piątek, 16 grudnia 2011

"Czas tajemnic"

Autor: Marcel Pagnol
Tytuł: "Czas tajemnic"
Wydawnictwo: Esprit

Marcel Pagnol dał się poznać szerokiemu gronu czytelników jako autor autobiograficznej powieści Chwała mojego ojca, zamek mojej matki oraz  scenariusza filmowego Żona piekarza. Czas tajemnic stanowi udane dopełnienie cyklu Wspomnienia z dzieciństwa i pod każdym względem dorównuje poprzedniej części.
Tym razem Pagnol pozwala nam towarzyszyć sobie w podróży do ostatniego bodajże beztroskiego lata, które przyniesie wiele znaczących zmian w życiu bohatera.

Wakacje spędzane wśród odurzających aromatów tymianku i lawendy porastających prowansalskie wzgórza tchną niefrasobliwością i swobodą charakterystyczną dla okresu dzieciństwa. To lato jednak różni się od poprzednich; przyjaciel Marcela, Lili, nie może już całymi dniami włóczyć się z nim po okolicy, łapać owadów, zastawiać pułapek na ptaki, bawić się w Indian - musi pomagać swemu ojcu przy żniwach. Marcel początkowo dzielnie mu sekunduje, jednak pewnego dnia poznaje Izabellę - i zakochuje się w niej na zabój. Zaczyna zaniedbywać przyjaciela i rodzeństwo - szczególnie zazdrosny jest Paweł - bez reszty oczarowany nową nieznajomą i jej rodziną: matką o urodzie i manierach szlachcianki oraz ojcem - poetą hołubionym przez swoje damy i niezwykle ceniącym sobie absynt. Marcel żyje z głową w chmurach idealizując wybrankę i jej bliskich nie zwracając uwagi na złośliwe plotki na ich temat krążące po okolicy. Nieuniknione przebudzenie jest jednak bardzo dotkliwe...

Niespokojne lato ma się ku końcowi - Marcel ma wkrótce rozpocząć naukę w liceum. Ambitny ojciec próbuje przygotować go do sprostania nowym wymaganiom, lecz bez szczególnych efektów. Nowa szkolna rzeczywistość oszałamia Marcela, który desperacko stara się w niej odnaleźć; sposób, który wreszcie przychodzi mu do głowy, daje nieoczekiwane i zadziwiające rezultaty...

Czas tajemnic to kolejna odsłona wspomnień Marcela Pagnola; tym razem mamy szansę obserwować chłopca wkraczającego w wiek młodzieńczy, uwikłanego w charakterystyczne dla tego okresu niepokoje, uczucia i rozterki oraz wszelkie związane z tym perturbacje. Granica między tymi dwoma etapami życia jest nakreślona bardzo wyraźnie i konkretnie, co jest zdumiewającym osiągnięciem zważywszy na to, jak trudno po latach zdobyć się na taki dystans i trafność oceny sytuacji, by wskazać jednoznacznie moment przejścia do kolejnego etapu życia. Wiarygodnie, a zarazem swobodnie został przedstawiony kontrast, rozdarcie bohatera pomiędzy beztroską radością magicznego czasu dzieciństwa a pełnymi nieuświadomionego, ledwie wyczuwalnego niepokoju tęsknotami i emocjami okresu dojrzewania.

Pagnol prezentuje nam świat widziany oczami dziecka szykującego się do wejścia w dorosłość - i ponownie zadziwia nas niezwykłą umiejętnością przywoływania wspomnień nacechowanych pełną uroku młodzieńczą wrażliwością, której - jak się wydaje - nigdy nie utracił. Zarazem jednak jego narracja zachwyca pogodną, pełną ciepła ironią oraz rozczulającą nostalgią, jaką daje tylko i wyłącznie dystans lat. Niezwykła prostota leniwego, żartobliwego, gawędziarskiego stylu owocuje pełnymi uroku opisami prowansalskich krajobrazów - tym piękniejszymi, że przepuszczonymi przez filtr wspomnień z dzieciństwa oraz wzruszającymi i zabawnymi perełkami dziecięcej filozofii naznaczonej specyficzną naiwną mądrością dotyczącą postrzegania świata. Niespieszna akcja sprzyjająca delektowaniu się zwyczajną codziennością przenikającą wspomnienia autora sprawia, że nie ma się ochoty choćby na chwilę odkładać lektury, tylko chłonąć ją wszystkimi zmysłami z szerokim uśmiechem na twarzy i nieokreśloną tęsknotą w sercu. Historia wciąga niepostrzeżenie i już po chwili poddajemy się magii świata przywołanego przez Pagnola. Z rozrzewnieniem wędrujemy wraz z nim po wzgórzach porośniętych dzikim tymiankiem, pokładamy się ze śmiechu nad "brutalnie" rozwianym pierwszym młodzieńczym zauroczeniem, pobłażliwie załamujemy ręce nad szkolnymi psotami bohatera, odnajdujemy cząstki własnych wspomnień w dowcipnych epizodach z życia rodzinnego zaobserwowanych wnikliwym dziecięcym okiem.

Czas tajemnic to książka, przy której można odpocząć od wszechobecnego zgiełku codzienności i przenieść się do krainy dzieciństwa - tej wyidealizowanej i tym piękniejszej, że zachowanej we wdzięcznej pamięci. Lektura obowiązkowa dla czytelników, którzy mieli już styczność z twórczością Marcela Pagnola - i tych zachęcać specjalnie nie trzeba; gorąco polecam tym, których ta nadzwyczajna przyjemność ominęła. Jeśli macie ochotę na pogodną, pełną ciepła, humoru i słodkiej nostalgii lekturę - Czas tajemnic będzie pozycją idealną.

