Tytuł: "Zanim zasnę"
Wydawnictwo: Sonia Draga, 18. 04. 2012
Ilość stron: 406
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Czy wyobrażasz sobie, że budzisz się każdego ranka z umysłem przypominającym wytartą do czysta tablicę, z której wymazano wszelkie wspomnienia? Że zaczynasz każdy dzień z uczuciem obezwładniającej paniki, która dopada Cię ledwo otworzysz oczy, związanej z upiornym uczuciem, że nie wiesz, kim jesteś, gdzie się znajdujesz ani kim są otaczający Cię ludzie? Że wszystko, czego w ciągu dnia dowiadujesz się o sobie i swoim życiu nie pochodzi z czeluści Twojej pamięci, a skorupy wspomnień i szczątki informacji zbierasz pieczołowicie tylko po to, by następnego dnia niczym mityczny Syzyf zaczynać wszystko od zera? Czy istnieje wyjście z tej matni, czy też jesteś skazany na przeżywanie tego koszmaru w nieskończoność?
Przed dwudziestu laty Christine uległa wypadkowi, którego trwałym i najprawdopodobniej nieodwracalnym skutkiem jest wyjątkowo rzadka postać amnezji polegająca na utracie pamięci krótko i długotrwałej. Mówiąc prościej - Christine utraciła wszystkie wspomnienia, które do tej pory zgromadziła, a jej mózg nie tworzy nowych.
Każdego ranka, w tajemnicy przed mężem odbiera telefon od swojego neuropsychologa, doktora Nasha, który zafascynowany jej przypadkiem robi wszystko, aby przywrócić jej pamięć; codziennie przypomina kobiecie o pamiętniku ukrytym w szafie, który za jego radą prowadzi. Christine zapisuje w nim bieżące wydarzenia, a także wszystko, czego w ciągu dnia dowiaduje się od męża o sobie i życiu, jakie prowadziła. Notuje także rzadkie, ale zdaniem lekarza obiecujące przebłyski wspomnień z dzieciństwa, młodości, lat poprzedzających wypadek i tych, które nastąpiły tuż po nim. Dzięki tym zapiskom Christine odtwarza nie tyle swoje życie, ale pamięć o nim, jednak wraz z odradzającą się świadomością pojawia się niepokój. Wywołuje go nie tylko napis na pierwszej stronie pamiętnika przypominający, by nie ufała mężowi, ale także rozbieżność własnych wspomnień i tych, jakimi każdego dnia raczy ją Ben. Christine wydaje się, że traci zmysły, że jest na granicy paranoi - bo niby dlaczego mąż miałby ją okłamywać, utrzymywać w nieświadomości; czy istnieje jakiś powód, dla którego nie chciałby, aby odzyskała pamięć, przypomniała sobie o okolicznościach wypadku, posiadaniu dziecka i bliskiej przyjaciółki? Odpowiedź na to pytanie, do której klucz kryje się na kartach pamiętnika, dosłownie zmrozi jej krew w żyłach.
Zanim zasnę to zgrabnie skonstruowany thriller psychologiczny, którego intryga oscyluje wokół problemu amnezji. Już na pierwszy rzut oka widać, że autor nie tylko wie, o czym pisze, ale że temat go fascynuje; świadczy o tym zarówno rzetelność fabuły w tej materii, jak również spora doza empatii potęgująca wiarygodność całej historii. Nie do końca poznane możliwości ludzkiego mózgu, fenomen wspomnień - mechanizmy ich powstawania, przywoływania oraz związane z nimi zaburzenia w całej swej fascynującej złożoności to temat wdzięczny i intrygujący, zaś autor w pełni wykorzystał drzemiący w nim potencjał. Na uwagę zasługuje zwłaszcza rewelacyjnie wykreowana postać Christine, której emocje, wrażenia, uczucia i myśli, nakreślone tak sugestywnie i wiarygodnie, doskonale oddają zagubienie osoby cierpiącej na amnezję.
Zanim zasnę to powieść o frapującej fabule, która trzyma w napięciu tak intensywnym, że grzechem byłoby oderwać się od lektury choćby na chwilę. I choć dość szybko budzi się w nas podejrzenie co do tożsamości czarnego charakteru i kierujących nim motywów, trudno to uznać za mankament, ponieważ napięcie nie opada ani na chwilę - po prostu pochłaniamy kolejne strony z wypiekami na twarzy, by ostatecznie potwierdzić swoje przeczucia; nagrodą jest czysta, niczym niezmącona satysfakcja.
Serdecznie polecam ten thriller miłośnikom nietuzinkowych powieści z wątkiem sensacyjnym i psychologicznym - ta lektura o ekscytującej tematyce i przesiąkniętym podskórną grozą klimacie niepodzielnie przykuje Waszą uwagę na dobrych kilka godzin.
