czwartek, 20 czerwca 2013

Top 10: pisarze, z którymi chciałabym wybrać się na kawę

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.

Dziś przyszła pora na... dziesięciu pisarzy, z którymi chciałabym wybrać się na kawę!



źródłem zdjęć jest internet


 Clive Staples Lewis - mój ulubiony Inkling. Nie myślcie, że czuję się godna rozmowy z jednym z największych intelektualistów XX wieku, ale ile bym dała, żeby móc spędzić choćby jeden wtorkowy poranek w pubie "The Eagle and Child" przysłuchując się dyspucie tego elitarnego grona erudytów! Spotkanie z autorem "Zaskoczonego radością" byłoby dla mnie spełnieniem marzeń - i nie ma w tym stwierdzeniu cienia przesady ani egzaltacji.



Albert Camus - rozmowa z człowiekiem reprezentującym głęboki humanizm i poglądy filozoficzne, które są mi tak bliskie, byłaby niezapomnianym przeżyciem.



Bolesław Leśmian - ukochany poeta, którego twórczość wielbię od lat. Spotkanie z nim byłoby zapewne przygnębiające, gdyż jego poezja zawsze budziła we mnie słodko-gorzką nostalgię, ale jednocześnie mocno inspirujące - jak wszystko, co napisał.



Marek Edelman - człowiek-legenda, jeden z niewielu prawdziwych bohaterów, choć on sam nie lubił tego określenia. Skromny, cichy, ogromnie wartościowy człowiek, wyjątkowy humanista, którego śmierci nie mogę odżałować.



Stephen Hawking - no, tu trochę zaszalałam. Nie mam pojęcia, o czym mogłabym porozmawiać z tak wybitnym, genialnym człowiekiem, ale bardzo chciałabym go po prostu posłuchać. O, i może zapytać o koncepcję Boga we Wszechświecie, to byłoby coś! Na wszelki wypadek wzięłabym ze sobą Siostrę, jest doktorem fizyki, więc może nie wyszłabym na całkowitego palanta :D



Philippa Gregory - jestem przekonana, że przynajmniej w tym przypadku mój wybór Was nie zdziwił. Pani Gregory musiałaby wpaść do kawiarni z ochroniarzem, to więcej niż pewne! Mam do niej tyle pytań, tak wiele chciałabym się od niej dowiedzieć, że gdyby to ode mnie zależało, z pewnością nie skończyłoby się na jednym spotkaniu.



Regine Pernoud - dla niezorientowanych: francuska mediewistka, autorka wspaniałych publikacji rozwiewających mity na temat średniowiecza, bardzo często i chętnie podejmująca rolę kobiet w wiekach średnich. Spotkanie z nią byłoby pasjonujące i niezapomniane, jestem tego pewna!



Lucy Maud Montgomery - kawa z autorką serii o Ani Shirley - to byłoby COŚ! Strasznie byłabym ciekawa kobiety o tak bujnej wyobraźni, talencie i lekkim piórze, musiała być naprawdę niezwykłą osobą.



Elżbieta Cherezińska - no, tu szanse na spotkanie byłyby większe. Z autorką tetralogii "Północna droga" wymieniłam swego czasu kilka maili, które tylko rozbudziły mój apetyt na bliższe poznanie kobiety, z którą łączy mnie pasja historyczna do epoki, którą tak chętnie i ze znakomitym rezultatem opisuje w swoich książkach.



Wojciech Cejrowski - niedawne spotkanie autorskie, w którym miałam szczęście uczestniczyć tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że pan Wojtek jest rewelacyjnym gawędziarzem, którego można słuchać godzinami. Jeśliby tylko nie podejmował tematów społeczno - politycznych, a skoncentrował się na swoich podróżach i wyniesionych z nich obserwacjach - dałabym się zaprosić na niejedną (no, może nie kawę) porcję mate.



A z jakimi pisarzami Wy chcielibyście się spotkać?

