czwartek, 1 września 2016

Sierpniowy stosik [2016]

Lato nieuchronnie zbliża się ku końcowi, na osłodę tego smutnego faktu do mojej biblioteczki trafiły kolejne fantastyczne książki. Co ciekawe - jedną trzecią z nich stanowią egzemplarze recenzenckie, pozostałe pochodzą z książkowych wymian i  fejsbukowego konkursu :)
Zapraszam do podziwiania ^^




Od dołu:

Londyn w czasach Sherlocka Holmesa, Krystyna Kaplan - recenzencka od wydawnictwa PWN - niesamowity album, na który czekałam od miesięcy. Jestem w trakcie lektury, jest nieźle, choć fajerwerków nie ma póki co.

Spisek Tudorów, Christopher Gortner - nagroda w fejsbukowym konkursie Radia Afera. Jak widać ostatnio obrodziło u mnie książkami z Tudorami w tle :P

Furia ludzi Północy. Dzieje świata wikingów, Philip Parker - recenzencka od DużegoKa - co jak co, ale tego typu książki zawsze są na moim blogu mile widziane. Tematyka wybitnie mi odpowiada, więc to, że książka do mnie trafi, było jedynie kwestią czasu.

Pamiętnik z mrówkoszczelnej kasety, Mark Helprin - z wymiany na Fb - wzięłam ją z ciekawości i bardziej z chęci pozbycia się książek zalegających na mojej półce do wymiany niż z jakiegokolwiek innego powodu. Ale jestem zadowolona, to może być zaskakująco dobra lektura.

Drakula, Matei Cazacu - z wymiany na lc - cenię sobie PIW-owskie biografie, więc jest spora szansa, że będzie to rzetelna, zajmująca lektura. Zwłaszcza, że dotyczy postaci, która od lat mocno mnie intryguje.

Charlotte Bronte i jej siostry śpiące, Eryk Ostrowski - efekt wymiany na jednej z grup na Facebooku. O tym, jak dobra jest to książka, usłyszałam m.in. od Sardegny, a że trafiła się okazja, by ją zdobyć, skorzystałam. Obyś miała rację! :P

Opowieści sieroty, Catherynne Valente - jeszcze jedna wymiana na lc - na te książki polowałam od lat, czasem aż wierzyć się nie chce, jakich rzeczy ludzie się pozbywają ^^

Mędrzec kaźni, Tomasz Kowalski - recenzencka od DużegoKa - przeczytałam o tej książce na kilku blogach (m.in. u Dominiki), sama nie zwróciłam zupełnie na nią uwagi, i poczułam, że muszę ją poznać! Mam nadzieję, że się nie zawiodę, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że będzie to wyjątkowa lektura.

Królewska heretyczka, Magdalena Niedźwiedzka - recenzencka od wydawnictwa Prószyński i s-ka - wspaniała niespodzianka, która zaskoczyła mnie samym faktem, że do mnie trafiła (nie zamawiałam!), przepięknym opakowaniem przesyłki i zaskakująco dobrą zawartością! Jeśli jeszcze zastanawiacie się, czy sięgnąć po debiutancką powieść polskiej autorki - nie róbcie tego dłużej, tylko biegnijcie do księgarni! O moich wrażeniach z lektury przeczytacie tutaj.

Ach, no i jeszcze jedno: popatrzcie, jak cudownie pakuje książkowe przesyłki Poczta Książkowa! Jestem po prostu oczarowana!









Uff, dobrnęłam do końca :) Widzicie tu coś dla siebie?

27 komentarzy:

  1. "Królewska heretyczka" wydała mi się nieco cieńsza na Twoich zdjęciach. Dopiero z boku widać jaka to pokaźna książka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Ale czyta się szybko, lektura wciąga na maksa, jest moc! ^^

      Usuń
  2. Świetne książki :) Widzę coś dla siebie

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny zbiór, zazdroszczę Królewskiej heretyczki i Londynu w czasach Sherlocka Holmesa. Sporo za to czytałam lub mam na półce, jestem pewna, że oczarują Cię Opowieści sieroty, bardzo dobrze wspominam Helprina, Furia czeka w bliskiej kolejce do przeczytania, a Ostrowski zasila biblioteczkę :)
    Natomiast mam mieszane uczucia co do Gortnera i jego wizji Tudorów..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, ile mamy wspólnych lektur! ;)
      Wiesz, "Sekret Tudorów" to moim zdaniem najmniej udana powieść Gortnera, ale skusiłam się na "Spisek Tudorów", poza tym wygrałam go w konkursie, więc nie będę wybrzydzać. No, chyba że po lekturze :P

      Usuń
    2. Właśnie mam identyczne zdanie na temat "Sekretu Tudorów" i stąd te sceptyczne odczucia :)

      Usuń
  4. Tyle dobra <3 Najbardziej zazdroszczę chyba "Opowieści sieroty".

    OdpowiedzUsuń
  5. dobra, widzę, że we wrześniu nie będziesz się nudziła. Poszalałaś. A na heretyczkę mam okrutną ochotę, co z tym zrobię??

    OdpowiedzUsuń
  6. Grubość "Heretyczki" trochę mnie przeraża ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niepotrzebnie ;) Nawet się nie zorientujesz, kiedy doczytasz do końca, tak zajmująca to lektura ;)

      Usuń
  7. Przyznam, że nie mam w planach żadnego z tytułów, ale stosik zacny:) Nie znałam poczty książkowej - pięknie pakują, woow:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Czasem mam ochotę zlecić zapakowanie konkretnej książki tylko po to, żeby zobaczyć, na jaki pomysł dziewczyny wpadną ;)

      Usuń
  8. Wszystkie książki pięknie wyglądają, ale przesyłka "Królewskiej heretyczki" to naprawdę majstersztyk :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Drakula i Wikingowie - moi faworyci :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Tego Londynu ogromnie zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  11. "Królewska heretyczka" bez wątpienia jest hitem tego stosiku:)

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.