niedziela, 4 grudnia 2016

Moje wymarzone książkowe prezenty

Święta świętami, a tak naprawdę przecież każda okazja jest dobra, by wzbogacić swoją biblioteczkę o kolejne wymarzone egzemplarze. Porównując zeszłoroczny wpis - do którego możecie zajrzeć - z tym, który od kilku dni powstawał w mojej głowie, by ostatecznie znaleźć się w tej notce, z radością stwierdziłam, że wiele upragnionych książek udało mi się zdobyć, różnymi sposobami: na drodze współpracy recenzenckiej, okazyjnego kupna bądź wymiany, w ramach prezentu.  Marzenia się spełniają! ^^




Biorąc pod uwagę ubiegłoroczną listę życzeń, w mojej biblioteczce zmaterializowały się następujące tytuły:
Charlotte Bronte i jej siostry śpiące Eryka Ostrowskiego,
Królowie przeklęci Maurice'a Druona - dzięki współpracy z wydawnictwem Otwarte
Łaskawe Jonathana Littella - prezent od Marty Kowal <3
Tolkien. Biografia Humphreya Carpentera
Uśpiony głos  Dulce Chacon
Zgroza w Dunwich  H.P.Lovecrafta

A oto książki, których pragnę najbardziej. Jest kilku spadochroniarzy z zeszłego roku, pojawiło się kilka pozycji zupełnie nowych... zresztą, sami popatrzcie:

Bestiariusz germański Demonologia germańska  Artura Szrejtera. Po lekturze Herosów mitów germańskich jestem zdeterminowana zdobyć wszystkie książki autorstwa Szrejtera, na tych zaś zależy mi najbardziej. 







Czarnobylska modlitwa Swietłany Aleksijewicz i Plutopia Kate Brown - zwróciłam uwagę na te książki już w zapowiedziach, a wyjątkowo pozytywne opinie ostatecznie przekonały mnie do sięgnięcia po te znakomicie, poruszająco opracowane tematycznie pozycje. Zazdroszczę każdemu, kto czytał.




Inaczej o średniowieczu Regine Pernoud i Londyn. Biografia Petera Ackroyda , czyli folgowanie dwóm kolejnym pasjom :)







Amerykańscy bogowie Neila Gaimana - bodaj jedyna książka autora, której jak dotąd nie czytałam - i Przyszła na Sarnath zagłada H.P.Lovecrafta - jako że udało mi się zdobyć Zgrozę w Dunwich, dorwanie tej lektury jest logiczną konsekwencją i kwestią czasu. :)





Wilczyce. Angielskie królowe, Plantageneci. Waleczni królowie, twórcy Anglii oraz Śmierć królów. Tragiczne zgony władców w średniowiecznej Anglii - właściwie kuszą mnie dokładnie wszystkie propozycje dotyczące historii Anglii wydawnictwa Astra, ale nie będę taka pazerna, na tych zależy mi najmocniej :P

Mam nadzieję, że w przyszłorocznej notce będę mogła pochwalić się kolejnymi spełnionymi książkowymi marzeniami. A Wy o jakich prezentach marzycie? Macie jakieś upragnione tytuły? 

27 komentarzy:

  1. W takim razie trzymam kciuki, aby Mikołaj w tym roku okazał się łaskawy i spełnił Twoje marzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bestiariusz germański i Demonologia germańska Artura Szrejtera - o, to to ja bym chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam za wiele o tych książkach, ale trzymam kciuki, że uda Ci się przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O, "Bestiariusz germański" sama bym chętnie przytuliła.:) I "Plutopię" też, nawet ją w swoim liście do Mikołaja wspomniałam.;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie marzy się "Terror" Simmonsa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, koniecznie! Mam nadzieję, że lektura czekać Cię będzie jeszcze w tym roku 😊

      Usuń
  6. Będę trzymała kciuki za Twojego Mikołaja. A ja, jak o życzeniach mowa, to z tych książkowych to mam takie od lat: 'Ziarno i krew' Rosiaka o bliskowschodnich chrześcijanach, 'Żywe wiązanie' Newerlego, serię Pawła Jasienicy o Polsce, film 'Mamma mia' na smutne wieczory. A jakby chciał szaleć, to chętnie dostałabym dvd Poiroty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Ciekawe tytuły sobie upatrzyłaś, "Mamma mia" rzeczywiście jest doskonałym poprawiaczem nastroju ☺
      Niech i dla Ciebie grudzień będzie łaskawy ☺

      Usuń
  7. Nie chcę, żeby to zabrzmiało wrednie, ale na moich półkach stoją niemal wszystkie Twoje wymarzone prezenty... Niestety, nasze gusta są tak podobne, że i dla mnie wiele znaczą, ale gdybyś miała ochotę pożyczyć to odzywaj się śmiało! :) :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, jesteś ostatnią osobą, którą mogłabym posądzać o złośliwość ☺
      Ja tam się cieszę, że mamy podobny książkowy gust, zawsze u Ciebie znajdę natchnienie... które potem wędruje do zakładki "książkowe marzenia", a czasami też na półkę 😊

      Usuń
  8. Amerykańskich Bogów też bym chętnie znalazła pod choinką :D

    OdpowiedzUsuń
  9. O kurde, poważne tytuły, chyba wybrałabym tylko Gaimana :) Chociaż szczerze mówiac sama nie wiem, jakie prezenty chciałabym dostać :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Zamiast "Londynu" mam "Wenecję" i muszę się w końcu za nią zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zainteresowały mnie "Bestiariusz germański" i "Demonologia germańska" :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne książkowe prezenty sobie wymyśliłaś :) Namów Pana Mikołaja, aby przyniósł Ci "Czarnobylską modlitwę" i "Plutopię". Koniecznie musisz je przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie w tym roku najbardziej marzą mi się te dwa tytuły 😊

      Usuń
  13. Oczywiście, że mam: "Berło i krew" Jeana des Carsa oraz "Chleb prawie że powszedni" Zofii Stryjeńskiej. Ale mój Mikołaj to w życiu na to nie wpadnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie koniecznie musisz mu podpowiedzieć! Jakoś subtelnie, na przykład podrzucając listę pod poduszkę albo do porannej kawy 😁

      Usuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.