Tytuł: "Córka kata"
Wydawnictwo: Esprit
Już dawno nie zdarzyło się, żeby książka, którą miałam szczęście czytać, była stuprocentowym trafieniem w mój czytelniczy gust i oczekiwania. To po prostu niesamowite, jeszcze teraz przepełnia mnie entuzjazm i chęć podzielenia się z Wami moimi odczuciami po lekturze.
Po pierwsze - zaintrygowała mnie geneza książki. Jej autor, Oliver Potzsch, korzystając z bogatej dokumentacji historycznej dotyczącej swoich przodków, którzy od XVI do XIX wieku tworzyli najsłynniejszą dynastię katów w Bawarii, stworzył na jej podstawie powieść, której głównym bohaterem jest Jakub Kuisl, jeden z jego antenatów, a zarazem XVII-wieczny kat urzędujący w niemieckim miasteczku Schongau.
W trakcie pisania powieści autor starał się trzymać możliwie jak najwierniej faktów, choć - jak sam przyznaje - gwoli utrzymania dramaturgii posługiwał się nieraz uproszczeniami i ubarwieniami.
Jeśli o mnie chodzi, zarówno pomysł jak i wykonanie są rewelacyjne; fascynująca jest również sama idea poszukiwań własnych korzeni, poznawania najdawniejszej historii swojej rodziny - tym bardziej, że jest to jedna z moich pasji.
Po drugie - powieść jest osadzona w realiach historyczno - obyczajowych, do których mam ogromną słabość: okrutne i krwawe czasy tuż po zakończeniu wojny trzydziestoletniej; rola i pozycja kobiety w ówczesnym społeczeństwie; mechanizm polowań na czarownice; psychologia tłumu ogarniętego strachem, szukającego kozła ofiarnego; katowskie rzemiosło, tortury, procesy czarownic - i to wszystko na kartach jednej powieści! Wciąż nie mogę uwierzyć, że miałam takiego farta!
Jeśli już mowa o realiach, to nadmienić muszę, że zostały one przedstawione w sposób niezwykle wiarygodny, widowiskowo wręcz plastyczny, który nie tylko daje nam wszechstronne wyobrażenie o życiu codziennym mieszczan w XVII wieku, ale czyni to z wielkim rozmachem i polotem. Barwny, panoramiczny obraz społeczeństwa, prawa nim rządzące, jego mentalność, obawy, uprzedzenia i bolączki wyeksponowane zostały w całej okazałości podczas ogarniającej miasto histerii i gorączki polowania na czarownice - jego mechanizm, motywy, psychologia - wszystko to zostało ukazane w sposób mistrzowski i absolutnie intrygujący. Mocno zróżnicowane charakterologicznie postaci z krwi i kości przydają powieści realizmu i wiarygodności oraz skutecznie przykuwają uwagę czytelnika do fabuły.
Jeśli o mnie chodzi, najbardziej zaintrygowała mnie postać samego kata; wiele się dowiedziałam na temat jego ponurego rzemiosła, a wiedza ta mocno mnie zaskoczyła - pod wieloma względami również w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Także dzięki wielu szczegółom na temat codziennego życia mieszkańców miasta sprzed ponad trzystu lat poważnie wzbogaciła się moja wiedza historyczna - i to mimochodem, niemal niedostrzegalnie. Świetna sprawa!
Na dodatek - interesująca, trzymająca w nieustannym napięciu intryga podsuwająca czytelnikowi coraz to nowe tropy i nie pozwalająca na choćby chwilowe osłabienie uwagi czynią z tej książki fascynującą lekturę.
Bawarskie miasteczko Schongau, 1659 rok. Mieszkańcy mozolnie próbują odbudować swoje życie po spustoszeniach, jakie poczyniła na tych ziemiach wojna trzydziestoletnia, choroby i głód. Monotonię codziennego życia przerywa seria brutalnych morderstw dokonanych na dzieciach; zwłoki są potwornie okaleczone i posiadają tajemnicze tatuaże, które mieszkańcom jednoznacznie kojarzą się z symbolami czarnoksięskimi.To wystarczy, by w Schongau zapanowała atmosfera paniki i strachu. Desperackie próby obarczenia kogokolwiek winą za śmierć dzieci i diabelski kontekst morderstw utwierdzają ludzi w przekonaniu, że winną jest miejscowa akuszerka, Marta Stechlin. Uznana za czarownicę i morderczynię zostaje uwięziona w oczekiwaniu na proces sądowy.
