poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Stosik sierpniowy [2015]

Lato co prawda dobiega kresu, na szczęście jednak nie widać końca książek, które w ten czy inny sposób trafiają do mojej biblioteczki. Nie wszystkie w niej pozostają na dłużej, część z nich wymienię lub sprzedam, w związku z czym zapraszam Was do odwiedzenia stosownej zakładki, może znajdziecie w niej coś dla siebie :)
A tymczasem przedstawiam Wam z dumą moje sierpniowe nabytki książkowe:



Od góry:

Nomen omen  Marta Kisiel - mają wszyscy, mam i ja! Dzięki marketowej wyprzedaży, nie mogłam się powstrzymać ;)

Sen o Rzymie  X.R. Trigo - recenzencka od DużegoKa - miałam ochotę na powieść osadzoną w realiach starożytnego Rzymu... to chyba nie był najszczęśliwszy wybór, o czym niebawem na blogu.

Opactwo świętego grzechu  Sue Monk Kidd - recenzencka od wydawnictwa Literackiego - bo bardzo podobały mi się "Czarne skrzydła" autorki, a jej "Sekretne życie pszczół" od lat mam w planach; o wrażeniach z lektury możecie przeczytać tutaj.

Tysiąc drzewek pomarańczowych  Kathryn Harrison - recenzencka od wydawnictwa Marginesy - z miłości do powieści historycznych, po prostu. A jak wypadła książka w moich oczach, możecie przekonać się, klikając tu.

Niewiele tego, jak zwykle ostatnio, ale może którąś z powyższych książek chcielibyście przeczytać? A może już czytaliście?

17 komentarzy:

  1. Przyjemnej lektury życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Opactwo..." zawędrowało i na mój sierpniowy stosik, świetna lektura, choć mam wrażenie, że chyba nie wszyscy będą potrafili ją docenić. Ale obym się myliła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że nie do każdego przemawia:) Ja sama byłam zdziwiona nieco, mając w pamięci tematykę poprzednich powieści autorki. :)

      Usuń
  3. Zazdroszczę "Tysiąca drzewek pomarańczowych" :) "Opactwo świętego grzechu" miałam i ja okazję przeczytać, rewelacyjna książka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, wyjątkowo fajne lektury się trafiły ^^

      Usuń
  4. Nie wszyscy mają "Nomen Omen", między innymi ja nie posiadam tej książki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, gdybym wiedziała wcześniej, nie czułabym się taka osamotniona :P

      Usuń
  5. Czytaj Nomen Omen, cudna książka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Nomen Omen" - świetne, czytaj jak najprędzej :D [Ale ja akurat jej nie posiadam :P]
    miedzysklejonymikartkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nomen omen bardzo mnie ciekawi, ale na razie kurzy się na półce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu przyjdzie czas i na tę książkę, spokojnie, chyba każdy czytelnik ma takie lektury, które czekają nawet kilka miesięcy lub lat :)

      Usuń
  8. "Tysiąc drzewek pomarańczowych" ostatnio przykuło moją uwagę w księgarnia, ponadto chciałabym się kiedyś zapoznać z książkami Sue Monk Kidd.

    Stosik mały ale soczysty :D Takie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję :) Ja wolę duże i soczyste, ale dobre i to :D

      Usuń
  9. "Nomen Omen" też mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.