Moi drodzy,
miło mi poinformować, że mój blog objął patronatem medialnym powieść Ladacznica autorstwa Emmy Donoghue, wydaną nakładem wydawnictwa Papierowy Księżyc. Kolejnym powodem do radości jest fakt, że fragment mojej recenzji znalazł się na skrzydełku książki. Z tej okazji mam dla Was konkurs, w którym do wygrania jest egzemplarz powieści :)
Opis wydawcy:
Kolejna poruszająca powieść autorki bestsellerowego "Pokoju"!
"Ladacznica" to osnuta legendami historia, która wydarzyła się naprawdę! Poruszająca opowieść o dziewczynie, którą los poprowadził okrutnymi ścieżkami, umieszczona w barwnym pejzażu osiemnastowiecznej Anglii.
Legendarna Mary Saunders to zwyczajna młoda dziewczyna, którą pragnienie posiadania pięknych przedmiotów sprowadza na ulicę.
W wieku trzynastu lat zostaje wypędzona z domu i kiedy niemal umiera na ulicach Londynu, trafia pod opiekę młodej prostytutki. Odtąd wraz z nią przemierza Londyn ubrana w wyzywające stroje i z krzykliwie umalowanymi na czerwono ustami, sprzedając swoje ciało mężczyznom.
Szansą na nowe życie ma być dla dziewczyny ucieczka do rodzinnego miasta jej matki i praca pokojówki. Szybko jednak okazuje się, że Mary Saunders nie jest w stanie uciec od swojej przeszłości i od swego okrutnego przeznaczenia…
Fascynująca bohaterka, którą pokochasz i znienawidzisz. Wstrząsająca historia, której nigdy nie zapomnisz!
Ladacznica to powieść, która budzi ogromne emocje. Dla niezdecydowanych - moja recenzja, którą możecie przeczytać w tym miejscu.
A teraz - obiecany konkurs!
REGULAMIN
1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga Zwiedzam wszechświat, zaś sponsorem nagrody, czyli jednego egzemplarza powieści Ladacznica Emmy Donoghue, wydawnictwo Papierowy Księżyc.
2. Aby wziąć udział w konkursie należy polubić fanpejdż wydawnictwa oraz bloga, a także odpowiedzieć na pytanie konkursowe pod tym postem bądź pod postem konkursowym na Facebooku. Byłoby miło, gdybyście udostępnili ten post, ale nie jest to warunek konieczny.
3. Konkurs trwa od 31 maja 2017 do 7 czerwca 2017 czyli cały tydzień.
4. Ogłoszenie wyników nastąpi dnia następnego, czyli 8 czerwca.
5. Nagrodą w konkursie jest jeden egzemplarz powieści Ladacznica Emmy Donoghue.
6. Zwycięzca zgadza się na udostępnienie swoich danych adresowych wydawcy celem wysłania nagrody.
7. Zadanie konkursowe jest następujące: przekonajcie mnie, że książka powinna trafić właśnie do Was. Wystarczy krótkie uzasadnienie i pamiętajcie, że zawsze najbardziej cenię pomysłowe, ciekawe i oryginalne odpowiedzi ;)
Zapraszam do udziału w zabawie i lektury powieści ;)
Gratuluję patronatu! A powieść jest świetna, więc warto wziąć udział w konkursie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ☺
UsuńPiękne to nowe wydanie, chociaż strój z okładki zupełnie nie pasuje do epoki, w której dzieje się akcja xD Niemniej bardzo serdecznie gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję 😊
UsuńNigdy ladacznicą nie byłam, ani też nie zamierzam 😊 ... Żadnej nie znam również... Chcę poznać panią ladacznicą zwaną, więc książka idealna dla mnie! Poza tym lubię poznawać (głównie na papierze) wszystko, co mi nieznane, lub co zakazane...
OdpowiedzUsuńChętnie ją przygarne, bo w każdej z nas jest coś z ladacznicy ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! 😊
UsuńMogłabym rozpisywać się o tym, że chciałabym odnaleźć w tej książce same pozytywy, że chciałabym widzieć, jak tytułowa ladacznica radzi sobie ze swoim życiem. Jednak prawda jest taka, że po prostu jestem ciekawa jakich panów spotka ona na swojej drodze ;) Tak zwyczajnie, bez ogródek i po kobiecemu ;)
OdpowiedzUsuńZ książek napisanych przez Emmę Donoghue znam tylko "Pokój", który jest wielkim hitem, ale ja muszę przyznać, że dopiero po jakichś 80 stronach przywykłam do stylu autorki i w pełni dałam się pochłonąć czytaniu. "Ladacznica" to zupełnie inny kaliber, z tego co widzę. Opis intryguje :) Przyciąga mnie najmocniej to, że autorka ma oryginalne pomysły, świetny warsztat pisarski i potrafi stopniować emocje, towarzyszące czytaniu. Po szczegółowych opisach miejsc następuje dialog, który jest jak bomba! Myślę, że "Ladacznica" mnie zaskoczy, będę skołowana, fabuła będzie mi siedziała w głowie nawet, gdy będę próbowała zasnąć, a w efekcie...spodoba mi się ;) Bardzo chętnie przeczytam i poszerzę znajomość twórczości pani Donoghue :)
OdpowiedzUsuńNa fb lubię jako: Katarzyna Różalska