Tytuł: "Klątwa złotego smoka"
Seria: "Kroniki Archeo"
Wydawnictwo: Zielona Sowa, 2012
Ilość stron:274
Okładka: twarda
Kolejny, czwarty już tom Kronik Archeo przenosi nas wprost z
krzyżackiego zamku w bardziej egzotyczne rejony - do Kraju Kwitnącej
Wiśni.
Tym razem uwagę rezolutnego rodzeństwa Gardnerów: Mary Jane, Jima i
Martina oraz Ani i Bartka Ostrowskich przykuwa sprawa zuchwałego rabunku
w londyńskim domu aukcyjnym Christie's oraz British Museum, skąd
zamaskowani wojownicy ninja wynoszą kolekcję japońskich malowideł.
Młodzi bohaterowie odkrywają, że na skradzionych dziełach sztuki
znajduje się pewien osobliwy wachlarz ozdobiony podobizną złotego smoka.
Wkrótce ma miejsce seria tajemniczych zdarzeń, pozornie ze sobą
niezwiązanych: Ania odkrywa na strychu starą księgę japońskich baśni, a w
nich opowieść o wachlarzu młodości, który kojarzy jej się z przedmiotem
uwiecznionym na skradzionych malowidłach; do domu dziadka młodych
Gardnerów włamują się wojownicy ninja w poszukiwaniu kupionego na targu
staroci astrolabium, zaś opiekunka Ostrowskich, panna Ofelia oraz
detektyw Scotland Yardu prowadzący śledztwo w sprawie tajemniczych
kradzieży, Gordon Archer, otrzymują anonimy, których nadawca każe
ostrzec Gardnerów przed grożącym im niebezpieczeństwem.
Wydaje się
jednak, że na wszelkie ostrzeżenia jest już za późno, bowiem rodzina
Gardnerów znika bez śladu... Ostrowscy podejrzewają, że w ich zniknięcie
zamieszany jest sekretny zleceniodawca wojowników ninja, szef
japońskiej mafii, a także awanturnik i poszukiwacz skarbów Jack Fox oraz
jego wspólniczka Aurora; wszystkim im zależy na przejęciu legendarnego
artefaktu - wachlarza młodości. Ania i Bartek wraz z rodzicami i
opiekunką wyruszają do japońskiej stolicy śladem zaginionych przyjaciół.
Do każdej kolejnej części Kronik Archeo podchodzę z rezerwą i delikatną
obawą, czy dorówna poziomem poprzednim tomom - i raz za razem, z ogromną
ulgą stwierdzam, że moje obawy były bezpodstawne. Nie wiem,w jaki
sposób autorce udaje się ta niełatwa przecież sztuka, ale wszystkie
części serii są równie świeże, intrygujące i wciągające. Oczywiście
można by zarzucić autorce, że konstrukcję fabuły cechuje pewna
powtarzalność i schematyczność, ale po co zmieniać coś, co doskonale się
sprawdza za każdym razem? Moim zdaniem jest to raczej zaleta całej
serii, zwłaszcza, że uwagę czytelnika pochłaniają nie jałowe dywagacje
dotyczące konstrukcji fabuły, lecz wartka akcja pełna intrygujących i
nieoczekiwanych zwrotów osadzona w ciekawie i z polotem zarysowanych
realiach charakterystycznych dla każdego tomu. Tym razem autorce, w
ferworze dynamicznej akcji i zawiłości fabuły udało się znakomicie oddać
egzotyczny klimat Japonii oraz fascynujący kontrast pomiędzy
nowoczesną, tętniącą życiem metropolią a światem pradawnych legend,
tradycyjnej obyczajowości i kultury.
Tak, jak i w poprzednich częściach Kronik Archeo przykuwa naszą uwagę
wysmakowana i atrakcyjna szata graficzna: przepiękna, twarda oprawa
nawiązująca do klimatu serii, mapka na wewnętrznych jej stronach, a
także całe stronice stylizowane na kartki kroniki prowadzonej przez
młodych bohaterów czy prasowe wycinki, które są oryginalnym
urozmaiceniem lektury. Rewelacyjnym pomysłem są liczne ciekawostki
dotyczące kultury i historii Japonii oraz te, które w inny sposób
nawiązują do fabuły umieszczone na marginesach stron. Dzięki powielaniu
sprawdzonych - i lubianych - pomysłów, Kroniki Archeo nie tylko trzymają
równy, wysoki poziom, ale też raz po raz intrygują, bawią, działają na
wyobraźnię, a za pomocą przystępnie i atrakcyjnie podanych ciekawostek i
informacji - rozwijają pasje i budzą zainteresowanie młodego
czytelnika.
Gorąco polecam wszystkim pasjonatom serii, zaś tych, którzy jeszcze nie
mieli okazji sięgnąć do lektury poprzednich części Kronik Archeo -
odsyłam do księgarni lub biblioteki w trybie natychmiastowym.
Przekonacie się, że gwarantują one oryginalną i intrygującą rozrywkę
niezależnie od wieku i zainteresowań!
Moja ocena: 5/5
Opublikowane na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/137589/kroniki-archeo-klatwa-zlotego-smoka/opinia/6846820#opinia6846820
za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zielona Sowa :) |
Nie czytałam poprzednich części, ale widzę, że warto ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest to ciąg serii, gdyż na chwilę obecną mam zbyt dużo innych cykli d pilnowania, więc tym razem spasuje.
OdpowiedzUsuńCzytałam wszystkie części, świetne są ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie czytałam żadnej części i żałuję. :( :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie ciągnie do tej serii, sama w sumie nie wiem dlaczego...
OdpowiedzUsuńA dlaczego ja jeszcze nie odkryłam tych książek, to na pewno coś dla mnie, lubię takie rzeczy, przy następnej wyprawie do biblioteki sprawdzę czy są :) Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcała seria póki co przede mną, więc na dzień dzisiejszy zdania nie mam :)
OdpowiedzUsuńCała seria jest po prostu cudna i każdy kolejny tom przeczytałam z dużą przyjemnością. Wprawdzie da się w nich zauważyć pewną schematyczność, ale nie odbiera im to ani trochę uroku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie czytałam jeszcze poprzednich części warto, ale widzę, że muszę, to szybko zmienić! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się przekonać do tych książek, raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej serii, przyznaję, ale już zapisuje tytuł i autorkę, bo brzmi niesamowicie ciekawie.
OdpowiedzUsuńWidzę, że bardzo Ci się ta książka podobała, Twoja recenzja zachęca do tego bym się z nią zapoznała. Ciekawi mnie tylko fakt czy znajdę ją w bibliotece.
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, ale wydaje mi się, że seria skierowana jest do trochę młodszego czytelnika. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Znasz moje zdanie o tej serii ;) Moje dziecięce ja po przeczytaniu jest w pełni zadowolone ;)
OdpowiedzUsuń