środa, 11 kwietnia 2012

"Doktorzy z piekła rodem"

Autor: Vivien Spitz
Tytuł: "Doktorzy z piekła rodem"
Wydawnictwo: Replika, 2009
Ilość stron: 307
Okładka: twarda

Autorka niniejszej książki, Vivien Spitz, miała zaledwie 22 lata, kiedy w 1946 roku została oddelegowana przez Departament Wojny Stanów Zjednoczonych do Norymbergi, gdzie jako najmłodsza dziennikarka uczestniczyła i dokumentowała przebieg procesów nazistowskich zbrodniarzy, a konkretnie - morderców w białych kitlach: niemieckich lekarzy i asystentów medycznych, którzy inspirowani nazistowską ideologią, głównie ideą czystości rasowej i eugeniką, torturowali i zabijali z naukowo zorganizowanym okrucieństwem. Ich ofiarami byli "podludzie" - jednostki bezużyteczne w świetle wytycznych Hitlera, niezaliczające się do cywilizowanego społeczeństwa Rzeszy, czyli umysłowo i nieuleczalnie chorzy, homoseksualiści, Żydzi, Cyganie i Słowianie.
Vivien Spitz po wojnie zaangażowała się w działalność humanitarną, prowadziła wykłady na temat procesów norymberskich, propagowała wiedzę o Holokauście, za co była wielokrotnie nagradzana.


Doktorzy z piekła rodem to porażające autentyzmem i realizmem, wstrząsające w swej wymowie świadectwo ludzkiego okrucieństwa, degradacji niemieckiej medycyny, łamania praw człowieka i niszczenia jego godności będących efektem pełnego grozy połączenia nauki z fanatyzmem i nazistowską ideologią - eksperymentów "medycznych" przeprowadzanych na ludziach - czynu bezprecedensowego w historii ludzkości.
Publikacja Spitz zawiera relacje z procesów norymberskich przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym, a dokładnie z tzw. procesów drugiego stopnia dotyczących "spraw medycyny". Oskarżono wówczas dwudziestu lekarzy oraz trzech asystentów medycznych o zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości. Żaden z nich nie wyraził skruchy ani nie przyznał się do winy.
Oprócz szczegółowo przytaczanych przez autorkę faktów w postaci fragmentów autentycznych protokołów z przesłuchań oskarżonych, świadków i ofiar, raportów z autopsji więźniów, orzeczeń i wyroków oraz ostatnich słów skazanych, stanowiących bezcenne źródła historyczne, czytelnik znajdzie tu również własne przemyślenia i obserwacje Vivien Spitz na temat przebiegu procesów oraz jej perypetii w zbombardowanej Norymberdze, w której spędziła dwa długie lata.

Ten swoisty pamiętnik zawiera również obszerne cytaty kodeksu norymberskiego, który do dziś jest standardem etyki medycznej i określa wskazówki dotyczące dopuszczalnych eksperymentów medycznych. Wyjątkowo poruszającym i wstrząsającym uzupełnieniem treści są unikatowe fotografie dokumentujące nazistowskie eksperymenty przeprowadzane na więźniach obozów koncentracyjnych.
I wreszcie dochodzimy do sedna: skali i makabrycznej różnorodności tych eksperymentów, od których włos się jeży na głowie. Tu autorka powstrzymuje się od komentarzy, gdyż wszelkie dodatkowe słowa są zbędne - protokoły i fotografie mówią same za siebie .Mamy tu do czynienia z istnym festiwalem ludzkiego bestialstwa: eksperymentami z zamrażaniem, regeneracją i transplantacją kości, chorobami zakaźnymi, truciznami, środkami chemicznymi, z nieopisanym cierpieniem tysięcy niewinnych ofiar oraz koszmarną bezdusznością i dualizmem moralnym katów, którzy tłumaczyli, że badania, jakie podejmowali miały służyć celom naukowym lub też uwolnieniu kraju od jednostek będących społecznym ciężarem ze względu na nieuleczalne wady psychiczne bądź fizyczne.
Styczność z Holokaustem była ogromnym wyzwaniem dla psychiki autorki, która wykazała się niespotykanym hartem ducha radząc sobie z bolesną atmosferą procesów przelewając brzemię wspomnień na papier. Niniejsza publikacja to poruszające swym tragizmem i wiarygodnością świadectwo nazistowskich zbrodni udokumentowane przez wrażliwą, pełną empatii i współczucia dla nieszczęsnych ofiar kobietę.

