pracy, nieco wycofanej i
zdystansowanej wobec kwestii nie związanych z nauką. Einstein, a wraz z nim
czytelnik, poznaje zupełnie inną Marię: neurotyczną, nerwową, impulsywną,
rozchwianą emocjonalnie, ulegającą rozpaczy i stanom depresyjnym, histerycznym
atakom i melancholii. Ten aspekt jej osobowości, uczuciowy chłód i swoista
niedojrzałość emocjonalna, która tak jaskrawo ujawniła się w historii z
Langevinem, mają swoje źródło nie tylko w głębokim i długotrwałym szoku
spowodowanym śmiercią męża, ale i dzieciństwem pozbawionym bliskości
przedwcześnie zmarłej matki. Choć nigdy wcześniej nie zastanawiałam się w ten
sposób nad charakterem uczonej, muszę przyznać, że brzmi to wiarygodnie i
prawdopodobnie. Niedźwiedzka, zwracając na to uwagę, pozwala spojrzeć
czytelnikowi na sylwetkę Skłodowskiej w zupełnie inny niż dotychczas sposób,
nieco lepiej zrozumieć ją samą oraz charakter relacji z najbliższymi. Nie mogę
powiedzieć, że zaszokowało mnie to, że wielka uczona była zarazem namiętną
kochanką, zaborczą, zazdrosną, uzależnioną emocjonalnie od kochanka czy też w
ogóle kobietą zdolną zawrócić mężczyznom w głowie, że poczułam, że autorka
spycha noblistkę z piedestału opowiadając o jej wadach i słabościach charakteru.
Być może wynika to z faktu, że znając biografię Skłodowskiej ominął mnie
element zaskoczenia oraz z dość
popularnej ostatnimi czasy tendencji do przedstawiania postaci historycznych w
pełnym świetle, unikania gloryfikacji i koloryzowania „na plus” w słusznym
założeniu, że bardziej to szkodzi ich wizerunkowi, niż mu służy. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Niedźwiedzka przedstawiła
madame Curie nie tylko jako genialną uczoną, która całe życie poświęciła nauce
i dokonała niezwykłych rzeczy, ale przede wszystkim jako kobietę z krwi i
kości, niestrudzenie walczącą z przeciwnościami losu, spragnioną uczucia,
często zagubioną we własnych emocjach, trudną we współżyciu, mającą swoje wady
i ułomności, ale przecież przez to nie mniej wspaniałą i godną podziwu. Momentami
miałam wręcz wrażenie, że autorka zbytnio uwydatnia te mniej przyjemne cechy
Marii, kładzie nacisk na te wątki z jej życia lub podkreśla te sytuacje, kiedy
wykazywała się egoizmem, wybuchowością, chłodem i dystansem, który mógł ranić
tych, przeciw komu były skierowane – wniosek taki wysnułam na podstawie
porównania z innymi publikacjami dotyczącymi Skłodowskiej; szczególnie trudno
pogodzić mi się z aluzjami, jakoby w związku z Piotrem to on był stroną
bardziej zaangażowaną, a ona jedynie pozwalała się kochać. Może to drobiazg,
ale zbudowałam sobie obraz ich małżeństwa może odrobinę wyidealizowany, ale
jednak raczej zgodny z przekazami źródłowymi: szczęśliwa para genialnych
uczonych, partnerów w pracy, przyjaciół i kochanków, coś wspaniałego. Czytałam
fragmenty<i> Dziennika żałobnego</i>, który dosłownie poraża głębią rozpaczy i
cierpienia; niemożliwe, by pisała to kobieta, która nie kochała całym sercem,
szczęśliwa w związku, do której w pełni dociera ogrom poniesionej straty. Jednak
to jedyny zgrzyt, jaki odczułam w trakcie lektury. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Fabuła powieści Magdaleny
Niedźwiedzkiej jest na tyle dobrze osadzona w epoce, której dotyczy (czasy
Belle Epoque), że swoiste uwspółcześnienie, mniej ortodoksyjne podejście do
bohaterów, przejawiające się chociażby w ich mowie czy przedstawieniu relacji
międzyludzkich, stające się powoli znakiem rozpoznawczym autorki, nadaje
powieści i postaciom bohaterów nowy, świeży wymiar i sprawia, że łatwiej się z
nimi utożsamić, nawiązać bliższą więź, lepiej ich zrozumieć. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Spodobało mi się również
to, że autorka nie osadza swoich bohaterów
w zbudowanym wcześniej kontekście historyczno – kulturowym, lecz tworzy
go w toku opowieści, jakby mimochodem, co nie znaczy, że naprędce i byle jak,
wręcz przeciwnie. Więcej dowiadujemy się o sytuacji kobiet pragnących zdobyć
wykształcenie, o przeszkodach, nie tylko logistycznych, ale i mentalnych i
obyczajowych, jakim musiały stawiać czoło, o przekleństwie podwójnych
standardów moralnych, których ofiarami padały kobiety - w toku akcji, na bieżąco, dzięki czemu fabuła
staje się bardziej treściwa, pozbawiona dłużyzn mogących wprawić czytelnika w
znużenie, a sama lektura bardziej płynna, na co niebagatelny wpływ ma także
lekki, przyjemny w odbiorze styl autorki. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Powieść polskiej pisarki
nie jest typową biografią; choć fabuła mocno i solidnie umocowana jest w
historycznych faktach, postać Marii Skłodowskiej – Curie jest zbudowana w
równej mierze z autorskich interpretacji fragmentów życiorysu wielkiej uczonej.
