Tytuł: "Inkwizycja na ziemiach polskich"
Wydawnictwo: Replika, 2009
Ilość stron: 216
Okładka: miękka
Inkwizycja stanowi jedną z najbardziej ponurych kart w historii Kościoła
i jako taka na przestrzeni stuleci wywoływała ogromne kontrowersje. Do
dziś zresztą zdania na jej temat są podzielone: jedni widzą w
inkwizytorach strażników prawd objawionych w Piśmie Świętym strzegących
Kościół przed zalewem herezji, którym udało się utrzymać względny ład
społeczny i religijny w okresie średniowiecza, inni zaś widzą w nich
bezdusznych i wyrachowanych oprawców stojących na straży władzy i
wpływów kościelnych hierarchów, niebezpodstawnie przekonanych o tym, że
każdy nowy ruch społeczno - religijny jest w stanie osłabić wewnętrznie
Kościół i zmniejszyć zyski ze świętopietrza, odpustów, darowizn czy
dziesięcin.
Szymon Wrzesiński zapewniając, że prawda jak zwykle leży pośrodku,
podejmuje w swej publikacji tematykę inkwizycji kościelnej na ziemiach
polskich. Zadanie wcale niełatwe, głównie ze względu na potężne braki w
materiałach źródłowych - autor zmuszony był oprzeć się głównie na swej
rozległej na szczęście wiedzy dotyczącej polskiego społeczeństwa okresu
średniowiecza, analizie pośrednich materiałów źródłowych oraz strzępków
dostępnych informacji, niejednokrotnie nieprofesjonalnie subiektywnych i
na ich podstawie pokusić się o szerszą ocenę oraz interpretację
zjawiska inkwizycji.
Trzeba przyznać, że autor rzetelnie podszedł do
tematu, zaś efekty jego pracy okazały się bardzo satysfakcjonujące, choć
niepozbawione drobnych mankamentów. Należy jednak docenić wkład autora w
literaturę przedmiotu - jest to pierwsze tego typu opracowanie i trzeba
zaznaczyć, że bardzo obiecujące.
Idealnym wprowadzeniem do tematu jest wstęp traktujący o sposobach walki
Kościoła z ruchami heretyckimi - począwszy od soboru powszechnego w
Chalcedonie w V wieku, którego postanowieniem zabraniano samodzielnego
tworzenia poglądów, wierzeń i praktyk pod groźbą wykluczenia ze
wspólnoty chrześcijańskiej po ustalenia soboru laterańskiego w 1215 roku
zaostrzającego kary dla innowierców i przekazującego wymierzanie
stosownych kar władzom świeckim. Autor pokrótce omawia też historię
prześladowań największych heretyckich ruchów religijnych, takich jak
manichejczycy czy katarzy, by następnie skupić się na działalności
różnowierców na terenie Królestwa Polskiego i sposobach ich zwalczania
przez inkwizycję kościelną. Ze względu na ograniczony dostęp do źródeł
historycznych autor siłą rzeczy koncentruje się na tematyce najlepiej
udokumentowanej, czyli wpływach heretyckich z Czech (głównie husytyzmu) i
zza zachodniej granicy obejmujących tereny Śląska i Małopolski. Opisuje
prześladowania biczowników, świdnickich beginek, begardów i ludowych
kaznodziei, a nawet osób oskarżonych o czary, szczególnie dużo miejsca
poświęcając wojnom husyckim.
Publikacja Wrzesińskiego jest prawdziwą skarbnicą cytowanych materiałów
źródłowych; zajmują one sporo miejsca, choć komentarz do nich często
jest bardzo zwięzły. Można odczuć pewien niedosyt i delikatne
rozczarowanie niewykorzystanym w pełni potencjałem merytorycznym ukrytym
w przytaczanych tekstach, który aż prosi się o bardziej wnikliwą
analizę. Odniosłam również wrażenie, że tło historyczne zostało
przedstawione dosyć pobieżnie, choć zważywszy na popularnonaukowy cel
publikacji zasadne jest uwzględnienie jedynie najistotniejszych faktów,
co autor rzeczywiście czyni. Wyjątkowo dogłębnym i szczegółowym
opracowaniem może poszczycić się tematyka husytyzmu w Polsce, a fakt ten
wynika zapewne z dostępności materiału źródłowego i licznych naukowych
analiz tego zjawiska. Doskonałym uzupełnieniem publikacji są ryciny
związane z podejmowaną tematyką, niezwykle bogata bibliografia oraz
liczne i obszerne przypisy, w których autor odnosi się do cytowanych
fragmentów tekstów źródłowych.
Inkwizycja na ziemiach polskich nie jest może studium ruchów
heretyckich na terenach Królestwa Polskiego w okresie średniowiecza, ale
z pewnością jest znakomitą popularnonaukową, pionierską publikacją
przybliżającą nam tę kwestię. Interesująca, chwytliwa tematyka i
przystępne opracowanie pozwala czytelnikowi bez problemu zrozumieć
kolejny aspekt średniowiecznej historii. Gorąco polecam, gdyż
zdecydowanie jest to pozycja warta uwagi.