Doktorzy z piekła rodem to książka, która pozwala przenieść się na salę sądową i stanąć oko w oko zarówno z ofiarami eksperymentów pseudomedycznych, jak i ich katami. Jest to przeżycie wstrząsające i dlatego lektura skierowana jest raczej do czytelników o mocnych nerwach, którzy pragną dowiedzieć się czegoś więcej o Holokauście i zbrodniach nazistowskich lekarzy. Jest to przystępna publikacja popularnonaukowa, głównie dzięki zabiegowi fabularyzacji, przeplatania materiałów źródłowych z epizodami z życia autorki. Czytelnik, który nastawiał się na typową pracę naukową poczuje się zawiedziony, mnie jednak taka forma dostatecznie usatysfakcjonowała. Idealnie trafia w sferę emocji, jednak czyni to w sposób niewymuszony, unikający taniej sensacji, lecz to oczywiście nie wszystko, co książka ma do zaoferowania. To przede wszystkim rzetelna publikacja dokumentująca nazistowskie eksperymenty na ludziach i ważny głos potępiający negowanie istnienia Holokaustu. Gorąco polecam wszystkim zainteresowanym, naprawdę warto.

Moja ocena: 4/5

Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/7145/doktorzy-z-piekla-rodem-przerazajace-swiadectwo-nazistowskich-eksperymentow-na-ludziach/opinia/5663473#opinia5663473 


za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Replika :)

21 komentarzy:

  1. Gdybym była na miejscu tej dziewczyny, to pewnie nie wytrzymałabym dwóch dni,a co dopiero dwóch lat przebywania w jednej sali z mordercami..
    Myślę, że wysłuchiwanie tego może siąść na psychice..
    A co najgorsze czuję, że książka mnie zainteresowała i chciałabym ja przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi przerażająco, nie wiem czy moje nerwy wytrzymałyby przy takiej lekturze. Ale dobrze, że takie książki powstaję - historii się nie zmieni, więc warto ją znać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tym razem spasuje, gdyż jak wiesz nie przepadam za taką tematyką. Może inna pozycja książkowa bardziej trafi w mój gust.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie muszę przeczytać. Przerażają, a właściwie porażają mnie takie książki, ale i tak po nie sięgam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam i stwierdzam, że to naprawdę dobry dokument. Napisany przystępnym językiem, naładowany emocjami i zawierający kawał wycinka z historii, który mnie osobiście bardzo interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm... Tematyka raczej nie dla mnie, ale recenzja jak zawsze ciekawa. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba nie jestem gotowy na takową literaturę :-(

    OdpowiedzUsuń
  8. tematyka książki jest bez wątpienia ciężka, ale mam dziwną ochotę się w nią zagłębić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na chwilę obecną nie mam weny na takie klimaty, ale nie wykluczam, że kiedyś mi się zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie bym ja przeczytała. Lubie taką tematykę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mimo iż nie lubię tematyki II WŚ to ta książka wydaje się być bardzo ciekawa bo opisuje aspekt o którym do tej pory wiedziałam tylko ogólnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno przeczytam. Uwielbiam książki dotyczące tego okresu historii. Przenoszą one takie dawki emocji... uh niekiedy ciężko jest czytać o tych historiach ale mimo wszystko warto. Na pewno nie ominę tej powieści.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. O, ciekawe. Dawniej bym sięgnęła, ale teraz nie mam nerwów do takich spraw.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojjjj, Isadoro, jak ja lubię takie książki... To chyba chore, ale pewnie wynika z zamiłowania do historii. Na studiach słyszałam już o takich rzeczach, że bardzo wiele może mnie zadziwić. Tak czy siak, na pewno warto przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie dla mnie, zbyt okrutne !!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Trochę się boję tego, co przeczytam, ale myślę, że sięgnę po tę pozycję.

    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na pewno warto tę książkę przeczytać, chociaż muszę się przygotować psychicznie. Po Wizycie w Oświęcimiu przez długi czas nie mogłam się otrząsnąć, więc naprawdę muszę być przygotowana na taką lekturę. Co innego czytać o zbrodniach fikcyjnych, a co innego zmierzyć się z taką tragedią.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiem czy przebrnęłabym przez protokoły i przesłuchania, ale wydaje się zapowiadać całkiem ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo mnie interesuje temat Holocaustu, a ksiazka wydaje sie warta przeczytania, tytul sobie juz zanotowalam. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Książka porażająca, ale niestety nie tylko ze względu na treść, ale i poziom polskiego tłumaczenia. Oprocz wielu różnych kwiatków, ten jeden, który mnie właśnie poraził najbardziej: sformułowanie POLSKIE OBOZY EKSTERMINACYJNE. Za poziom tłumaczenia i ogólnej śwaidomości dla tłumacza pała z wykrzyknikiem (podobnie zresztą jak dla korektora i redaktora tej ksiązki)

    OdpowiedzUsuń

Spam, reklamy, wulgaryzmy i wypowiedzi niezwiązane z tematem będą natychmiast usuwane.