Jej zaletą jest to, że oferuje czytelnikowi inne niż dotychczas spojrzenie na
postać noblistki, koncentruje się nie tyle na dokonaniach bohaterki, ile na jej
życiu wewnętrznym, stanowiąc punkt wyjścia do analizy charakteru i osobowości
uczonej oraz próbę zrozumienia jej fenomenu. Do czysto biograficznej wiedzy
czytelnika na temat bohaterki nie wnosi wiele nowego, ale też nie taki był
zamysł autorki; mam wrażenie, że Magdalenie Niedźwiedzkiej przyświecała raczej
chęć ukazania skomplikowanej osobowości uczonej, czynników, które ukształtowały
jej psychikę (lub też ją wypaczyły) i uczyniły z niej kobietę absolutnie
wyjątkową, fascynującą pod każdym względem. Można się zgadzać lub odrzucić
autorską wizję Niedźwiedzkiej, jednak jedno jest pewne: zdecydowanie warto
poświęcić jej uwagę choćby dlatego, że zmienia nasz sposób myślenia o naszej
dwukrotnej noblistce; być może niektórzy czytelnicy poczują się zaskoczeni czy
też zaszokowani dość bezpardonowym odidealizowaniem postaci uczonej, o ile
można tak nazwać swoiste dopełnienie wizerunku wachlarzem nie tylko pozytywnych
cech czy zwrócenie uwagi na pewne wady i słabości postaci – jednak przecież to
właśnie pociąga nas w innych ludziach, fakt, że nie są doskonali, a cudownie
niejednoznaczni, wewnętrznie skomplikowani, nieodgadnieni, a przez to
intrygujący. Taka też jest ta książka i jej bohaterka, warto się o tym
przekonać. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 4/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://www.proszynski.pl/images/media/Proszynski.logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="http://www.proszynski.pl/images/media/Proszynski.logo.jpg" height="23" width="200" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b>za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Prószyński i s-ka oraz Autorce :)</b></td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-25657257861046401412017-03-21T07:53:00.000+01:002017-03-21T07:53:36.016+01:0010 (nie)poważnych faktów o mnie<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-_5Mi9QA1dfFYdGzwlFMGEMboW4ijV2Qv1nBWOrvaDJ8iB2Skc-Tb-OuM0p1yvqTgtmCYcgi_piUZepxxqZyY3UZXUDBtGBOi4c5Gm6ykkCLzWwPWY-KVJiU8z7kdYQSaPr4xMkP9C5qI/s1600/IMG_20170308_131713.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-_5Mi9QA1dfFYdGzwlFMGEMboW4ijV2Qv1nBWOrvaDJ8iB2Skc-Tb-OuM0p1yvqTgtmCYcgi_piUZepxxqZyY3UZXUDBtGBOi4c5Gm6ykkCLzWwPWY-KVJiU8z7kdYQSaPr4xMkP9C5qI/s400/IMG_20170308_131713.jpg" width="257" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><br /></td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Jako że ostatnio dopadło mnie wiosenne zmęczenie i ogólne zniechęcenie, które może potrwać (i raczej potrwa) dłuższy czas, udało mi się wykrzesać z siebie energię jedynie na tego typu wpis. Rzadko opowiadam tu o sobie, teraz też specjalnie się nie wywnętrzam, ale zawsze coś. Poza tym lubię czytać u Was podobne wpisy, zwykle są zabawne i zwyczajnie fajnie jest się dowiedzieć o Was czegoś nowego, więc mam nadzieję, że i Wy będziecie dobrze się bawić. A przynajmniej uśmiechniecie się pod nosem. No i uwielbiam nominować kolejne osoby, niesamowitą frajdę to daje, ale do rzeczy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>1. </b>Mam lęk wysokości.</div>
<div style="text-align: justify;">
I to kosmiczny. Mam zawroty głowy i tracę równowagę stojąc na kuchennym taborecie. W walce z fobią nie pomogła mi przejażdżka diabelskim młynem ani wspinaczka na zabytkową kościelną wieżę schodami bez klatki schodowej. W pierwszym przypadku skończyło się na wtulaniu w podłogę wagonika, w drugim na spełzaniu wzdłuż rozchwianej poręczy, wgapiając się w kilkudziesięciometrową przepaść pod sobą. Generalnie nie polecam.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<b>2. </b>Uwielbiam obcasy. </div>
<div style="text-align: justify;">