Moja ocena: 4/5
Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/71075/inkwizycja-na-ziemiach-polskich/opinia/6361246#opinia6361246
za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Replika :) |
Interesuję się średniowieczem, więc taka tematyka jest jak najbardziej "moja". Będę się rozglądać za tą pozycją :)
OdpowiedzUsuńTym razem sobie odpuszczę. Zupełnie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ostatnio zainteresowałam się inkwizycją w ogóle, także ta książka wydaje mi się interesująca. Postaram się przeczytać jak tylko znajdę czas :)
OdpowiedzUsuńInkwizycja, heretycy to coś o czym lubię czytać ;P
OdpowiedzUsuńosobiście mówię pass
OdpowiedzUsuńchoć nie twierdzę, że to nie jest ciekawa książka
zwyczajnie obecnie mam inne plany czytelnicze ;]
Raczej nie w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię popularno naukowych publikacji. Jakoś psychicznie do nich nie dorosłam, więc tym razem spasuje.
OdpowiedzUsuńHmm, szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że w dzisiejszych czasach ktokolwiek jeszcze broni inkwizycji.
OdpowiedzUsuńKsiążki raczej nie będę czytać, bo mnie takie tematy nie interesują, ale pozycja wydaje się interesująca.
Książkozaur - ja też byłam tym zdziwiona! Autor wymienia takich, którzy zajmując się tą tematyką próbują usprawiedliwić inkwizycję i wybielić jej przedstawicieli. Niech żyje historyczny obiektywizm!
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Rzeczywiście tematyka bardzo...inna:) do tej pory chyba pozycji tego typu nie było.
OdpowiedzUsuńA ja chętnie bym sięgnęła po tę książkę, bo ostatnio jedyny kontakt z tematyką inkwizycji miałam w powieściach o Mordimerze Madderinie, a to zupełnie inna bajka ;)
OdpowiedzUsuńKasia J. - oj, to tak jak ja... i nie było to miłe doświadczenie xD Bardzo chciałabym wierzyć, że autentyczni inkwizytorzy jednak nieco się od Madderdina różnili...:/
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Średnio mnie to interesuje, ale nie zarzekam się, że nie przeczytam. Nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTemat zawarty w książce na pewno zszarpie mi nerwy, ale mimo to, zaryzykowałabym z tą lekturą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Natula - wszystko zależy od Twojego podejścia, książka napisana jest w bardzo wyważonym stylu, same fakty i bezpośrednie wnioski. Choć i tyle wystarczy, by człowieka zirytować:/
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
A kiedy historia kościoła, lub on sam, nie budziły kontrowersji?
OdpowiedzUsuńJak widzę ta książka, to raczej pozycja dość poważna. Ja rzadko po takie sięgam, co pewnie jest błędem z mojej strony, ale co poradzić, taki mam już guścik. Mojego starszego za to kręcą takie rzeczy, więc przy najbliższej okazji będę miała co skompletować mu na prezent. ;)
Zapraszam do siebie.
Łędina - musisz jednak przyznać, że ten akurat aspekt bulwersuje wyjątkowo:)
UsuńJeśli Twój brat gustuje w podobnej tematyce, poleć mu inne książki autora, dotyczą różnych kwestii społeczeństwa średniowiecznego - czary,epidemie, zakony rycerskie, takie tam:)
Pozdrawiam serdecznie!
Tak się złożyło, że ostatnio temat inkwizycji bardzo mnie interesuje i miałam zamiar przyjrzeć się bliżej tej kwestii. Muszę poszukać tej książki w bibliotekach i koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńKomentarze znów bezbłędne, ech... :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to popularnonaukowa publikacja, bo znam kogoś, komu mogłoby się to przydać do pracy magisterskiej (przypisów nie ma żadnych i bibliografii?), ale historycy to historycy, niewielu promotorów dopuszcza korzystanie z książek, które nie są naukowe, a szkoda. I tak sobie pomyślałam, czytając Twoją recenzję, że w czasach Inkwyzycji najpewniej i ja bym, jako protestantka, dostała po tyłku ;)
limonka`- ależ oczywiście że są przypisy i bibliografia jak zaznaczyłam w recenzji xDDD I to dosyć obszerne, z pewnością przydadzą się magistrantowi.
UsuńTy byś dostała po tyłku, mnie by pewnie spalili na stosie xD
Pozdrawiam serdecznie:)
Interesują mnie mnie książki o tematach lekko kontrowersyjnych. Zawsze mówiło się że na ziemiach polskich inkwizycja prawie nie istniała, bo Polska była liberalnym krajem. Z chęcią sięgnę po tą pozycję.
OdpowiedzUsuńO, natomiast ta książka bardzo mnie interesuje. Zazdroszczę Ci tego, że miałaś okazję ją czytać i mam nadzieję, że uda mi się kiedyś ją dostać w swoje recę. Na pewno dowiem się wielu ciekawych rzeczy.
OdpowiedzUsuń