środa, 25 lipca 2012

"Wyznania Katarzyny Medycejskiej"

Autor: C.W. Gortner
Tytuł: "Wyznania Katarzyny Medycejskiej"
Wydawnictwo: Książnica - Grupa Wydawnicza Publicat, 2010
Ilość stron: 438
Okładka: miękka ze skrzydełkami

Katarzyna Medycejska zapisała się na kartach Historii głównie jako ambitna i bezwzględna królowa - regentka odpowiedzialna za rzeź hugenotów w noc św. Bartłomieja. Niejednokrotnie oskarżano ją o bezduszność i żądzę władzy, dla której nie wahała się poświęcić swoich uczuć i własnej rodziny, a także o znacznie poważniejsze przestępstwa, jak czary, trucicielstwo czy bezpardonowe eliminowanie każdego, kto stanął na jej drodze, w tym matki swego zięcia, królowej Joanny Nawarskiej.
Jako matka królów i regentka wywoływała skrajne emocje; decyzje, jakie zmuszona była podejmować, nie zawsze budziły zrozumienie, podobnie jak determinacja i bezwzględność, z jakimi dążyła do zapewnienia władzy swoim dzieciom. Kiedy jednak bliżej przyjrzeć się dramatycznym losom Medyceuszki oraz czasom i otoczeniu, w jakich przyszło jej żyć, zaczynamy dostrzegać wielowymiarowość, niejednoznaczność, nieprzeciętność oraz głęboki tragizm jej postaci.


Poznajemy młodziutką Katarzynę jako zaledwie dziesięcioletnią sierotę, potomkinię potężnego rodu Medyceuszy, wychowywaną przez ciotkę w pałacu we Florencji. Decyzją stryja, papieża Klemensa VII, w wieku czternastu lat zostaje poślubiona młodszemu synowi francuskiego króla, Henrykowi II Walezjuszowi. Od samego początku musi znosić niezliczone poniżenia i upokorzenia ze strony długoletniej metresy męża, Diany de Poitiers, której wpływy nie ograniczają się do osoby samego króla i polityki, lecz również pożycia królewskich małżonków oraz wychowania ich dzieci. Katarzyna, rzucona w wir dworskich intryg musi walczyć o swoją pozycję oraz szacunek męża i poddanych. Po śmierci Henryka jako królowa - matka i regentka musi zapewnić przetrwanie dynastii aranżując małżeństwa dzieci i pełniąc rolę doradcy w sprawach państwowych, co nie jest zadaniem prostym - głównie za sprawą rozlicznych intryg wpływowego rodu Gwizjuszy i Bourbonów oraz zakusów Anglii i Hiszpanii. Katarzyna miała nieszczęście panować w czasach religijnych niepokojów między hugenotami a katolikami i choć była zwolenniczką pokojowych rozwiązań politycznych oraz wykazywała się niezwykłą jak na owe czasy tolerancją religijną, uważana jest do dziś za organizatorkę rzezi hugenotów podczas zaślubin swej córki, Margot z królem Nawarry, Henrykiem.
Dla odmiany dobrze udokumentowane jest zainteresowanie Katarzyny okultyzmem; królowa była patronką Nostradamusa, zatrudniała osobistego astrologa, a przepowiednie i horoskopy były bardzo ważnym elementem jej życia. Nie ma dowodów na to, że parała się czarami i trucicielstwem.

