środa, 20 czerwca 2012

"Inkwizycja na ziemiach polskich"

Autor: Szymon Wrzesiński
Tytuł: "Inkwizycja na ziemiach polskich"
Wydawnictwo: Replika, 2009
Ilość stron: 216
Okładka: miękka

Inkwizycja stanowi jedną z najbardziej ponurych kart w historii Kościoła i jako taka na przestrzeni stuleci wywoływała ogromne kontrowersje. Do dziś zresztą zdania na jej temat są podzielone: jedni widzą w inkwizytorach strażników prawd objawionych w Piśmie Świętym strzegących Kościół przed zalewem herezji, którym udało się utrzymać względny ład społeczny i religijny w okresie średniowiecza, inni zaś widzą w nich bezdusznych i wyrachowanych oprawców stojących na straży władzy i wpływów kościelnych hierarchów, niebezpodstawnie przekonanych o tym, że każdy nowy ruch społeczno - religijny jest w stanie osłabić wewnętrznie Kościół i zmniejszyć zyski ze świętopietrza, odpustów, darowizn czy dziesięcin.

Szymon Wrzesiński zapewniając, że prawda jak zwykle leży pośrodku, podejmuje w swej publikacji tematykę inkwizycji kościelnej na ziemiach polskich. Zadanie wcale niełatwe, głównie ze względu na potężne braki w materiałach źródłowych - autor zmuszony był oprzeć się głównie na swej rozległej na szczęście wiedzy dotyczącej polskiego społeczeństwa okresu średniowiecza, analizie pośrednich materiałów źródłowych oraz strzępków dostępnych informacji, niejednokrotnie nieprofesjonalnie subiektywnych i na ich podstawie pokusić się o szerszą ocenę oraz interpretację zjawiska inkwizycji.
Trzeba przyznać, że autor rzetelnie podszedł do tematu, zaś efekty jego pracy okazały się bardzo satysfakcjonujące, choć niepozbawione drobnych mankamentów. Należy jednak docenić wkład autora w literaturę przedmiotu - jest to pierwsze tego typu opracowanie i trzeba zaznaczyć, że bardzo obiecujące.

Idealnym wprowadzeniem do tematu jest wstęp traktujący o sposobach walki Kościoła z ruchami heretyckimi - począwszy od soboru powszechnego w Chalcedonie w V wieku, którego postanowieniem zabraniano samodzielnego tworzenia poglądów, wierzeń i praktyk pod groźbą wykluczenia ze wspólnoty chrześcijańskiej po ustalenia soboru laterańskiego w 1215 roku zaostrzającego kary dla innowierców i przekazującego wymierzanie stosownych kar władzom świeckim. Autor pokrótce omawia też historię prześladowań największych heretyckich ruchów religijnych, takich jak manichejczycy czy katarzy, by następnie skupić się na działalności różnowierców na terenie Królestwa Polskiego i sposobach ich zwalczania przez inkwizycję kościelną. Ze względu na ograniczony dostęp do źródeł historycznych autor siłą rzeczy koncentruje się na tematyce najlepiej udokumentowanej, czyli wpływach heretyckich z Czech (głównie husytyzmu) i zza zachodniej granicy obejmujących tereny Śląska i Małopolski. Opisuje prześladowania biczowników, świdnickich beginek, begardów i ludowych kaznodziei, a nawet osób oskarżonych o czary, szczególnie dużo miejsca poświęcając wojnom husyckim.

Publikacja Wrzesińskiego jest prawdziwą skarbnicą cytowanych materiałów źródłowych; zajmują one sporo miejsca, choć komentarz do nich często jest bardzo zwięzły. Można odczuć pewien niedosyt i delikatne rozczarowanie niewykorzystanym w pełni potencjałem merytorycznym ukrytym w przytaczanych tekstach, który aż prosi się o bardziej wnikliwą analizę. Odniosłam również wrażenie, że tło historyczne zostało przedstawione dosyć pobieżnie, choć zważywszy na popularnonaukowy cel publikacji zasadne jest uwzględnienie jedynie najistotniejszych faktów, co autor rzeczywiście czyni. Wyjątkowo dogłębnym i szczegółowym opracowaniem może poszczycić się tematyka husytyzmu w Polsce, a fakt ten wynika zapewne z dostępności materiału źródłowego i licznych naukowych analiz tego zjawiska. Doskonałym uzupełnieniem publikacji są ryciny związane z podejmowaną tematyką, niezwykle bogata bibliografia oraz liczne i obszerne przypisy, w których autor odnosi się do cytowanych fragmentów tekstów źródłowych.

Inkwizycja na ziemiach polskich nie jest może studium ruchów heretyckich na terenach Królestwa Polskiego w okresie średniowiecza, ale z pewnością jest znakomitą popularnonaukową, pionierską publikacją przybliżającą nam tę kwestię. Interesująca, chwytliwa tematyka i przystępne opracowanie pozwala czytelnikowi bez problemu zrozumieć kolejny aspekt średniowiecznej historii. Gorąco polecam, gdyż zdecydowanie jest to pozycja warta uwagi.