Moja ocena: 4/5
Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/132030/zanim-zasne/opinia/5624202#opinia5624202
Baza recenzji Syndykatu ZwB
za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga :) |
Nie przepadam za thrillerami i innymi takimi, ale mam ogromną ochotę na tę książkę!
OdpowiedzUsuńCzytałam już sporo dobry recenzji tej książki, nie mogę się doczekać premiery.
OdpowiedzUsuńBardzo intrygujący wątek główny. Czuję się maksymalnie zachęcona. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHmm, brzmi interesująco, jeśli będzie okazja, chętnie przeczytam te książkę :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa recenzja
OdpowiedzUsuńNareszcie książka dla mnie. Lubię thrillery psychologiczne, więc jestem zdecydowanie na tak, by poznać tę pozycję.
OdpowiedzUsuńcyrysia - no, nareszcie udało mi się trafić w Twój gust xD
Usuńpozdrawiam serdecznie!
pomysł na fabułę bardzo intrygujący. lubię motyw amnezji w literaturze, dlatego chętnie przeczyta "zanim zasnę" :)
OdpowiedzUsuńBrzmi intersująco, na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, Isadoro, że książka ta wydana była ponad dziesięć lat temu! Myślałam, że to nowość jakaś, a tu proszę... ;)
OdpowiedzUsuńlimonka - ja również nie; ale z całą pewnością warto było tyle czekać od daty premiery:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Świetna i rzetelna recenzja. Rewelacyjnie opisałaś tę książkę. Najpierw miałam wrażenie, że to książka o życiu taka wiesz w stylu Jodi Picult (czy jak ją się tam pisze :P) a tu taka niespodzianka - thriller psychologiczny. Jestem niesamowicie zainteresowana tą lekturą! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńFuzja - dziękuję:)Dałaś mi do myślenia - ciekawe, co na ten temat zaprezentowałaby nam Jodi Picoult:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Właśnie ją czytam i jestem bardzo pozytywnie nią zaskoczona:))
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie i trochę przerażająco, ja za żadne skarby nie oddałbym niektórych moich wspomnień, wymazać pamięć - starsze.
OdpowiedzUsuńBibliofilka - na szczęście żeby poczuć to, co osoba cierpiąca na amnezje, wystarczy przeczytać tę książkę - bardzo łatwo identyfikować się z bohaterką, wrażenia są niesamowite:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Nie potrafię nawet wyobrazić sobie sytuacji, kiedy budzę się i nic nie wiem, nic nie pamiętam.. musi to być ogromny szok. Książka wydaje się interesująca. Muszę ją mieć! ;-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się niezwykle interesująco i już bym chciała ją czytać ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo intrygująco ;) Zachęciłaś mnie bardzo, jak zwykle ;)
OdpowiedzUsuńMnie Twoja recenzja bardzo zaciekawiła. Po urodzinach będę miała trochę funduszy, więc zacznę rozglądać się za ciekawymi książkami :D Takimi jak ta!
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco i chętnie się za nią rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńTylko jeszcze nadrobię zaległości w czytaniu Twoich recenzji :P
Bardzo lubię takie historie, chyba nigdy mi się nie znudzą opowieści o bohaterach cierpiących na jakieś zaburzenia pamięci, których życiem stara się kierować ktoś inny. Cieszę, że zrecenzowałaś tę książkę :)
OdpowiedzUsuńZawsze jak do Ciebie wejdę, to znajdę jakąś perełkę. I tym razem czuję, że ta książka będzie strzałem w dziesiątkę.
OdpowiedzUsuńOj to mam już kolejną książkę do przeczytania na swojej długiej liście. Twoja recenzja bardzo mnie zaintrygowała i jak zwykle świetnie mi się ją czytało. Bardzo dobrze piszesz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGdy czytałam początek recenzji nie spodziewałam się, że książka okaże się thrillerem psychologicznym, a bardzo takie lubię! :) Zwłaszcza, gdy są wciągające i napisane z pasją ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi trochę książkę "Zapomniane", ale że nie lubię porównywać muszę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńBujaczek - tej książki nie znam, ale skoro piszesz, że podobna w tematyce, to chętnie się za nią rozejrzę:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
To coś dla mnie, takie książki lubię :)
OdpowiedzUsuńCzuje się zachęcony i z pewnością sięgnę po tę lekturę :-)
OdpowiedzUsuńNo proszę. Książka zapowiada się bardzo interesująco. Nie czuję się jakoś szczególnie zachęcona, ale jak będzie okazja, to przeczytam. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Z pewnością przeczytam- bo uwielbiam tego typu książki.
OdpowiedzUsuń