Tytuł: "Pies Baskerville'ów"
Wydawnictwo: Mg
Myślę, że Sherlocka Holmesa nie trzeba przedstawiać nikomu, a już zwłaszcza miłośnikom rozwiązywania zagadek kryminalnych.
Tym razem genialny i błyskotliwy detektyw wraz ze swym nieodłącznym przyjacielem doktorem Watsonem zmierzy się z tajemniczą sprawą gwałtownej śmierci sir Charlesa Baskerville'a, w którą - jak wieść gminna niesie - zamieszany jest piekielny pies od kilku pokoleń nękający ród w ramach ponurego przekleństwa.
W celu rozwiązania tej dziwnej i mrożącej krew w żyłach zagadki, Holmes i Watson udają się do rodowej siedziby Baskerville'ów w hrabstwie Devon w towarzystwie jedynego spadkobiercy zmarłego, sir Henry'ego, któremu również grozi śmiertelne niebezpieczeństwo.
W ponurym Baskerville Hall, w otoczeniu spowitych welonem mgieł mokradeł i pustkowi, Sherlock Holmes zmierzy się z jedną z najtrudniejszych spraw w swojej karierze oraz z godnym siebie przeciwnikiem...
Pies Baskerville'ów sir Arthura Conan Doyle'a to kryminalny dreszczowiec słusznie dziś zaliczany do klasyki gatunku.
Cechuje go dopracowana w najdrobniejszych szczegółach, misterna kryminalna intryga, napięcie umiejętnie podsycane i precyzyjnie dawkowane aż do wielkiego finału oraz oryginalna fabuła, której ogromną zaletą są nie tylko błyskotliwie wkomponowane elementy niesamowite przydające jej grozy i z wielką mocą oddziałujące na wyobraźnię czytelnika, lecz także fakt, że rozwiązanie zagadki dokonuje się ostatecznie na gruncie dedukcji, w której Holmes jest prawdziwym mistrzem. Rewelacyjne zderzenie mrocznego klimatu narracji oraz chłodnej, trzeźwej logiki wielkiego detektywa stwarza niepowtarzalną atmosferę powieści, której nie sposób się oprzeć.
Nie mogłabym nie wspomnieć o samej postaci Sherlocka Holmesa - pierwowzorze genialnego detektywa - jego osobowości, sposobie bycia typowego angielskiego dżentelmena, ponadprzeciętnej zdolności dedukcji i trafnej oceny każdej sytuacji, które to cechy niezmiennie budzą podziw, zachwyt i sympatię. Każde spotkanie z nim to prawdziwa przyjemność.
Pies Baskerville'ów to bez wątpienia prawdziwa czytelnicza uczta. Powieść Conan Doyle'a nieodmiennie czaruje niepowtarzalnym, nostalgicznym, wiktoriańskim klimatem, wysmakowanym, niespiesznym, staroświeckim stylem, intrygującym i efektownym wątkiem kryminalnym oraz charyzmatyczną postacią genialnego detektywa.
Wydanie, które mam przed sobą, posiada dodatkową zaletę: jako że jest dwujęzyczne, daje nadzwyczajną możliwość delektowania się lekturą w oryginale, w ojczystym języku autora. Dzięki temu rozwiązaniu czytelnik ma szansę nauczyć się lub podszkolić w literackich zwrotach i angielskich idiomach, rozumieć poprawnie zdania, zwroty i słowa. Jest to idealna lektura dla tych, którzy pragną biegle posługiwać się językiem angielskim oraz poczuć to, czego nie jest w stanie oddać najwierniejszy nawet przekład: specyfikę stylu sir Arthura Conan Doyle'a.
Gorąco polecam!
Moja ocena: 4/5
Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/55881/pies-baskerville-ow-the-hound-of-the-baskervilles/opinia/3800623#opinia3800623
Baza recenzji Syndykatu ZwB
recenzja napisana dla portalu Sztukater ;) |
O rany, kiedy ja miałam do czynienia z Holmes'em?? Sama nie pamiętam...;)
OdpowiedzUsuńTo jedna z lepszych historii Doyla.
