środa, 29 kwietnia 2015

"Sweetland" - recenzja przedpremierowa

Autor: Michael Crummey
Tytuł: "Sweetland"
Wydawnictwo: Wiatr od Morza, 11. 05. 2015
Ilość stron: 371
Okładka: miękka

Kanadyjski pisarz Michael Crummey, Nowofundlandczyk, miłość do rodzinnej, a surowej i niegościnnej krainy ma we krwi. Jak bardzo jest mu ona bliska i jak szczególne miejsce zajmuje w jego sercu, pokazał chociażby w Dostatku - utrzymanej w konwencji realizmu magicznego, rozgrywającej się na przestrzeni dwóch wieków opowieści o mieszkańcach dwóch rybackich osad. W Sweetland po raz kolejny została ukazana niezwykła więź łącząca wyspiarzy ze swą małą ojczyzną - miłość niełatwa, wymagająca, destrukcyjna, w której można się zatracić na śmierć.

czwartek, 23 kwietnia 2015

Konkurs z wydawnictwem Bukowy Las

Kochani, we wczorajszym poście zaprosiłam Was do lektury najnowszej premiery wydawnictwa Bukowy Las, powieści Tima Tharpa Cudowne tu i teraz. Dziś ogłaszam konkurs, w którym nagrodą jest ta właśnie książka, więc jeśli tylko macie ochotę - startujcie!



Regulamin

1. Konkurs jest organizowany przez właścicielkę bloga zwiedzam wszechświat, czyli przeze mnie.
2. Sponsorem nagrody jest wydawnictwo Bukowy Las.
3. Nagrodą w konkursie jest książka Tima Tharpa Cudowne tu i teraz.
4. Konkurs trwa od dziś, tj. 23. 04 do 30. 04. 2015, czyli cały tydzień.
5. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone 1. 05. 2015.
6. Odpowiedzi na pytanie konkursowe oraz adres mailowy należy zostawić pod tym postem.
7. W konkursie zostanie wyłoniony jeden zwycięzca, zaś wybór ten będzie całkowicie subiektywny i dokonany przeze mnie.
8. Zwycięzca zostanie powiadomiony o wygranej drogą mailową.
9. Pytanie konkursowe: jak wyglądało/wyglądałoby Twoje cudowne tu i teraz? Pamiętajcie, że nie oczekuję elaboratów, dwa-trzy zdania w zupełności wystarczą ;)

Zapraszam do udziału w konkursie ;)

środa, 22 kwietnia 2015

"Cudowne tu i teraz" [zapowiedź + fragment]

Dziś premiera kolejnej powieści Bukowego Lasu wydanej w serii Myślnik, adresowanej do czytelników młodych wiekiem i duchem, Cudowne tu i teraz autorstwa Tima Tharpa. Zachęcam do zapoznania się z opisem wydawcy oraz lektury pierwszego rozdziału książki, oba znajdziecie poniżej. Natomiast jutro zapraszam do udziału w konkursie, w którym nagrodą będzie egzemplarz tej właśnie powieści ;)

Opis wydawcy:


Sutter Keely to zabawowy gość, który rozrusza największego sztywniaka. W szkole nie jest orłem, kończy właśnie liceum, ale nie planuje studiów i prawdopodobnie spędzi większość życia, składając koszule w sklepie z męską odzieżą. 
Trudno. Ważne, że miasto jest pełne dziewczyn, a dzięki alkoholowi życie potrafi być absolutnie fantastyczne. Poza tym napędza go wielkie pragnienie, by pomagać wszystkim, którzy pomocy potrzebują. Jak każdy, o kim mówią „prawdziwa dusza towarzystwa”, Sutter jest też niezwykle czarujący. Ma tyle zalet, że łatwo przegapić fakt, ile i jak często pije.
Pewnego ranka po nocnej balandze Sutter budzi się na obcym trawniku i poznaje Aimee. Aimee nie wie, o co chodzi w życiu. Aimee to towarzyska porażka. Aimee potrzebuje pomocy, więc bohaterski Sutterman podejmuje wyzwanie. Ma plan: pokaże jej, na czym polega dobra zabawa i puści ją wolno, gdy będzie gotowa żyć pełnią życia. 
Okazuje się  jednak, że Aimee to dziewczyna inna niż wszystkie, które poznał do tej pory. Nie wiedząc kiedy i jak, Sutter zakochuje się po uszy. Do tego czuje, że po raz pierwszy w życiu ma wpływ na kogoś innego – może mu pomóc, ale może też go zniszczyć…
Szczera, prawdziwa, pełna humoru powieść wciąga tak, że czytelnik nie zdaje sobie nawet sprawy, jak głęboko zanurza się w świat Suttera. Otrzeźwienie i refleksja przychodzą dopiero z zamknięciem książki.

środa, 15 kwietnia 2015

"Siostra"

Autor: Rosamund Lupton
Tytuł: "Siostra"
Wydawnictwo: Świat Książki, 2012
Ilość stron: 318
Okładka: miękka

Gdy zobaczyłam kosmyk Twoich włosów, wiedziałam, że żal jest miłością przekształconą w wieczną tęsknotę.

Kiedy mam do czynienia z prozą taką jak ta, która wyszła spod pióra Rosamund Lupton, uświadamiam sobie, jak niewiele prawdy kryje się w stwierdzeniu, że nasz język jest zbyt ubogi i niedoskonały, by precyzyjnie wyrazić myśli i uczucia. Okazuje się, że o rzeczach fundamentalnych, tematach trudnych i bolesnych można mówić bez uciekania się do uwznioślania, trywializowania czy szokowania, psychicznego ekshibicjonizmu obliczonego na wywołanie taniej sensacji czy tandetnej gry na emocjach czytelnika. Rosamund Lupton pokazuje, jak wielką sztuką jest prostota, jak wielka drzemie w niej siła i że nazywanie rzeczy po imieniu pozwala oswoić się z bólem, cierpieniem i stratą, a wręcz pozwala przeżyć swoiste katharsis.

czwartek, 2 kwietnia 2015

"Noc przed festynem"

Tytuł: "Noc przed festynem"
Autor: Sasa Stanisić
Wydawnictwo: PWN, 2015
Ilość stron: 308
Okładka: miękka ze skrzydełkami

Małe, zamknięte wiejskie społeczności rządzące się własnymi, ustalonymi na przestrzeni wieków i często nie mającymi zbyt wiele wspólnego z powszechnie obowiązującymi, prawami, są na swój sposób fascynujące. Ich specyfika sprawia, że czasem i kilkupokoleniowe zasiedzenie nie czyni z człowieka pełnoprawnego członka społeczności, traktowanego z podejrzliwą nieufnością jako "obcego", czasem historie sprzed kilkudziesięciu lub nawet kilkuset lat powracają niczym bumerang potwierdzając, że zasadniczą cechą czasu jest nie jego linearność, ale cykliczność, a granice między przeszłością, teraźniejszością i przyszłością są wyjątkowo płynne. Dla mieszkańców Fürstenfelde ze wschodnioniemieckiego Uckermarku pielęgnowanie pamięci o przeszłości jest prawdziwym wyzwaniem, stanowiącym o być albo nie być wymierającej i znikającej społeczności, jednak czy można uciec przed przeznaczeniem?