Jednak jest kilka osób, które nie wierzą w jej winę - należy do nich kat, który za pomocą tortur ma wymóc na oskarżonej przyznanie się do zbrodni, jego córka Magdalena oraz medyk Simon Fronwieser, który podobnie jak rodzina kata nie wierzy w działanie sił nadprzyrodzonych. Cała trójka podejmuje się śledztwa, które ma ujawnić prawdziwego mordercę oraz oczyścić z zarzutów akuszerkę.
W pewnym momencie wydarzenia zaczynają się toczyć nieprzewidywalnym trybem i w lawinowym tempie: znikają kolejne dzieci, wybucha pożar nadrzecznego magazynu, zostaje zdewastowany plac budowy miejskiego leprozorium... poza tym zbliża się budząca grozę Noc Walpurgii; przerażeni mieszczanie rozpętują polowanie na czarownice, które grozi powtórzeniem katastrofalnej hekatomby sprzed kilkudziesięciu lat.
Rozwikłanie zagadki wydaje się niemożliwe, tym bardziej, że czasu jest coraz mniej. Jednak Kuisl wraz z córką i medykiem wpadają na obiecujący trop, który okazuje się mieć związek z koszmarnymi wspomnieniami kata z czasów wojny oraz z ostatnią wolą jednego z miejscowych notabli...
Więcej niestety nie mogę Wam zdradzić - mam nadzieję, że dostatecznie pobudziłam Wasze apetyty nie odbierając przy tym przyjemności z samodzielnego odkrywania tajemnic tej fascynującej powieści. Ja byłam nią zachwycona i do tej pory pozostaję pod jej wielkim wrażeniem.
Ogromną jej zaletą jest wartka akcja i fantastyczna fabuła, która nie tylko niesamowicie działa na wyobraźnię i w bardzo atrakcyjny sposób odwołuje się do historii ( nie tylko kobiecych prześladowań w ramach polowań na czarownice), ale również stanowi niezwykle bogaty i wartościowy materiał do przemyśleń na temat mechanizmów funkcjonowania społeczeństwa oraz egzystowania w nim jednostki wraz z wszelkimi wynikającymi z tego związku konsekwencjami.
Gorąco polecam tę książkę, która jest źródłem zarówno emocji i rozrywki na najwyższym poziomie, jak i refleksji na temat natury człowieka, jego miejsca w społeczeństwie, psychologii tłumu, społecznej obyczajowości.
Zapraszam do lektury; spokojnie mogę Wam ją polecić z czystym sumieniem i niesłabnącym entuzjazmem. Z pewnością się nie zawiedziecie!
Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/100928/corka-kata/opinia/2758775#opinia2758775
książkę otrzymałam od Wydawnictwa Esprit - serdecznie dziękuję! |
Widziałam zapowiedź tej książki i domniemałam, że będzie interesująca. Dzięki Twojej recenzji jestem już tego pewna. :)
OdpowiedzUsuńKsiążkówka Ewa - cieszę się niezmiernie:) Mam nadzieję, że nie będziesz musiała zbyt długo czekać, żeby się samej o tym przekonać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wydawnictwo Esprit ma wyjątkowo dobre i ciekawe ksiażki :-)
OdpowiedzUsuńAle mnie zaskoczyłaś tą książką. Muszę ją przeczytać!! Koniecznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
pisanyinaczej - zgadzam się w stu procentach!
OdpowiedzUsuńkasandra - jak najbardziej, będziesz nią zachwycona!
Pozdrawiam wszystkich!
Książka bardzo przypadła Ci do gustu! Więc i ja muszę jej poszukać i przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
miqaisonfire - zdecydowanie! To jedna z najlepszych książek, z jakimi miałam do czynienia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dynastia katów-ale to brzmi... Bardzo ciekawa recenzja!
OdpowiedzUsuńDomi - nie miałam pojęcia o istnieniu takiego zjawiska, mnie też to zaintrygowało!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Właśnie ją czytam ;) Podoba mi się Twoja recenzja !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Cassin - koniecznie daj znać, jakie wrażenia wywołała cała lektura, strasznie jestem ciekawa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!