Moja ocena: 4/5

Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/71075/inkwizycja-na-ziemiach-polskich/opinia/6361246#opinia6361246 


za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Replika :)

22 komentarze:

  1. Interesuję się średniowieczem, więc taka tematyka jest jak najbardziej "moja". Będę się rozglądać za tą pozycją :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tym razem sobie odpuszczę. Zupełnie nie moje klimaty.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio zainteresowałam się inkwizycją w ogóle, także ta książka wydaje mi się interesująca. Postaram się przeczytać jak tylko znajdę czas :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Inkwizycja, heretycy to coś o czym lubię czytać ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. osobiście mówię pass
    choć nie twierdzę, że to nie jest ciekawa książka
    zwyczajnie obecnie mam inne plany czytelnicze ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie w moim guście ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie lubię popularno naukowych publikacji. Jakoś psychicznie do nich nie dorosłam, więc tym razem spasuje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm, szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że w dzisiejszych czasach ktokolwiek jeszcze broni inkwizycji.
    Książki raczej nie będę czytać, bo mnie takie tematy nie interesują, ale pozycja wydaje się interesująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książkozaur - ja też byłam tym zdziwiona! Autor wymienia takich, którzy zajmując się tą tematyką próbują usprawiedliwić inkwizycję i wybielić jej przedstawicieli. Niech żyje historyczny obiektywizm!
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  9. Rzeczywiście tematyka bardzo...inna:) do tej pory chyba pozycji tego typu nie było.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja chętnie bym sięgnęła po tę książkę, bo ostatnio jedyny kontakt z tematyką inkwizycji miałam w powieściach o Mordimerze Madderinie, a to zupełnie inna bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia J. - oj, to tak jak ja... i nie było to miłe doświadczenie xD Bardzo chciałabym wierzyć, że autentyczni inkwizytorzy jednak nieco się od Madderdina różnili...:/
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  11. Średnio mnie to interesuje, ale nie zarzekam się, że nie przeczytam. Nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Temat zawarty w książce na pewno zszarpie mi nerwy, ale mimo to, zaryzykowałabym z tą lekturą.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natula - wszystko zależy od Twojego podejścia, książka napisana jest w bardzo wyważonym stylu, same fakty i bezpośrednie wnioski. Choć i tyle wystarczy, by człowieka zirytować:/
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  13. A kiedy historia kościoła, lub on sam, nie budziły kontrowersji?
    Jak widzę ta książka, to raczej pozycja dość poważna. Ja rzadko po takie sięgam, co pewnie jest błędem z mojej strony, ale co poradzić, taki mam już guścik. Mojego starszego za to kręcą takie rzeczy, więc przy najbliższej okazji będę miała co skompletować mu na prezent. ;)

    Zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łędina - musisz jednak przyznać, że ten akurat aspekt bulwersuje wyjątkowo:)
      Jeśli Twój brat gustuje w podobnej tematyce, poleć mu inne książki autora, dotyczą różnych kwestii społeczeństwa średniowiecznego - czary,epidemie, zakony rycerskie, takie tam:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  14. Tak się złożyło, że ostatnio temat inkwizycji bardzo mnie interesuje i miałam zamiar przyjrzeć się bliżej tej kwestii. Muszę poszukać tej książki w bibliotekach i koniecznie przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Komentarze znów bezbłędne, ech... :P
    Szkoda, że to popularnonaukowa publikacja, bo znam kogoś, komu mogłoby się to przydać do pracy magisterskiej (przypisów nie ma żadnych i bibliografii?), ale historycy to historycy, niewielu promotorów dopuszcza korzystanie z książek, które nie są naukowe, a szkoda. I tak sobie pomyślałam, czytając Twoją recenzję, że w czasach Inkwyzycji najpewniej i ja bym, jako protestantka, dostała po tyłku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. limonka`- ależ oczywiście że są przypisy i bibliografia jak zaznaczyłam w recenzji xDDD I to dosyć obszerne, z pewnością przydadzą się magistrantowi.
      Ty byś dostała po tyłku, mnie by pewnie spalili na stosie xD
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  16. Interesują mnie mnie książki o tematach lekko kontrowersyjnych. Zawsze mówiło się że na ziemiach polskich inkwizycja prawie nie istniała, bo Polska była liberalnym krajem. Z chęcią sięgnę po tą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  17. O, natomiast ta książka bardzo mnie interesuje. Zazdroszczę Ci tego, że miałaś okazję ją czytać i mam nadzieję, że uda mi się kiedyś ją dostać w swoje recę. Na pewno dowiem się wielu ciekawych rzeczy.

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.