22 komentarze:

  1. Z Cejrowskim też chętnie wypiłabym mate. :) A z Kingiem to kawę, wino i wszystko czego by tylko chciał. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa - kurcze, chyba trochę bałabym się spotkać na kawie z człowiekiem, który wymyślił najgorsze koszmary mojego życia :D
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. Hehe, no tak, ale...jest ryzyko jest zabawa. ;)

      Usuń
  2. Z Twojej listy Philippa Gregory. Mój wybór padłby głównie na Nicholasa Sparksa oraz Stefana Dardę :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Dardą cudownie się rozmawia - człowiek zapomina o tym, że miał mieć jakieś kompleksy:):)

      Usuń
    2. Aneczka - jeśli chodzi o dardę, to wszystko przed tobą, a nuż będzie okazja go spotkać? Sama chętnie zadałabym mu parę pytań! No i może zrobiłby coś z tej makabrycznej historii, którą przywiozłaś z gór:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Z twojej listy na kawę wybrałabym się jedynie z Cejrowskim, którego bardzo lubię i cenię.

    OdpowiedzUsuń
  4. Philippa Gregory zdecydowanie byłaby i na mojej liście ;) I Lucy Maud Montgomery również ;) Jeszcze bym chciała słówko z J.K.Rowling zamienić :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Gregory - to oczywiste. Ja mam na liście jeszcze Zafóna, Péreza-Reverte, Joanne Harris, Cornwella, Słowackiego, Baczyńskiego, Elizabeth Gaskell, oczywiście Tolkiena, Irvinga Stone'a, Pierre'a La Mure'a, George'a Byrona - rety, tej listy nie da się skończyć! To nawet nie jest połowa:) Z każdym by się chciało rozpaczliwie pogadać! Cóż, trzeba trochę poczekać, a potem już będzie wieczność na rozmowy:)
    Pozdrówka,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania - no właśnie, wybór dziesiątki autorów to bolesne ograniczenie! Poza tym tworząc mój ranking od razu pomyślałam o tobie i twoich typach - trafiłam Harris, Baczyńskiego i Byrona, całkiem nieźle moim zdaniem :D
      A jeśli już mowa o romantyzmie, to chętnie zamieniłabym słówko z Mary Shelley i Norwidem, o tak!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  6. U mnie też znalazłaby się Lucy Maud Montgomery :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa lista, choć ja osobiście skreśliłbym kilka nazwisk, by wścibić w ich miejsce jeszcze Pilcha i Mrożka. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tych wymienionych przez Ciebie, to z Edelamnem :) a tak to ze Stasiukiem, Szczygłem, Hugo-Baderem, J.M. Coetzee'm i Tolkieniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta - o, a ja chętnie podebrałabym ci Szczygła i Hugo-Badera, prozę Coetzee'a wolałabym poznać przed spotkaniem z autorem:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  9. Stephena Hawkinga chętnie bym posłuchała siedząc gdzieś w kącie i nie rzucając się w oczy. Wielkie umysły fascynują mnie, ale i onieśmielają. Pewnie bałabym się odezwać... ;-) Chętnie za to porozmawiałaby z Isaakiem Asimovem i pewnie wypytywałabym go o to skąd wziął te wszystkie pomysły (wiem, wiem, mało oryginalne). No i Kathy Reichs oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, pytanie o pomysły jest jednym z najbardziej oczywistych, ale też najciekawszych, jakie można zadać:) Myślę, że autorzy wybaczyliby nam brak oryginalności, w końcu od czegoś trzeba zacząć:)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  10. Chętnie napiłabym się kawy z Lucy Maud Montgomery i Elżbietą Cherezińską, z panem Cejrowskim również, ale, tak jak w Twoim przypadku, rozmowa musiałaby być na temat podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z panem Cejrowskim również chętnie wybrałabym się na kawę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też:)
      Wyszła Ci bardzo ciekawa lista, chociaż moja wyglądałaby inaczej.

      Usuń
  12. To jak będziesz szła na tę kawę z Gregory, to proszę mnie zabrać! Obowiązkowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda - ależ proszę bardzo, wpisuję cię na listę, im nas więcej, tym weselej :D
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  13. A myślałaś o Twitterze? Wśród tych starszych autorów trudno znaleźć tam użytkowników, jednak może uda Ci się znaleźć kogoś młodszego z kim chciałabyś popisać? Ja w taki sposób przeprowadziłam krótką rozmowę z Justinę Somperem. Było naprawdę super. ;)

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.