Nie miałam problemu, żeby nauczyć się na nich chodzić, nie przerażają mnie nawet te monstrualne, potrafię w nich biegać i prowadzić samochód. Choć czasem mam ochotę poczuć ziemię pod stopami, wtedy przerzucam się na trampki lub baleriny. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>3. </b>Moją najgorszą oceną z matury była piątka z francuskiego.<br />
Nie pytajcie. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>4. </b>Nie lubię piwa. </div>
<div style="text-align: justify;">
Wręcz organicznie go nie znoszę. Nie lubię i już. I nie polubię. Koniec i kropka. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>5. </b>Nie mam ręki do kwiatów. </div>
<div style="text-align: justify;">
Potrafię wykończyć nawet kaktusa. Potwierdzone (wielokrotnie) info. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>6. </b>Kocham świnki morskie.</div>
<div style="text-align: justify;">
Nieprzytomnie i do obłędu.</div>
<div style="text-align: justify;">
Ciekawa obserwacja: nie macie pojęcia, jak wielu ludzi na tę informację reaguje potrzebą uświadomienia mi, jakim to przysmakiem są świnki morskie w Peru. I jak często jest to ich jedyna reakcja na tę wieść. Której na dodatek często towarzyszy uśmiech zadowolenia. Ludzie, serio? Co jest z wami nie tak?</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>7. </b>Jestem chorobliwie punktualna. </div>
<div style="text-align: justify;">
Wolę być godzinę przed czasem niż spóźnić się pięć minut. Spóźnianie się wywołuje u mnie wręcz fizyczny dyskomfort. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>8. </b>Klnę jak szewc. </div>
<div style="text-align: justify;">
Dużo, często i soczyście. Jak się postaram, puszczam takie wiązanki, że uszy więdną. Moja córka płacze przy tym ze śmiechu, więc możliwe, że jednak można się do tego przyzwyczaić i traktować na luzie. </div>
<div style="text-align: justify;">
Tak w ogóle, to polecam. Świetny sposób na rozładowanie stresu. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>9. </b>Uwielbiam słodycze. </div>
<div style="text-align: justify;">
Nie zemdli mnie nawet po zjedzeniu słoika Nutelli. Za jednym posiedzeniem. Deal with it. 😎</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>10. </b>Choć lata temu zaczęłam studiować etnologię i generalnie ciągnie mnie w stronę kierunków uznawanych za humanistyczne, przy jednoczesnej głębokiej niechęci do przedmiotów ścisłych typu matematyka i fizyka, właśnie zrobiłam technika elektroradiologii, czyli udało mi się przebrnąć przez pięć semestrów anatomii, fizyki, aparatury medycznej itp. I co zabawne - podobało mi się to! Życie bywa zaskakujące. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jeśli udało Wam się dobrnąć do końca notki, to wiedzcie, że do zabawy zapraszam <a href="http://www.kotwbookach.pl/">Kota w Bookach</a>, <a href="http://kronikaksiazkoholika.blogspot.com/">Z pamiętnika książkoholika</a> i <a href="http://powialochlodem.blogspot.com/">Powiało chłodem</a>. Mam nadzieję, że nie dacie się prosić :)</div>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com31tag:blogger.com,1999:blog-5363830043435715846.post-56481482891065646162017-03-19T08:00:00.000+01:002017-03-19T08:00:06.520+01:00"Na początku jest koniec. Na szlakach duchowości Majów"<b>Autor: </b>Weronika Mliczewska<br />
<b>Tytuł: </b>"Na początku jest koniec. Na szlakach duchowości Majów"<br />
<b>Wydawnictwo: </b>Muza, 2017<br />
<b>Ilość stron: </b>350<br />
<b>Okładka: </b>miękka ze skrzydełkami<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4276000/4276595/547799-352x500.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4276000/4276595/547799-352x500.jpg" height="400" width="281" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Większości z nas dumna,
starożytna cywilizacja Majów kojarzy się z monumentalnymi piramidami
schodkowymi, genialnymi odkryciami matematycznymi i astronomicznymi,
tajemniczymi hieroglifami czy wyjątkowo skomplikowanym systemem rachuby czasu.