Katarzyna Medycejska żyła w ciekawych czasach, co rzeczywiście okazało się jej przekleństwem. Jej życie obfitowało w dramatyczne wydarzenia, nie brakowało w nim moralnych rozterek i dylematów oraz trudnych decyzji wymagających od niej niezwykłego poświęcenia i samozaparcia. Wcześnie osierocona, zmuszona do poślubienia męża, który nią wzgardził i znoszenia upokorzeń jego kochanki, ofiara licznych życiowych tragedii, zawsze stawiała dobro kraju na pierwszym miejscu; wrodzona charyzma i nieprzeciętna inteligencja zahartowały jej charakter i dały siłę do stawiania czoła przeciwnościom losu. Postać to niejednoznaczna i kontrowersyjna, ale przez to jakże barwna i intrygująca; jawi się jako wpływowa i tolerancyjna monarchini, zdradzana żona, kochająca matka, wierna przyjaciółka, niespełniona kochanka, mistrzyni kompromisów, dalekowzroczna dyplomatka i twarda negocjatorka, a także wrażliwa i błyskotliwa kobieta w świecie zdominowanym przez mężczyzn - to tylko niektóre z wcieleń tej nadzwyczajnej postaci. Wielowątkowa powieść C.W. Gortnera przybiera formę pamiętnika pisanego u schyłku życia przez jego bohaterkę i z wielkim rozmachem przedstawia dramatyczne i powikłane losy Medyceuszki na tle burzliwych czasów XVI - wiecznej Francji. Emanuje z niej bogactwo emocji i psychologiczna głębia doskonale ukazujące złożoność postaci, różne odcienie jej osobowości i charakteru oraz niezaprzeczalny tragizm bohaterki. Powieść dosłownie przenosi w czasie, sugestywna i emocjonalna narracja porywa, głębia postaci - nie tylko głównej bohaterki, ale również tych drugo - i trzecioplanowych - zachwyca. To nie tylko kompleksowy, rewelacyjny, nakreślony z rozmachem i wyczuciem fascynujący portret niezwykłej kobiety ze wszystkimi jej wzlotami i upadkami, lecz także całej epoki, która urzeka niezwykłym bogactwem obyczajowym, rzetelnością i solidnością pod względem historycznym, realizmem postaci oraz niepowtarzalnym klimatem w zadziwiający sposób oddziałującym na wyobraźnię, pozwalającym bez reszty zanurzyć się w świecie Katarzyny.

Powieść C.W. Gortnera nie ma słabych stron, jest doskonała pod każdym względem. Czyta się ją dosłownie jednym tchem i nie sposób się od niej oderwać. Rzuca więcej światła na postać Medyceuszki, wokół której narosło tyle legend, że trudno oddzielić je od faktów, legend przesadzonych i krzywdzących lub zgoła nie mających nic wspólnego z rzeczywistością. Nie znaczy to, że portret królowej namalowany jest wyłącznie w jasnych barwach, jest jedynie pełniejszy, bardziej ludzki i wielowymiarowy. Jak przystało na biografię postaci tak kontrowersyjnej, lektura budzi spore emocje, sprzeczne uczucia, lecz pozostawia niezapomniane wrażenia, których echa długo jeszcze będą brzmiały w naszych myślach. Gorąco polecam!

Moja ocena: 5/5

Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/118471/wyznania-katarzyny-medycejskiej/opinia/5438835#opinia5438835 


za książkę serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat :)

19 komentarzy:

  1. Czytając Twój wpis od razu chciałam sięgnąć po tą książkę :) Wydaje się dla mnie idealna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz własnie czytam książkę :Kochanki i królowe", gdzie na jej kartach jest wspomniane o tej Królowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje się być to interesująca książka. Może nie będę aż tak usilnie jej szukać, gdyż na co dzień gustuje w innych gatunkach literackich, ale jak napotkam, to przeczytam.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę w końcu się rozejrzeć za powieściami historycznymi, tymi opartymi na faktach !

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieczęsto sięgam po powieści historyczne, ale tą mnie zainteresowałaś. Katarzyna Medycejska to wyjątkowo barwna postać, a jeśli do tego książka została dobrze napisana... nic, tylko czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że dorwałaś książkę iście w swoim guście. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wysoka nota końcowa :)
    jednak to nie moja bajka ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie książki, z wielką przyjemnością sięgnęłabym więc i po tę pozycję.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. ale mi się marzy ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety ale na razie spasuję, recenzja brzmiała bardzo zachęcająco, ale znam swoje gusty i wiem że pewnie bym nie dała rady. Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniała okładka i treść :)
    Z chęcią po nią sięgnę.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie ta książka to to, co lubię i koniecznie muszę ją przeczytać! ;>
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam historii Katarzyny, ale po przeczytaniu recenzji wzbudziłaś moją ciekawość. I chętnie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. O proszę :) Znowu powieść historyczna. I to nie byle jaka! Skoro piszesz, że jest doskonała, to z pewnością masz rację. Dopisuję na moją listę lektur do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  15. Już dawno miałam ją w planach, ale teraz muszę definitywnie po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba coś idealnego na wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tą książką, kusi mnie ze względu na osobę głównej bohaterki:)
    Twoja recenzja na 100% utwierdziła mnie w konieczności upolowania książki w antykwariacie lub bibliotece.
    A tak na marginesie - świetna recenzja, jak zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Katarzyna Medycejska to bardzo intrygująca postać i nie powiem, że nie chciałabym poznać tej książki, oj mam na nią wielką ochotę :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. To jest książka, która na pewno będzie mi się podobać, już to czuję :) Kojarzy mi się bardzo z powieściami Philippy Gregory nie tylko ze względu na zbeletryzowanie losów postaci historycznych, ale także na okładkę.

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.