OdpowiedzUsuńJa tez już zapomniałam o Holmesie. Muszę znów sobie odświeżyć o nim pamięć, gdyż swego czasu lubiłam o tym detektywie czytać.
OdpowiedzUsuńCzytałam i podobało mi się:) Zgadzam się, że to jedna z lepszych powieści Doyla.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajny pomysł z dwujęzycznym wydaniem. A Doyle'a się czytało, nie raz, rzeczywiście świetna i nie bez kozery zaliczana do klasyki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jakiś czas temu oglądałam film z tym bohaterem w roli głównej. W najbliższej przyszłości mam w planach sięgnąć po jakąś książkę o nim i być może rozpocznę od tej pozycji.
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale książek o Sherlocku Holmesie nie czytałam. Chyba pora to zmienić.
OdpowiedzUsuńCzy wiedza z poprzednich książek o tym sławnym detektywie jest potrzeba, żeby sięgnąć po tę pozycję?
Czytałam i bardzo lubię, nawet mam na półce. Marzy mi się to zbiorcze, wszystkich opowiadań, ale cenę ma odstraszającą ;/. Uściski :)
OdpowiedzUsuńEwa - koniecznie musisz nadrobić zaległości!:)
OdpowiedzUsuńpisanyinaczej, Maruda007 - zgadzam się, a z pewnością najbardziej działająca na moją wyobraźnię:)
cyrysia - zachęcam serdecznie! Świetny sposób na odstresowanie:)
Magda - i znowu muszę się z Tobą zgodzić!
Lena173 - ekranizacja z fosforyzującym psem biegającym po bagnach na zawsze wryła mi się w pamięć, mam wielki sentyment akurat do tej opowieści o Holmesie; myślę, że jest dobra na początek:)
Julia - nie sądzę, można zacząć od dowolnie wybranej, każda stanowi zamknięta całość, a osobowość Holmesa doskonale uwidacznia się w każdej z nich:)
Intueri - oj, to by było idealne i wymarzone rozwiązanie! Życzę Tobie i sobie takiego prezentu:)
Pozdrawiam serdecznie!
aaaa to do Ciebie powędrowała;) Zazdroszczę, chciałam zobaczyć jak to wygląda z tą dwujęzycznością;D
OdpowiedzUsuńCzytałem to już tak dawno temu, że prawie nie pamiętam o czym to było :P
OdpowiedzUsuńDwujęzyczne wydanie ma ten plus, że można poćwiczyć angielski :) Bo nie każdy jest tak dobry, żeby od razu rozpoznać czy dany pisarz piszę w jakiś specyficzny sposób :)
Pozdrawiam :)
Scathach - myślę, że zastosowano świetne rozwiązanie: każda lewa strona książki to tekst w oryginale, każda prawa - polskie tłumaczenie. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńPan R - to prawda, z utęsknieniem czekam, by móc w ten sposób poćwiczyć angielski na innych klasycznych pozycjach literatury:)
Pozdrawiam serdecznie!
Genialny pomysł z tym dwujęzycznym wydaniem. Chętnie bym kupiła gdyby nie to, że mam własny egzemplarz, który kupiłam kiedyś za grosze - stara ksiązka, zniszczona, ma pożółkłe kartki, ale mam do niej wielki sentyment. Oprócz tego mam ten tytuł w całościowym wielgachnym tomie wszystkich opowiadań o Sherlocku. Uważam, że "Pies Baskerville'ów" jest najlepszą powieścią autora. A samego Doyla lubię i szanuję za wykreowanie tak interesującej i już legendarnej postaci jak Holmes i za obmyślenei i spisanie tych wszystkich arcyciekawych zagadek. POzdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że to będzie tak ciekawy kryminał - a przynajmniej wygląda na ciekawy po Twojej bardzo zachęcającej do przeczytania książki - recenzji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Aneta - ja również mam słabość do wysłużonych egzemplarzy! I z wielką radością przyznam, że zgadzam się również z dalszą częścią Twojego komentarza:)
OdpowiedzUsuńmiqaisonfire - zaliczenie w poczet klasyki zobowiązuje! Zatem zachęcam gorąco, tej książki nie można nie przeczytać!:)
Pozdrawiam serdecznie!