Upadek tej imponującej kultury spowodowany XVI-wieczną hiszpańską konkwistą nie
oznaczał jednak, że została ona całkowicie i bezpowrotnie zmieciona z
powierzchni ziemi. Spadkobiercy
majańskiej tradycji nadal żyją na terenach dzisiejszej Gwatemali, Meksyku,
Hondurasu, Belize i Salwadoru. Kim są współcześni Majowie? Czy pielęgnują swoją kulturę czy wręcz
przeciwnie, odcinają się od jej korzeni? Co to znaczy być Majem we współczesnym
świecie?</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Szukając odpowiedzi na te
pytania, Weronika Mliczewska, młoda antropolożka, zaopatrzyła się w bilet w
jedną stronę i wyruszyła na wyprawę do świata współczesnych Majów. Spędziła
wśród nich kilka miesięcy, starając się poznać i zrozumieć ich samych,
codzienność, świat wierzeń i duchowość, zgłębić sposób postrzegania świata,
pojmowania czasu, filozofię życiową. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
</div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Zadanie, jakie autorka sobie wyznaczyła,
nie należało do najłatwiejszych - w końcu chodziło o przekraczanie granic
kulturowych nie tylko w sensie fizycznym, ale głównie mentalnym i duchowym, o
zmianę sposobu myślenia, rozumienia świata i własnej kultury, otwarcie się na
to, co nowe, inne i nieznane. Odnalezienie prawdziwych Majów wbrew pozorom nie
było takie proste i przyniosło więcej pytań niż odpowiedzi. Efektem wielomiesięcznej podróży po ich
świecie - w wymiarze fizycznym i duchowym - jest ten oto reportaż. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Weronika Mliczewska zwraca
uwagę na to, że aby poznać i zrozumieć Majów konieczne jest odrzucenie taniej
egzotyki i romantycznych mitów, przede wszystkim pokutującego w powszechnej
świadomości wyobrażenia szlachetnego dzikusa: czystego, nieskażonego wpływem
zachodniej cywilizacji, przepełnionego mądrością przodków i żyjącego w zgodzie
z naturą – co jest tworem z gruntu fałszywym, będącym wyrazem naszej tęsknoty
za pierwotnym pięknem i prostotą życia, jakiej nigdy nie doświadczyliśmy.
Autorka przekonała się, że współcześni Majowie nie mają z tym stereotypem nic
wspólnego, ba! Oni wręcz wstydzą się własnych korzeni, nie przyznają do nich,
odżegnują od kulturowej spuścizny. Według statystyk w Gwatemali jest ponoć
około sześciu milionów Majów, jednak nikt się tam do swojej tożsamości nie przyznaje.
Lata prześladowań, ludobójstwo, jakie miało tam miejsce podczas ostatniej wojny
domowej w latach 80-tych XX wieku, wewnętrzne podziały osłabiające poczucie
tożsamości kulturowej, zajmowanie najniższej z możliwych pozycji społecznej –
wszystko to odcisnęło swe piętno na współczesnych Majach. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Autorce nie było łatwo
natrafić na ich ślad, zdobyć zaufanie, nakłonić do rozmowy, a jednak,
przemierzając odcięte od cywilizacji wioski udało jej się przekonać do siebie i
porozmawiać z szamanami wciąż praktykującymi dawne rytuały, majańskimi
kobietami, które przeżyły koszmar czystek etnicznych, więźniarkami
opowiadającymi o zasadach działania gangów wpisujących się w ponurą, brutalną
rzeczywistość w Salwadorze. Mliczewska poznała codzienne życie Majów, które nie
ma nic wspólnego z dumną przeszłością, jest za to przepełnione przemocą, nędzą
i różnego rodzaju patologiami: niewolnictwem dzieci, głodem, kazirodztwem, alkoholizmem,
wojnami gangów, wyzyskiem, wysoką śmiertelnością głównie w młodym wieku, a
także wszechobecnym – i niestety uzasadnionym – brakiem jakiejkolwiek nadziei
na odmianę losu – to ich chleb powszedni. </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
W swoich próbach zrozumienia
majańskiej kultury i tradycji musiała odrzucić wszystko, czego dotąd się
nauczyła, a co okazało się zupełnie nieprzydatne i nieprzystające do zastanych
realiów. Aby dotrzeć do jej rdzenia – wielowiekowej tradycji opierającej się na
magicznych rytuałach, mieszającej się z
elementami kultury Zachodu - zmuszona była odrzucić fałszywy, kolorowy i
wizualnie atrakcyjny jej obraz, kreowany na użytek turystów, by móc przeżyć coś
może mniej widowiskowego, ale za to bardziej autentycznego, a przy okazji mocno
osobistego. Zdobycie zaufania tubylców, by dopuścili ją do
swojego świata, wiele ją kosztowało, a polegało w dużej mierze na wypracowaniu
w sobie otwartości na kulturę zupełnie odmienną od tej, w jakiej się wychowała,
opierającej się na całkiem innym sposobie myślenia i postrzegania świata.