Moja ocena: 4/5

Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/122098/czas-tajemnic/opinia/4553589#opinia4553589 


za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Esprit :)

19 komentarzy:

  1. Jak będę miała okazje poznać wcześniejsze książki, to i po tę sięgnę:). Jestem jej ciekawa.
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam przyjemności czytać żadnej książki tego autora. Ale kiedyś na pewno dam mu szansę.

    OdpowiedzUsuń
  3. No ja jeszcze nie miałam okazji bliżej zapoznać się z twórczością tego autora, ale jeśli juz, to zacznę od "Wspomnień z dzieciństwa", które od dawna mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja dziś dostałam w prezecie od koleżanki właśnie książkę tego autora tylko o innym tytule, czyli ,,Żona piekarza''. Tak więc cieszę się niezmiernie i już na dniach zobaczę czy styl tego pisarza przypadnie mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam już kilka recenzji tej książki i zauważyłam, że zdania na jej temat są podzielone. Szczerze to jakoś nie czuję do niej większego sentymentu, być może kiedyś się to zmieni :).
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewa - najwyższy czas to zmienić:)

    kasandra - właściwie kolejność nie jest ważna, można bez obaw czytać, co tylko wpadnie Ci w ręce:)

    tetiisheri - gorąco zachęcam!

    toska82 - na szczęście ta książka jest częścią wymienionego przez Ciebie cyklu:)

    cyrysia - o, super! Sama z chęcią bym przeczytała tę książkę!

    Natula - kurczę, a ja jakoś nie natknęłam się na coś zdecydowanie negatywnego na temat tej książki. Jeśli ktoś lubi przygody Mikołajka, to i polubi przygody Marcela:)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam jeszcze o tym autorze, ale okładka tej pozycji przypomina mi okładkę "Małego Księcia". Nie wiem skąd takie skojarzenie, ale ono pierwsze wpadło mi do głowy, gdy ją ujrzałam.
    Mimo Twojej recenzji nie czuję jakiś większych uczuć odnośnie tej pozycji. Chyba ją sobie odpuszczę, albo rozejrzę się w bibliotece za wcześniejszymi książkami napisanymi przez tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie sięgnę po twórczość Pagnola, intryguje mnie już od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tego autora, jednak po przeczytaniu stwierdzam, że trochę czasu pośród "odurzających aromatów tymianku i lawendy porastających prowansalskie wzgórza" bardzo by mi się przydała! :)
    Co do Schmitta- oprócz "Dziecka.." czytałam tylko "Oskara..." niestety nic nie sprawiło, że autor pozostałby w moim sercu, bo choć opowiada historie ważne i piękne, to nie daje nic od siebie, a to mnie bardzo zniechęca :(

    Pozdrawiam Cię ciepło

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam już jedną bardzo pozytywną recenzję tej książki, więc tym bardziej się cieszę, że Tobie ta książka również przypadła do gustu. Może kiedyś będę miała okazję ją przeczytać :)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie zachęcać nie trzeba, bo Pagnola już zdążyłam polubić za poprzednie książki, zwłaszcza za "Chwałę mojego ojca...", poza tym książkę ostatnio udało mi się wygrać ^_^. Choć i bez tego prędzej czy później bym po nią sięgnęła.

    Masz rację, tak pogodną, dziecięcą i naiwna, a zarazem ironiczną i zdystansowaną narrację daje dystans wieku. Pagnol świetnie łączy dwa spojrzenia - dziecka i dorosłego. Oświetlają się wzajemnie, jedna nie jest zbyt infantylna, druga nie jest zbyt smutna, poważna i przemądrzała...

    Miło mi będzie zanurzyć się w tej lekturze.

    Pozdrawiam!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Julia - mimo Twoich obiekcji jednak zachęcam, rzadko zdarzają się takie mądre, pogodne książki:)

    Dosiak - słuszna decyzja, zachęcam gorąco!

    Ala - prawda, że brzmi to zachęcająco? Ja byłam zachwycona!
    No fakt, mocno zniechęca powielanie uczuć i myśli nie dodając nic od siebie; będę musiała przekonać się o tym na własnej skórze, bo taka już ze mnie przekorna stwora:)

    miqaisonfire - czego bardzo serdecznie Ci życzę:)

    Oleńka - piękne podsumowanie:) Zatem życzę udanego spotkania z panem Pagnolem:)

    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  13. Trochę niegramatycznie to napisałam - wybacz :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oleńka - ależ skąd! Mnie się bardzo podoba Twoje sformułowanie! :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam do czynienia z tym bohaterem jak do tej pory.
    Może za jakiś czas.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Widziałam ją kiedyś w bibliotece,ale nie wiedzieć czemu,zrezygnowałam. Jak widać popełniłam błąd i muszę ją przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie się zapoznam z tą pozycją, ponieważ wydaje się intrygująca. Mimo że francuskich pisarzy nie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Edyta - polecam, naprawdę warto:)

    Miravelle - a widzisz! Mnie też się często zdarza ominąć ciekawe pozycje, a potem żałuję:)

    Catalina - ja nie lubię francuskich kryminałów xD

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.