Mliczewska niejednokrotnie przeżywała chwile zwątpienia, frustracji,
rozgoryczenia, a nawet załamania, a kiedy wreszcie udało jej się odrzucić próby
interpretacji otaczającej ją rzeczywistości bez
odniesień do kultury, w której wyrosła, zaczęła uzyskiwać odpowiedzi na
nurtujące ją pytania; odpowiedzi, które wstrząsnęły jej wizją świata i zapoczątkowały
w niej duchową przemianę.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<br />
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
Ogromnie spodobało mi się
podejście autorki reportażu: do siebie samej, do kultury, którą zapragnęła
poznać, do ludzi, których napotkała na swojej drodze. Z wykształcenia
antropolog kulturowy, potrafiła zdobyć zaufanie swoich rozmówców, nie
wartościować, nie oceniać, nawet jeśli to, z czym się stykała, wywoływało w
niej szok kulturowy. Jej otwartość i pokora wobec nowych doświadczeń pozwoliły
jej nie skupiać się przesadnie na własnych doznaniach i sobie, ale skoncentrować
na sednie poszukiwań. Miarą rzetelności tego reportażu niech będzie fakt, że
powstawał on przez pięć lat. Tyle czasu potrzebowała autorka nie tyle na jak
najwłaściwszy i najbardziej oddający rzeczywistość opis i zapis wydarzeń, ale
na przefiltrowanie ich przez siebie. Zbieranie informacji to jedno, a
przepuszczanie ich przez własną wrażliwość, próba ich interpretacji wymagało
najwięcej pracy i wysiłku. Moim zdaniem próba okazała się ze wszech miar udana;
Weronice Mliczewskiej udało się z powodzeniem przekazać to, co dotknęło ją
najgłębiej podczas podróży do świata Majów, w głąb ich kultury. Jej słowa o
tym, że doświadczyła duchowości Majów, jakkolwiek górnolotnie i patetycznie by
to brzmiało, są wiarygodne, czytelnik czuje prawdziwość tej deklaracji. Niezwykle
cenne są ponadto spostrzeżenia autorki dotyczące różnic w postrzeganiu świata,
koncepcji czasu i filozofii życiowej między ludźmi wychowanymi w kulturze
Zachodu a spadkobiercami tradycji Majów. Niebywale atrakcyjnym uzupełnieniem
lektury są fotografie Mliczewskiej – niepokojące, intrygujące, nieoczywiste,
dokumentujące jej podróż, z których każde stanowi osobną historię. A zapewniam,
że warto zagłębić się w każdej z nich.</div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b>Moja ocena: 5/5</b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: 150%; mso-layout-grid-align: none; mso-pagination: none; text-align: justify; text-autospace: none;">
<b><br /></b></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3HCNhrIvOjcuxey9u8HN0S2VuuysxC8FLhvDfGj1TtDqyn-w3NIswzr_7oytQoaUWVKInsceXrJtOu1Yx2FDoC3nKqqxRWcTDFAD-YP29bFlNjfblXThexxgJ36F5mUmR0vM30ShoEraX/s1600/duzeka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3HCNhrIvOjcuxey9u8HN0S2VuuysxC8FLhvDfGj1TtDqyn-w3NIswzr_7oytQoaUWVKInsceXrJtOu1Yx2FDoC3nKqqxRWcTDFAD-YP29bFlNjfblXThexxgJ36F5mUmR0vM30ShoEraX/s1600/duzeka.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">recenzja napisana dla portalu DużeKa ;)</td></tr>
</tbody></table>
Isadorahttp://www.blogger.com/profile/09137733168737505783noreply@blogger.com5